• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyższa płaca minimalna. Hojność na cudzy koszt - twierdzi rzecznik MŚP

Robert Kiewlicz
19 czerwca 2024, godz. 08:50 
Opinie (336)
Wzrost poziomu pensji minimalnej o prawie dwukrotność przewidywanego wzrostu inflacji wpisuje się w niekorzystny dla przedsiębiorców trend - twierdzi Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. Wzrost poziomu pensji minimalnej o prawie dwukrotność przewidywanego wzrostu inflacji wpisuje się w niekorzystny dla przedsiębiorców trend - twierdzi Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Na początku czerwca 2024 r. rząd ustalił wysokość płacy minimalnej w 2025 r. Rząd proponuje, aby od 1 stycznia 2025 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 4626 zł. - Propozycja rządu, przewidująca wzrost o 7,6 proc., okazała się znacznie hojniejsza - przy czym jest to hojność na cudzy koszt, bo konsekwencje decyzji rządowych muszą ponosić przedsiębiorcy - twierdzi Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.



Jest decyzja. Płaca minimalna w 2025 r. wyniesie 4626 zł brutto Jest decyzja. Płaca minimalna w 2025 r. wyniesie 4626 zł brutto

Wzrost płacy minimalnej w 2025 r. jest:

- Radykalny wzrost poziomu minimalnego wynagrodzenia w ostatnich latach był trudny do udźwignięcia zwłaszcza dla sektora MŚP, tym bardziej że w oczywisty sposób skutkował też kaskadowym wzrostem reszty wynagrodzeń. Dla mikro i małych firm decyzja Rady Ministrów to kolejna zła zapowiedź. Oznacza ona także, że płaca minimalna będzie na poziomie ok. 53 proc. przewidywanego średniego wynagrodzenia. To jeden z najwyższych wskaźników Europie - mówi Adam Abramowicz.


Rzecznik MŚP negatywnie o wzroście płacy minimalnej



Jak twierdzi rzecznik, wyraźnie szybsze tempo wzrostu minimalnej płacy w stosunku do wzrostu produktywności ma szereg negatywnych skutków dla gospodarki.

- Najbardziej oczywistym jest likwidacja tysięcy firm lub ucieczka w szarą strefę. Zbyt wysoki w stosunku do średniego wynagrodzenia poziom pensji minimalnej skutkuje, zwłaszcza w uboższych regionach kraju, redukcjami zatrudnienia. W ten sposób ci, którzy mieliby być beneficjentami podwyżek, w ostatecznym rozrachunku stają się często ich ofiarami. Innym z negatywnych skutków ubocznych jest migracja pracowników z małych miejscowości do dużych miast, gdyż to właśnie w mniejszych ośrodkach najszybciej znikają miejsca pracy - dodaje Abramowicz. - Kolejna z negatywnych konsekwencji to spłaszczenie płac - zarobki osób pracujących na mniej odpowiedzialnych stanowiskach zbliżają się do zarobków tych, którzy ponoszą większą odpowiedzialność. W ten sposób podcina się motywację do pracy i podnoszenia kwalifikacji. Można tu przytoczyć dane przekazane przez ZUS. Od 2015 r. przeciętne wynagrodzenie pracownika Zakładu wzrosło o 88 proc., podczas gdy w tym samym okresie pensja minimalna wzrosła o przeszło 100 proc.


Czym jest płaca minimalna?



To ustalone najniższe wynagrodzenie, jakie pracodawca musi wypłacić pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę. Wynagrodzenie poniżej płacy minimalnej jest naruszeniem praw pracowniczych.

Na co wpływa wysokość płacy minimalnej?



Z płacą minimalną powiązane są również inne świadczenia. Każdemu pracującemu należy się dopłata do pensji w wysokości 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z płacy minimalnej. Również wynagrodzenie za czas przestoju w firmie nie może być niższe od płacy minimalnej. Z płacą minimalną powiązana jest także odprawa w przypadku zwolnień grupowych. Nie może ona przekroczyć 15-krotności minimalnego wynagrodzenia.

Opinie (336) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (9)

    Nie rozumiem,przedsiębiorcy teraz chyba zadowoleni bo dobrowolny zus już jest?)))A biadolą na wyższe pensje,POwinni się cieszyć,że pracownik dostanie więcej.Patrząc na skumulowaną inflację 50% przez 3 lata,minimalna POwinna być 8k na rękę.

    • 22 28

    • (4)

      Jaki dobrowolny zus ? Widać że jesteś na etacie. ZUS płacisz zawsze bez względu czy jest przychod czy nie. Nawet jak nic nie zarobisz. A o podstawach ekonomii nie masz pojęcia

      • 8 8

      • (1)

        Jak to jaki w 100 kitach było obiecane...od POczątku roku prawie 100k JDG padło,taki raj.

        • 14 4

        • Psst, to dane z zeszłego roku, z tego jeszcze nie ma :)

          • 4 5

      • Zapomniałeś tylko wspomnieć ile tego ZUSu jest.

        Pierwsze pół roku - zero.
        Kolejne trzy lata - grosze.
        Później - mniej niż zarabiający pensję minimalną.

        • 5 4

      • ale w razie choroby chcesz mieć taką samą opiekę jak ten kto płaci 5x tyle co ty

        • 5 1

    • 3-letnia skumulowania inflacja wyniosła 33,94%, za to 10-letnia 44,63%. Bądźmy precyzyjni! (1)

      • 6 1

      • Oj tam oj tam. Wtedy nie mógłby drzeć japy.

        • 2 2

    • myśleć

      super ekonomia jest twoim konikiem

      • 1 0

    • Co za bzdury skrobiesz

      • 1 0

  • (7)

    To i tak śmieszne pieniądze, za które przeżycie miesiąca chyba graniczy z cudem. Nie rozumiem tego lamentu. Tak samo jak mniej więcej w 2018 roku podnoszono minimalna że śmiesznych 7 zł na 9zl. Pamiętam lament ile to firm miało paść i jakie to zabójstwo dla przedsiębiorców. Hamowanie wzrostu minimalnej trwało dekadami, skutkiem tego i mamy jedne z najniższych zarobków w Europie, a ceny życia i tak są na iście zachodnim poziomie. Z czym tu więc do ludzi?
    Czasy gdzie byliśmy kolonia niewolniczą i rezerwuarem taniej siły roboczej już się po małemu kończą, czego chyba niektórzy nie rozumieją do dziś.

    • 41 24

    • (5)

      Przedsiębiorca najlepiej by wrócił do 2010 roku,minimalna 1400zł a koszty życia 4k/mies.Raj,z którego uciekło 2 mln rodaków.

      • 14 7

      • (4)

        Za kilka lat nikt nie będzie chciał studiować bo inżynier zarobi tyle co robotnik. Windowanie minimalnej doprowadza do spłaszczania wynagrodzeń.

        • 19 7

        • Przecież już tak jest,sprzątaczka ma tyle samo co mgr specjalista ...

          • 9 4

        • I dobrze. Za ciężką, brudną i szkodliwą pracę fizyczną należy się odpowiednio wysokie wynagrodzenie.

          • 12 3

        • Muszą być i inzynierowie i pracownicy fizyczni

          Lata temu pracowałem w pewnej spółdzielni w której z dobrze zarabiałem . Pośród nas było kilku takich którzy wiecznie narzekali że muszą zarabiać na prezesów , księgowych ,zaopatrzenie .Liczyli się wg tej grupy pracowników jak to się mówiło przerobowych tylko oni po przecież to oni wypracowywali zysk dla tej firmy . Po jakimś czasie prezesi i inni pracownicy których oskarżano że są darmozjadami powoli zaczęli odchodzić i wtedy okazało się ze ci co uważali się za sól tej firmy nie mają co robić bo nie było komu załatwiać zleceń rozliczać tego co było zrobione . Zarabialiśmy wszyscy bardzo dobrze ale części z moich kolegów nie podobało się że dobrze zarabiała i administracja . I wtedy było juz było po firmie . Dowiedziałem się później ze ta grupa niezadowolonych założyła swoją firmę ale po krótkim czasie i oni rozeszli sie pokłóceni ze sobą .

          • 7 0

        • I dobrze , w Skandynawii tak jest i ludzie zadowoleni a tu zawsze komus zle

          • 1 0

    • Chłopie miej jakieś ambicje by nie pracować za minimalną krajową. Ucz się, doszkalaj się, rób kursy, a nie licz na to że rząd nakaże Twojemu pracodawcy żeby dał Ci więcej pieniędzy. Poza tym jak się podniesie minimalną krajową, to będziesz biedniejszy jeszcze bardziej niż jesteś teraz, bo pracodawca nie będzie dokładał do tego szaleństwa tylko podniesie ceny. Każdy w łańcuchu dostaw i usług podniesie ceny więc finalnie dostaniesz 80zł miesięcznie więcej wypłaty, ale wydać będzie musiał na te same produkty/usługi 300-500zł więcej. Nie wkurzaj się na mnie, tylko poczytaj gdzie w podatkach i daninach dla rządu uwzględniona jest minimalna pensja. Zdziwisz się że to nie chodzi tylko o pensje pracowników.

      • 4 6

  • minimalna a zasadnicza

    Tak naprawdę powini wprowadzić minimalną zasadniczą a nie minimalną. Wtedy nie byłoby takiego wypłaszczenia płac.

    • 10 5

  • Opinia wyróżniona

    (24)

    Podnoszenie minimalnej to tylko chwilowy zysk. Wszystkie usługi, produkty muszą po jakimś czasie uwzględnić wzrost kosztów. Potem zdziwienie, że trzeba płacić 8zł za lody. Ważnienszym wskaznikiem jest wzrost osób "łapiących" się na minimalną, który rośnie, czyli biedniejemy.

    • 191 30

    • Ale gawiedzi tym nie przemówisz

      Nadal klepią tylko o wyzysku firm i pieniądzach za które nikt nie przeżyje. To że coraz więcej osób za tą minimalną lub jej okolice pracuje - to tego już nie zauważą...

      • 21 6

    • Ileming twoja głupota nikogo nie nakarmisz wiedz dzbanie w europoie zachodniej ceny jak w Polsce (7)

      zarobki 5 razy wyższe

      • 16 10

      • Może 10 (5)

        Zarobki 5 razy wyższe były kilka lat temu, teraz w zależności od wykonywanej pracy różnica jest od 30-120%.
        Problem w tym, wielu, którzy twierdzą, że na zachodzie zarobili by więcej to w rzeczywistości nie posiadają kompetencji do jej uzyskania w innym kraju. I nagle się okazuje, że po wyjeździe pracują na dużo niższych stanowiskach i wykonują zupełnie inną pracę niż dotychczas i za mniej niż myśleli, że dostaną. Dla obecnie wyjeżdżających różnica jest zazwyczaj max +20%. Oczywiście pomijam osoby, po które to tamten rynek się zgłasza i ich kompetencje uważa, za pożądane i wyjeżdżają one dlatego, że ich ściągnięto, bo takich osób to max 5-10% z tych co wyjeżdżają teraz.

        • 3 3

        • Minimalna płaca w Niemczech? (2)

          Wynosi 2,085 euro miesięcznie. Ceny w Niemczech? Porównywalne do cen w PL, z tym że np. Lidl czy elektronika są tańsze w Niemczech. Wniosek nasuwa się sam. Co ciekawe, ludziska na ogół lepiej zarabiają na takich samych stanowiskach lepiej w polskich filiach zagranicznych firm.

          • 8 3

          • (1)

            Aktualnie według MFW parytet cen między Polską a Niemcami byłby, gdyby Euro było za 2,7zł, a jest za 4,3, tak więc ****dolisz głupoty.

            • 2 0

            • czyli ktoś kłamie...

              kto?

              • 1 0

        • Nieprawda

          • 1 0

        • 5000euro

          Tyle można zarobić za granicą niestety koszty są spore

          • 0 0

      • Prawda

        • 0 0

    • Przecież mimo dwóch dekad hamowania wzrostu minimalnej ceny i tak szły do góry, obecnie są już na prawie zachodnim poziomie, a we wielu sektorach nawet lepiej. A mówimy o jednych z najniższych zarobków w UE.

      • 14 2

    • Lepiej żeby płaca minimalna rosła a co za tym idzie będzie wzrost kosztów (7)

      bo z lodów można zrezygnować i wciąż masz więcej kasy w kieszeni.

      • 8 32

      • nie masz więcej, bo rośnie nie tylko cena lodów, ale też czynszczu, chleba, masła, napojów itepe itede (4)

        i rośnie też cała reszta bo skoro firma musi płacić więcej to po prostu podniesie ceny, bo kasa na drzewach, wbrew temu co myślą niektórzy, wcale nie rośnie. I w firmie potem masz wzrost kosztów płac, za chwilę materiały które kupujesz też drożeją, usługi też drożeją i trzeba podnieść ceny. Aha i rośnie też ZUS i podatki więc tym bardziej trzeba podnieść ceny. Tak się kończy zwiększanie pensji ludziom, którzy wcale nie pracują lepiej i ciężej.

        • 31 1

        • Tak by było, gdyby 100% kosztów towarów stanowiły wypłaty. (2)

          W każdym innym wypadku stać Cię na więcej.

          • 6 11

          • Prędzej czy później zawsze 100% kosztu stanowi wypłata (1)

            Wynajmujesz lokal na piekarnię? Kasa trafia na wypłatę właściciela i pracowników administracji. Kupujesz mąkę na chleb? Kasa trafia do pracowników młyna. Na końcu każdy koszt jest wypłatą.

            • 3 1

            • no właśnie nie trafia...

              przynajmniej tam gdzie trzeba...

              Bo wypłata jest i owszem, ale na konto na Kajmanach.

              • 1 3

        • Nie wszystko drożeje, a w wielu przypadkach wzrost cen jest procentowo niższy niż płac. Od ponad 10 lat pracuję u tego samego pracodawcy, na tym samym stanowisku pracy. Jak 10 lat temu z żoną brałem kredyt na mieszkanie, to rata stanowiła 70% moich zarobków netto. Teraz (mimo podwyżek stóp), rata to około 40% moich zarobków netto.

          • 2 7

      • Szkoda że przez 8 lat nie było słychać protestów przedsiębiorców jak kulawy i MoRadziecki rozdawali nie swoje pieniążki :)))) (1)

        • 6 9

        • Chore bzdury

          • 1 0

    • Za lody to drożej

      Bo energia droga, bo łańcuchy dostaw, bo czipy i kontenerowiec w Sueskim a nie płacą minimalna ;) aha i wojna

      • 4 6

    • (2)

      Powiedz Niemcom, żeby obniżyli sobie zarobki, bo to jest niedobre że mają wysokie. Wzrost płac wymusza na przedsiębiorstwach podnoszenie wydajności swoim film, co po czasie przejawia się bogaceniem się narodu.

      • 1 12

      • A w jaki sposób podnosi się wydajność?

        Podpowiem: tnąc koszty, czyli zwalniając najgorszych pracowników, a pozostali muszą robić więcej za tyle samo

        • 8 1

      • albo zamykaniem działalności

        i outsource...

        To już dawno nie działa...
        Koszty życia się dotuje, bo inaczej nie zostałby to kamień na kamieniu.
        To cena spokoju społecznego a nie mitycznej wydajności.

        • 5 0

    • 8 PLN? Chcialabym. Gdzie z dzieciakami nie pojde to mniej jak dycha za porcje sie nie zdarza. No chyba ze w Zabce.

      • 1 1

    • Dla kogo zysk?

      Dla budżetu.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Bzdurne sterowanie placa minimalna (33)

    Wartosc powinna wprost wynikac z parametrow gospodarki i rosnac automatycznie i proporcjonalnie wedle znanych i uczciw formul, tak aby politycy nie mogli sterowac wedle wlasnego 'widzimisie'

    • 194 57

    • Tak samo powinno być w sklepach i usługach. (3)

      Żadnych cenników, niech klienci decydują ile zapłacą.

      • 11 12

      • racja zliwkidowac ceny biletów to ja decyduje ile zaplace za bilet na tramwaj :) (1)

        Kazdy głupek chce sie tu głupota chwalic i jak zawze wypisuje ze to bzdura jest

        • 17 2

        • O patrz, a ile zapłacisz za pracę człowieka to już chcesz decydować i to nie jest bzdura?

          • 3 1

      • Przecież tak właśnie jest. Jak pójdziesz do sklepu, gdzie za ladą stoi właściciel, to możesz się targować.

        Ceny nie są wyryte w kamieniu. Oczywiście sprzedawca nie musi ci tego sprzedać z tyle ile chcesz, jego prawo tak samo jak twoje.

        • 1 2

    • (6)

      Czyli praca za miskę ryżu?

      • 9 9

      • Gdzie tam jest napisane za miske ryzu? (5)

        Gdzie jest napisane ze powinno byc wiecej lub mniej? Formula moglaby wygladac tak, ze minimalna juz teraz bylaby wyzsza.
        Caly sek w tym, aby politycy mieli zwiazane rece, a nie decydowali bo "slupki", albo "sorry, w tym roku nie mamy budzetu" bo nie ma wyborow.
        Wraz z rozwijajaca sie gospodarka, minimalna automatycznie by rosla i nikt by nie mogl tego zmienic. Inflacja by nie spowodowala, ze ktos zbiednial, bo minimalna by rosla proporcjonalnie.

        Do minusujacych- przez was jest zle w kraju. Dajacie sie i widac, ze lubicie manipulowac przez politykow. Zamiast wymagac, aby ustawowo zmusic ich do pewnych rzeczy, to pozwalacie im 'rozdawac', kiedy im wygodnie. Jak bedzie im niewygodnie, to o was nie zadbaja

        • 15 4

        • (2)

          Ustawa o płacy minimalnej mówi jasno i wyraźnie, że ma być podnoszona co roku o wskaźnik inflacji, a w przypadku inflacji powyżej 5%, dwa razy w roku.

          Mam wymagać, żeby zapisano to w ustawie bardziej, czy jak?

          • 5 1

          • (1)

            Super, tylko że to pudrowanie problemu, bo nadal występuje. Co z tego że podniosą o wskaźnik inflacji, skoro wszystko pójdzie w górę i stać ludzi jest na tyle samo, co przed podwyżką, albo i mniej.

            • 2 3

            • Zgadnij, o ile wszystko "idzie w górę"?

              • 0 0

        • Bo jak taki chłopski rozum usłyszy w tv, że premier mu da, to się cieszy

          A jak usłyszy że urząd zwaloryzował płacę minimalną, to nie zrozumie.

          • 0 2

        • a to w Polsce ryż rośnie?

          brukiew, pęczak i ziemniory...

          • 1 1

    • co więcej gospodarka zawsze będzie dążyć do równowagi, więc po wzroście pensji minimalnej

      automatycznie rosną też ceny wszystkiego, oczywiście nie wszystkiego naraz, tylko przez gospodarkę przetacza się fala wzrostów cen.

      • 18 4

    • Teza: wprowadzic uczciwe, znane formuly podnoszenia placy minimalnej aby zminimalizowac manipulacje politykow (3)

      Kontrargumenty:
      - ale afrykanczyk za nic 2500
      - pewnie, niech klienci sami decyduja ile placa
      - czyli miska ryzu

      Poziom debaty niewiarygodny. Co z wami...

      • 13 7

      • O czym tu debatować? (2)

        Pensja minimalna rośnie razem z inflacją i wszystko jest w porządku.

        • 4 6

        • (1)

          No właśnie chodzi o to że nie jest w porządku. Bo rośnie z inflacją, ale wraz z tym rosną ceny w sklepach i wszystko wraca do punktu wyjścia, jest drożej a ludzi stać na tyle samo co wcześniej, albo i na mniej

          • 13 1

          • Płaca minimalna to nie jest wszystko, co wpływa na inflację. A bez podniesienia płacy minimalnej, w sytuacji dużej inflacji, będziesz miał masę rodaków, których nie stać na podstawowe potrzeby.

            • 10 5

    • (3)

      Niestety w Polsce to niemożliwe. Daj kontrolę nad płacami "rynkowi" to się okaże, że w fizycznych zawodach znów ludzie będą zarabiać 5 zł na godzinę. Będą się bardziej starać to dostaną dwa razy więcej obowiązków, a płaca ta sama. Brak potrzeby posiadania wykształcenia nie jest argumentem do tego, by ludzie zarabiali poniżej wszelkiej godności.

      • 28 7

      • (2)

        Nie zarabialiby po 5 zł na godzinę bo brakuje rąk do pracy. Kto normalny więc przyjąłby taką ofertę od pracodawcy?

        • 4 3

        • (1)

          Ktoś kto nie ma co do garnka włożyć.

          • 6 4

          • Kto taki?

            • 2 2

    • W obecnym polskim rynku jest to nie możliwe (4)

      Dlaczego, bo jesteśmy w fazie wzrostu, gdzie januszowanie króluje. Najpierw niech ogłoszą jawność zarobków w firmie i nakaz podawania widełek w ofertach pracy, zakaz zatrudniania osób na tym samym stanowisku na warunkach innych niż wskazują na to widełki na tym stanowisku. Czyli, że nowy nie może zarabiać, ani mniej ani więcej niż widełki na danym stanowisku. Czyli jeżeli pracodawca przyjmuje żółtodzioba to wszyscy mają wiedzieć, że jest do przyuczenia i zarabia mniej. Jeżeli przyjmuje zaś kogoś o podobnych kwalifikacjach to niech reszta też wie, że pracuje on na tych samych zasadach co pozostali. Jeżeli przyjmuje kogoś wykwalifikowanego, to niech pozostali wiedzą, że ta osoba więcej zarabia i wymaga się od niej więcej. Bo u nas najczęściej jest sytuacja, że przyjmują kogoś za więcej komunikując innym, że się uczy, albo za mniej komunikując, że on pracuje na tych samych zasadach co pozostali i narzuca mu się więcej obowiązków.

      • 17 6

      • (1)

        Jeszcze by wypadało kontrolować i karać Januszy, którzy oficjalnie zatrudniają na ułamek etatu, a resztę dają pod stołem. Ja grzecznie płacę podatki i wolałbym, żeby inni ludzie nie okradali budżetu Państwa.

        • 10 3

        • nie pierdziel- budżet państwa masz w d..

          jesteś jak pies ogrodnika czy raczej janusz biznesu- ja mam źle inni też mają mieć źle.

          • 0 1

      • Tyle że widełki to np. od 5 do 10 tys zł (1)

        I na tym samym stanowisku jeden zarabia 5, drugi 10 i wszystko się mieści w widełkach.

        • 2 3

        • No tak. Ale jeżeli to ty zarabiasz te 5, to już przynajmniej wiesz, że jesteś frajerem i masz spore pole do negocjacji. I szef Ci nie powie, że na tym stanowisku się więcej nie zarobi.

          • 10 3

    • Bzdura. Nie ma takiego modelu ekonomicznego, który by w 100% pasował do rzeczywistości. Nie obejdzie się bez decyzji podejmowanych przez ludzi.

      • 6 1

    • ale się uśmiałem.opinia prosto z podręczników "ekonomii"

      automatycznie i proporcjonalnie to rosną konta w bankach na Kajmanach,albo na Cyprze.

      • 11 2

    • "prosty" wskaźnik, udział płac w PKB kraju (2)

      za rządów "piniędzy nie ma i nie będzie" z trudem przekraczał on 30%
      Obecnie jest jakieś 10% więcej...

      W normalnych krajach starej Unii jest to minimum 60%
      Więc politycy mają jeszcze spory margines...

      • 9 4

      • Polecam analizy prof z UG na temat PKB i wynagrodzeń (1)

        Za czasów PO pomimo wzrostu PKB nie rosły wynagrodzenia. Ciekawe, że kraj się bogacił a ludzie nie... no może mała wybrana grupa

        • 0 2

        • to nie jest automat...

          A konsensus wypracowany na bazie europejskich rewolucji i amerykanskich kryzysow. Spokoj spoleczny sie kupuje, bo on daje mozliwosc gospodarczego rozwoju i dominacji, ktora w innych warunkach osiaga sie wojna. Odwrocenie regulu Clausewitza.

          A jak prof z UG to nawet nie musze czytac, aby wiedziec, jaka to opinia. "Miska ryzu" Morawieckiegio to "male miki" w porownaniu do tego co wyprawialy te "burki zerwane z lancucha".
          Brukiew i ziemniory...
          Bo peczak na wodke poszedl...

          Byle tylko "polski dwor" mial spokoj i komfort.

          • 2 0

    • No podstawy ekonomii są, ale dalsze lekcje już mniej (1)

      W rzeczywistości w czasach gospodarki globalnej nie wygląda to tak prosto. Bez podnoszenia płacy minimalnej bylibyśmy tanią siłą roboczą Chinami Europy, już tak zresztą nas określano. Zauważ, że w globalnych korporacjach w Polsce oddaje się proste zadania. Zadania te także trafiają do Indii. Wyższe płace i zadania bardziej złożone, kreatywne itd. zostają w państwach zachodnich

      • 2 0

      • Jeśli będzie to dotyczyło obcego kapitalu lub gdyby były ustalone kwoty od dochodu. Żeby małe i średnie firmy były zwolnienie.

        • 0 0

    • Przecież o to im chodzi. Masz pracować dla kogoś, u kogoś, na kogoś, tylko nie dla siebie, na siebie i u siebie. Takie to

      • 1 1

  • to bardzo zła wiadomość dla januszy biznesu (2)

    Latami Polacy słynęli z bycia tanią siłą roboczą - specjalistami od zbierania szparagów i zmiany pieluch niemieckim emerytom. Na szczęście to właśnie się zmienia.

    • 35 17

    • Przyjadom Filipince i Nigeryjcy

      • 3 0

    • To się nie zmienia to już wraca szparagi i zlewozmywak już czekają na ciebie u niemcow

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (44)

    Chodz jestem przedsiębiorca wiem że dla takiego cwaniaka to najpiej żeby pracownik robił za grosze :) a on się dorabia milionów
    Prywaciarzowi ile by nie było zawsze będzie mało.....

    Teksty tupu załóż firmę zostawicie dla siebie ... a wbijcie sobie do głowy że bez pracownika firma nie zarabia ....

    • 193 82

    • (8)

      Nasi Janusze biznesu)))Byle się nachapac, a pracownik za miskę.

      • 31 12

      • (5)

        tak jak kazał Morawiecki, sam milioner (z kasty pisowskich milionerów) a reszta niech głoduje

        • 20 15

        • POkemon tobie sie wydaje ze twoje jklamstwa kogos interesuja jak tusk Dawał 5 zł podwyzki emerytom aludzie pracowali (4)

          za 5 zł na godzine

          • 18 12

          • Choćbyś na własne oczy widział dowody, będziesz bronił matouszka? Ile ci placa od wpisu?

            • 6 12

          • 5 zł na godzinę zarabiali ci, którzy nic nie umieli. (1)

            • 7 21

            • A myślisz że ci na wyższych stanowiskach umieją?

              Prostych rzeczy nie umieją załatwić. Ale jak kobieta to posadkę dostanie, bo ładna, bo rajstopy i makijaz. A jak prezesem jest facet, no to 100% powodzenia....

              • 4 2

          • Kocham to, że zawsze jako "Tuska" PiSowcy próbują nam wcisnąć to co się działo za rządów braci Kaczyńskich.

            • 6 9

      • (1)

        Nie pisz już wszyscy mają cię dość

        • 3 7

        • Masz racje tego dziada prymitywnego niech wywiozom na taczce

          • 1 4

    • W punkt ,kiedyś tłumaczyłem mojemu już

      na całe szczęście byłemu pracodawcy ,że jeśli nie będzie szanował swoich pracowników,to choćby miał wpi..u klientów to sam ich wszystkich nie ogarnie i odejdą do konkurencji,ale on wychodzi z założenia ,że ciągła rotacja to nic takiego ,jeden przyjdzie drugi odejdzie i tak to się kręci ,szkoda że kosztem usług ,inaczej jakby miał kilku dobrych stałych pracowników,ale nie dlatego odszedłem na swoje nie jest lekko ale człowiek daje radę.

      • 33 1

    • Nigdy nie prowadziłeś działalności jak widzę i nie masz (8)

      O tym zielonego pojęcia. Zobacz jak to łatwo zatrudnij jednego pracownika. Przeżyjesz trzy miesiące?

      • 20 27

      • Nie stać cię na pracownika, to go nie zatrudniaj i rób jego pracę sam. Zobaczymy, ile wtedy zarobisz.

        • 35 4

      • (6)

        Zakończ zatem swą działalność gospodarczą i zatrudnij się u kogoś za minimalną.

        • 23 7

        • (4)

          Ale jego stać na więcej

          • 2 4

          • Jeżeli wzrost minimalnej jest dla niego problemem, to nie powinien brać się za prowadzenie firmy. (3)

            • 17 10

            • (1)

              pracodawcę ma być stać i już ! majom dać !

              • 8 1

              • Jak sam tyra za minimalną, to nie ma sprawy.

                Ale zazwyczaj inaczej to wygląda.

                • 8 2

            • podstawy ekonomii się kłaniają

              jak nie ma popyta na Twoje usługi, produkty nie masz na utrzymanie firmy i podwyżki płacy minimalnej przy obecnej gospodarce

              • 1 4

        • Nie może bo kredyt

          • 6 4

    • Niedoceniany pracownik (3)

      Bedzie robil adekwatnie do wynagrodzenia... minimum za minimalną

      • 28 4

      • (1)

        nie u mnie , u mnie trzeba tyrać !

        • 4 12

        • I dlatego masz braki

          Słabo placisz i wyciskasz ludzi.

          • 6 1

      • Nie prawda polakówowi zawsze należy się podwyżka

        • 1 4

    • Ekonomia (2)

      Będzie płacił za mało to pracownik pójdzie tam gdzie płacą więcej . Każdy pracownik musi zarobić na siebie i na zysk pracodawcy , jeżeli tak nie jest nie ma sensu utrzymywać etatu.

      • 21 7

      • To nie takie proste

        90% podejmuje decyzję nie wtedy kiedy otrzymują pensję poniżej rynkowej płacy za daną pracę, a wtedy, kiedy nic ich nie trzyma już w danej pracy. Czyli płaca jest znacznie poniżej, pewność pracy nie daje kompletnie satysfakcji lub tej pewności nie ma, znajomi w pracy nimi już nie są, albo ma małe przywiązanie do nich, miejsce pracy przestało być atrakcyjne pod jakimkolwiek czynnikiem.
        Mimo, że kiedyś pracę zmieniałem jak rękawiczki przyszedł i u mnie moment, że zostałem na naprawdę mocno dłużej, bo warunku pozapłacowe to wymusiły. Jednakże w pewnym momencie to rynek się po mnie odezwał i bedąc fer wobec pracodawcy poszedłem i powiedziałem wprost, że mimo, że ja naprawdę lubię pracę i się w niej odnajduje i on o tym wie, to różnica w płacy pomiędzy rynek oferuję, a co dostaje jest zbyt duża. Oczywiście jak w każdej firmie zaczyna się januszowanie, ale wiesz tam nie masz pewności, może ci nie pójść itd. Powiedziałem wprost, że ja ten temat już przedyskutowałem z rodziną i jesteśmy wstanie ponieść ryzyko niepowodzenia i wybrać zmianę. Daliśmy sobie kilka dni na przemyślenie, ale okazało się, że jemu też wystarczyły dwa na zmianę swego stanowiska. Nie dał tyle co rynek, ale dał na tyle, aby zmiana plus to co się już ma wystarczyła, aby człowiek pozostał.
        Dlatego człowiek nie idzie tam gdzie płacą więcej, a tam gdzie otrzymuje więcej, bo każda zmiana nie się za sobą, że to co ci się obiecuje druga strona nie koniecznie musi dotrzymać i nagle w regulaminie premii widzisz małe literki, że premie dostaniesz, ale jak firma osiągnie zysk na poziomie ......... Y, a nie X, które ma obecnie.

        • 8 3

      • "pracownik pójdzie tam gdzie płacą więcej"

        I tak się stało, po to dostaliśmy paszporty i członkostwo w Unii.

        Wyjechały miliony ludzi, bo nie umiecie ich zagospodarować i zaopiekować...

        • 2 0

    • (6)

      Dokładnie, dlatego u mnie każdy dostaje gotówką tyle ile warta jest jego praca.
      Za dobrą pracę gotów jestem płacić więcej niż minimalna (często znacznie więcej), za złą płacę mniej i pracownik jak jest sprawiedliwie oceniony wg. znanych kryteriów też nie ma pretensji.

      • 9 10

      • G.... prawda,żerujesz na ukraincach i jeszcze ci mało. (5)

        Moja była firma 80% zatrudna ukrainców bo Polakom nie chce płacić.

        • 14 6

        • (4)

          jak mam do wyboru pracownika który pracuje bardziej sumiennie, nie ma nieobecności, spóźnień, nie marudzi, nie kręci i nie kradnie, ale jest z Ukrainy, a do wyboru mam Polaka, ale pijaka, złodzieja, który tylko czeka aż się odwrócę i przestaje pracować albo coś mu się do łapek przylepia, to pewne niedogodności komunikacyjne związane z Ukraińcami jakoś mi nie przeszkadzają aż tak bardzo.

          • 9 17

          • Dokładnie ! Mam takie samo doświadczenie

            • 2 1

          • Tymczasem na poczcie (2)

            Jak już powiesz ze boli Cie kręgosłup, to już dla kierownictwa jest to niechęć do pracy. I juz jestes złym pracownikiem, mimo ze sumiennie pracujesz. Przypominam tylko że to dzięki nam wladze urzędu pocztowego mają z czego żyć, bo poczta nie otrzymała już dawno pieniędzy od państwa. Dopiero ma otrzymać, ale jak będzie?

            • 5 2

            • (1)

              Poczte sprywatyzowac

              • 0 3

              • jedno hasło i resztki umysłu...

                ...można wyłączyć...

                • 0 0

    • Gdzie mam iść?

      • 4 2

    • nie za bardzo masz coś współnego z przedsiębiorcą (1)

      nie pisz bzdur. Załóż firmę i życzę Tobie żebyś zawłsze dobrze i uczciwie opłacał swoich pracowników. Przede wszystkimżebyś zawsze miał z czego.

      • 15 15

      • No ja też Ci tak życzę

        • 1 2

    • Nie kłam, nie jesteś żadnym przedsiębiorcą. Co najwyżej kłamcą.

      • 8 16

    • nie jesteś żadnym przedsiębiorcą tylko cwe... (1)

      • 8 17

      • powiedział cwe...

        • 3 1

    • jakbyś był przedsiębiorcą to byś nie popierał minimalnej, tylko (4)

      wypłacanie kosztu zatrudnienia pracownikowi, żeby on sam zrobił do ciebie zwrot za koszt zatrudnienia a państwu, zusowi i funduszom przelał należne podatki i składki (czyli jakieś 50% tego co mu zostanie)

      jakby ludzie to zobaczyli to by rewolucja podatkowa była następnego dnia

      • 11 5

      • Przedsiębiorcy już tak mają. (3)

        Tylko zamiast 50% jest niecałe 20%, więc rewolucji nie widać.

        • 0 3

        • (2)

          Nie 50% a dokładnie 37,5%. Zakładając minimalną brutto na poziomie 4625 PLN (zakładane na 2025), do ręki dostajesz 3483,51 PLN. Całkowity koszt pracodawcy wynosi 5573,41 PLN.

          Teraz wyobraź sobie, że na konto wpływa ci ta całkowita kwota, czyli 5573,41 PLN. Ale na dzień dobry musisz oddać "kapitanu pańswto" 37,5% tej kwoty. To jest 2089,90 PLN, ponad jedna trzecia tego co wypracowałeś. Gwarantuje, że w pierwszym miesiącu po wprowadzeniu, będą zamieszki na ulicach.

          Nie trzeba podwyższać minimalnej. To co trzeba zrobić to obniżyć koszty pracy.

          • 10 4

          • obnizyc koszty pracy czyli zmniejszyc podatki, tak?

            w momencie gdy: trzeba zmodernizować wojsko, przestawić gospodarkę z zasilanej weglem na atom i inne źródła, w końcu porządnie finansować opiekę medyczną żeby dojść do średniej unijnej jesli chodzi o %PKB

            • 0 4

          • nie obniżać koszty pracy

            a koszty utrzymania...

            Punkt siedzenia, punkt widzenia...
            Przedsiębiorcy usiłują unikać kosztów, w tym również naliczania i rozliczania.
            To co proponujesz, to przerzucenie tej pracochłonności i kosztów na zwykłych ludzi. Oraz pokus...
            Wypłaty brutto oczywiście ich "uszczęśliwią" i skłonią do "optymalizacji". Zapominasz jednak dodać, że w ramach tych 37,5% to nie tylko podatek ale również inne rodzaje składek, które "pięknoduchy" natychmiast przekierują "na przelew".

            Czy te "składki" są optymalnie wykorzystywane przez zarządców, to inna sprawa.
            Jest raczej lepiej niż gorzej.
            Ale jest jeszcze dużo w tym do zrobienia, aby beneficjenci tych składek przestali je traktować jak pies michę, która ma się napełniać i z której można wyżerać bez jakiegokolwiek umiaru i odpowiedzialności.

            • 0 2

  • migranci nic nie robiąc zgarną więcej

    • 38 5

  • Po co wyższa płaca minimalna skoro zgodnie z zapowiedziami wszystko jest tańsze (5)

    - Mogę to powtórzyć, dziś benzyna byłaby po 5,19 zł. I mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością. Dzisiaj, gdybym był premierem to rachunki za prąd i za gaz mogłyby wynosić połowę tego co wynoszą teraz - oznajmił polityk.

    • 47 7

    • (3)

      uwierzyłeś ?

      • 10 1

      • nie (2)

        nie wierzę patologicznemu kłamcy

        • 16 1

        • a komu wierzysz?

          • 1 3

        • pytali o coś komu wierzysz

          • 0 1

    • On w życiu nigdy nie powiedział słowa prawdy

      • 0 0

  • W pierwszym kwartale tego roku upadło 80 000 małych firm. Trwa prawdziwy pogrom przedsiębiorców (22)

    Duże firmy również zamykają zakłady i zwalniają ludzi. Podwyżki wszystkiego co możliwe w tym płacy minimalnej zabijają polskie firmy. Brawo rząd!

    • 45 24

    • (6)

      To pracuj sobie za miskę ryżu na takich, kto ci zabrania?

      • 7 20

      • wiem, wiem, zmień pracę, weź kredyt, wyjedz na szparagi

        • 19 2

      • (2)

        Ale nikt Ci nie każe pracować za miske ryżu. Jak jest konkurencja wśród pracodowców, to trzeba podwyższać pensje by przyciągnąć pracowników. To jest naturalna kolej rzeczy. Jak Ci państwo ingeruje w minimalne wynagrodzenie, to wiedz że to ma wpływ nie tylko na wypłaty, ale też na zus i inne podatki i koszty które są uwarunkowane od minimalnej stawki, które pracodawca musi ponosić. Jak firmy będą się wynosić z Polski to konkurencja firm w walce o pracownika się zmniejszy i wtedy wszyscy będą dostawać minimalną pensję, albo nara.

        • 7 3

        • (1)

          Takie podejście zakłada, że pracodawcy chcieliby płacić więcej niż minimalne wynagrodzenie. Czasami chcą, a często nie chcą.

          • 4 1

          • Jak nie chcą to nie mają pracowników. To jest wolny rynek. No chyba że ten pracownik nic nie potrafi... Ale wtedy to nawet za minimalna nie powinien być zatrudniony.

            • 1 0

      • (1)

        Lepiej nie pracować i siedzieć na socjalu.

        • 0 0

        • Już ich Niemcy do Polski przywożą a cały naród będzie ich utrzymywal

          • 0 0

    • to nie były firmy (3)

      tylko jednoosobowe działalności gospodarcze

      • 7 9

      • No i co z tego? Płacili posatki, zus, zdrowotnec (2)

        Teraz są bezrobotni

        • 5 3

        • Dziwne, bezrobocie nie wzrosło (1)

          • 2 2

          • To nie jest prawda

            • 1 0

    • Tak, teraz się zaczęło zabijanie polskich firm... (3)

      "Systematycznie rośnie liczba zawieszanych firm. W 2022 r. przedsiębiorstw o takim statusie było ponad 620 tys. - o niemal 100 tys. więcej niż w poprzednim roku. Od początku roku do połowy lutego 2023 r. przedsiębiorcy zawiesili już ponad 20 tys. firm. Jak wskazują prawnicy, świadczy to o pogarszającej się obecnie kondycji sektora MŚP, i to pomimo rozwiązań osłonowych, które teoretycznie miały temu zapobiec."

      • 5 5

      • Zamykały się JDG, które powstały głównie po to aby nie płącić VAT-u (2)

        • 8 7

        • Zgłoszony jako ydiota

          • 4 1

        • Nie płacić vatu od czego?

          • 3 2

    • Chodzi o podwyżki prądu. Tyle i aż tyle. Pensje to niski procent w kosztach utrzymania firmy.

      To dla tego firmy uciekają z UE, w PL ekipa rudego jest też postrzegana jako ta, która nie dotrzymuje umów i łamie prawo. Politycy mogą sobie gadać co chcą, ale przecież wiadomo że sąd dziś niszczy "pisowca" a jutro dobierze się do przedsiębiorcy bo z tego będzie kasa.

      • 9 6

    • a może to jest o tym, że jak ludzi nie stać, to nie kupują tak wielu usług, które nie są pierwszej potrzeby (tj. jedzenie, mieszkanie)? Jeżeli nie masz za co pójść do restauracji czy na masaż to nie wesprzesz małego przedsiębiorcy, który takie usługi oferuje. Aby ludzie mieli warunki i środki do korzystania z usług, szczególnie małych firm, to muszą mieć za co za te usługi zapłacić.

      • 9 1

    • Te firmy ,które padły to były w iększości jednoosobowe działalności świadczące usługi na rzecz jednego odbiorcy np spawacze,czy monterzy konstrukcji stalowych zmuszeni przez swoich pracodawców do przejścia na działalność gospodarczą,bo pracodawca w ten sposób miał mniejsze koszty.

      • 2 4

    • Firmy zamykają działalnośc w Polsce,bo koszt energii elektrycznej i gazu jest już o 50% wyższy niż w Niemczech,a będzie jeszcze wyższy.Płace są u nas nadal niższe niż w Niemczech,ale to koszta energii są decydujące.

      • 4 1

    • Ryży niemiecki świr demoluje państwo Polskie

      • 3 3

    • W PL sporo się zakłada i likwiduje firemki ze względu na ulgi i dotacje. Patologia.

      A ludzie cenią promocje, ulgi, obniżki. I dziwią się, że firmy krzaki na tym najlepiej wychodzą.

      • 1 1

    • Głosując w październikowych wyborach ludzie tego chcieli teraz tłuste koty w rządzie niszczą to co poprzednia ekipa zbudowala

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy firmy Invena. Zajmuje się ona dystrybucją armatury i urządzeń przeznaczonych do wewnętrznych instalacji grzewczych i sanitarnych. Kamiński jest też założycielem Instytutu Marka Kamińskiego, Fundacji Marka Kamińskiego. Włada ośmioma językami obcymi: angielskim, niemieckim, włoskim, francuskim, hiszpańskim, norweskim, rosyjskim i japońskim.

Najczęściej czytane