• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drastycznie rosną zaległości alimentacyjne. Na Pomorzu średnio 52,7 tys. zł

VIK
6 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (262)
Na koniec listopada br. kwota zaległych zobowiązań z tytułu alimentów wzrosła o ponad 40 proc. względem roku ubiegłego i wyniosła niemal 13,4 mld zł - to najwyższa kwota od początku gromadzenia tych danych. Na koniec listopada br. kwota zaległych zobowiązań z tytułu alimentów wzrosła o ponad 40 proc. względem roku ubiegłego i wyniosła niemal 13,4 mld zł - to najwyższa kwota od początku gromadzenia tych danych.

Kwota zaległości alimentacyjnych w ciągu roku urosła aż o blisko 4 mld zł i aktualnie wynosi rekordowe prawie 13,4 mld zł. W woj. pomorskim mamy prawie 22 tys. tzw. alimenciarzy, średnie zadłużenie wynosi 52,7 tys. zł - wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor.



Czy powinno się zaostrzyć przepisy dotyczące spłaty długów alimentacyjnych?

Ze względu na galopujące ceny priorytetem dla wielu niealimentowanych polskich rodzin będą podstawowe zakupy świąteczne, a nie prezenty. W wyjątkowo trudnej sytuacji znajdują się rodziny pozbawione alimentów. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor, wśród opiekunów dzieci, którzy mają zasądzone alimenty, w związku z wysoką inflacją i ogólnie panującą drożyzną prawie 41 proc. respondentów doświadczyło dodatkowych trudności w ich ściąganiu.

- Sytuacja finansowa niealimentowanych rodzin już i tak nie wygląda dobrze. Wśród osób biorących udział w badaniu prawie połowa żyje na średnim poziomie, a aż 38 proc. skromnie. Wysoka inflacja i w tej grupie społecznej zbiera swoje żniwo, nie dziwi więc pogłębiający się problem ze ściągalnością świadczeń na dzieci. Zbliżające się święta i rodzinna atmosfera mogą jednak skłonić rodziców unikających płacenia do uregulowania chociaż części należności lub spotkania ze swoimi pociechami - komentuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

W okolicach Wigilii na taki gest decyduje się 19 proc. ojców i matek. Porównywalna liczba chętnych na dodatkowe świadczenia jest związana np. z urodzinami dziecka (20 proc.). Mikołajki znalazły się prawie na końcu zestawienia, mobilizując zaledwie 7 proc. dłużników alimentacyjnych. Aż 67,2 proc. rodziców samodzielnie wychowujących potomstwo nie dostało dodatkowego wsparcia. Niestety przybywa też osób niepłacących swoim dzieciom zasądzonych alimentów, bo drożyzna trafia do litanii wymówek dłużników alimentacyjnych, dzięki czemu jest im jeszcze łatwiej nie wywiązać się z tego obowiązku.

Nie płacił alimentów. Wpadł po 13 latach Nie płacił alimentów. Wpadł po 13 latach

Skalę problemu doskonale obrazują dane zgromadzone w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor. Na koniec listopada br. kwota zaległych zobowiązań z tytułu alimentów wzrosła o ponad 40 proc. względem roku ubiegłego i wyniosła niemal 13,4 mld zł - to najwyższa kwota od początku gromadzenia tych danych. Przybyło ponad 41 tys. osób niepłacących alimentów i jest ich w sumie 278 624. Średnia zaległość alimentacyjna przekracza już 48 tys. zł na osobę.


- Przyczyn tak drastycznego wzrostu można upatrywać - w równie drastycznym - wzroście cen życia. Kryzys gospodarczy i inflacja sprawiły, że wielu rodziców nie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego. Oszczędzanie na najbliższych nie jest jednak żadnym rozwiązaniem, a rodzic, który sprawuje opiekę nad dzieckiem, ma prawo do żądania świadczeń. W odzyskaniu zaległej kwoty może pomóc wpis do Rejestru Dłużników. Zgłosić dłużnika do BIG może każda osoba, która ma wyrok sądowy z klauzulą wykonalności. Wpis, w ramach prowadzonej przez BIG InfoMonitor akcji "Odzyskuj Alimenty", kosztuje symboliczną złotówkę, a może okazać się skutecznym sposobem na skłonienie dłużnika do łożenia na dziecko - mówi Sławomir Grzelczak.

Wśród niepłacących na swoje dzieci rodziców zdecydowaną przewagę mają mężczyźni. W rejestrze jest ich bowiem ponad 262 tys., w porównaniu do 16 tys. kobiet. Z danych wynika także, że najwięcej ojców-dłużników (91 650) jest w wieku od 45 do 54 lat. W przypadku matek granica wieku jest nieco niższa, bo największe problemy ze spłatą zobowiązania mają te między 35 a 44 r.ż.

Jeżeli na problem spojrzymy z perspektywy miejsca zamieszkania dłużników, to zdecydowanymi rekordzistami są ci z woj. mazowieckiego. Ich łączny dług wynosi ponad 1,7 mld zł. W kontrze stoi woj. opolskie, gdzie suma niezapłaconych świadczeń jest najniższa - 279 mln zł, co wynika bezpośrednio z faktu, że jest tam najmniej niepłacących rodziców, bo niewiele ponad 6 tys. Na Pomorzu mamy prawie 22 tys. niepłacących alimentów w terminie. Są oni zadłużeni na 1,16 mld zł. Średnio wychodzi 52,7 tys. zł.
VIK

Opinie (262) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    (46)

    Niepłacenie alimentów to jest okradanie własnych dzieci.

    • 129 115

    • (35)

      Bzdura. Każdy przypadek jest inny. Jak śpi na kasie i nie płaci to ok, ale jak ledwo wiąże koniec z końcem to co ma zrobić.

      • 59 42

      • (14)

        A jak matka ledwo wiąże koniec z końcem, to nikt się nie lituje nad nią i musi dzieciom dać jeść.

        • 54 17

        • Nie tak to wygląda (9)

          Nad matkami się litują wszyscy. Nad ojcami (samotnie wychowującymi) nikt. Takie "równouprawnienie"

          • 32 18

          • a jaki jest % tatusiów jest w tej sytuacji (6)

            • 17 14

            • (5)

              Mniej niż by chciało.

              • 22 4

              • (4)

                W obecnych czasach trzeba się postarać by nie dostać opieki nad dzieckiem. Mój sąsiad jest kierowcą dostawczaka i ma z byłą żoną opiekę naprzemienną.

                • 7 0

              • Bzdura (3)

                Opieka naprzemienna jest orzekana wyłącznie wtedy, gdy OBOJE rodziców się na nią zgodzi. Tymczasem praktyka jest taka, że matki wolą wysokie alimenty niż opiekę naprzemienną czy dziecko przy ojcu. I sądy to przyklepują. A potem bywa różnie z chęcią i możliwościami płacenia alimentów. Do tego dochodzi powszechna alienacja rodzicielska, której sądy nawet nie zauważają.

                • 6 3

              • Wysokie alimenty? Mam koleżanki, które mają po 500 zł alimentów, czy to są te wysokie alimenty? (2)

                Przecież dziecko potrzebuję czegoś więcej niż samego powietrza.

                • 4 1

              • Bzdura.

                Alimenty są zasądzone po połowie, czyli na matce ciąży obowiązek drugiego 500. Daje to razem 1000zł miesięcznie, a to już jest dobra kwota. Tak mówi prawo, ale matki zapominają o tym.
                Nie traktujcie alimentów od ojca dziecka jako jedynej kwoty na dziecko, bo to nie zgodne z prawem.

                • 0 0

              • A widziałaś przelewy czy koleżanki robią z siebie ofiary?

                • 0 0

          • (1)

            Jestem ojcem samotnie wychowujacym dziecko i to nieprawda. Wasze incelskie paplanie tego nie zmieni.

            • 0 0

            • jestes, czy sie podszywasz?

              • 0 0

        • (3)

          500+ na każde dziecko plus państwowy fundusz alimentacyjny oraz pomoc gminy.

          • 28 18

          • mamuska dostaje 500 + dziecko wypie..a do swojej matki i oddaje pod opiekę , sama nie pracuje i przepieprza kasę z 500+ a babcia ciuła na utrzymanie wnusia i swoje... osobiście pomagamy 6 takim przypadkom !! Sad ani mops sie nie poczuwa do wyjasnienia tej kwestii.

            • 3 1

          • Fundusz alimentacyjny i pomoc gminy to pieniądze społeczeństwa.

            Czyli jak jakiś pajac zmajstruje dzieci, to naród ma je utrzymać bez jego udziału. Super myślenie.

            • 23 4

          • dobra fantazja. pracująca matka nie ma szans na fundusz, ani na pomoc gminy. Ojciec moze grosza nie dawać, a ona MUSI jakos utrzymac dzieci.

            • 35 13

      • Teraz to już nic. Trzeba było kłaść przewód w izolacji. (15)

        • 43 28

        • (14)

          a moze trzeba bylo w rure spirale wlozyc?

          • 28 14

          • (13)

            Chciałem napisać komentarz pod tym postem ale wszystko zostało już powiedziane :D uwaga sytuacja : chłopak spotyka sie z dziewczyna na imprezie, tańczą, oboje są lekko wystawieni. Jest między nimi chemia, nie miłość po prostu potrząsanie. Uwaga, uprawiają seks. Maja po 24 lata, zwykła prace która pomaga im opłacić rachunki i czasami sprawić sobie jakaś przyjemność. Oboje zgodzili sie na seks, oboje nie używali zabezpieczenia. Kobieta chce zatrzymać dziecko, on nie - koniec końców facet nie ma wyjścia, musi płacić alimenty. Teraz odwróćmy sytuacje, ona nie chce dziecka, on chce. Ciało kobiety wiadomo, nie będzie nosiła w sobie dziecka którego nie chce. Oboje zaryzykowali, konsekwencje ponosi tylko mężczyzna. W obu przypadkach konsekwencje ponosi głównie mężczyzna. Liczę sie z tym, ze aborcja jest traumatycznym przeżyciem, nie kpię z tego , nie umniejszam. Chce tylko zauważyć, ze w obu przypadkach najwiecej, najbardziej długotrwałe konsekwencje ponosi mężczyzna.

            • 31 28

            • (3)

              Tylko facet ponosi konsekwencje? Rozumiem, że dziecko samo się wychowuje, nie trzeba się nim zajmować, nie trzeba go wykarmić, ubrać ... co za bzdury! To zazwyczaj kobieta ponosi konsekwencje i bierze na siebie odpowiedzialność za wychowanie dziecka a łaskawy ojciec płaci lub nie alimenty!

              • 11 3

              • (2)

                Jeżeli oboje uprawiali seks, oboje wzięli ryzyko na siebie - tylko kobieta chce dziecka. Nie rozumiem czemu facet ma płacić. Jeżeli by dziecka nie chciała a on tak to kobieta mu zapłaci ? Jak pisałem wyżej wiem, ze to jej ciało ale dziecko jest wspólne. Oczywiście, w tej sytuacji nie chodzi o matki porzucone przez słabych (niestety Trójmiasto nie pozwala na wulgaryzmy, opisałbym dosadniej takich panów) ojców którzy wypieli sie na odpowiedzialność. Mowie o sytuacji gdzie oboje rodziców jest winnych niezabezpieczania. I ojciec nie jest łaskawy w takiej sytuacji. Osobiście jeżeli winni bylibyśmy po połowie a ona chciałaby zatrzymać dziecko - miałbym problem z płaceniem alimentów. Uważałbym to za niefair

                • 1 0

              • (1)

                Ok, tu się można zgodzić, ale w większości są to ojcowie którzy po rozstaniu z matką rozstają się też z dziećmi, co jest totalnie SŁABE!
                A inna sprawa, że w Polsce nie ma legalnie możliwości zakończenia ciąży ... więc te dywagacje nie mają podstaw.

                • 2 0

              • Słabe?

                Nie chce dziecka, nie chce być z kobietą. Ma założyć rodzinę?
                Chwila "zapomnienia" i jej i jego. Na kobiecie ciąży większa odpowiedzialność, bo to ona rodzi. Jeśli go nie chce, albo nie jest pewna! partnera, zabezpiecza się. Oczywiście to samo tyczy się mężczyzny, ale jak wspomniałem, to kobieta zawsze! decyduje. Facet nie ma nic do gadania. Niestety bardzo często jest tak, że nie chcą dziecka, ale nie stosują żadnego zabezpieczenia. A potem jest płacz, że on odszedł, bo ona zaszła w ciążę. Skoro nie chciała to po co nie zabezpieczała się? Idą razem do lekarza, zakładają spiralę i po kłopocie. Kobiety w związkach często nie zgadzają się na prezerwatywy.
                Nie od dziś wiadomo, że kobiety "łapią" mężczyzn na dziecko. Często mówią nie prawdę, że zabezpieczają się. Ewentualnie, że nie mogą mieć dzieci. Można powiedzieć, że facet jest sobie winien, bo uwierzył. Jest to jednak świadome wprowadzanie w błąd. Sądy zawsze powinny brać to pod uwagę, ale w sądach panuje matriarchat. Mężczyzna jest zawsze winny i zawsze jest orzekane wszystko z korzyścią dla kobiet. Bardzo rzadko zdarza się, że sąd staje po stronie mężczyzny. Nawet skład sędziowski orzekający w sporach pomiędzy kobietą, a mężczyzną, to kobiety.
                Kobiety niech nie płaczą potem, że tak trudno znaleźć wartościowego mężczyznę, chcącego stworzyć rodzinę i dziecko. Wartościowy mężczyzna został naciągnięty "na dziecko" przez inną wcześniej i nie ma ochoty na kolejne.

                • 0 0

            • dlatego dla własnego dobra (1)

              powinien zawsze zakładać gumę. Na piwo na imprezie kasę miał, a na gumki już nie? Skoro tak, to niech potem nie płacze, że musi płacić, bo jeśli ktoś się świadomie kocha bez zabezpieczenia, to automatycznie godzi się na to, że może być z tego dzieciak. A laska też jak taka idi**ka, że daje facetowi na imprezie bez zabezpieczenia, to niech potem nie płacze, że ciężko jej samej dzieciaka wychowywać, bo też wiedziała czym się to może skończyć

              • 19 1

              • Miał kasę na gumy, ona tez miała kasę na antykoncepcję ale oboje świadomie tego nie zrobili i co wina faceta ? Jak dla mnie to wina rozkłada sie równiuteńko po połowie

                • 2 1

            • (5)

              Skoro jednak nie chciał biedaczek ponosić konsekwencji to mógł sobie przypomnieć o gumie. Summa Summarum dziecko jest biedne, kobieta musi sama na nie łożyć (czy ma czym wykarmić to już nie tatuśka sprawa,prawda?). Ale ty uważasz, ze ofiarą jest ojciec?! Ciekawa optyka.

              • 33 14

              • czasani mozna "zapomniec" o braniu pigulek nieprawdaz? rozne metody zycie stosuje (1)

                • 2 4

              • Tu jest inna kwestia, oboje świadomie podjęli decyzje o braku zabezpieczenia. Nikt nie zapomniał pigułek ani prezerwatyw. Poszli na żywioł, oboje zaryzykowali. Są tak samo winni a konsekwencje w dalszym ciągu w największej mierze spadają na faceta. Kobieta ma wybór co w tej sytuacji zrobić, mężczyzna musisz w tym biernie uczestniczyć i czekać na łaskę losu.

                • 6 4

              • Skoro ona nie chciała ponosić konsekwencji też mogła o to zadbać. 50% winy jej 50% winy jego, jednak to on ponosi finansowe koszty. Dlaczego ? Oboje są tak samo winni, są w tej samej sytuacji finansowej, oboje popełnili ten sam błąd niedopilnowania zabezpieczenia.

                • 2 2

              • kobieta tez mogla sie nie zgodzic na stosunek bez gumy

                • 16 2

              • Skoro jednak biedaczka nie chciała ponosić konsekwencji to mogła sobie przypomnieć o antykoncepcji.

                • 16 5

            • Kobieta za każdym razem ponosi większe koszty.

              • 23 11

      • niech weżmie zajmie się dzieckiem, które spłodził, co ma zrobić?

        • 1 0

      • Czekaj, Ty uwazasz, ze jak ojciec jest nieudacznikiem, to moze odejsc, zostawic dzieci matce i nie placic na nie? XD

        • 1 0

      • jesteś nieudacznikiem ,weż się do roboty

        • 2 1

      • Pracować

        Pracować, jak trzeba na dwa etaty lub zmienić pracę na lepiej płatną tak by dzieci mogły się uczyć, studiować i by miały zaspokojone inne potrzeby. A jeśli faktycznie "kochany Tatus" zrobił już wszystko co mógł zrobić to wnieść do sądu o obniżenie alimentów.

        • 8 5

    • Teraz Patotatusie mają nową metodę

      Na niealimentację - system przeprowadzkowy zwany eufemistycznie opieka naprzemienna. Wtedy nie muszą płacić alimentów. Kosztem cierpienia dzieci. To ohydne.

      • 0 0

    • (3)

      A te alimenty wydajesz na dzieci, czy na fryzjerkę i kosmetyczkę dla siebie?

      • 35 24

      • To chyba oczywiste (1)

        Że na kosmetyczkę fryzjera i ciuchy
        A tak poważnie to takie komentarze są żałosne

        • 3 3

        • Bo prawdziwe

          • 2 1

      • Taaaa...

        Uwielbiam te teksty z kosmetyczką...Chyba dawno nie robiłeś zakupów lub uważasz, że dzieciak ma jeść suche ziemniaki bez niczego i najlepiej odliczone.

        • 23 23

    • powiedz to ku..e kurskiemu co 6 lat nie dał grosza na swoje dziecko

      • 2 0

    • Złodziejstwo... (1)

      Facet płaci alimenty proporcjonalne do zarobków. Im więcej zarabia tym więcej ma płacić, czyli oprócz opłat na dziecko finansuje matkę swojego dziecka. Nie jest w stanie ułożyć sobie życia z inna kobieta i założyć rodziny bo go już nie stać. Taka jest rzeczywistość

      • 18 11

      • Nie tylko do zarobków. Jeśli nie może pracować a mógłby, to mogą mu wyznaczyć takie alimenty, na które byłoby go stać gdyby pracował (biorą sobie z tyłka kwotę którą mógłby zarabiać)

        • 8 1

    • To są głównie długi z tak zwanego funduszu alimentacyjnego. Żeby dostać stamtąd pieniądze nie można dużo zarabiać, bo inaczej nie dostaniesz ani grosza. Jak dzieci złożą wniosek o umorzenie egzekucji, dług się pomniejszy o 2/3.

      • 0 0

    • To nie jest zero jedynkowe

      • 16 2

  • To nie jest nowy problem (2)

    Mój ojciec miał płacić alimenty od 2002 roku. Po około 300 zł na mnie i brata. Ukrywał zarobki pracując na czarno u kumpli, przepisał cały swój majątek na "nową żonę" , pracował za granicą. Komornik nic nie robi, gdyby nie fundusz to z bratem nie mielibyśmy co jeść. Teraz już jesteśmy dorośli, ale dług dalej wisi... Boli to, że nie byliśmy wpadką czy skokiem w bok, ojciec totalnie nas olał przez co było nam ciężko za dzieciaka - brak pieniędzy, brak pomocy ojca, i nawet teraz czasem potrzeba tej figury ojca w życiu :(

    • 7 1

    • rozumiem...i zycze wam cieplo dobrych dni

      • 1 0

    • u mnie tak samo, no ale panowie tuttaj sadzac po komentarzach czuja sie pokrzywdzeni :P

      • 1 2

  • (2)

    Ścigać alimenciarzy, niech płacą - w końcu to ich dzieci!
    Dlaczego podatnicy mają się składać na utrzymywanie nieswoich dzieci?
    Jeśli nie płacą, "bo nie mają" - to do pracy przymusowej na rzecz dzieci w hospicjach ich oddelegować, zaś ich wynagrodzenie przeznaczać na rzecz ich własnych dzieci!
    Do tego jeszcze powinno powrócić bykowe - i to zarówno dla obu płci - od razu dzietność się poprawi - i żadne 500 nie będzie potrzebne.
    Bykowe powinno być nakładane nawet na te osoby, które mają mniej niż dwoje dzieci, przynajmniej połowę wysokości bykowego powinny płacić, zaś 500+ to dopiero od trzeciego i kolejnego dziecka powinno być wypłacane.
    Za ostro?
    Może i ostro, ale w tym kraju, z tymi ludźmi inaczej się nie da.
    Polak musi być ciągle pod czyimś butem aby zaczął działać.
    Czy ja jestem od Ziobry?
    A skąd?
    Takie tylko wolne myśli mnie naszły pod naciskiem znajomej...

    • 2 9

    • ahh, bykowe dla ksiezy oraz zakonnic :)

      • 0 0

    • Bykowe?

      Czyli chcesz, żeby ludzie mieli dzieci, żeby nie płacić podatku?
      Zdajesz sobie sprawę, jak dużą krzywdę wyrządza się ludziom zmuszając ich do rodzicielstwa?
      Nie wspominając o dzieciach, które nie są kochane przez rodziców?

      • 1 1

  • Najbardziej jadowitym gatunkiem modliszki są alimenciary (1)

    • 11 4

    • raczej mezczyzni ktorzy robia komus dziecko a potem przechodza nad tym do porzadku dziennego i zyja sobie jakby sie nic takiego nigdy nie stalo

      • 1 0

  • Co robić ?

    Mam ośmioro dzieci z ośmioma partnerkami w związku z tym ośmiu komorników którzy biją się między sobą o moje pieniądze, których teoretycznie nie posiadam. Mieszkam kątem u mamusi, mam tylko gacie, skarpetki i jedną koszulę. Zarabiam na czarno. W końcu trzeba za coś zjeść, zapalić i się napić. Znam osobiście wszystkich policjantów w mieście, wszystkich komorników i wszystkie papugi. Jak mawiają : "by żyło się lepiej"

    • 0 2

  • Opieka naprzemienna (5)

    Od razu rozwiązuje temat alimentów.
    Przy rozwodzie jesli nie ma żadnej patologii sąd ustanawia piecze naprzemienna nad dzieckiem , tydzien na tydzien i problem alimentów sam sie rozwiąże. Jesli któraś ze stron nie chce takiej opieki płaci alimenty za wieksze koszty i czas poniesione na dziecko

    • 46 9

    • System przeprowadzkowy (1)

      Jest korzystny wyłącznie dla ojca pedofila oraz alimenciarza. Pierwszy może bezkarnie gwałcić dziecko drugi nie musi płacić alimentów i traktuje to jako biznes. Jesteście ohydni z tą nagonka na dzieci. Badania zachodnie potwierdzają że ciągle przeprowadzki są destrukcyjne dla dzieci i skutkują zwiększona liczba prób samobójczych. Ale o tym cisza...sędziowie znają się tylko na pseudonaukowej pedofilskiej teorii alienacji

      • 1 5

      • Kokj

        Wszyscy zdrowi?

        Darmozjadzie

        • 0 0

    • Hej, a jak bardzo lubisz swoj dom?

      Jak chętnie będziesz się wprowadzać i wyprowadzać co tydzień z mieszkania/domu? Opowiedz mi o tym :)

      • 10 3

    • Wcale nie rozwiązuje problemu. To się sprawdza tylko wtedy, gdy rodzice fajnie się ze sobą dogadują. Bo jak nie to to jest masakra! Każdą rzecz, którą trzeba kupić dziecku trzeba ustalić. Kto, kiedy, za ile. Dziecko chodzi do szkoły, trzeba je ubrać, zapewnić rozwój, w ciągu roku kupić setki rzeczy i w opiece naprzemiennej trzeba to ustalać. Odpada tylko kwestia jedzenia i rachunki za utrzymanie, ale cała reszta do ustalenia. Dziękuję bardzo.

      • 17 4

    • I dziecko nie ma stałego miejsca zamieszkania, nie ma spokoju i stabilizacji

      Z tego są same problemy i konieczność chodzenia na terapie... Opieka naprzemienna to więcej szkody dla dziecka

      • 15 14

  • A ja twierdzę,że badania DNA na ojcostwo powinny być obligatoryjne!

    • 6 0

  • 2017.... dzis placi? I zawrotna kwota, przy jego dojeniu, prawda? (1)

    Monika Kurska, była żona prezesa TVP opowiedziała o sytuacji. Według jej relacji po rozstaniu przed dwoma laty Kurscy zdecydowali, że były europoseł będzie regularnie płacił dobrowolne alimenty i współuczestniczył w wychowaniu 10-letniego syna. Jednak ostatnio Kurski miał zaniedbywać obowiązki ojca, dlatego sąd prowadzący równolegle dwie sprawy: o ustalenie stałych alimentów i wskazanie Gdańska jako miejsca zamieszkania syna, miał podjąć decyzję o zabezpieczeniu dwumiesięcznych alimentów 2,8 tys. zł.

    • 2 1

    • Ok, ale co to ma do rzeczy czy Kurski czy Kowalski? Chodzi o kwotę? Ze duza? Czy żenująco mała?

      • 2 0

  • Ile kobiet ma zasądzone alimenty, a ile mężczyzn. Wtedy możemy porównywać dane niepłacących.

    Spora kwota jest nabita nie przemyślanymi wyrokami. Roszczeniowe mamuśki wciskają kit.

    • 2 1

  • Mężczyzna, ojciec to nie bankomat

    Matka polka - to matka alienatorka - tylko kasa a dzieci ojciec i tak na oczy nie zobaczy!

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Maria Śliwicki

Od 1991 był prezesem Grupy Ergo Hestia, odszedł ze stanowiska pod koniec 2022 roku. Kierował dwoma towarzystwami ubezpieczeniowymi Grupy - Sopockim Towarzystwem Ubezpieczeń Ergo Hestia SA i Sopockim Towarzystwem Ubezpieczeń na Życie Ergo Hestia SA, wyróżnionymi wieloma prestiżowymi nagrodami, m.in. Godłem „Teraz Polska” i „Nagrodą Gospodarczą Prezydenta RP”. Za zbudowanie od podstaw Grupy Ergo Hestia otrzymał tytuł \"Człowieka dziesięciolecia polskich ubezpieczeń\", a...

Najczęściej czytane