• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wraca pomysł na elektrownię gazową w Gdańsku. Inwestorem Orlen

Robert Kiewlicz
3 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Elektrociepłownia gazowa za 2,5 mld zł w Gdańsku
Powstanie nowej elektrowni w Gdańsku planowane jest na rok 2026. Wstępne plany zakładają moc zainstalowaną do ok. 0,6 GWe. Powstanie nowej elektrowni w Gdańsku planowane jest na rok 2026. Wstępne plany zakładają moc zainstalowaną do ok. 0,6 GWe.

Do lipca 2026 r. w Gdańsku ma działać nowoczesna elektrownia gazowo-parowa. Inwestorami mają być spółki związane z Grupą Orlen - w tym Energa oraz Lotos będący w trakcie przejęcia. O planach budowy tego typu obiektu w Gdańsku mówiło się już wcześniej. Spółki podpisały list intencyjny, w którym deklarują wolę przystąpienia do wspólnych rozmów. Obejmą one analizę i dobór optymalnej konfiguracji bloku oraz jego lokalizacji.


Budowa nowej elektrowni w Gdańsku to:


Celem porozumienia jest wypracowanie założeń oraz warunków projektu budowy elektrowni gazowo-parowej, nazywanej w skrócie CCGT (z ang. Combined Cycle Gas Turbine, czyli układ gazowo-parowy). Podpisany list intencyjny wiąże strony do czasu zawarcia stosownych umów, nie później jednak niż do końca 2021 r.

- Z punktu widzenia warunków krajowych tego typu obiekty są idealnymi źródłami przejściowymi, dwukrotnie mniej emisyjnymi i jednocześnie bardziej elastycznymi od bloków węglowych. Jednocześnie w Polsce ważne jest, aby w północnej i centralnej części kraju powstawały nowe źródła. Musimy sprostać nie tylko rosnącemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną, ale również konieczności bilansowania dynamicznie rozwijającego się sektora OZE. Istotna jest też minimalizacja strat przesyłowych wynikających z faktu, że duże elektrownie w większości zlokalizowane są na południu kraju - podkreśla Jacek Goliński, prezes zarządu Energi SA.
Powstanie CCGT w Gdańsku planowane jest do lipca 2026 r.. Wstępne plany zakładają moc zainstalowaną do ok. 0,6 GWe. Spółki nie wykluczają jednak, że w toku rozmów i analiz przeprowadzonych na mocy zawartego listu intencyjnego szczegóły projektu zostaną zweryfikowane.

Inwestycja w ramach strategii Lotosu



Budowa elektrociepłowni to jeden z projektów analizowanych w ramach strategii rozwoju Grupy Lotos nakreślonej do 2022 r.

- To inwestycja zarówno w bezpieczeństwo energetyczne naszego zakładu, który stałby się odporny na wszelkiego rodzaju zaniki napięcia, ale docelowo również w bezpieczeństwo energetyczne państwa - mówi Paweł Jan Majewski, prezes zarządu Grupy Lotos.
- Obserwujemy duży potencjał dla budowy nowych źródeł nisko- i zeroemisyjnych w Polsce. Będą one stanowiły filar transformacji energetycznej, a także naszej strategii osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 r. Dlatego na bieżąco analizujemy potencjalne możliwości w tym obszarze. Widzimy również mocne biznesowe uzasadnienie dla rozwoju energetyki w Grupie Orlen. W trzecim kwartale 2020 r. ten segment wypracował zysk EBITDA na poziomie 1 mld zł, o 98 proc. większy niż rok wcześniej. Chcemy kontynuować tę dynamikę wzrostów, stąd plany rozwoju energetyki konwencjonalnej opartej na gazie, która będzie stabilizowała źródła zeroemisyjne, jak na przykład morskie farmy wiatrowe - mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.

O elektrowni gazowej mówi się od lat



O planach inwestycyjnych Energi w Gdańsku mówiło się już wcześniej. W 2008 r. Lotos i Energa oraz PGNiG podpisały list intencyjny w sprawie budowy nowoczesnej elektrowni gazowej. Zakład pracować miał głównie na potrzeby rafinerii. Według założeń elektrownia miała mieć moc 250 MWe. Wartość inwestycji szacowano na 400 mln euro, a do uruchomienia miało dojść pod koniec 2014 r.

Po kilku latach okazało się jednak, że Lotos nie jest zainteresowany inwestycjami w energetykę. Na własne potrzeby zamierza zbudować elektrociepłownię opalaną pozostałościami po przerobie ropy naftowej.

W 2012 r. Energa poinformowała, że przygotowuje projekt budowy nowej elektrowni gazowej. Elektrownia o mocy ok. 450 MWe miała także powstać w Gdańsku. Wartość inwestycji szacowano na ok. 1,42 mld zł. Projekt powstać miał w ramach programu Energa ProGaz. Planowano, że zakład wytwarzałby energię elektryczną dla północnej części Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.

W marcu 2020 r. Energa poinformowała, że bada możliwości budowy dwóch bloków gazowo-parowych w Grudziądzu i Gdańsku o mocy od 450-750 MWe. Spółka wystąpiła do podmiotów zewnętrznych zainteresowanych partnerstwem strategicznym lub zakupem spółek celowych realizujących inwestycje.

Gaz jako paliwo w elektrowni



Gaz stosowany w elektrowni gazowej jest tym samym paliwem, którego powszechnie używa się w gospodarstwach domowych. W czasie eksploatacji elektrowni gazowej paliwem stosowanym do opalania turbin jest gaz ziemny dostarczany na bieżąco rurociągiem od dostawcy. Nie ma konieczności budowania zbiorników gazowych. Dzięki temu całkowita powierzchnia niezbędna dla funkcjonowania elektrowni gazowej zajmuje jedynie 25 proc. powierzchni elektrowni węglowej o podobnej mocy.

Ze względu na niski poziom emisji, niewielkie zapotrzebowanie na wodę i powierzchnię użytkową oraz znikomą emisję zanieczyszczeń elektrownie gazowe mogą powstawać w centrach miast oraz w bliskim sąsiedztwie terenów mieszkalnych i rekreacyjnych.

Miejsca

  • Energa Gdańsk, al. Grunwaldzka 472
  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (99) 4 zablokowane

  • Taa i za prad bedziemy placic jeszcze wiecej

    • 3 2

  • koszt emisji CO2 zabił węgiel, zabije też gaz, rządzący chcą się na tym przejechać jak na Ostrołęce

    Lepiej te pieniądze przeznaczyć na dotację do fotowoltaiki, albo już zacząć budowę elektrowni atomowej.

    • 7 4

  • Opinia wyróżniona

    co za ściema, inwestorem Orlen

    ale zapłacą Energa i Lotos, Energa i tak już została upodlona do granic możliwości, kilka lat temu największy płatnik podatku CIT na Pomorzu, którego wartość w 2015 roku wynosiła ponad 12 mld pln, po wydrenowaniu z kasy na ratowanie górnictwa i inne ,,projekty'' rządu PIS typu Elektrownia Ostrołęka, przejęty przez Orlen za bezcen / czytaj niecałe 2 mld pln/, z okrętu flagowego gospodarki Pomorza została ogołocona z kasy i stała się skolonizowaną wydmuszką w Grupie Orlen, ale to i tak nic przy tym co czeka Lotos, rozczłonkowanie, wyprzedaż, demontaż i faktyczna likwidacja Grupy Lotos, 30 lat ciężkiej pracy, budowy z mozołem marki, która stała się firmą TOP 10 w Polskiej gospodarce, trafionych decyzji biznesowych / a wszystko to bez żadnych barw politycznych, fenomen w tym kraju!!!!/, zostanie tylko w pełni uzależniony zakład produkcyjny w Grupie Orlen, co na to pomorscy politycy PIS?

    • 78 13

  • To atom już nie?

    Pogubiłem się w tych pisowskich pomysłach.

    • 12 1

  • Mad

    Jest tyle wolnych terenów przy Grupie Lotos a tuż obok GPZ Gdansk Błonia.

    • 2 2

  • Będzie posadzka?

    • 19 9

  • Przecież dopiero co weszli w deweloperke (szpitale polowe) i już powrót do elektrowni? Dywersyfikacja portfela :D

    • 36 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Mirosław Bieliński

Prezes firmy doradczej Stilo Horizon. Były prezes Grupy Energa. Po ukończeniu studiów...

Najczęściej czytane