- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (66 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (78 opinii)
- 3 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (111 opinii)
- 5 Bezpłatna pomoc w cyfryzacji (7 opinii)
- 6 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
Stępka pod prom hybrydowy P310 położona
Położono stępkę pod prom P310 z napędem hybrydowym. Statek przeznaczony dla fińskiego armatora buduje stocznia Crist. Prom o rozmiarach 96 m długości i ponad 15 m szerokości będzie obsługiwany przez zaledwie trzyosobową załogę.
Prom obsługiwać będzie drogową przeprawę promową pomiędzy Parainen a Nauvo w Finlandii. Zaprojektowany jest do transportu 90 samochodów osobowych i 372 pasażerów. Będzie miał napęd hybrydowy (diesel-elektryczny). Projekt P310 jest drugim elektrycznym promem w Europie, który jest realizowany i pewnie nie ostatnim. Wobec dużej liczby drogowych przepraw promowych i dużej wagi przykładanej przez rządy i samorządy lokalne do spraw ochrony środowiska, można się spodziewać rosnącego zainteresowania budową podobnych konstrukcji oraz następnych zleceń na statki typu double-ended ferry.
Kontrakt z FinFerries stocznia Crist podpisała w listopadzie ub. roku. Pierwsze cięcie stali odbyło się w kwietnia tego roku.
- Za nami ósmy z osiemnastu miesięcy prac zgodnych z harmonogramem. Cieszą nas kolejne, specjalistyczne realizacje, szczególnie na wymagającym, fińskim rynku - powiedział Zdzisław Bahyrycz, pełnomocnik zarządu Crist.
Innowacyjność jednostki FinFerries to nie tylko jej ekologiczne zasilanie bazujące na komponentach Siemensa. Prom o rozmiarach 96 m długości i ponad 15 m szerokości będzie obsługiwany przez zaledwie trzyosobową załogę. Podczas trudnych warunków pogodowych, jednostka może być opcjonalnie napędzana trzema wysokoprężnymi i ekologicznymi silnikami dieslowo-hybrydowymi.
Dzięki swojej konstrukcji P310 pozwala na szybki załadunek i wyładunek. Baterie jednostki będą ładowane podczas każdego przypłynięcia promu do portu poprzez zamontowane na lądzie urządzenie ładujące. Czas do tego potrzebny to zaledwie ok. 5 minut. Dodatkowe, godzinne ładowanie będzie odbywać się w porze lunchu oraz w nocy.
Miejsca
Opinie (42) 2 zablokowane
-
2016-07-11 19:36
Przydał by się do przeprawy do Helu
- 2 0
-
2016-07-13 21:48
Brawo dla Cristu, aby mieli jak najwięcej takich projektów! Oby tylko nadal budowali statki najlepszymi materiałami, a nie robili jak inni i patrzyli tylko na złotówki!!! Jakość od razu spada!!
- 1 0
-
2016-07-21 09:07
A karakan z Żoliborza mówił że nie polskiego przemysłu stoczniowego, czy aby na pewno to jest w Polsce?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.