- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (48 opinii)
- 2 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (236 opinii)
- 3 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (169 opinii)
- 4 Ceny maksymalne na prąd niezgodne z prawem UE (96 opinii)
- 5 Wyższy zasiłek pogrzebowy (115 opinii)
- 6 Vectra i Multimedia Polska - kontrola UOKiK (9 opinii)
Bomi na krawędzi. Puste półki, zablokowane kredytowanie
Puste lub zapełniane kilkoma produktami półki, wyłączone terminale płatnicze. Już nie trzeba śledzić komunikatów giełdowych, aby stwierdzić, że Bomi ma bardzo poważne kłopoty. Czy to koniec trójmiejskiej spółki, która miała ambicje podbić całą Polskę?
Aktualizacja, godz. 20:28 Zarząd Bomi złożył do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Jako powód złożenia wniosku spółka podaje wypowiedzenie kredytów przez Pekao, PKO BP i BRE Bank - podała spółka w komunikacie.
Praktycznie puste półki z nabiałem, w niektórych lokalizacjach prawie pustki na dziale mięsno-wędliniarskim. Na stoisku z piwem jeden rząd puszek. Na półkach z dżemami misternie poukładane słoiki... dwóch marek. Personel sklepów robi co może, aby tworzyć złudzenie, że towar jest. W niektórych placówkach zrobiło się jakby przestrzenniej, ale stali bywalcy zauważają, że kiedyś to "chyba było więcej regałów". Ostatnio w sklepach pojawił się komunikat "W związku z pracami serwisowymi, terminale płatnicze są nieczynne". Oszczędności w systemie, szukanie kosztów czy... głód gotówki?
Dziś (wtorek, 10 lipca) spółka Bomi poinformowała, że BRE Bank zablokował jej kredyt w rachunku bieżącym. Gdyńska firma nie otrzymała też dotychczas zgody na dalsze przedłużanie dostępności kredytów od Pekao SA.
"9 lipca 2012 roku upłynął okres dostępności do kredytu w rachunku bieżącym udzielonego przez Bank Pekao SA dla Bomi w kwocie 34.406.128 zł, jak również kredytu w rachunku bieżącym udzielonego przez Bank Pekao SA dla Rabat Service SA w kwocie 32.039.238 zł. Spółka do momentu publikacji raportu nie powzięła informacji z Banku Pekao SA o zgodzie na dalsze przedłużanie dostępności powyższych kredytów" - napisano w komunikacie. Jednocześnie spółka poinformowała, że BRE Bank 9 lipca zablokował kredyt w rachunku bieżącym, bez podania przyczyn i "w opinii zarządu w sprzeczności z obowiązującą umową kredytową".
A to nie koniec. "Zgodnie z aneksem do umowy o kredyt w rachunku bieżącym w wysokości 60 mln zł, zawartym pomiędzy spółką a PKO BP, okres dostępności tego kredytu "upływa z dniem powzięcia informacji o wypowiedzeniu lub nie przedłużeniu kredytów przez Bank Pekao SA lub BRE Bank SA" - głosi komunikat.
Co na to zarząd Bomi? - Zablokowanie dostępu do kredytów stanowi zagrożenie dla kontynuowania działalności operacyjnej firmy - napisano w komunikacie.
Skąd wzięły się kłopoty gdyńskiej spółki, która jeszcze kilka lat temu prowadziła delikatesy spożywcze na terenie prawie całego kraju?
- Zarząd Bomi przyjął zbyt optymistyczne założenia swojego modelu biznesowego i przeinwestował, finansując się w dużej mierze długiem - uważa Jakub Krawczyk, analityk Departamentu Zarządzania Aktywami Skarbiec. - W okresie zwalniającej gospodarki i problemów sektora bankowego, wiele przedsiębiorstw nie radzi sobie pod ciężarem kredytów, które trzeba na bieżąco obsługiwać.
Jego zdaniem spółka nie do końca trafiła ze swoim pomysłem na sklepy do odbiorców. Faktem jest, że sieć już kilkakrotnie ogłaszała zmiany i restrukturyzację. Ostatnio planowano rozwój poprzez otwieranie niewielkich marketów w bogatszych dzielnicach i miejscowościach. Lekiem na kłopoty miała być też sprzedaż przez Internet. Plany były, ale rynek chyba ich nie uwierzył, bo akcje cały czas spadały. Jeszcze rok temu za jedną płacono 6,46 zł, w poniedziałek już tylko 43 grosze, a w momencie publikacji tego tekstu ok. 33 groszy. Pod koniec 2007 roku akcje były 100 razy droższe i kosztowały nawet 30 zł.
Co dalej? Pracownicy szepcą między pustymi półkami, że wszystko wyjaśni się w piątek 13 lipca. Wówczas - ich zdaniem - spółka ogłosi upadłość.
- W kontekście odmowy przedłużenia bieżącego finansowania ze strony banków, spółka będzie musiała poszukać kapitału u innego źródła. Bomi od dłuższego czasu bez skutku próbuje sprzedać zależną spółkę Rabat Pomorze oraz upłynnić inne swoje aktywa. Do tej pory nie udało się znaleźć nabywcy, co nie napawa optymizmem. Należy zatem spodziewać się emisji akcji bądź krótkoterminowych obligacji. Jeżeli jednak zarząd nie przekonana do siebie inwestorów, to bardzo możliwe, że niedługo usłyszymy o wpłynięciu do sądu wniosku o upadłość - prognozuje Jakub Krawczyk.
Grupa Kapitałowa Bomi prowadzi sieć delikatesów oraz supermarketów typu premium, posiada własne zaplecze dystrybucyjne. Grupa Bomi powstała poprzez połączenie spółki P.P.H. Bomi SA ze spółką Rast SA oraz poprzez przejęcie 95 proc. akcji w spółce Rabat Pomorze SA. Grupa posiada obecnie 65 sklepów delikatesowych i supermarketów w 19 miastach Polski. Dodatkowo 69 placówek w systemie franchisingu pełnego, a także 1524 sklepy partnerskie połączone w ramach sieci "Sieć 34" oraz "eLDe".
Miejsca
Opinie (376) 6 zablokowanych
-
2012-07-10 22:51
Ja kupuje na rynku, nienawidze Biedronki, bleeee
- 4 2
-
2012-07-10 12:51
Bomi to był bardzo drogi sklep (2)
Przyznam szczerze, ze bomi to bardzo drogi sklep. Niestety tak to juz bywa . Wygrywa tańszy. Szkoda mi tylko pracowników . Mam nadzieję ,że przejdą do nowych sklepów i nie zostana bez pracy. Oby jak najwiecej biedronek w miejsce bomi
- 28 30
-
2012-07-10 22:33
Biedronka OK, ale nie kupisz tam świeżej wędliny czy sera, wszystko pakowane i bardzo drogie w przeliczeniu na kg, a wcale nie najlepsze bo zwykła Gouda czy coś podobnego. Ja w Bomi kupowałam tylko wędliny, sery i czasem jakiś jogurt czy pieczywo. Większe i tańsze zakupy to w Lidl, Tesco i Biedronka. Niestety najtaniej.
- 2 0
-
2012-07-10 16:31
Żadnej Biedronki! Jak już to Alma, Piotr i Paweł czy tp. Dwa razy byłam w Biedronce i dwa razy nie udało mi się nic kupić
- 7 4
-
2012-07-10 22:32
szkoda pracowników tylko i wyłącznie!
pracowałam w Bomi kilka lat i pamiętam doskonale te lepsze czasy-uginające się półki od towaru i zachwycenie klientów , którzy mogli kupić wszystko.Teraz to masakra dla pracownika jak i dla klienta,ale całe szczęście już tam nie pracuje.
- 13 0
-
2012-07-10 22:31
?
ciekawe co powstanie na miejscu bomi....
- 3 0
-
2012-07-10 22:28
drogo
drogi sklep i tyle
- 3 0
-
2012-07-10 22:28
Sa jeszcze otwarte, czy juz kłódka?
- 2 0
-
2012-07-10 22:27
tylko Merkus
polecam sklepy Merkus, a szczególnie na Żuławskiej
- 2 1
-
2012-07-10 13:26
Bomi w Klifie , przed rozbudową było najlepiej zaopatrzoną placówką w Trójmieście (3)
niestety Polacy przerzucili sie na Biedronki i inne owady plus Lidle ( oczywiście z musu) i niestety :( bieda spowodowała upadek sklepów z wyższej półki .
- 39 7
-
2012-07-10 14:40
(1)
Jak się proponuje ludziom to samo badziewie co inni (łącznie z jakością mięsa i nabiału) za dwa razy wyższą cenę, to nie ma się co dziwić, że dla samego lansu ludzie przestaną tam przychodzić.
- 1 3
-
2012-07-10 22:22
Jesli ty znasz tylko schabowy to nie wiesz o czym pisze:(
Niektóre towary były tańsze, a inne droższe, ja nie narzekałam , wybierałam to na co mnie stac :)
- 0 0
-
2012-07-10 14:12
i tak i nie
Faktycznie ludzie kupują teraz w tańszych sklepach. Ale nadal można kupić "markowe" produkty spożywcze w miarę tanio (jeżeli ktoś nie chce kupować lidlowego twarogu) np. w Tesco. Wg mnie Tesco jest b.porządnym sklepem.
- 2 6
-
2012-07-10 12:45
szkoda ludzi przede wszystkim ... (7)
wyraźnie widać, że w Polsce najlepiej się dzieje obcym sieciom, czy to przypadek?
- 233 19
-
2012-07-10 13:42
Może po prostu potrafią lepiej handlować (3)
Zastanowiłeś się może, dlaczego Bomi ma klopoty? Bo podjęli kilka błędnych decyzji. Żaden spisek. Po prostu błędy w zarządzaniu. I leżą. I tyle.
- 30 4
-
2012-07-10 15:37
dokładnie. (1)
Właściciele wyjęli co mogli i nikt ich nie rozliczy, bo to spółka akcyjna. Szkoda ludzi, którzy stracili pracę. Można by odpowiedzieć na pytanie "waleka" - to nie przypadek, tylko zachłanność i niegospodarność właścicieli. Masoneria, opus dei, brzozy, Tusk i PO nie ma nic do tego.
- 19 3
-
2012-07-10 22:21
Skoro to spółka akcyjna to o jakich właścicielach mówisz?
Wszystkich akcjonariuszach? Niby zabierasz głos, ale w pierwszym zdaniu leżysz.
- 5 2
-
2012-07-10 17:11
Powiedziałbym zachłanność
Nie martwcie się o zarząd spółki, oni już pokupowali domy w ciepłych krajach
- 10 2
-
2012-07-10 16:01
a kto kupuje w tych obcych sieciach?
nasi
- 2 1
-
2012-07-10 12:58
Są jeszcze inne polskie delikatesy
Piotr i Paweł - z Poznania;
Alma - z Krakowa.- 38 0
-
2012-07-10 12:50
Bo są na
preferencyjnych warunkach: okresowe zwolnienie z podatku czy to związanego z gruntem czy z obrotami itp.
- 31 4
-
2012-07-10 22:07
Wędliny zawsze smaczne i ok
Na pewno w Alfie
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.