• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy tysiące stoczniowców wrócą do pracy?

Michał Sielski
17 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?
Suchy Dok Stoczni Gdynia ma być kamieniem milowym w rozwoju firmy Crist. Jeśli plany inwestora się powiodą, połowa stoczniowców wróci do pracy. Suchy Dok Stoczni Gdynia ma być kamieniem milowym w rozwoju firmy Crist. Jeśli plany inwestora się powiodą, połowa stoczniowców wróci do pracy.

Ponad 2 tys. byłych stoczniowców ma szansę na zatrudnienie już w styczniu. Firma Crist, która za 175 mln zł zakupiła suchy dok w Stoczni Gdynia ma wielkie plany rozwoju i związanej z nim rekrutacji. Podobnie jak władze firmy, pełen optymizmu jest też minister skarbu. Czy słusznie?



Czy plany firmy Crist, dotyczące zatrudnienia ok. 2 tys. osób mają szanse powodzenia?

- Crist ma kontrakty na budowę statków w Gdyni. Cieszmy się, że postawa władz lokalnych Gdyni i związków zawodowych była na tyle przyjazna, że inwestorzy chcieli tam przyjść - mówi rozradowany minister skarbu Aleksander Grad.

Gdańska stocznia Crist startowała już w poprzednim przetargu na zakup suchego doku. Ostatecznie wycofała się, gdyż cena była rzekomo za wysoka. Zakupiła za to halę do prefabrykacji kadłubów za prawie 40 mln zł. Cena wywoławcza suchego doku to niemal 100 mln zł. W ostatnim przetargu okazało się, że zbyt wysoka jeszcze niedawno kwota została niemal dwukrotnie przebita. Crist zapłaciła 175 mln zł, przebijając wszystkie oferty. Skąd taka zmiana?

Przez ostatnie miesiące zmiany zaszły w całej światowej gospodarce. Nastroje są coraz lepsze, bo inwestorzy nabrali optymizmu, jest też więcej zamówień w branży stoczniowej. Właściciele stoczni Crist liczą więc, że inwestycja szybko się zwróci. - Kupiliśmy dok, by się rozwijać, a jak będą nowe kontrakty to oczywiście znacznie zwiększymy zatrudnienie - podkreśla Ireneusz Ćwirko, jeden z właścicieli stoczni.

Andrzej Szwarc, dyrektor do spraw modernizacji i rozwoju stoczni Crist mówi nawet o ponad 2 tys. pracowników, których docelowo będzie chciał zatrudnić nowy właściciel suchego doku. - Oczywiście na pracę mogą liczyć byli stoczniowcy, to wykwalifikowani i bardzo doświadczeni fachowcy - zaznacza Andrzej Szwarc.

Rekrutacja ma ruszyć już na początku przyszłego roku. Do tego czasu Crist chce zwiększyć portfel zamówień. Od tego jak bardzo będzie pękaty, zależy ostateczna ilość zatrudnionych. Dziś dla stoczni Crist pracuje ok. 500 osób, firma planuje zatrudniać docelowo nawet 3 tys. osób. Chce budować statki hydrotechniczne, rybackie i służące do obsługi platform wiertniczych.

- Crist ma dobry biznesplan. Są duże szanse, by plany inwestora się powiodły - podkreśla prezes Stoczni Gdynia Patryk Michalak. Jeśli tak się stanie, skorzysta na tym całe Trójmiasto. Masowe zwolnienia w Stoczni Gdynia odbiły się bowiem na lokalnej gospodarce - np. władze SKM otwarcie przyznają, że odczuły to na swoich wynikach finansowych.

Miejsca

Opinie (249) ponad 10 zablokowanych

  • Czytajac posty uczestników "dyskusji" odnosze wrazenie, ze tkwimy "W GŁĘBOKIEJ KOMUNIE" (2)

    i BOLSZEWICKIE hasła o imperialistach, burżujach, krwiopijcach, wstrętnych kapitalistach, nadal w "KAPITALISTYCZNO-WYZNANIOWEJ" Polsce mają ogromne znaczenie!!
    CZYLI "NALEŻY NAM SIĘ PRACA I CHLEB - PRECZ Z KOMUNĄ!"(Polski paradoksalny realizm)

    • 7 5

    • Głęboka Komuna?

      • 1 1

    • One zawsze będą mialy...

      na rynek pracy wchodzi nowe jakościowo, wykształcone pokolenie. Po części pracy próbują szukać ci którzy wrócili z Zachodu i otarli się trochę o lepszy świat. Stare pokolenie zostało oszukane tzw. "trzecią drogą". Co ma do zaproponowania tym ludziom państwo? Co ma do zaproponowania - na wyrost zwany trochę - polski pracodawca? 1500 zeta/mc? Prawdę mówiąc spokój który panuje u nas jest nawet trochę nielogiczny. A 10% bezrobocie traktujemy tak, jak inne kraje traktują 0%.

      • 0 0

  • Podpowiem jeszcze;

    Jeżeli są przesłanki i ma ktoś wiedzę, że dokonano przestępstwa to zgodnie z polskim prawem MA OBOWIĄZEK zawiadomienia ORGANÓW ŚCIGANIA (a nie gawiedź i "ciemne masy") O PRAWDOPODOBIEŃSTWIE DOKONANIA PRZESTĘPSTWA!

    • 6 3

  • ZATRUDNIC - DZIENNIKARZY

    Kiedy w koncu portal "Trojmiasto " zatrudni profesjonalnych, rzetelnych i piszacych prawde dziennikarzy ? Dosc juz amatorszczyzny, niekompetencji i prostactwa w tym medium.

    • 10 2

  • jestem ciekaw czy bedzie dobrze z ta stocznia czy bedziemy mieli prace i czy bede normalnie placic

    • 4 0

  • SUPER - pogratulowac glupocie rzadowcow za sprzedaz dochodowej stoczni -

    to jest patologia - ktos na tym mega zarobil a ludzie sa bez pracy - Polska to chory raj niestety

    • 6 5

  • śmieszne (1)

    Crist jest beznadziejną firmą. Mąż pracował w nie przeszło 10 lat i jak tylko nie mieli pracy to go wysłali do domu i ma czekać na telefon. Dość że pracował tam przeszło te 10 lat, to oczywiście na działalności i za psie pieniądz, bo oni nie zatrudniają na umowę o pracę. Owszem zatrudniają przydupasów. Pan Dariusz Bańka (majster) niestety nie doceniał swoich pracowników i ci pracownicy których wysłał na wolne raczej już do nie go do pracy nie wrócą.

    • 6 5

    • Śmieszne

      Niezgadzam się.Pracuję ponad 10 lat i zarobki są bardzo dobre i adekwatne do stanowiska oraz pracy jaką się wykonuje !!!
      Jakoś przez 10 lat mąż tam pracował, to czemu nie zmienił wcześniej pracy skoro mu nie odpowiadało? Coś tu chyba nie gra, prawda.

      • 2 0

  • WRÓCE A ODPRAWY NIE ODDAM :)

    Wracam do firmy prywatnej nie panstowowej wiec z jakiej racji mialbym oddac swoją odprawe :)? czyli w waszym mnie maniu kazdy stoczniowiec ktory znalazl legalna prace w prywatnej firmie musi oddac odprawki pffffiii :)

    • 4 3

  • Reanimacja Stoczni przez bankructwo i prywatyzację doku?

    Życze powodzenia spółce Crist w relacjach z klientami jak i pracownikami. Z doświadczenia nie mam jednak zaufania do prywatnych właścicieli małych spóleczek - ich drapieżność jest nie do pogodzenia z realiami, bowiem ich myślenie sprowadza się do widzenia pracownika jako chińskiego kulisa. Nie wiem jakim cudem ta rzemieślnicza spółka kupiła dok za 175 mln - jak mówi się w biznesie najlepiej kupować nie za swoje. Nie wiem też co Mr. Ireneusz Ćwirko and Mr. Krzysztof Kulczycki zamierzają produkować. Zapewne nasz światły rząd i władze wiedzą co czynią. Sądząc po PRowym nagłośnieniu resortu p. Grada coś mi to wygląda na marketing wizerunkowy resortu, który pogrzebał przemysł stoczniowy w Polsce a teraz próbuje go reanimować wszelkimi sposobami.

    • 6 5

  • co z bezpieczeństwem dla nowo zatrudnionych?

    A mnie zastanawia co dalej bedzie z Zakładowa Służba Ratowniczą dawnej Stoczni Gdynia która jeszcze funkcjonuje?

    • 3 2

  • (4)

    prawdopodobnie firma crist zostala sprzedana niemieskiej stoczni MEYER i to oni wylozyli kase na dok, a za niedlugo wszystko przejma i taki bedzie piekny koniec polskich stoczni BRAWO

    • 8 6

    • Bedziemy

      mieli niemieckie stocznie w Polsce , brawo , Andzia coraz blizej !!!

      • 1 2

    • Nieprawda!!! Cieszmy się że dok kupiła polska firma a nie obca, dadzą radę, trzeba wierzyć.

      • 2 1

    • CRist

      25 sierpnia 2010 - powstała spółka akcyjna CRIST i to jest odpowiedź.

      • 1 0

    • GŁUPOTA

      SKĄD LUDZIE BIORĄ TAKIE BZDURY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej spółki edukacyjnej Learnetic SA. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej (Katedra Inżynierii Dźwięku). Jeszcze w trakcie studiów projektował instrumenty klawiszowe dla Zakładów Radiowych ELTRA z Bydgoszczy. W roku 1990 Waldemar Kucharski wraz z obecnymi członkami zarządu YDP: Piotrem Mrozem, Arturem Dyro i Jackiem Kotarskim ukończyli studia na Politechnice Gdańskiej i założyli własną...

Najczęściej czytane