Gdańska stocznia Sunreef Yachts już pod koniec listopada ukończy prace projektowe dotyczące budowy nowego zakładu w Gdańsku. Inwestycja ruszy za ok. 6 miesięcy i będzie gotowa pod koniec 2013 roku. Stocznia przygotowuje się także na podbój rynków azjatyckich, a w przyszłości chce otworzyć biuro w Emiratach Arabskich.
W 2011 roku gdańska stocznia Sunreef Yachts zaprezentowała swoje kolejne dwa eksportowe katamarany: motorowy za ponad dwa miliony euro i żaglowy za prawie milion.
Nowy zakład powstanie na terenie ok. 5 hektarów, znajdującym się w gdańskiej dzielnicy Rudniki, w okolicach ulicy Tarcice . Wcześniej spółka zamierzała wybudować stocznię w Wiślince. Firma kupiła tam nawet działkę o powierzchni 24 ha.
- Zarzuciliśmy jak na razie projekt budowy nowej stoczni na Wiślince. Postanowiliśmy, że nasz nowy zakład powstanie w gdańskiej dzielnicy Rudniki, w okolicach Mostu Wantowego - mówi Marta Bubienko, prokurent zarządu HTEP Polska, spółki, która jest właścicielem marki Sunreef Yachts. - Na terenie o powierzchni 5 hektarów powstaną budynki produkcyjne, magazynowe i biurowe wraz z zapleczem socjalnym. Umocnione zostanie także nabrzeże i wybudowany slip do wodowania jachtów. Jesteśmy obecnie na etapie uzgodnień z projektantami. Do końca listopada koncepcja powinna zostać ostatecznie zatwierdzona. Budowa nowej stoczni rozpocznie się w ciągu 6 miesięcy. Mamy nadzieję, że przyszłą zimę spędzimy już w nowym zakładzie.
W związku z rozbudową stoczni zwiększą się także jej potrzeby związane z zatrudnieniem. W chwili obecnej stocznia zatrudnia ok. 400 osób. - W nowej stoczni znajdzie się miejsce dla ok. 500 pracowników - dodaje Bubienko. - Stale poszukujemy specjalistów w branży - szlifierzy i laminiarzy.
- W planach mamy nowe projekty i poszerzenie naszej oferty. W tym roku pracujemy nad siedmioma jednostkami, które oddane zostaną do użytku w 2013 roku. Wchodzimy też na rynki wschodnie - do Chin - twierdzi Pola Jendraszek, PR marketing assistant. - Mamy też zamiar być obecni z naszymi produktami w krajach arabskich.
Od trzech miesięcy gdańska stocznia pracuje na otwarciem pierwszego biura handlowego w Chinach. Dlaczego firma zdecydowała się na ekspansję na rynek Chiński? - Sunreef Yachts jest marką bardzo znaną na rynku europejskim i amerykańskim. Ambicją marki jest ciągła ekspansja i promocja konceptu luksusowego katamaranu na miarę na rynkach azjatyckim i na Bliskim Wschodzie - mówi Ewa Stachurska, rzecznik prasowy Sunreef Yachts, która koordynuje pracę biura w Szanghaju. - Rynek chiński jachtów luksusowych jest jeszcze w bardzo wczesnej fazie rozwoju, ale warto tam być od początku, aby zaznaczyć swoją obecność i edukować tamtejszą klientelę. Chińscy klienci mają zasoby na zakup, ale nie znają tego trybu życia, w którym lubują się ich zachodni partnerzy biznesowi. Jachty trzyma się w marinach i używa raczej na spotkania biznesowe, aniżeli na dalekie podróże. Sunreef Yachts chce promować własną produkcję, ale również ideę korzystania z jachtu dla przyjemności, na choćby krótką żeglugę.
Początkowo nowe biuro SY w Szanghaju obsługiwać będzie klientów z Chin i Hong Kongu. W przyszłości zajmie się również resztą regionu bądź otwarte zostanie kolejne biuro w Hong Kongu lub Singapurze. - Chiny liczą ok. 1,3 mld mieszkańców (Europa 650 mln), więc już ten sam rynek jest wart głębszej eksploracji i poświęcenia mu uwagi. Trzeba zgłębić inne tajniki prowadzenia biznesu i relacji z klientami - dodaje Stachurska. - Tu w grę wchodzą liczne wierzenia numerologiczne, przesądy, koneksje, a przede wszystkim cierpliwość.
Stocznia sprzedała już dwa jachty do Chin. W marcu 2013 odbędzie się prezentacja nowego modelu żaglowego Sunreef 70 w Hong Kongu i na targach luksusu Hainan Rendez-Vous w Sanya. To chiński kurort na wyspie Hainan, która jest obecnie preferowanym przez chińskich milionerów miejscem do żeglugi. Jak zapewnia Stachurska, stocznia Sunreef Yachts nie nosi się zamiarem przeniesienia produkcji do Chin. - Biuro jest czysto promocyjne - dodaje Stachurska. - Jachty Sunreef są i będą dumnie promowane jako Made in Poland, European Union.
powodzenia w dalszym rozwoju! choc nie powiem lepiej było za czasów p.Adama, pracowałem żle nie było pensja zawsze była wypłacona na czas .
11 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-02-07 18:11
Adam byl OK
ja
11 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-06-15 22:39
hahaha
za tą popelinę co robia pseudo specjaliści omyłkowo nazwaną luksusowymi jachtami nie dał bym 10pln. meble z ikei , wszystko robione na odpie...l i to idzie w świat. Nie wiem jak ta firma istnieje ale byle jakie wykonanie a cena jachtu grubo sie mijają z rzeczywistością.
. Wcześniej spółka zamierzała wybudować stocznię w Wiślince. Firma kupiła tam nawet działkę o powierzchni 24 ha. 
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
