• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za 200 zł na czarną listę dłużników

Robert Kiewlicz
14 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Na listę będzie mógł trafić nie tylko przedsiębiorca, ale też przeciętny Kowalski i to już za dług wynoszący 200 zł. Na listę będzie mógł trafić nie tylko przedsiębiorca, ale też przeciętny Kowalski i to już za dług wynoszący 200 zł.

Dłużnicy osób prywatnych, gmin oraz firm windykacyjnych trafią na czarne listy. Do Biur Informacji Gospodarczej trafią osoby, których zaległości wyniosą co najmniej 200 złotych oraz przedsiębiorcy, mający dług u jednego wierzyciela w wysokości minimum 500 złotych.



Co robisz, żeby poradzić sobie z długami?

13 proc. dorosłych Polaków, czyli ok. 4 milionów osób deklaruje, że ma dłużników. W 65 proc. (3,6 mln osób) są to nieoddane pożyczki, udzielone rodzinie lub znajomym. W 17 proc. (680 tys. osób) to niezapłacone pensje przez pracodawców. Takie są wyniki sondażu TNS OBOP, przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Po wejściu w życie uchwalonej 19 lutego 2010 przez Sejm nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych osoby prywatne będą mogły upublicznić dane swoich dłużników w Biurach Informacji Gospodarczej.

- Od początku prac nad nowelizacją ustawy postulowaliśmy, aby także osoby prywatne miały prawo do upubliczniania danych swoich dłużników w rejestrze. Wynikało to z wielu telefonów i e-maili, które otrzymywaliśmy od konsumentów, pytających o taką możliwość - mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Jak twierdzi Łącki, każdy z nas będzie mógł sprawdzić, czy nie widnieje w rejestrze, będziemy też mogli zweryfikować uczciwość dowolnego przedsiębiorcy.

- To czynność szczególnie polecana osobom kupującym towary i usługi, za które trzeba płacić z góry, a więc klientom deweloperów, biur podróży, sklepów internetowych czy firm usługowych. Warto także sprawdzić potencjalnego pracodawcę - dodaje Łącki.

W świetle dotychczas obowiązujących przepisów konsumenci nie mieli prawa do umieszczania danych swoich dłużników w BIG, co zmniejszało znacznie ich szanse na odzyskanie pieniędzy. Teraz mają takie same prawa jak przedsiębiorcy, dla których wpis dłużnika na listę jest coraz częściej stosowanym sposobem windykacji należności.

Ustawa wejdzie w życie 30 dni po opublikowaniu jej w Dzienniku Ustaw, a to oznacza, że może zacząć obowiązywać już w kwietniu.

Opinie (136) 4 zablokowane

  • bardzo dobrze,jako że Polska jest zagłębiem biedy, trafia tam prawie wszyscy polacy i wielki plan wpisywania stanie się

    kolejnym gniotem -jak to w polandzie-bidolandzie bywa.. w kraju biedy ,sposób na biedę-ha,ha,ha...
    w Polsce im dłużej kapitalizm -tym więcej biedy
    chleb nie jest chlebebopodobny,
    kiełbasa jest kiełbaso podobna
    ser jest seropodobny,
    wypłata idzie na kwaterunek itp.
    tose polepszyliśmy.

    • 8 2

  • Jarosław Bauc, były minister finansów, prezes wielkiej spółki telekomunikacyjnej, zarabiający setki tysięcy złotych, winien jest warszawskiej spółdzielni mieszkaniowej kilka tysięcy za oszustwo z ciepłą wodą. Stwierdził że nie zapłaci bo jest zbyt ważny i spółdzielnia może mu skoczyć. Udupią faceta właśnie przez rejestr dłużników. Jeśli jest sprawiedliwość w tym (dzikim) kraju, to o sprawie będzie głośno.

    • 14 0

  • Podobno polska ambasada w Londynie trafiła na czarną listę dłużników brytyjskiej Londynu (1)

    Podobno była winna 500 tys. funtów zaległych opłat za wjazd do miasta, a nasi dyplomaci (podobnie zresztą jak pracownicy przedstawicielstw kilkudziesięciu innych państw) długu regulować nie mieli zamiaru. Nie wiem, jak się to skończyło.

    • 21 4

    • chyba skończy się wojną...

      • 3 1

  • JESZCZE JEDNA FAJNA USTAWA (1)

    A JA MAM DLUZNIKA CO MI WINNY JEST ZLOTOWE OD SZKOLY PODSTAWOWEJ. JA CHCE GO ZAMORDOWAC. MOZE JAK BY MI BYL WINNY 50 GROSZY TO BYM ZBIL MU SZYBE . ALE ZA ZLOTWOWKE TO MYSLE GO UDUSIC, A NAJLEPIEJ TO DO SADU GO PODAC, BO ADWOKACI LUBIA TAKICH IDIOTOW NA KTORYCH ROBIA PIENIADZE, TAK ADWOKACI TO LUBIA KRECIC KASE NA LUDZKIEJ GLUPOCIE. JUZ WIDZE JAK MNIE DOJA DO OSTANIEJ ZLOTOWKI ZA ZLOTOWE KTORA MI NIE ODDAL KOLEGA Z 1SZEJ KLASY

    • 31 17

    • Nie krzycz.

      Kolego, wyłącz capslocka...

      • 7 2

  • hehehe a 20 mln idzie na pogrzeb!

    Nie żałuję im, ale to idzie z moich podatków! jestem dłużnikiem, ale jak sobie pomyślę o tych wszystkich milionowych przewałkach to ... się nie przejmuję ;p

    • 11 2

  • Łącki chce "kasę"...

    przecież tu chodzi o "kasę" dla firmy rejestrującej długi bo zarejestrowanie i sprawdzenie w KRD będzie kosztowało. I to jest najważniejsze dla pana Adama Łąckiego.

    • 34 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Ciechowicz

Wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza. Nadzoruje prace Regionalnej Instytucji Finansującej, Działu Promocji oraz Centrum Obsługi Inwestora. Wcześniej pełnił funkcję wicedyrektora Departamentu Programów Regionalnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Współtwórca struktur wdrażania i zarządzania Funduszami Europejskimi na poziomie regionu. Współnadzorował realizację Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego w województwie pomorskim w latach 2004 - 2006, w ramach...

Najczęściej czytane