• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Obrót wprowadzała w błąd? "Gwarancja stałej ceny" na celowniku UOKiK

VIK
22 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oskarżył sprzedawcę energii elektrycznej Energa Obrót, spółkę zależną Energi, o wprowadzanie w błąd klientów. Chodzi o ofertę "Gwarancja stałej ceny". Okazało się, że m.in. pomijano istotne informacje o dodatkowej opłacie handlowej i przekazywano nieprawdziwe informacje, jakoby podpisanie nowej umowy było konieczne w celu kontynuowania dostaw prądu.



Urząd otrzymywał liczne sygnały dotyczące prowadzonej przez spółkę od grudnia 2014 do końca 2015 sprzedaży w ramach oferty Gwarancja Stałej Ceny. Energa Obrót zawierała z konsumentami umowy kompleksowe i umowy sprzedaży energii elektrycznej. Przeprowadzone przez UOKiK postępowanie wyjaśniające dało podstawy do postawienia zarzutów.

Zastrzeżenia Urzędu dotyczą pominięcia przez spółkę, w trakcie składania konsumentom propozycji skorzystania z oferty "Gwarancja Stałej Ceny", istotnych informacji o dodatkowej opłacie handlowej doliczanej do rachunków, wprowadzania ich w błąd co do tożsamości spółki i okoliczności złożenia propozycji skorzystania z tej oferty, a także podejmowania działań niezgodnych z przepisami ustawy o prawach konsumenta.

Czytaj też: Tysiące klientów Energi z wysokimi rachunkami za prąd

- Przedstawiciele Energa Obrót informowali konsumentów w trakcie składanych im wizyt, że reprezentują dotychczasowego dostawcę energii i przekazywali m.in. nieprawdziwe informacje, jakoby podpisanie nowej umowy było konieczne w celu kontynuowania dostaw prądu. Konsumentom nie wydawano także egzemplarza zawartej w ten sposób umowy. Z kolei w przypadku umów zawieranych przez telefon, Urząd zakwestionował stosowany przez Energa Obrót tryb uznawania tego rodzaju umów za skutecznie zawarte. W rezultacie takich działań konsumenci mogli być wprowadzeni w błąd, szczególnie w zakresie przysługującego im prawa do odstąpienia od umowy - czytamy w komunikacie.
Zgodnie z prawem przedsiębiorca, który proponuje konsumentowi zawarcie umowy, powinien przekazać mu rzetelne, jasne i jednoznaczne informacje na temat swojej propozycji. W przypadku sprzedaży energii wiedza konsumenta na temat ceny i innych zobowiązań finansowych ma kluczowy wpływ na jego decyzję o przyjęciu oferty.

Postępowanie UOKiK może zakończyć się przyjęciem zobowiązania do podjęcia działań zmierzających do zakończenia naruszenia lub usunięcia jego skutków albo uznaniem zarzucanych spółce praktyk za naruszające zbiorowe interesy konsumentów i nakazem zaniechania ich stosowania z ewentualnym określeniem środków usunięcia ich trwających skutków. Na przedsiębiorcę może zostać nałożona kara finansowa.
VIK

Miejsca

Opinie (88) 4 zablokowane

  • Prezes

    Zwróćmy uwagę, ze prezes Energa obrót został teraz prezesem Energii sa, awansujemy najlepszych jak widać. Brawo My!

    • 5 0

  • umowa jak kazda....

    umowa jak kazda dochwili otrzymania faktury i tam dowiedzieliśmy się co znaczy umowa stala i kto ponosi z tego tytułu ryzyko. z góry to my konsumenci płacimy za to ewentualne ryzyko. w dolaczonej ulotce - książce do umowy nie ma paragrafu o ryzyku w razie odstąpienia od umowy mimo ze ten przepis istnieje u umowie. ulotka o mowi o 31.06 a umowy zawierano jeszcze w październiku. ;powoluja się na dobre praktyki a ja mysle ze nie firma lecz imiennie ktoś kto podpisal i zaakceptowal ta forme winien ponieść konsekwencje finansowe i dyscyplinarne . tu nie było reklamy marketingowej to było swiadome wprowadzanie nas w blad.

    • 2 0

  • czy marketing Energii strzelił sobie w stopę?

    Widzę poważne niezadowolenie klientów Energii. Od listopada nie mam faktur. Poważna firma podaje publicznie bilans przychodów za 2015 rok. Czy to poważne? Co na to audytorzy?
    Sytuacja była stabilna. Komu zależało we wrześniu-październiku 2015 roku na mąceniu telefonami klientom w głowach? Zamiast Energa-Obrót pojawia się nowy dystrybutor Energa24?

    • 0 0

  • Umowa

    Ja po którymś telefonie dałam się naiwna namówić.
    Dopiero przy fakturze pojawiła się opłata handlowa 14.99zł
    Umowa na 48 miesięcy *14.99 = 719.52
    Człowiek się uczy na błędach.
    Taką mam gwarancję stałej ceny.

    • 8 0

  • (1)

    I taka spolka burzy dobre imię całej grupie Energa !

    • 4 0

    • Do obecngo szefostwa Energi( wyłonionego niedawno zresztą):

      po ostatnich fatalnych działaniach Waszej firmy (m.in. dotyczących tzw. stałej ceny, naliczania kar pieniężnych(!) za niezawinione przez klientów opóźnione faktury, nieudone wielomiesięczne wdrażanie nowego systemu obsługi internetowej dla klientów) długie lata będziecie musieli pracować na poprawę wizerunku przedsiębiorstwa

      • 1 0

  • energia

    powinno sie karac takich ludzi bo to jest oszustwo

    • 10 0

  • Śmiech na sali (3)

    Ludzie, telemarketer, który do Was dzwonił musiał przeczytać skrypt, a w skrypcie jak wół jest napisane zarówno o opłacie handlowej, jak i o karze umownej za odstąpienie od umowy.
    Co więcej, wy go wysłuchaliście i potwierdziliście, że się na to zgadzacie - od strony prawnej umowa na odległość w ten sposób jest zawarta, gdy otrzymaliście dokumenty.
    Dokumenty dostaliście, trzeba było PRZECZYTAĆ (tak wiem, w dzisiejszych czasach to trudne) i wtedy, jeżeli Wam coś nie pasowało - ODSTĄPIĆ od umowy.
    Ale nie...
    Lepiej teraz pluć jadem na wszystkich telemarketerów, pracowników Energa Obrót i wylewać żale za swoją głupotę...
    Już możecie minusować, bo przecież tylko to Wam pozostało ;)

    • 7 17

    • Nic smiesznego (2)

      Owszem Telemarketer mówił o opłacie handlowej, ale jak dopytywalam czy to jest dodatkowa opłata to powiedział ze nie, że ona była też w poprzedniej umowie. Jak dokumenty dotarły pocztą to byłam na urlopie, jak wróciłam było po terminie odwołania.
      Dzwoniłam do Energii ale powiedzieli że termin odwołania minął.
      Zapłacę dodatkowo 720 zł a za 3 lata rozwiąże umowę.

      • 0 0

      • (1)

        tyle że umowa niepotwierdzona na piśmie przez Panią jest nieważna.
        Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta, Art. 20.2 a w razie problemów Rzecznik Praw Konsumenta.

        • 2 0

        • Bardzo dziękuję za wyczerpującą podpowiedź

          • 0 0

  • ?

    Jakiś burak dyrektor nakazał tą kampanię swoim telemarketerom, którzy po 10 razy w tygodniu wydzwaniali do Klientów i oferowali te bzdury - ciężko było się opędzić. To są skutki działań buraków dyrektorów, którzy uważają Klientów za głupszych od siebie....ale tak nie jest.

    • 6 0

  • ta firma to jeden wielki skandal

    zastanawiam się nad złożeniem pozwu przeciwko nim. gnoje, bandyci i złodzieje, to mało powiedziane o nich. po zmianie licznika rachunki nagle dwukrotnie wyższe. na składane reklamacje żadnych odpowiedzi, zamiast tego straszenie odłączeniem prądu za niezapłacone faktury, które zostały przeze mnie zareklamowane. a ich infolinia to już porażka absolutna. gdyby trojmiasto.pl było zainteresowane szczegółami, to mogę historię opisać ze szczegółami, wraz z przesłaniem mojej korespondencji z tą pożal się boże firmą.

    • 5 0

  • Niestety również się dałem nabrać. ..

    Niestety też się dałem namówić na te ofertę. Kilkukrotnie pytałem Panią czy są związane z tym tzw.koszty ukryte.Zostałem zapewniony,że nie.Jakież było moje zdziwienie gdy na najbliższej fakturze pojawiła się "opłata handlowa".Dodatkowo umowa przyszła pocztą po czasie,w którym mogłem z tej umowy zrezygnować. Napisałem pismo do Energii gdzie Pan odpisał mi że mam poczekać do stycznia bo ceny na tyle wzrosną że zwróci mi się to z nawiązką.Ale zaznaczył też że mogę zerwać umowę lecz wysokość kary mnie porazila.Szkoda że taka firma tak traktuje stałych klientów. Bardzo się cieszę, że ktoś się to sprawą w końcu zajął i czekam na dalszy,pozytywny rozwój wydarzeń.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kądziela

Od 2008 roku związany z rozwojem usług inżynierskich, serwisowych i informatycznych SESCOM SA...

Najczęściej czytane