• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szczęśniak: Przyjaźń będzie wysychać, Naftoport przestanie zarabiać

Robert Kiewlicz
24 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Terminal chemiczny stanie obok Naftoportu
Ust-Ługa ma być portem końcowym dla Ropociągu BTS-2, który pozwoli Rosji eksportować ropę naftową do zachodnich krajów Unii Europejskiej z pominięciem Białorusi i Polski. Transnieft chce tą drogą wyeksportować w 2012 roku 20 mln ton surowca. Ust-Ługa ma być portem końcowym dla Ropociągu BTS-2, który pozwoli Rosji eksportować ropę naftową do zachodnich krajów Unii Europejskiej z pominięciem Białorusi i Polski. Transnieft chce tą drogą wyeksportować w 2012 roku 20 mln ton surowca.

O nowym rosyjskim terminalu w Ust-Łudze i jego wpływie na tranzyt ropy przez gdański Naftoport oraz o tym, czy Polska jest przygotowana na odbiór tego surowca z innych kierunków, rozmawiamy z Andrzejem Szczęśniakiem, ekspertem rynku paliw i gazu.


Andrzej Szczęśniak Andrzej Szczęśniak

Pierwszy transport ropy z rosyjskiego terminala w Ust-Łudze nastąpi w grudniu. Rurociąg BTS-2, którym ropa płynie od Ust-ługi, jest już gotowy. Czy oznacza to zmniejszenie wykorzystania polskiego odcinka rurociągu "Przyjaźń" i czy Rosja zrezygnuje z tranzytu swojej ropy przez gdański Naftoport?

Andrzej Szczęśniak: - Nie po to się buduje rurociągi, żeby stały puste. Wzorcowym przykładem są losy portów krajów bałtyckich po wybudowaniu Primorska czy zmniejszające się ilości przesyłu ropy i gazu przez Ukrainę (pusty rurociąg Odessa-Brody). Dlatego Rosjanie z pewnością przekierują wszystko, co możliwe, na nowo wybudowany odcinek. A że dostawy ropy do Europy będą raczej maleć (spada konsumpcja), więc Przyjaźń będzie wysychać. Rosjanie zarobią na przesyle (pieniądze za BTS-2 zostają wtedy u nich), zyskują elastyczność, bo ropa załadowana na statek może być wysłana do każdego punktu na kuli ziemskiej i uzyskują niezależność od odbiorców, takich jak Polska. My jeszcze niedawno zarabialiśmy na przesyle 500 milionów złotych rocznie, teraz będzie to znacznie mniej. Rosjanie nie muszą jednak całkowicie zatrzymywać przesyłu przez Polskę, bo mogą traktować Gdańsk jako port rezerwowy w przypadku złych warunków pogodowych w zimie. Jednak dla Polski to bardzo kosztowna rola - trzeba utrzymać infrastrukturę, a dochody będą skromne.

Co to oznacza dla polskich rafinerii? Czy realizacja takiego scenariusza oznaczałaby konieczność zmiany zaopatrywania Polski w ropę naftową? Jedynie Lotos posiada bezpośredni rurociąg do Naftoportu w Gdańsku.

- Ciągłe obawy o "zakręcenie rosyjskiego kurka" są nieuzasadnione. Polskie rafinerie stracą nie dostawy ropy, ale pieniądze, będą bowiem znacznie słabsze w negocjacjach z rosyjskimi dostawcami. Ropa bowiem dalej będzie płynąć z Rosji, ale producenci będą żądać wyższych cen. Rosjanie są mistrzami w sterowaniu swoimi taryfami i pozwoleniami przesyłowymi, tak by wygrać na tym maksymalnie wiele. Więc rafinerie zapłacą więcej niż wcześniej, gdy Rosjanie nie mieli alternatywy i musieli wysyłać ropę przez Przyjaźń, a polskie rafinerie zarabiały na tym setki milionów dolarów w postaci tańszej ropy.
Ropociąg BTS-2 przebiega z miejscowości Uniecza do terminalu Usti-Ługa. Koszt jego budowy to ok. 5 mld dolarów. Ropociąg BTS-2 przebiega z miejscowości Uniecza do terminalu Usti-Ługa. Koszt jego budowy to ok. 5 mld dolarów.
Budowie portu w Ust-Łudze towarzyszą też inne inwestycje, takie jak port lotniczy i centra biznesu. Budowie portu w Ust-Łudze towarzyszą też inne inwestycje, takie jak port lotniczy i centra biznesu.


Czy istnieje możliwość, że całość dostaw ropy dla Lotosu i Orlenu, a także dwóch rafinerii niemieckich podłączonych do Przyjaźni, trafiałaby drogą morską do Gdańska?


- Infrastruktura jest i  można przesyłać całą ropę potrzebną dla Płocka i Gdańska przez Naftoport i rurociąg "Pomorski". Tu nie ma przeszkód, problemem są koszty. PERN i Naftoport przestaną zarabiać na eksporcie rosyjskiej ropy przez Gdańsk, przesył do Niemiec zostanie ograniczony, gdyż rafinerie te mają alternatywy z Rostocka, a także z Wilhelmshaven. Istotne jest także to, że wpływy z eksportu i tranzytu rosyjskiej ropy - kiedyś dochód gospodarki polskiej - zamieni się w koszt dla polskich konsumentów. Wcześniej nabywca opłacał te polskie usługi, teraz obciąży to nas wszystkich jako klientów.

Czy polski rząd i polskie rafinerie są przygotowane na zmianę sytuacji i odbiór ropy z innych kierunków? Czy opłacalne jest sprowadzanie do Polski ropy z innych kierunków?

- Polskie rafinerie boleśnie to odczują, gdyż każda alternatywa fizycznych dostaw ropy z innych źródeł jest znacząco droższa. A nawet ropa z Rosji będzie droższa niż dzisiaj, a już o wiele droższa niż kilka lat temu. Oczywiście, mówiąc droższa - mam na myśli fakt, że discount wobec notowań (upust cenowy) zamieni się w "premium" - premię dla sprzedającego.

Do tej sytuacji nie trzeba było się przygotowywać, bo infrastruktura istnieje od lat 70-tych, poprawiona w 90-tych. Nie ma więc takich zagrożeń. Natomiast polska polityka braku współpracy z Rosją i podporządkowania naszych interesów gospodarczych dość niefrasobliwym pomysłom bezpieczeństwa energetycznego - doprowadziła do zmarnowania naszego wielkiego atutu - łączenia Europy Zachodniej ze Wschodem. Ropa, gaz, ruch towarowy i pasażerski zamiast płynąć z Rosji do Europy przez Polskę - omija nasz kraj. No cóż, jaka polityka, takie efekty.


Największy port na Bałtyku
Port Ust-Ługa znajduje się około 110 km od Petersburga, nad Zatoką Fińską.  Port Ust-Ługa znajduje się około 110 km od Petersburga, nad Zatoką Fińską.

Planowane ukończenie portu w Ust-Łudze to 2015 rok. Budżet tej inwestycji wynosi 2,1 mld dolarów. Obecnie na terenie portu funkcjonuje terminal paliwowy, węglowy, uniwersalny siarkowy, samochodowo-kolejowy, wielozadaniowy (Yug-2) oraz drzewny. Port docelowo ma mieć 9 terminali przeładunkowych.

Podejście do portu ma 17 m głębokości i 3,7 km długości. Port może obsłużyć jednostki do 75 tys. DWT w ładunkach suchych oraz 120 tys. DWT w ładunkach płynnych. Port Ust-Ługa ma docelowo osiągać obroty minimum 32-35 mln t rocznie. Ust-Ługa jest portem sprawnym nawigacyjnie cały rok i może być on użytkowany przez 326 dni w roku bez pomocy lodołamaczy.

Miejsca

Opinie (36) 1 zablokowana

  • tak - głos Pana Szczęśniaka to kolejny głos na zamówienie

    - że trzeba się bardziej otworzyć na Rosję, przestać produkować i zostać tylko rosyjskim rynkiem zbytu... by żyło się lepiej!!

    • 3 1

  • Szczęśniak: wieczysta Przyjaźń ze Związkiem Radzieckim nigdy nie będzie wysychać, Rosnieft i Gazprom nigdy nie przestaną na

    Polakach zarabiać!

    • 1 2

  • No to sie skoncza koosy w lotosie i naftoporcie

    Bo tych kosztow nie da sie juz na klientow scedowac. A tak poza tym to jest zagrywka do przejecia lotosu przez ruskich. Albo sprzedacie nam lotos albo tak podniesiemy ceny ropy ze nie pociagniecie, bo przeciez przesyl jest nasz.

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kasicki

Wiceprezes zarządu Energa-Operator. Absolwent Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej ( 1995 r.), Francusko-Polskich Podyplomowych Studiów Bankowości i Finansów ( 1995 r.), Podyplomowych Studiów Podatkowych (2001 r.), Podyplomowych Studiów Menedżerskich - Executive MBA (2010 r.) organizowanych przez Gdańską Fundację Kształcenia Menadżerów i Rotterdam School of Management Erasmus University. Karierę zawodową rozpoczynał w 1995 najpierw w Dziale finansowym Danone Polska Sp. z...

Najczęściej czytane