- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (62 opinie)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (109 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (245 opinii)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (94 opinie)
Za zniszczony podręcznik rodzic musi zapłacić. Ile?
Podręcznik rządowy, który dla uczniów klasy 1-3 szkoły podstawowej wydaje MEN, z założenia ma być przechodni i służyć kilku rocznikom. Podobnie jest z książkami do innych klas i szkół, których zakup finansuje ministerstwo. W przypadku ich uszkodzenia, zniszczenia lub niezwrócenia rodzice ucznia zobowiązani się zwrócić szkole koszt zakupu publikacji. Czy to duże pieniądze?
Z racji tego, że mają służyć co najmniej trzem kolejnym rocznikom, uczniowie muszą o nie bardziej dbać - tak, by po roku mogli z przyjemnością i powodzeniem korzystać z nich młodsi koledzy.
Na uczniów i rodziców spadł więc obowiązek dbania o wygląd i stan książek, a także ochrona przed ewentualnymi uszkodzeniami. Co jeśli się z niego nie wywiążą?
4 zł "kary" za zniszczenie rządowego podręcznika w podstawówce
W przypadku uszkodzenia, zniszczenia lub niezwrócenia rządowego podręcznika do zajęć z zakresu edukacji polonistycznej, matematycznej, przyrodniczej i społecznej w klasach I-III szkoły podstawowej, szkoła może żądać od rodziców ucznia zwrotu kosztów zakupu podręcznika.
Okazuje się, że nie są to duże pieniądze - wręcz nieporównywalne z kosztem podręcznika, jaki proponowały rodzicom wydawnictwa i księgarnie.
- Koszt koncepcji, opracowania, redakcji, korekty, druku, opinii językowych jednego egzemplarza naszego podręcznika zależny jest od danej klasy - mówi Justyna Sadlak z biura prasowego MEN. - I tak koszt każdej z czterech części podręcznika do klasy pierwszej to 4,34 zł, każdej z dziewięciu części podręcznika do kl. drugiej to 4,21 zł, a koszt każdej z dziesięciu części podręcznika do kl. trzeciej wynosi 2,35 zł za egzemplarz. Tyle budżet państwa kosztowało wyprodukowanie części rządowego podręcznika, który trafił do szkół podstawowych.
W przypadku zniszczenia którejś z wyżej wymienionych części rodzic zobowiązany jest przekazać szkole wskazaną należność lub wpłacić ją na rachunek Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Gimnazja same ustalają wysokość zwrotu
Książki zakupione w ramach dotacji, z pieniędzy przekazanych przez ministerstwo, są własnością szkolnej biblioteki, dlatego to szkoła ustala kwotę, jaką rodzic zobowiązany jest zwrócić w przypadku zniszczonego podręcznika.
Dokładne informacje powinny znajdować się w regulaminie każdej szkolnej biblioteki. Jak tłumaczą dyrektorzy trójmiejskich szkół, ciężko jest w nim określić jedną, konkretną kwotę, jaką rodzic powinien zwrócić za zniszczenie podręcznika.
- Nie podaliśmy w regulaminie takiej kwoty dlatego, że każdy podręcznik jest w innej cenie, a pewnie rzadko zdarza się tak, że rodzic musi zwracać całe komplety. Dlatego w zależności od tego, jakiego podręcznika będzie brakowało, taką kwotę będziemy rodzicowi przedstawiać , na podstawie faktury czy zamówienia - mówi Dorota Szymańska, dyrektor Gimnazjum 3 w Gdyni. - Do tej pory nie mieliśmy z tym żadnego problemu. Wszystkie podręczniki wracały do biblioteki, czasem trochę podniszczone, ale nie było sytuacji, w której na skutek kompletnego zniszczenia czy niedbałości ucznia o podręcznik musieliśmy egzekwować od rodzica dostarczenie całkiem nowego. Jeśli coś takiego się zdarzy, rodzic zobowiązany jest albo odkupić nowy, identyczny podręcznik, albo zwrócić szkole koszt jego zakupienia.
W niektórych przypadkach nie pomagają żadne zapisy w regulaminie, a część rodziców po prostu nie czuje się zobowiązana do odkupienia zniszczonego przez dziecko podręcznika.
- W regulaminie nie mamy ustalonych kwot, jakie rodzice powinni zwrócić szkole za zniszczony, a zakupiony z dotacji rządowej podręcznik. Na razie będziemy analizowali skalę zniszczeń w roku ubiegłym. Natomiast w regulaminie jest zapis, z którego wynika, że jeśli podręcznik na skutek zniszczenia nie będzie nadawał się do użycia, to rodzic zobowiązany jest go odkupić i dostarczyć do szkoły - mówi Iwona Klein, dyrektor Gimnazjum nr 21 w Gdańsku. - Niestety prawda jest taka, że bardzo trudno jest odzyskać pieniądze czy same podręczniki. Wciąż mamy kilka osób z roku ubiegłego, które ich jeszcze nie oddały. Prosimy rodziców, wysyłamy pisma, ale nic poza tym zrobić nie możemy. I pewnie będzie tak, że szkoła sama zakupi te brakujące, bo nikogo do niczego nie możemy przecież zmusić.
W kl. VI SP i III gimnazjum podręczniki kupują rodzice
Przypomnijmy, że z rządowymi podręcznikami uczniowie i nauczyciele szkół podstawowych pracują w od września 2014 r. Do gimnazjów podręcznik zakupiony z dotacji celowej trafił po raz pierwszy we wrześniu 2015 r.
Do pozostałych klas, w tym roku to kl. IV-V szkół podstawowych i I-II gimnazjów, zarówno książki jak i materiały ćwiczeniowe wybierają nauczyciele, a zakupu dokonuje szkoła za pieniądze z dotacji przekazanej przez MEN.
W roku szkolnym 2016/2017 dotacja szkół podstawowych wynosi 140 zł (na ucznia) na podręcznik lub materiały edukacyjne i 25 zł na ćwiczenia. Dotacja dla gimnazjów jest wyższa - to 250 zł na podręcznik lub materiały edukacyjne i 25 zł na ćwiczenia.
Od początku założenie było takie, że podręczniki wydawane lub finansowane przez MEN mają być przechodnie i służyć kolejnym trzem rocznikom.
W tym roku szkolnym zakup podręczników dla uczniów klas VI szkoły podstawowej i III gimnazjów w tym roku leży jeszcze po stronie rodzica.
- Mam dwóch synów, młodszy załapał się na podręczniki finansowane przez państwo, oprócz religii, bo tu to rodzic płaci za podręcznik, a drugi nie, bo poszedł od września do szóstej klasy szkoły podstawowej, gdzie nie ma jeszcze finansowania. Odczułam to mocno, bo na skompletowanie mu książek i ćwiczeń wydałam ponad 350 zł - mówi Małgorzata z Oruni. - Średnia cena podręcznika to ok 30 zł, a ćwiczeń 20 zł. Wiadomo, że te do języków obcych są dużo droższe, ale co zrobić.
Miejsca
Opinie (84) 1 zablokowana
-
2016-09-07 08:05
TAKA SYTUACJA....
Mój syn zgubił podręcznik w zeszłym roku. Byłam prześwadczona, że zapłacę za zgubę i po sprawie ......ale nie....zostałam zobowiązana do odkupienia identycznego. Powiem, że to trochę mnie zdziwiło i zeźliło, był kłopot bo w księgarniach ich nie ma.
- 2 2
-
2016-09-06 20:34
W gimnazjum podręcnziki miały być dla trzech roczników- (2)
ale tego trzeciego nie będzie. Po dwóch latach pójdą na śmietnik. Ale kto bogatemu zabroni....
- 3 3
-
2016-09-06 22:59
A nie pomyślałeś...
że w ostatnich rocznikach nie wprowadzono zmian, żeby przed ważnymi testami nie zmieniać podstaw programowych, żeby potem nikt nie zarzucił że nie zdał, bo się treści zmieniły? A poza tym kto powiedział że do śmieci? Myślę że będę one dostosowane na tyle, że po likwidacji gimnazjów przejdą po prostu do klas 7-8.
- 2 1
-
2016-09-06 21:21
bo skoro likwidują gimnazja, to podręczniki dla 2 i 3 klasy powinny być darmowe- miałoby to większy sens. Szczególnie ten dla klas trzecich, gdzie 3 roczniki by skorzystały.
- 0 2
-
2016-09-06 13:05
I kto teraz wyrówna nauczycielom (3)
utratę dodatkowego zarobku za wybór "właściwego" podręcznika? Na szczęście lekarze jeszcze mogą się cieszyć premiami za przepisane leki...
- 43 50
-
2016-09-06 22:49
Dodatkowego zarobku?
Te czasy dawno już minęły, ostatnimi laty nauczyciel za wybór podręcznika, mógł co najwyżej liczyć na skórzany kajet od wydawnictwa.
- 5 1
-
2016-09-06 16:46
Nareszcie wzieli się za mafię podręcznikową...
Dobra Zmiana.
- 13 7
-
2016-09-06 13:19
Tak na prawdę o wyborze właściwego podręcznika decydowały takie profity jak: dodatkowe materiały np. podkłady muzyczne, prezentacje oraz cena podręcznika. Zresztą zobacz sobie jaką otrzymasz bonifikatę za zakup 100 książek z wydawnictwa.
- 18 3
-
2016-09-06 21:26
i dobrze!
niech płacą a nie nawyk że jak mi się należy za darmo to nie szanuję!
opłata i tak symboliczna, wprowadzić większą żeby woleli kupować własne- 8 0
-
2016-09-06 14:05
Gimnazja zlikwidowane, zakupy w niedziele zakazane, czekamy na likwidacje wolnej soboty. (5)
- 28 21
-
2016-09-06 15:49
co bredzisz? likwidacje wolnej soboty? Od kiedy to Sobota jest wolna?? (3)
- 8 4
-
2016-09-06 17:48
Ja
Ja mam
- 0 0
-
2016-09-06 16:13
(1)
kto ma ten ma :)
- 5 0
-
2016-09-06 16:56
Właśnie :(
- 1 0
-
2016-09-06 14:13
kiedy w niedzielę nie będziesz mógł wydać pieniędzy w sklepie
pamiętaj żeby nie "wydawać" ich też w kościele :)
- 10 4
-
2016-09-06 16:45
Nic nie płacić
Podręczniki są darmowe w internecie w wersji interaktywnej i dużo ciekawszej niż te drukowane na platformie mcourser - trzeci rok korzystamy u nas w szkole
- 3 7
-
2016-09-06 13:57
Co teraz się stanie z moim ulubionym (1)
Programem pt"szkoła "? Polubilem tych bohaterów i nie wyobrażam sobie bez nich życia! Mam plakat z nimi a wprowadzajacej muzyczki słucham bez przerwy!
- 4 10
-
2016-09-06 15:07
Trudne sprawy...
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.