• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agencja Fitch ostrzega: Finanse miast zagrożone przez Polski Ład

Ewelina Oleksy
8 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Gdańsk to jedno z 14 miast objętych Rating Watch Negative. Gdańsk to jedno z 14 miast objętych Rating Watch Negative.

Gdańsk znalazł się na liście 14 miast zagrożonych obniżeniem oceny ratingowej przez agencję Fitch. Jeśli tak się stanie, kredyty, które zaciąga miasto, będą droższe. Wszystko z powodu zmian, jakie wprowadza Polski Ład.



Mieszkańcy Trójmiasta stracą czy zyskają na Polskim Ładzie?

Agencje ratingowe, takie jak wspomniany Fitch, co roku przygotowują dla państw, samorządów i firm prywatnych swego rodzaju audyty finansowe. Sprawdzają w nich jaka jest sytuacja finansowa danej instytucji i jakie ma perspektywy spłaty zaciągniętych kredytów.

Efektem badania jest stwierdzenie, czy dany obiekt jest wiarygodnym pożyczkobiorcą dla banków, czy będzie spłacał swoje zadłużenia, itd. Ocena ta jest więc niezwykle ważna dla finansowej instytucji, która taki rating zamawia.

Ostatnią ocenę dla Gdańska Fitch wystawił w październiku tego roku na poziomie A-.

W skrócie oznaczało to, że perspektywa finansowa miasta jest stabilna. Profil ryzyka Gdańska oceniono jako "średni", podobnie oceniono pozostałe polskie miasta w zestawieniu Fitch.

Fitch obniży ratingi przez Polski Ład?



W tej ocenie było jednak jedno "ale" - Fitch nie brał w niej pod uwagę skutków wprowadzenia Polskiego Ładu.

Polski Ład to pakiet reform wprowadzający m.in. zmiany w prawie podatkowym, które mogą drastycznie ograniczyć dochody gmin z tytułu udziałów w podatku od osób fizycznych, co może spowodować pogorszenie ich zdolności kredytowej.

Wpływ Polskiego Ładu na dochody Gdańska w 2022 r. Wpływ Polskiego Ładu na dochody Gdańska w 2022 r.
- Z uwagi jednak na to, że zmiany w prawie są cały czas wprowadzane, wciąż nie wiadomo, jak dokładnie zapowiadane reformy będą wyglądały. Ponadto, całkowity wpływ wprowadzanych zmian będzie zależał także od działań kompensujących powstałe ubytki w dochodach samorządów, zarówno po stronie władz centralnych jak i budżetów lokalnych, w związku z czym nie uwzględniliśmy powyższych zmian w naszych obecnych scenariuszach ratingowych - tłumaczyła w październiku agencja Fitch.

14 miast na liście obserwacyjnej ze wskazaniem negatywnym



Polski Ład ostatecznie został przyjęty. W związku z tym Fitch wydał teraz komunikat o umieszczeniu na liście obserwacyjnej, ze wskazaniem negatywnym, polskich miast i gmin.

To ostrzeżenie dla samorządów. Mówi ono o tym, że kolejne oceny ratingowe mogą być niższe od wystawionych ostatnio.

- Zatwierdzone ostatnio ustawy, w tym jedna wprowadzająca szereg zmian w systemie dochodów samorządów, doprowadzą do zmiany systemu finansowania polskich samorządów, na czym najbardziej ucierpią polskie gminy. Nowy system może zmienić profile finansowe gmin ocenianych przez Fitch i w konsekwencji wpłynąć na ich ratingi - podała w komunikacie agencja Fitch.
Czytaj też:

Spór o Polski Ład. Samorządy stracą czy zyskają?



Po weryfikacji na tzw. listę RWN, czyli Rating Watch Negative, trafiło 14 polskich miast. M.in. Białystok, Warszawa, Szczecin, Katowice, Bydgoszcz i Gdańsk.

- Umieszczenie ratingów na liście obserwacyjnej ze wskazaniem negatywnym odzwierciedla naszą niepewność co do możliwego wpływu reformy fiskalnej "Polski Ład" na profile finansowe ocenianych przez nas gmin. W wyniku wprowadzonej reformy znacznie zmniejszone zostaną dochody operacyjne w porównaniu do sytuacji, gdyby reforma nie została wprowadzona - tłumaczy Fitch - Nie spodziewamy się zmian w profilach ryzyka poszczególnych jednostek samorządu, ale raczej zmiany w ocenie zdolności do obsługi długu.
Jak zauważa Fitch, gminy będą zmuszone do podjęcia działań, takich jak podwyższenie podatków i opłat lokalnych oraz ograniczenie bieżących wydatków, aby przeciwdziałać spadkowi dochodów.

Co na to władze Gdańska?



- Ostrzeżenie, które się pojawiło teraz, oznacza, że międzynarodowa Agencja Fitch już dzisiaj widzi problemy, które będą miały wszystkie samorządy od przyszłego roku w związku z wprowadzeniem Polskiego Ładu. Obniżenie ratingu może oznaczać, że np. kredyty, które zaciąga miasto będą po prostu droższe - komentuje Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska.
Czytaj też:

Budżet Gdańska na 2022 r. uszczuplony przez Polski Ład



Gdańsk szacuje, że po prowadzeniu Polskiego Ładu wpływy z podatków PIT spadną o ponad 7 proc. i wyniosą 938 mln zł, zamiast szacowanego przez miasto wcześniej 1,2 mld zł.

- Polski Ład oznacza, że radykalnie spadną wpływy w samorządach z podatku PIT. Każdy z nas co roku płaci podatek PIT. I połowa z tego podatku trafia do budżetu Gdańska. A zatem, jeżeli będzie mniej pieniędzy z PIT-u, to musi być mniej pieniędzy w budżecie miasta. I nie trzeba być wysokiej klasy specjalistą od finansów, żeby przewidzieć tego skutki. Mniej pieniędzy od podatników, to mniej pieniędzy w budżecie miasta - mówi nam Izabela Kuś, skarbnik Gdańska. - W konsekwencji Polskiego Ładu samorządy tracą, począwszy od 2022 r., ok. 25 proc. rocznych dochodów z PIT. Dla Gdańska to kwota minus 270 mln zł rocznie. Ten ubytek pokryty został jednorazową subwencją z budżetu państwa w wysokości 114 mln zł jakiej spodziewamy się jeszcze w grudniu tego roku. Ale jak widać, wysokość rekompensaty to mniej niż połowa ubytku rocznego dochodu z PIT.

Skarbnik Gdańska: "ograniczenia dotkną każdej dziedziny życia"



Od 2023 r. budżety będą tworzone już bez tej rekompensaty.

- Oznacza to, że w najbliższym czasie będziemy zmuszeni do szukania innych sposobów na równoważenie budżetu miasta. Samorządy mają bardzo ograniczone możliwości zwiększania swoich dochodów, więc skutki nowych przepisów mogą spowodować ograniczenie wydatków bieżących oraz trudności z zabezpieczeniem funduszy na nowe inwestycje - wskazuje Kuś - Ubytek jest tak duży, że ograniczenia dotkną każdej dziedziny życia. Problem pogłębia też rosnąca inflacją oraz wzrost cen energii. Rośnie również oprocentowanie kredytów - w ciągu miesiąca stawka WIBOR wzrosła 10-krotnie, co oznacza wyższe wydatki miasta na opłacenie kosztów zaciągniętych i nowych kredytów.
  • W przyszłym roku znacznie zmniejszą się dochody Gdyni.
  • W przyszłym roku znacznie zmniejszą się dochody Gdyni.

Gdyni i Sopotu Fitch nie obejmuje, ale Polski Ład też je zaboli



W gronie miast objętych analizami Agencji Fitch nie ma Gdyni i Sopotu. Ale nie oznacza to, że skutki Polskiego Ładu tych miast nie dotkną.

- Na liście obserwacyjnej Fitcha nie ma Gdyni, natomiast negatywne skutki wprowadzanych zmian dotyczą nas w takim samym stopniu jak innych miast - mówi Agata Grzegorczyk, rzeczniczka Urzędu Miasta Gdyni.
Gdynia ostatnio przedstawiła założenia bardzo oszczędnego budżetu na 2022 r.

Dochody Gdyni zaplanowane na poziomie 1 mld 727 mln będą najniższe od 2018 r.

- W przyszłym roku Gdynia z podatków PIT ma otrzymać jedynie 467 mln zł, czyli o blisko 100 mln zł mniej niż w tym roku. Gdyby nie zmiany w ramach Polskiego Ładu, z tytułu podatku dochodowego do miejskiej kasy wpłynęłoby w 2022 roku nawet ok. 600 mln zł. Ubytek wynosi więc ok. 133 mln zł - informuje Kamil Złoch z gdyńskiego magistratu.
Gdynia dostanie jednak częściową rekompensatę. W ramach subwencji trafi do niej ok. 68 mln zł, która pokryje nieco ponad połowę prognozowanych strat.

Dochody Sopotu w 2022 r. będą mniejsze o blisko 10 proc. Dochody Sopotu w 2022 r. będą mniejsze o blisko 10 proc.
Sopot też podliczył straty, jakie powstaną w budżecie po wdrożeniu Polskiego Ładu.

Czytaj też:

Jaki budżet Sopotu na 2022 r.? Jest projekt



- 28 mln zł rocznie - na tyle szacujemy ubytek dochodów jaki powstanie w budżecie miasta po wdrożeniu zmian w podatkach (wynikających z podniesienia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), a także z wcześniejszych zmian przepisów z lat 2019 i 2020, tj. obniżenie stawek PIT (z 18 % do 17 %), wprowadzenie zerowego PIT-u dla osób poniżej 26 roku życia. W tym z tytułu zmniejszenia samego PIT - tu mamy 8 mln zł mniej w 2021/2022 - informuje Katarzyna AlesionekUrzędu Miasta Sopotu.

Miejsca

Opinie (287) ponad 20 zablokowanych

  • A mi w sumie polski wał obniża podatki, idę kulturalnie na ryczałt 12% (IT) i mam najuczciwszy podatek liniowy na świecie (bez kwoty wolnej od podatku). Do tego płacić będę 6k PLN rocznie składki zdrowotnej (chyba że przekroczę 300k PLN rocznie, wtedy 12k rocznie, ale już zadbam aby nie przekroczyć :) ). PiS mówił coś o progresji? Dotychczas byłem na UoP ale po prostu się nie opłaca. Po przejściu na ten ryczał będę dostawać średnio 4k PLN więcej, jak opłacę sobie wszystkie składki (razem z wysoką emerytalną) to i tak na luzie zostanie 2k PLN miesięcznie. Śmiech.

    • 1 0

  • Gdański nieład szuka wytłumaczenia w Polskim ładzie

    jedno i drugie do bani.

    • 2 0

  • Polski Ład nie przeszkodził w daniu podwyżki pani Prezydent ?!

    Nic mieszkańcy nie stracą. Starci budżet miasta który jest dojony przez urzędników. Jakoś Polski Ład nie powstrzymał Rady Miasta przed daniem podwyżek. Skoro są pieniądze na podwyżki dla urzędników to cła heca z brakiem pieniędzy jest mocno naciągana. Bo jak by nie było to Pani prezydent honorowo by z podwyżki zrezygnowała dla dobra mieszkańców. Zaoszczędzili na koszeniu trawników, zaoszczędzają na odmienianiu to na co po za wydawaniem na siebie wydają nasze publiczne pieniądze ?

    • 2 0

  • Teraz całą niegospodarność miasta można zwalać na Polski Ład

    Rozliczcie się z MEV0, z palmiarni, z aut elektrycznych, z wymiany dobrej nawierzchni na Długiej i dziesiątków niepotrzebnych mieszkańcom projektów pod deweloperów. Z finansowania złotego jaja, z zakupów do NOMUS, z zakupu wodociągów.

    • 5 0

  • Gdańsk

    może wreście pieniądze będą wydawane mondrze a nie na głupoty
    tęczowe marsze i darcie ryja totalnych
    zdrajców polski.

    • 1 0

  • Pani prezydent mówiła wczoraj że zmniejszy się czystość gdzieś trzeba oszczedzac

    No to pisze już jest brudno w mieście Gdańsk więc gdzie ona chce oszczędzać ... Chyba jej się w głowie pomieszało ... Trawę nie ścinają bo po co niby łąki teraz są wszędzie ... Oprócz głównych ulic wszędzie syf .... Tej pani powinniśmy podziękować

    • 3 0

  • Przy takiej władzy jaką teraz ma Gdańsk to i manna z nieba nic by nie pomogła. Nie potrafią rządzić miastem bo bawią się w politykę.

    • 3 1

  • biedni dostaną miesięcznie parę zł więcej (10)

    co nic w ich życiu nie zmieni, bo nawet, jakby dostali kolejne 500 czy 1000 zł, to jak nie mają pojęcia o finansach, tak dalej mieć nie będą. Jeszcze dodatkowe pare miliardów na drugie dziecko od przyszłego roku i jeszcze inflacja będzie dalej za pr dl ać. W kieszeni zobaczą, że im kasy przybywa, a że na paragonach większe kwoty, to już będzie trudniej jednemu z drugim połączyć kropki.

    • 163 54

    • (8)

      Biedni, a tak naprawdę przede wszystkim prości i niedoedukowani ludzie, głosujący na PiS, twierdzą, że inflacja to nie wina rządu, tylko Merkel i Putina.
      Rząd w ich mniemaniu o nich dba, bo im daje pieniądze. Taka mentalność nic nie potrafiących kanapowych patriotów, którzy wszelkie niepowodzenia życiowe zwalają na ludzi lepiej wykształconych i zorganizowanych. I tej części społeczeństwa PiS zabierze by dokarmić swój prosty elektorat.

      • 58 17

      • odezwał się (7)

        bogaty, szlachetny i wykształcony głosujący na PO twierdzący, że światowa polityka i gospodarka to nie wina globalnych czynników tylko Pis i Kaczyńskiego. Mentalność nic nie potrafiącego kanapowego intelektualisty, żyjącego z pracy innych, który wszelkie niepowodzenia życiowe zwala na ludzi słabiej wykształconych i niezorganizowanych. I tej części społeczeństwa PiS na szczęście nic nie zabierze, gdyż ona nic nie wnosi do społeczeństwa od lat.

        • 22 43

        • (1)

          o zgrozo znam kilka osob w tym jednego profesora ktory wierzy w eksplozje i w pis, nie ogarnia temau milionow na rydzyka obajtka mejze get beck ktora 10 ktotnie przewyzsza amber gold. wszystko zamiecione pod dywan. a no i jeszcze chore pomysly rodem ze stalina o spisywaniu ciaz.

          • 4 4

          • Wyprany! Jeszcze przed płukaniem, czy już PO?

            • 0 0

        • (3)

          Skoro nic nie wnosi, to niech przestanie w końcu głosować. Każdy kraj ma narzędzia do regulacji gospodarki, niestety na te stanowiska wybrano nieodpowiednich ludzi.

          • 7 10

          • chodziło (2)

            o tą bogatą i szlachetną (jak sama się nazwała) część społeczeństwa.

            • 9 5

            • (1)

              Na jakiej podstawie twierdzisz ze wyksztalceni ludzie zyja z pracy z innych? Obrzydliwe stwierdzenie rodem z TVP info. Nic tylko napuszczac ludzi na siebie.

              • 11 11

              • Dokładnie. Narzekać to każdy może. Wyjdź z łóżka, załóż firmę, zatrudnij pracowników w polskim ładzie. Przetrwaj 10 lat to pogadamy.

                • 5 2

        • Globalnym czynnikiem jest dodruk pustego pieniądza u Glapy..

          ..czy może kolejne miliardy z kieszeni polskiego podatnika na zakup głosów wyborczych niepracującej patologii? Nie wiem mistrzu, może gdybyś zamiast klepania paciorków uczył się podstaw ekonomii, to byś wiedział skąd jest w Polsce tak wysoka inflacja. Ale lepiej lizać ekran telewizora kiedy przemawia Hanka Koreanka, bo ona wytłumaczy że wszystkiemu winni Tusk, UE, PE, Niemcy, Rosja, Czechy, LPG+ i cykliści, bo Prawo i ZPRawiedliwość to tylko pasmo niekończących się sukcesów.

          • 18 11

    • To jest proste jak rąb....

      Żeby był rabacik musi być narzucik. Tzn damy wszystkim po 500plus. A za rok pierd.. Takie podwyższke cen ze odzyskamy dużo więcej

      • 4 4

  • a to że emerytów okradają w białych rękawiczkach to was g*wno interesuje ,gdy pracowałem to wymyślili najniższą krajową i już wtedy skubali ile się dało , teraz gdy po 50 latach pracy jestem emerytem to pisdy zarąbać chcą mi tę groszową emeryturę bo mam na plus 400 złotych więcej niż pis dzielcy wyliczyli by było bez podatku, dodać do tego składkę zdrowotną to zapierdolą mi 300zł co miesiąc ,nie trzeba tu być profesorem nieudolnym ekonomii czy innym ścierwem rządowym gdy tu jest tylko matematyka prosta ,przez tyle lat zabierali podatkiem i składkami ok.30 % a teraz jest tak samo lub gorzej ,tylko nygusy co teraz mają g*wniane emerytury cieszą się ,nie chcieli pracować a mają lepiej ,to tak jak antyszczepy zakażają i im nic nie zrobią a cierpią ci szczepieni i z chorobami różnymi bo szpitale zamieniają dla nieudaczników i dla nich są miejsca

    • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    wg mnie wzrost podatków jest lepszy dla biedniejszych i korzystniejszy dla Gospodarki (9)

    a polski ład z obniżeniem podatków jedynie spowoduje jeszcze większy kontrast pomiędzy bogatymi a biednymi, tym samym spowoduje jeszcze większe ubóstwo.
    Trochę to niezbyt fajne dla naszego społeczeństwa i obecnej sytuacji.
    Mogę się mylić aczkolwiek polegam na danych z Europy i ze Świata, patrzę również na historię i prognozy gospodarczo-społeczne. Miłego dnia.

    • 11 76

    • (5)

      Ale przecież Polski Wał właśnie podnosi podatki przedsiębiorcom i więcej zarabiającym (klasie średniej). Gdzie żeś wyczytał że Polski Wał obniża podatki i powoduje zwiększenie kontrastu pomiędzy biednymi i bogatymi? Przecież Polski Wał rozdaje biednym i nierobom pieniądze, zabierając jednocześnie tym którym chce się pracować.

      • 23 14

      • (2)

        Niech zgadnę- prowadzisz firmę i masz ból straszny o to, że musisz coś płacić pracownikom...

        • 5 5

        • Pytanie nie na temat. Naucz sie czytac ze zrozumieniem a jest szansa ze kiedys dobijesz do klasy sredniej. I nie jestem pracodawcą tak dla wyjaśnienia. A chcialbym byc.

          • 3 2

        • Co masz do pracodawców? Gdyby nie oni to siedzialbys teraz na bezrobociu, bo rozumiem ze sam nie masz godności otworzyc biznesu i zatrudniac innych?

          • 4 2

      • Kogo uważasz za kalsę średnią w Polsce ? (1)

        Pytam serio, podaj kwotę rocznych zarobków lub miesięcznych. Bo mam wrażenie, że u nas prawie nie ma klasy średniej. Nie oszukujmy się, u nas większość zdecydowana to biedacy (bo jak nazwać kogoś, kto kupuje mieszkanie na kredyt na 30 lat i jeździ statystycznie 20 letnim autem). Są to ludzie, którzy niby wg statystyk zarabiają nie najgorzej, ale nie mają kapitału z pokolenia na pokolenie, jak to działa od dziesięcioleci na zachodzie. Druga grupa to przeciwieństwo, dziani z domu rodzinnego, wszelkiej maści celebryci, politycy i ich rodzinki, cinkciarze i byli agenci którzy w latach 90. podorabiali się majątków i ogromnych gospodarstw rolnych.

        • 12 0

        • Klasa srednia to powiedzmy minimum 12-14 brutto

          • 3 0

    • Powinien być jeden podatek liniowy np max 10%

      nie powinno być żadnych ulg, zapisów, dotacji, bo to pole do manipulacji i oszustw. Tyle, że wtedy nagle okazało by się, że 60% urzędników i doradcy podatkowi stracą robotę, bo będą zbędni.

      • 7 0

    • Polski wał daje biednym ochłapy

      A bogatym zabiera mnóstwo kasy. A gdzie reszta kasy? Rozpłynie się w rządzie.

      • 11 8

    • Mylisz się dlatego "twoje zdanie" nas nie interesuje

      • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Podleśny

Sprawował funkcję Prezesa ATENY w latach 2007-2014. Doskonale zna branżę ubezpieczeniową - wcześniej pracował w Zarządzie Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia SA, uczestniczył także w rozwoju STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi Sp. z o.o. Jest absolwentem Wydziału Elektrycznego Politechniki Gdańskiej. Ukończył również wiele prestiżowych, międzynarodowych kursów z dziedziny ubezpieczeń i zarządzania.

Najczęściej czytane