• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ataki na statki na Morzu Czerwonym. Będą opóźnienia w portach

Wioletta Kakowska-Mehring
21 grudnia 2023, godz. 08:00 
Opinie (53)
Armatorzy zrezygnowali z trasy wiodącej przez Morze Czerwone. Armatorzy zrezygnowali z trasy wiodącej przez Morze Czerwone.

Ataki na statki płynące przez Morze Czerwone mogą zagrozić dostawom do trójmiejskich portów. Najwięksi armatorzy morscy na świecie już wstrzymali ruch przez Kanał Sueski, a właśnie tą trasą przybywają do nas kontenerowce z Azji. Na utrudnienia szykuje się już gdański Baltic Hub.



Gdy w marcu 2021 r. w Kanale Sueskim na kilka dni zablokował się potężny kontenerowiec, to skutki tego zdarzenia były odczuwalne przez kilka tygodni. Dziś na Morzu Czerwonym prowadzącym do tego kanału mamy do czynienia z dużo groźniejszym wydarzeniem.

Powstaje kontenerowiec Powstaje kontenerowiec "Gdansk Ekspress"

Od kilku dni wspierani przez Iran jemeńscy rebelianci Huti atakują przy użyciu dronów i pocisków statki przepływające przez mającą 32 km szerokości cieśninę Bab al-Mandab, czyli Bramę Łez. Rebelianci zadeklarowali swoje poparcie dla palestyńskiej organizacji Hamas i oświadczyli, że atakują statki płynące do Izraela. Pocisk Huti trafił w norweski tankowiec Swan Atlantic, zaatakowano też kontenerowiec MSC Clara. Rzecznik Huti, generał Jahja Sari, oznajmił, że ataki będą kontynuowane tak długo, jak długo potrwa izraelska blokada Strefy Gazy.

W tej sytuacji armatorzy wstrzymują żeglugę tą trasą. Zrobił to już MSC, Maersk, Hapag-Lloyd, CMA CGM oraz OOCL. Również tajwańska firma Evergreen ogłosiła, że tymczasowo zaprzestaje przyjmowania izraelskich ładunków i poinstruowała załogi swoich kontenerowców, aby do odwołania zawiesiły żeglugę przez Morze Czerwone. Wczoraj do tego grona dołączył też japoński gigant transportu morskiego ONE.


Niestety taka decyzja będzie będzie miała daleko idące konsekwencje dla handlu światowego i żeglugi międzynarodowej, bowiem ta trasa jest jednym z głównych międzynarodowych szlaków towarowych. Według szacunków przypada na nią ok. 12 proc. wymiany światowej i duża część wymiany między Europą a Chinami.

Statki zostały przekierowane na dłuższą trasę wokół Przylądka Dobrej Nadziei w RPA. Niestety taka podróż trwa przynajmniej o 10 dni dłużej niż przez Kanał Sueski.


Skutki blokady i zmiany trasy mogą być odczuwalne w naszych portach w połowie stycznia, kiedy to miały dotrzeć planowane statki.

- Wiadomo już, że niektóre statki zaczęły pływać przez Przylądek Dobrej Nadziei, co oznacza przesunięcie o ok. 10 dni, w zależności od pogody i innych warunków.  Biorąc pod uwagę, że większość statków przypływających do Gdańska i innych północnoeuropejskich portów ma tygodniowe rozkłady rejsów, możemy spodziewać się, że w przypadku niektórych z nich opóźnienie wyniesie w rzeczywistości 14 dni. Jednak dopiero okaże się i zostanie potwierdzone, jaką dokładnie formę przybierze przesunięcie i dostawa ładunku oraz dla ilu cotygodniowych rejsów nastąpi ta zmiana trasy. Po tym okresie spodziewamy się powrotu do normalnej częstotliwości połączeń. Nie powinno to znacząco wpłynąć na płynność dostaw ani mieć zauważalnego wpływu na działanie naszego terminalu. Na bieżąco monitorujemy sytuację. Spodziewamy się otrzymać szczegółowe informacje od armatorów w najbliższych dniach, ponieważ sytuacja jest bardzo dynamiczna - mówi Magdalena Jagła, kierownik ds. marketingu i komunikacji w Baltic Hub.

Można spodziewać się też wzrostu cen na stacjach benzynowych. Analitycy spodziewają się bowiem wzrostu cen ropy naftowej i paliw, które płyną Kanałem Sueskim np. z Arabii Saudyjskiej do Europy, a to ok. 20 proc. światowego zużycia.

Miejsca

Opinie (53) 8 zablokowanych

  • Operatorów wystarczy do przeładunków? (2)

    Czy się pochorują? Łatwo się spocić i na ziombie przechłodzić, dać się ponieść do łóżka przeziębieniu, zapaleniu górnych dróg oddechowych i wylądować na L-4.

    • 5 2

    • Jo

      • 1 0

    • Mniej ciągników i naczep poniszczą

      • 6 0

  • Koko

    Kłos coś wymyśli. Zaufajcie mu. On ogarnie to

    • 1 0

  • kto to pisze?! Saudowie mają 9% rynku eu! (2)

    analitycy się spodziewają...dobre.
    dłuższa droga - opłaca za przepływ kanału = ile wyjdzie? 1-3% :)

    Saudowie eksportują troche więcej od libii, zaś norwegia ma 13%

    • 6 0

    • Ale wniosek , jaki jest wniosek!? Czyli na chwilę obecną bardziej opłaca się płynąć na Afrykę czy bardziej opłaca się korzystać z kanału mimo że żegluga jest utrudniona!!?

      • 0 0

    • Z cyklu - nie znam sie, wiec sie wypowiem.

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    niestety beda

    i stawki za fracht tez wzrosna bo wkolo afryki to + 10-14 dni :( wiecej

    • 7 1

  • Opinia wyróżniona

    Made in China

    Za dużo tego badziewia.

    • 4 1

  • Kanał Suski zablokowany?

    • 2 1

  • No to miski ryżu na wigili prawosławnych nie będzie

    • 2 1

  • Co macie za problem armatorzy, tarcza przeciwlotnicza na statek i dawaj przez kanał (2)

    Sprawdźcie czy to rozwiązanie nie opłaca się lepiej niż nadkładanie drogi

    • 3 3

    • To wszystko jest po myśli armatorów

      Stawki od stycznia x 3 i zadowoleni

      • 3 0

    • ta tarcza chyba z nieuzywanego umyslu?

      • 0 0

  • W porcie, w którym pracuję, kierownictwo nie złożyło pracownikom życzeń świątecznych (2)

    Kultura wysoka. Jeden kierownik się izoluje od pracowników, a drugi słoma z butów i ciągle zły humor. Ogólnie to szukanie winnych, a dobre słowo to zupa z Azji.

    • 3 0

    • Dlaczego z góry zakładasz że wszyscy obchodzą święta? (1)

      • 1 3

      • Nawet, gdy nie obchodzą, to kultury brak

        Już dawno traktuję te święta jako czas rodzinnych spotkań.

        • 0 0

  • Najpierw niech teren opróżnią z węgla

    jak wyżej

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy firmy Invena. Zajmuje się ona dystrybucją armatury i urządzeń przeznaczonych do wewnętrznych instalacji grzewczych i sanitarnych. Kamiński jest też założycielem Instytutu Marka Kamińskiego, Fundacji Marka Kamińskiego. Włada ośmioma językami obcymi: angielskim, niemieckim, włoskim, francuskim, hiszpańskim, norweskim, rosyjskim i japońskim.

Najczęściej czytane