• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakupy "na zapas". Według agencji Nielsen wzrost o 17 proc.

VIK
10 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Sprzedaż makaronu wzrosła o 65 proc., mąki - o 84 proc., a ryżu - o 95 proc. Sprzedaż makaronu wzrosła o 65 proc., mąki - o 84 proc., a ryżu - o 95 proc.

Aż o 95 proc. wzrosła sprzedaż ryżu i o 66 proc. mydła - wyliczyła agencja Nielsen, zajmująca się analityką pomiarową. Już jak pokazują liczby, a nie tylko zdjęcia pustawych półek w sklepach, w ostatnim tygodniu lutego ruszyliśmy do sklepów robić zapasy.



Kilka dni temu zapytaliśmy naszych czytelników, czy w obawie przed wybuchem epidemii robią zapasy żywności? Aż 73 proc. stwierdziło, że nie zamierza robić większych zakupów niż dotychczas. Tylko 9 proc. przyznało, że jeszcze nie, ale na pewno je zrobią, a 18 proc. przyznało, że cały czas gromadzi zapasy jedzenia.

W ankiecie spokój, a w sklepach ruch



Według danych firmy Nielsen w tygodniu od 24 lutego do 1 marca 2020 roku sprzedaż tzw. produktów FMCG, czyli artykułów spożywczych, kosmetyków i chemii gospodarczej poszła w górę o 17 proc. względem analogicznego tygodnia rok wcześniej. Liczby te można wiązać z większymi zapasami na wypadek pojawienia się w Polsce koronawirusa - pierwszy jego przypadek w naszym kraju odnotowano 3 marca.

Szczególnie chętnie Polacy kupowali produkty suche i sypkie. Sprzedaż makaronu wzrosła o 65 proc., mąki - o 84 proc., a ryżu - o 95 proc. W tym czasie sprzedano też blisko 480 tys. sztuk żeli antybakteryjnych do rąk, sprzedaż mydła poszła w górę o 66 proc., a papieru toaletowego o niemal jedną czwartą.

Zakupy "na zapas" jak na święta albo większe



- Dla wielu kategorii obserwujemy wyjątkowy pozasezonowy wzrost sprzedaży w tygodniu 9., zarówno w porównaniu do poprzednich tygodni, jak i do tego samego tygodnia rok wcześniej. W wybranych przypadkach poziom sprzedaży odpowiada sprzedaży świątecznej, a w niektórych nawet znacznie ją przewyższa. Niepewność związana z aktualną sytuacją zdrowotną ma istotny wpływ na zachowania konsumentów. Z jednej strony postępują oni zgodnie z zaleceniami instytucji sanitarnych, ale czasami reagują również nadmiernie poprzez gromadzenie wybranych artykułów pierwszej potrzeby - mówi Karolina Zajdel-Pawlak, dyrektor zarządzająca Nielsen Connect w Polsce.
Nielsen jest globalną spółką zajmującą się analityką pomiarową i analizą danych. Bada głównie sektory dóbr konsumpcyjnych. Spółka prowadzi działalność w ponad 100 krajach, obejmując ponad 90 proc. światowej populacji.
VIK

Opinie (112) ponad 20 zablokowanych

  • Smiech (2)

    Śmiech na sali. Ciekawe czemu jak grypa atakuje to ludzie nie robią zapasów..

    • 10 9

    • Tego wirusa wyhodował człowiek - do zabijania to nie zwykły wirus!

      • 2 3

    • Bo jak jest grypa, to nikt nie wprowadza ograniczeń?

      • 3 1

  • Rodacy zaczęli kupować mydło. Oby tak zostało na dłużej, a może na zawsze :)

    .

    • 24 1

  • LK (1)

    He,he, ale ludzie są tępi. No, ale jak można baranów strzyc to czemu nie zarobić ?

    • 7 6

    • Mydełko antybakteryjne z lidla przed wirusem 3.50. To samo mydełko
      na allegro za 29 zl.
      Noł komentttt.

      • 0 0

  • Janusze i Grażynki pózniej będą to wszystko wyrzucać (2)

    Trochę czasu minie i bedzie co zbierać po smietnikach

    • 9 5

    • Dokładnie.

      • 0 2

    • Niektórze z tych rzeczy mają ważność do 2022, a większość do końca 2021. Dwa lata to za mało, żeby zjeść kilkanaście puszek?

      • 2 0

  • Społeczeństwo jest tak otyłe, że przydałaby się dieta z nie wpierniczanie węglowodanów na przemian z tłuszczem. (1)

    Świeże warzywa też kupiliście na miesięczny zapas czy tylko ryż i smalec?

    • 6 2

    • Mrożonki

      • 0 0

  • dobrze!

    Zapasy trzeba robić wcześniej i w umiarem, jak to się dzieje teraz, a nie w panice i szturmem na ostatnią chwilę. Teraz markety zdążą zwiększyć dostawy nawet 150-200% ale jak nagle będzie boom i będą miały zwiększyć dostawy o 1000% to już nie dadzą rady i półki będą świecić pustkami. Panika szybko eskaluje.
    Polecam uzupełnić chemię, i kupić suchych długoterminowych rzeczy jakbyśmy mieli nie wychodzić z domu na miesiąc. I jeśli będzie się sytuacja pogarszać to nawet na 3 miesiące.
    Na chwilę obecną nie przeciążymy systemu łańcucha dostaw. Ale w panice później już będzie musiał się zerwać.

    • 3 0

  • Dziwi mnie tylko, ile mydła ludzie kupują

    Wcześniej nie myli rąk czy co? Bo konserwy i papier toaletowy rozumiem, jeśli zamierzają się zamknąć na miesiąc lub dłużej w domu, to będzie im to potrzebne.

    • 0 0

  • Co do wirusa

    • 0 0

  • Co do wirusa (1)

    Zacytuję dane Narodowego Instytutu Zdrowia "Zdanych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny wynika, że w lutym 2020 roku na terenie całej Polski odnotowano ponad 821653 tysięcy przypadków zachorowań oraz podejrzeń zachorowań na grypę. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 80,4 na 100 tys. ludności."Odnotowano 23 zgony.
    Te liczby są szokujące a nie raptem 31 zachorowań na koronowirusa.Dlaczego jak tyle ludzi w Polsce choruje na grypę nie zamyka się szkół,przedszkoli,teatrów.To jest epidemia ,a nie te ponad 100 tys zachorowań w skali światowej na tego wirusa

    • 1 0

    • ciągle pytam o to ludzi, a ci chodzą jak zahipnotyzowani

      • 0 0

  • To mydło i papier toaletowy najbardziej daje do myślenia

    Naród brudasów w końcu się zaczął edukować ws. higieny. Niestety w innych kwestiach jest daleko w lesie - już nie tylko dziadasy, ale także Janusze w średnim wieku biorą po kilka kartonów mleka. Nic tylko życzyć takim długich i owocnych wizyt na sedesie :) do tego czerstwy chleb i paprykarz szczeciński i świeży oddech w autobusie gwarantowany - chyba, że wstrzymają zbiorkoma, to się wreszcie cebularze zdobędą na nieco więcej ruchu :)

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto...

Najczęściej czytane