• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wysokość pensji w firmach ma być jawna

Wioletta Kakowska-Mehring
31 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (218)
Dyskusja w PE zaczęła się od równości płac, a skończyła się na jawności. Dyskusja w PE zaczęła się od równości płac, a skończyła się na jawności.

Posłowie przyjęli przepisy, zgodnie z którymi pracownicy będą mieli możliwość porównać swoje wynagrodzenie z pensjami kolegów zatrudnionych na tych samych stanowiskach. Na zmiany jednak poczekamy, bo... przepisy przyjęli posłowie, ale Parlamentu Europejskiego. Na ratyfikację na gruncie polskim np. dyrektywy work-life balance czekaliśmy prawie 4 lata.



Czy wysokość pensji pracowników w firmach powinna być jawna?

Parlament przyjął nowe przepisy dyrektywy podczas czwartkowej sesji plenarnej stosunkiem głosów 427/79 (76 posłów wstrzymało się od głosu). Po zakończeniu procedury kraje członkowskie będą musiały dostosować do niej swoje przepisy, czyli będą musiały m.in. zmienić prawo tak, by pracownicy mogli żądać przejrzystych i pełnych informacji o indywidualnym i średnim poziomie wynagrodzenia w podziale na płeć. Właśnie od różnicy w wynagradzaniu ze względu na płeć zaczęła się ta dyskusja.

Kobiety w Unii Europejskiej za tę samą pracę zarabiają średnio o 13 proc. mniej niż mężczyźni - wskazał Parlament Europejski. Zdaniem parlamentarzystów na zmianę tego trendu wpłynie właśnie jawność płac w firmach. Teraz struktury płac będą musiały opierać się na kryteriach neutralnych płciowo. Neutralne płciowo mają być także systemy oceny, ogłoszenia o naborze i nazwy stanowisk, a procesy rekrutacji mają być niedyskryminacyjne.



Jeżeli sprawozdania dotyczące wynagrodzeń wykażą, że różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn wynoszą co najmniej 5 proc. w danym przedsiębiorstwie, pracodawcy będą musieli przeprowadzić wspólną ocenę wynagrodzeń we współpracy z przedstawicielami pracowników.

To nie koniec. Państwa członkowskie będą musiały wprowadzić odstraszające kary, takie jak grzywny, dla pracodawców, którzy naruszają przepisy. Pracownik, który poniósł szkodę w wyniku naruszenia przepisów, będzie miał prawo do ubiegania się o odszkodowanie. Po raz pierwszy w zakres nowych przepisów włączono dyskryminację międzysektorową i prawa osób niebinarnych.

Ma mniej pieniędzy, ale lepiej nimi zarządza Ma mniej pieniędzy, ale lepiej nimi zarządza

Przyjęcie przepisów przez Parlament Europejski to jednak nie koniec procesu legislacji. Przed publikacją w dzienniku urzędowym tekst dyrektywy musi zostać przegłosowany przez Radę UE. Następnie jego tekst zostanie podpisany i opublikowany w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Dyrektywa wejdzie w życie 20 dni po publikacji.



Potem poszczególne kraje będą musiały dostosować przepisy. Dyrektywy dają jednak rządom krajowym możliwość decydowania, w jaki sposób zmienić własne prawo, by osiągnąć wytyczone cele. Każda dyrektywa określa z kolei, do kiedy trzeba dostosować prawo krajowe.

Prezydent podpisał. Będą zmiany w Kodeksie pracy Prezydent podpisał. Będą zmiany w Kodeksie pracy

W praktyce może być różnie. 20 czerwca 2019 r. została wydana dyrektywa Parlamentu Europejskiej i Rady (UE) w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów, tzw. work-life balance. Na jej implementacje mieliśmy czas do 2 sierpnia 2022 r. Ostatecznie przepisy - w formie nowelizacji Kodeksy pracu - zostały przyjęte na gruncie polskim, czyli podpisane przez prezydenta 24 marca tego roku. Na te dyrektywę czekaliśmy więc prawie 4 lata.

Opinie (218) 8 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Są plusy dodatnie i ujemne tego rozwiązania (31)

    Fajnie, że będziemy mogli porównać swoje wynagrodzenie z innymi pracownikami na tym samym stanowisku. Ale biorąc pod uwagę mentalność ludzką, zaraz zacznie się wykłócanie czemu mam mniej niż pracownik X. Nikt w takim momencie nie będzie pamiętać, że ma mniej doświadczenia, o niższym znaczeniu, i np. pracuje mniej wydajnej. Będzie tylko żądanie skoro X zarabia tyle to ja też muszę.
    Piastowanie identycznego stanowiska nie równa się identycznej pensji.

    • 263 46

    • (11)

      Niestety często jest inaczej. Zwolniłem się z poprzedniej firmy bo na takie samo stanowisko jak ja zatrudnili niedoświadczonego nowego pracownika z lepszą stawka o 25%.

      • 34 0

      • i to jest właśnie parodia (6)

        pracodawca de facto traci lojalnego, doświadczonego pracownika, a zyska kogo? Niedoświadczonego, któremu na start, za nic, będzie paącił 25% więcej. A mógł po prostu dać temu pierwszemu 10-15% podwyżki.

        • 31 2

        • (4)

          Bo ludzie bardzo lubia wierzyc w mity o wlasnej niezastepowalnosci a w wielu miejscach do wykonywania pracy nie potrzeba tak naprawde wielkich kwalifikacji tylko odrobiny checi i szkolenia. Sporo osob zwlaszcza w korporacjach kreuje sie na wielkich specjistow a tak naprawde ich prace wykona po odpowiedim przyuczeniu za przeproszeniem tresowana malpa i wielu pracodacow po prostu to zauwaza.

          • 17 3

          • zastąpić można ale jakim kosztem?

            Zastąpisz obliczeniowca albo robotyka który ma 5 lat PG za sobą, doktorat i 10-15 lat doświadczenia? Wszystko się da, ale to kosztuje. Jedni są bardziej a inni słabiej zastępowalni.

            • 0 0

          • Tez tak kiedys myslalem, gdy pracowalem w pierwszym korpo. Wydawalo mi sie, ze to robota, ktora kazdy glupi moze robic. Po jakims czasie zorientowalem sie, ze jednak nie kazdy. Wiekszosc ludzi jako tako ogarniala, ale jak bylo cos troszke niestandardowego to musialem do nich latac i pomagac.

            • 0 0

          • a to odpowiednie przyuczenie potrafi trwać kilka lat wszystko zależy od stanowiska

            • 1 1

          • U nas w korpo mamy takie małpy i ciągle mimo szkoleń , nie ogarniają.

            • 7 0

        • Parodia czy komedia ?

          a może życie ? Tak to wlasnie wygląda. Przecież to normalne zasady rynkowe ... Nowy z reguły dostaje więcej niż stary.

          • 11 11

      • (2)

        Spotkało mnie to samo, po 10 latach pracy nowy pracownik ,bez doświadczenia , którego uczyłam od podstaw dostał 25% więcej : skutek odejście z pracy i kłamstwo szefa który twierdził , że tak nie było ,a ja miałam dowód, że mijał się z prawdą.

        • 20 2

        • A co na to szef? (1)

          przeprosił chociaż ?

          • 3 4

          • A za co miał przepraszać? Za to że nieogar przez 10 lat o podwyżkę nie zapytał? To pracodawcy wina?

            • 2 3

      • Jak bym widziala siebie. Nowi bez doswiadczenia dostawali wiecej niz ja, ktora miala ich wdrazac. Poszlam gdzie indziej.

        • 3 1

    • Niekoniecznie (7)

      często się zdarza, że kasę dostają niekoniecznie ci co lepiej pracują ale ci co lepiej przełożonym w tyły wchodzą. System oparty na wazelinie nie ma nic wspólnego z wydajnością.

      • 59 7

      • (4)

        W sektorze prywatnym zawsze lepiej dostanie lepszy pracownik

        • 3 7

        • (2)

          zwykle to jest na przykład siostrzeniec :)

          • 4 1

          • (1)

            No i w sektorze prywatnym nic ci do tego, załóż firmę i wynagradzaj wszystkich hojnie, a tak to stój w szeregu skoro jesteś szeregowym.

            • 0 0

            • Spoko, ale niech to bedzie jawne. Niech szef powie "na stanowisko menadzera zatrudnie siostrzenca, bo mnie siostra poprosila. Chlopak jeszcze nie skonczyl studiow, ale bedzie zarabial wiecej niz inni, bo to rodzina.", a nie robienie lewych rekrutacji, odrzucanie ludzi, za brak doswiadczenia, a potem przyjecia goscia w trakcie studiow, ktory jeszcze nie pracowal, bo "byl najlepszy".

              • 2 1

        • Brednie. Czesto kierownik nieogar nawet nie ma pojecia

          ze ten cichy w kącie, najslabiej wynagradzany, ciagnie tematy, pod ktore podpinają sie zlotousci mówcy, ktorzy do szefa raportują. Oczywiscie raportuja w stylu, ja przygotowalem, ja wdrozylem, ja zaprojektowalem itp. I kto wtedy najlepiej zarabia? Gadacz czy ten, ktory faktycznie ogarnia?

          • 9 1

      • ciekawe kto dał ci minusy (1)

        wazeliniarstwo widać wciąż w narodzie kwitnie

        • 18 4

        • Proste

          Minusy od wazeliniarzy:)))

          • 7 3

    • Dobrze zarządzana firma ma rozbudowany system naliczania wynagrodzeń. (2)

      Wypadkowa oceny rocznej, wyników firmy, widełek na stanowisko. Wtedy wyjdzie, że np. Nowak zarabia 10% więcej od Kowalskiego bo pracuje o kilka lat dłużej i w tym czasie np. 3x dostała podwyżkę z uwagi na osiągnięcia/wydajność.

      • 18 2

      • (1)

        nawet mnie nie rozśmieszaj :) wpisz sobie nepotyzm - to będziesz wiedzieć jak jest

        kryteria obiektywne zawsze nagina się do potrzeby chwili

        • 1 5

        • Misiu złoty jeśli firma jest prywatna to mogę sobie zatrudniać kogo tylko zechcę i tobie g*wno do tego że rodzinie zapłacę więcej. Na tym polega własność prywatna komuchu.

          • 4 2

    • Słuszna uwaga (1)

      Palacze też będą chcieli zarabiać więcej pomimo iż są grupą obiboków co to każdą chwilę wykorzystują to na dymka, to przy okazji popieprzyć o bzdurach, a w tym czasie koleżanka czy kolega którzy nie palą, odwalają całą robotę.

      • 20 2

      • Kawosze stojący cztery razy dziennie na plotach przy ekspresie

        też będą chcieli zarabiać więcej, mimo, że są grupą obiboków, co to każdą chwilę wykorzystują na kawusię i ciasteczko, żeby przy okazji popieprzyć o bzdurach, a w tym czasie koleżanka czy kolega nie pijący kawy odwalają całą robotę.

        • 3 2

    • Dzięki wiedzy w wynagrodzeniu współpracowników (1)

      Zadaniem pracodawców będzie zobiektywizowanie kryteriów, które stoją za zróżnicowaniem wynagrodzeń.

      • 34 9

      • niezły żart na 1 kwietnia :(

        • 1 5

    • Można to łatwo obejść (1)

      Wystarczy, że wszyscy pracownicy będą mieli zasadnicze pensje na tym samym poziomie, zaś w regulaminie wynagradzania znajdą się zapisy o premiach i dodatkach, np. za staż. I wtedy X pracujący 10 lat dłużej niż Y, będzie miał więcej. Ważne, że zasady będą jasne i klarowne, wtedy nikt się nie przyczepi.

      Natomiast dobrze, że kobiety zaczną być tak samo traktowane na tych samych stanowiskach. Jako kurierka, magazyniera powinny zarabiać tyle samo co mężczyźni, skoro wykonują tak samo ciężką pracę.

      • 6 4

      • ciekawe jak one udowodnią, że tyle samo ciężarów tachają na budowie czy też w przemyśle

        • 11 1

    • plus ujemny

      polactvvo zapieni się z pysków

      • 11 9

    • ale na tej niewiedzy najbardziej korzystal pracodawca, jesli nie musi to podwyzki nie da, transparentnosc jest na +

      • 47 12

  • kana

    emeryt : pobrano mi w 2022 r. 2477,66 zł tytułem składki zdrowotnej, żeby wypłacić 1445,48 zł tytułem 13. emerytury. Słaby interesik, prawda? A te 1032,18 zł różnicy to pewnie takie koszty manipulacyjne? pyta retorycznie emeryt.

    • 0 0

  • do mnie dzwoniono z jednej z większych firm medyczno-usługowych w 3mieście.

    za prace w charakterze pracownika biura zarządu oferowali ..2600zł netto. Dobrze, że powiedzieli od razu.

    • 2 0

  • Absolutnie się nie zgadzam jako biały heteroseksualny facet. Żeby kto kolwiek oprócz mojego szefa i dyrektora/ managera HR (9)

    miał wgląd to moich wynegocjowanych zarobków. To samo wynagrodzenie na tym samym stanowisku nie ma prawa być bo:

    - to ja dzięki swoim zdolnoscią intelektualnym negocjuję dla siebie stawkę za którą zgodzę się podpisać kontrakt/ umowę o pracę. Nie zamierzam litować się nad ofiarami losu, zwłaszcza kobietami które nie potrafią same o siebie zadbać, negocjować swojego wynagrodzenia .
    - mam studia skończonę w Londynie. Które są duże lepsze od tych w Polsce / Gdańsku/ Warszawie.
    - świetnie mówię z akcentem brytyjskim po angielsku
    - mam bardzo duże doświadczenie zawodowe w IT zdobyte głównie w Londynie i EU
    - posiadam bardzo duże umiejętności techniczne i funkcjonalne w moim obszarze zainteresować
    - pracuję sam i nie potrzebuję zespołu który mnie niańczy
    - jestem samowystarczalny jeśli chodzi o wykonywanie moich obowiązków i wiedzy

    Tu chodzi tylko oto aby kobiety mogły zobaczyć ile zarabiają ich koledzy którzy biją ich na głowę wiedzą techniczną i doświadczeniem i żeby potem miały łatwą drogę do wykłócania się o swoje pensje

    - nie dzielę się wiedzą bo przez lata pracowałem na to sam po nocach do rana, z książkami, laptopem i tułałem się po świecie, spałem w hotelach. Kiedy reszta wygodnie mieszkała w swoim mieście, i miała obok rodzinę, znajomych i przyjaciół. Ja na wszystko czyli mój sukces zarabiam sam.

    I teraz ja mam zarabiać tyle samo co jakaś niunia bo mamy te same stanowiska i wykonujemy tą samą pracę?? Nigy?
    Moje zarobki w Polsce to teraz 40-50.000 PLN. Już widzę co by się stało gdyby "koledzy" i koleżanki zarabiający 18-28.000 zł brutto dowiedzieli się, że ja zarabiam dwa razy tyle co oni. Chyba każdy rozumie powagę sytuacji.
    W Polsce gdzie panuje zawiść i każdy jest zazdrosny o szczęście innych (faceci też) ja mam się dzielić informacją o moich zarobkach. Ja negocjuję zarobki z centralą firmy w Europie/ Londynie. A Polski oddział i HR sporządza umowę tak jak mu każą w centrali. Po uprzednim wynegocjowaniu przeze mnie umowy / kontraktu. .

    • 31 63

    • Abstrahując od argumentów czysto związanych z wiedzą i doświadczeniem

      Przerażające jaki negatywny stosunek bije od Ciebie do kobiet. Stary, wyluzuj, po co się nimi przejmować

      • 0 0

    • O raaaaaaany, mam nadzieję, że nigdy cię nie spotkam.

      • 2 0

    • centrala w Londynie pewnie szybciej poda to info niż polski pracodawca (2)

      UK jest bardzo nastawione pro równościowo i szybko wprowadza takie zmiany, u nas ta zmiana prawa potrwa pewnie jeszcze z 10 lat

      • 13 5

      • Kłamiesz, w UK rozmowa o zarobkach jest postrzegana jako nietakt i wszyscy jej unikają.

        • 0 0

      • Przeciez mamy na to 4 lata, to skąd wziąłeś 10...

        • 1 0

    • Dalabym ci kciuka w gore bo zgadzam sie z toba ale z nienawistnym podejsciem do kobiet to mocno przesadziles. Wniosek jest jeden: takie osobg jak ty powinny byc samozatrudnione, na najwyzej wynegocjowanych stawkach.

      • 3 1

    • Tsssss ale się boisz tych kobiet xD

      • 2 1

    • (1)

      I może jeszcze masz umowę o pracę? Bo dzięki tym swoim dyplomom i intelektowi zrozumiałeś, że tego dotyczy artykuł.

      • 20 2

      • Oj, trollujesz. Dzięki zdolnościĄ intelektualnym.

        • 16 5

  • Na tym zyskają tylko nieroby, akurat u nas w firmie stawki są nie jawne, sam ustalasz za ile sie sprzedajesz, więcej umiesz więcej zarabiasz.... teraz przyjedzie ktoś nowy i dostanie tyle samo??? Heh, może w korporacji gdzie określone stanowisko robi określone rzeczy ale w przemyśle już to różnie bywa no i tam nawet nie chcą kobiety pracować, mimo, że kobiety bardzo wpływają pozytywnie na atmosferę w pracy zwłaszcza w typowo męskich środowiskach kobiety są wręcz traktowane o wiele bardziej uprzywilejowanie niż facet

    • 2 0

  • Dlaczego ja mam zarabiać mniej (4)

    Tylko dlatego że ktoś inny ma plecy u szefa, lub jest z obrębu jego rodziny?
    Albo pracuje w centrali a nie oddziale?
    Mówimy o tym samym zakresie obowiązków

    • 7 11

    • Jak ktoś ma plecy u szefa to znaczy że jest dobry.

      Szef też jest rozliczany z rezultatów więc bumelanta nie zatrudni bo mu taki niepotrzebny. Masz po prostu zarabiać tyle na ile się dogadałeś a nie tyle na ile dogadał się kto inny. Uważasz że jesteś dobry? Idź po podwyżkę. Nie potrzebujesz do tego wiedzieć ile zarabia kto inny. Z resztą w rzadko której firmie nie wiadomo ile zarabiają koledzy. Niby jest zakaz ale i tak wszyscy gadają.

      • 2 0

    • Bo może jesteś skazany na tą prace

      Nie masz alternatyw i twoja pozycja negocjacyjna jest słabsza. Zreszta rozmawiamy tu tylko o informacji. Nawet jak bedziesz wiedzial ze mniej zarabiasz to jeszcze nie znaczy ze cos wiecej dostaniesz

      • 0 0

    • Bo ma plecy u szefa i może szef go bardziej lubi

      Lub jest bardziej lojalni itd.

      Szef lub manager sam decyduje jak rozdaje kasę, ważne by osiągnąć planowane rezultaty

      • 4 0

    • Bo moze jesteś mniej wydajny, bo moze masz gorsze wyksztalcenie, bo może nie znasz języķów obcych, bo moze masz krotszy staz pracy, bo moze masz mniejsze doswiadczenie, bo może ktoś za ciebie musi poprawiać, bo moze nie potrafisz zrobic pewnych rzeczy, bo moze mniej przykladasz sie do roboty, itd, itp.
      To jest wlasnie socjalizm jak eurokołchoz wtrąca sie do tego ile prywatny pracodawca chce zaplacic konkretnemu pracownikowi, bo oczywiscie eurorowerzysci za cudza kase zawsze wiedza lepiej co czlowiekowi do zycia potrzeba. Zostan pracodawca, zatrudnij ludzi, a taki Biedroń z czerwonymi wlosami wlosami albo inna pani z TV powiedza ci jak żyć.

      • 10 0

  • Proponuje skupić się na sobie i nie interesować się tym co u kolegów/koleżanek...

    Tak jest zdrowiej.

    • 1 0

  • jawność

    Dlatego u nas w firmie dla każdego pracownika, którego zatrudniamy jest określona stawka godzinowa lub za zmianę /jest ona dużo wyższa niż średnia rynkowa, w naszej branży akurat możliwe jest ustalenie takich widełek zarobków/ i dlatego od ponad 5 lat: nie mamy rotacji pracowników, nie ma obgadywania, zazdrości itd. Krętaczy i wichrzycieli zwolniliśmy przez 8 lat działania może 2. Proste i jasne zasady. Sprawdzają się.

    • 0 0

  • O naiwni...

    Zasadnicza ujawniona i myślicie, że to koniec zabawy? Rozwarstwienie wynagrodzeń zrobi się dodatkami np. funkcyjnymi.

    • 1 0

  • Jestem na tak ale...

    Nie każdy na danym i tym samy stanowisku pracuje tak samo i daje z siebie tye samo. Wielu przychodzi do pracy a niewielu przychodzi pracować. Należy zdecydowanie wyróżniać ludzi dających coś firmie, coś więcej niż sama obecność.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Dorota Sobieniecka- Kańska

Dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu. Wydawca, dziennikarka, wykładowca, doradca public relations. Absolwentka filologii polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. W przeszłości kierownik literacki Teatru Muzycznego pod dyrekcją Jerzego Gruzy; dziennikarka - z-ca redaktora naczelnego, redaktor naczelna, publicystka i komentatorka „Głosu Wybrzeża”; prezes zarządu wydawnictwa Baltic Press (wydawca anglojęzycznego dwumiesięcznika „Baltic Transport Journal”; dyrektor Biura Zarządu...

Najczęściej czytane