• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Intel tnie koszty i szykuje zwolnienia

Wioletta Kakowska-Mehring
10 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (322)
Zdecydowana większość biznesu Intela w Gdańsku dotyczy działalności badawczo-rozwojowej. Ta część - według zapowiedzi koncernu  - będzie się rozwijać. Zdecydowana większość biznesu Intela w Gdańsku dotyczy działalności badawczo-rozwojowej. Ta część - według zapowiedzi koncernu  - będzie się rozwijać.

Jak donosi amerykańska agencja prasowa Bloomberg, Intel tnie koszty i szykuje masowe zwolnienia. Pracę może stracić nawet kilka tysięcy pracowników na całym świecie. Niektóre działy, np. Sprzedaż i Marketing, mają zostać zredukowane nawet o 20 proc. Czy zwolnienia dotkną też oddział w Gdańsku?



Rynek czekał na wyniki Intela za kolejny kwartał. Okazało się, że są lepsze, niż się spodziewano, bo m.in. poprawiła się sprzedaż chipów PC. Jednak nie obędzie się bez cięć. Jak podano, Intel spodziewa się 3 mld dolarów redukcji kosztów w 2023 r. 

- Pomimo pogarszających się warunków ekonomicznych osiągnęliśmy solidne wyniki i poczyniliśmy znaczne postępy w realizacji naszych produktów i procesów w ciągu kwartału. Aby pozycjonować się w tym cyklu biznesowym, agresywnie zajmujemy się kosztami i zwiększamy wydajność w całej firmie, by przyspieszyć nasze koło zamachowe IDM 2.0 dla cyfrowej przyszłości - powiedział w oświadczeniu Pat Gelsinger, dyrektor generalny firmy Intel.


Spółka odnotowała w III kwartale dochód netto w wysokości 1,01 mld dolarów, czyli 25 centów na akcję, w porównaniu z 6,82 mld dolarów, czyli 1,67 dolara na akcję w okresie rok temu. Po skorygowaniu o koszty związane z przejęciem i inne pozycje Intel odnotował zysk w wysokości 59 centów na akcję, w porównaniu z 1,45 dolara na akcję rok temu.

Jeszcze przed ogłoszeniem wyników za III kwartał agencja Bloomberg przypomniała, że podczas ogłoszenia wcześniejszych kwartalnych wyników Intel informował o spadku sprzedaży aż o 11 mld poniżej swoich prognoz. To doprowadziło do - jak to ujął prezes Intela - "zajęcia się kosztami". Według Bloomberga w tym planie ujęto też zwolnienia. Intel zatrudniał w lipcu tego roku 113,7 tys. pracowników. Według amerykańskiej agencji nadchodzące zwolnienia mogą się przyczynić do zmniejszenia kosztów stałych o od 10 do 15 proc.. Niestety niektóre oddziały, takie jak Marketing albo Sprzedaż, mogą stracić ok. 20 proc. zatrudnionych.

Intel powiększa gdańskie centrum badawcze. Fabryka półprzewodników nie u nas Intel powiększa gdańskie centrum badawcze. Fabryka półprzewodników nie u nas

Czy cięcia dotkną oddział gdański? Docierają do nas sygnały, że tak. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, w oddziale pracę może stracić przynajmniej 50 osób. Ma to dotyczyć działu HR i Rekrutacji. Poinformowano nas, że nie są już przedłużane umowy, a pracownikom zaproponowano udział w programie dobrowolnych odejść. Deklaracje mają zostać przesłane do końca tego tygodnia.

Przypomnijmy, że od kilku lat właśnie w Gdańsku funkcjonuje zespół wsparcia (Global Employee Support) odpowiedzialny za udzielanie pomocy pracownikom w całym regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka). W oddziale prowadzone są też rekrutacje na stanowiska w filiach Intela znajdujących się w 38 krajach.

Niestety władze firmy nie chcą komentować sprawy. Rzecznik Intel Technology Poland odesłała nas do zapoznania się z komunikatem i raportem dotyczącym wyników finansowych koncernu na III kwartał.

- Oprócz tego nie jesteśmy w stanie zapewnić dodatkowych komentarzy - poinformowała nas Irina Ledyaeva z Intel Technology Poland.
Intel stawia na Gdańsk. Możliwe kolejne amerykańskie inwestycje w Polsce Intel stawia na Gdańsk. Możliwe kolejne amerykańskie inwestycje w Polsce

Należy jednak pamiętać, że zdecydowana większość biznesu Intela w Gdańsku dotyczy działalności badawczo-rozwojowej. Ta część według zapowiedzi koncernu będzie się rozwijać. W czerwcu tego roku Intel zakończył pierwszy etap rozbudowy swojego kampusu w Gdańsku. Już w 2023 r. ma być gotowy kolejny budynek Intela. W nowych laboratoriach będą realizowane projekty dotyczące m.in. sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego, pojazdów autonomicznych czy bezpieczeństwa przechowywania danych.

Miejsca

  • Intel Gdańsk, Juliusza Słowackiego 173

Opinie (322) ponad 10 zablokowanych

  • Plan masonerii działa perfekcyjnie. (1)

    • 12 6

    • Podobno Kopernik był masonem, to od niego się zaczęło

      • 1 1

  • 50 osób zajmuje się samą rekrutacją? (3)

    lol, nie ma co się dziwić tym zwolnieniom

    • 39 4

    • Zwiększaja dajwersiti, bo to głównie kobiety.

      Teraz % pracowników innych niż bialy mężczyzna spadnie i trzeba będzie się przed kierownictwem US tłumaczyć lub zatrudnić trochę tzw. parytetów (kobiet inż)

      • 5 0

    • No nie tylko. Zajmują się też owocowymi czwartkami, jogą (1)

      i diveristy. Ot juleczki ...

      • 18 2

      • i pięknie wyglądają ciesząc oko

        • 5 2

  • Duże rozpasanie (25)

    Może wreszcie ta branża przestanie tak bardzo odstawać zarobkami i rozpasaniem od innych. Nie mam nic do owocowych wtorków itd. ale jeśli pracownik w 8 godzinach pracy pracuje max 6 bo gra w piłkarzyki i dostaje za to wielokrotną średnią krajową, to coś jest nie halo. Żadna inna branża nie jest tak rozpasana, że to pracownik mówi pracodawcy - podajcie 3 powody dlaczego mam u Was pracować :), a spotkałem taką sytuację. Przyjdzie taki moment, że Chińczycy i inni nauczą się tego zawodu, a wtedy biada dla reszty, bo to można robić z każdego końca świata i być może dużo taniej.

    • 58 108

    • W sensie, że wolisz zeby IT dostalo po giczach (1)

      zamiast tego, żeby twoja branża doszusowała do normalnych standardów?

      • 23 5

      • czasem dobre manto wychodzi na zdrowie

        A na pewno pozwala pozbyc sie patologii.

        • 4 2

    • (3)

      6h przegięcie pały...
      A piłkarzyki panie to żeby odciążyć głowę. Ja rozumiem, że w innych branżach się jej nie używa...
      Stąd zdziwienie, że przez 1h pracy dziennie można wyrobić przychód dla firmy większy niż Janusze przez całe życie..

      • 12 3

      • Kolejny, ktory mysli, ze jak poklika 1h dziennie albo posiedzi i pogada na meetingu to zarabia dla pracodawcy 200% swojej (2)

        • 3 4

        • (1)

          Rozumiem, że mówi pan(i) o sobie.
          Ludzie ograniczenii, bez wyobraźni, którzy nic nie wiedzą o pracy umysłowej nie powinni się wypowiadać.
          Jak wiem, że z kumplami jak jezdziliscie na truskawki do Niemiec to było ciężko i tam trzeba było zasuwać. Naprawdę współczuję... Ale nie wszyscy tak pracują. Niektórzy zasłużyli na dużo większe rzeczy.

          • 9 4

          • "Ludzie ograniczenii, bez wyobraźni, którzy nic nie wiedzą o pracy umysłowej nie powinni się wypowiadać."

            To jest ta słynna "nasza demokracja", jak ją zdefiniowała "klasyczka"?

            To ci jeszcze podpowiem, eugenika i rasowa teoria ludzkości to 19w...

            • 4 3

    • No to zapraszam w takim razie (4)

      Skoro to jest taka prosta praca gdzie nic się nie robi to zapraszam.
      Myślisz że dlaczego pensje są takie a nie inne? Oczywiście wpływ na to ma po części to że pracuje się dla zagranicznych korporacji, ale nie zmienia to faktu że to nie jest praca dla każdego.

      Jak sobie spojrzysz na oferty pracy w IT to zobaczysz że na rynku jest ogromne ssanie na specjalistów. Oferty seniorskie nie bez powodu często oscylują w granicach 25-30k, bo po prostu potrzebna wiedzą i doświadczenie to nie jest coś czego można się nauczyć na jakimś boot campie. Nowe technologie nie są proste i jednak trzeba mieć do tego głowe.

      Dodatkowo rynek IT generuje ogromne pieniądze które przekładają się wyższe pensje. Skoro kogoś praca generuje większe zyski to chyba normalne że zarabia więcej. Tak samo jest na przykłąd z piłką nożną i siatkówką. O wiele więszke pieniądze są w tym pierwszym dlatego piłkarze zarabiają więcej kasy.

      Jeszcze odnosząc się do tych 6 godzin pracy to trzeba zwrócić uwage na to że IT to w dużej mierze praca kreatywna i twórcza gdzie nie robi się na akord i jeden człowiek może napisać coś w 2 godziny, a drugi będzie się męczył 8 godzin. To ile czasu się pracuje nie ma większego znaczenia tak długo jak biznes się kręci i wywiązujemy się z tego co mamy robić.

      • 61 9

      • Teorię widzę masz obcykaną do perfekcji. (2)

        IT w IT jest może 30% :) Reszta to pasożyty, których pensje są niejednokrotnie wyższe niż inżynierów IT.
        Mowa o menedzerach od wszystkiego i niczego, jakis procesów, problem mgmt, incident mgmt, proces mgmt, hr, project managerów, panienek od umów z partnerami, jakiś business support itp... Oni nie mają zielonego pojecia o IT i jedyną ich kwalifikacją jest znajomość jezyka angielskiego i power pointa :) Co do inzynierów IT, to siedze w korpo branzy już naście lat. niebawem bedzie 20. Realnej pracy jest moze 2 - 3h dziennie srednio. Czasem caly tydzien mam lenia i palcem nie kiwne, nie chce mi sie. Innym razem posiedze caly dzien bite 8h. Ale srednia wychodzi 2-3h dziennie :) Praca odtwórcza, łatwa i przyjemna. A iwpada i tak nascie k co miesiac. Gdybym byl pracodawcą i decydentem, wywalilbym siebie z hukiem. Oczyscie title senior bla bla bla :D Tak to wyglada w wiekszosci przypadkow. Nie oszukujmy sie. Sciemnianie to podstawa w IT.

        • 24 6

        • a co nazywasz IT?

          Może od tego zacznijmy?

          Czy na kolei pracują jedynie konduktorzy?

          • 7 0

        • To twoje IT, to pewnie tworzenie gierek dla dzieciaków, tego uczą już teraz w szkole podstawowej!

          • 5 1

      • taaa...

        "Oferty seniorskie nie bez powodu często oscylują w granicach 25-30k"
        Tym powodem najczęściej jest pociągnięcie koncertowo spapranego przedsięwzięcia w którym zarządcom pali się przy tyłku i nikt w okolicy nawet nie wie, o co chodzi w podjętym zobowiązaniu. Na dodatek dostajesz bandę zarozumiałych koderów, którzy dumają o "autorskich rozwiązaniach" zamiast "wykodzić" od A do B.

        "Ogromne pieniądze" zostały już dawno wygenerowane w klasycznej gospodarce i nie ma z nimi co robić. To się szuka i pali papierem w piecu. Na dodatek podstawowy czynnik, 5x niższe płace w Polsce robią robotę...

        "IT to w dużej mierze praca kreatywna i twórcza gdzie nie robi się na akord"
        To przede wszystkim żmudna praca z klientem, nad specyfikacjami i architekturą, nad konsolidacją, utrzymaniem i aktualizacją środowisk, to odtwórcze tysiące procedur postępowania, których logika jest mocno "ałtorska", to testowanie i szukanie dziury w całym...

        I nie ma w tym ani linijki kodu...

        I wszystko na gwizdek i na na wczoraj...

        • 8 0

    • tak, IT to tak rozpasana branża (3)

      że jak zaznaczysz w filtrze "umowa o pracę" to znika 90% ofert :)
      Oni tylko na śmieciówkach jadą cały czas, to żadna sztuka dużo zarabiać na fakturze - ale odlicz sobie podatki, składki, opłać księgowego i uwzględnij, że jak będziesz chory albo pojedziesz na wakacje to nie będziesz miał płacone i tak dalej.
      Wszędzie tylko spamują jakie IT bogate, bo dopłacają do multi-sporta - ale na umowę o pracę to już ich nie stać.
      Teraz czekam na komentarze ludzi, którzy będą pisać, że 10k do łapy na B2B jest lepsze niż na UoP :)
      Ja chcę zarabiać tyle i tyle a jak słyszę, że mam założyć działalność to pracodawcy po prostu nie stać na to, aby mi tyle zapłacić - taka prawda.

      • 43 16

      • Programista, który szuka pracy na umowę, to marny programista! Dobry programista, to freelancer!

        • 4 10

      • Żeby nie ta rozpasana branża (1)

        To być przelewu nawet nie zrobił, dalej byś biegał z kartką i długopisem. Wiem czemu nie pracujesz w IT bo nei umiesz liczyć. Zobacz taki programista na b2b jest wstanie kupić w ciągu 10 lat 2 mieszkania jako inwestycje na emeryturę

        • 21 14

        • to lokalny trol, nie ma co mu tłumaczyć

          • 8 8

    • Trzeba było się uczyć! Oczywiście na studiach dziennych, nie na jakichś tam płatnych! Takie kończy każdy, płaci to wymaga, a poziom wiedzy jest żaden!

      • 2 8

    • Pewnie masz racje.

      Dlatego ja cisnąłem i dalej cisnę, a już widzę, że to końcowka. Mam 46 lat i nie jestem w stanie nadążyć za młodymi, bez dzieci, bez rodziny, amłejami. Jestem pierwszy do zwolnienia, wiem jak to wyglada w korpo. Ale w międzyczasie zdążyłem spłacić 2 kredyty mieszkaniowe i jak coś przysłowiowe 8k brutto mi starczy aby doturlac się do 65 lat.

      • 13 1

    • Chińczycy uczą się tego w przedszkolu i podstawówce tylko u nas się o tym nie pisze , podobnie w Korei Południowej w której ponad 80 proc ludnosci to ateiści czyli na naukę maja dużo czasu. Teraz już podbija się kosmos , Chińczycy zaraz siada na księżycu i poleca na Marsa

      • 7 9

    • Nie prawda (4)

      Nikt nie gra w piłkarzyki, bo wszyscy "pracują" z domu - czyli grają w komputer i oglądają netflixa

      • 26 6

      • Tak jest (2)

        I pijemy Cole i jemy dużo pizzy

        • 30 0

        • Ja pepsi

          i jabluszka w czwartki

          • 7 0

        • Dobrze ze mi przypomniales

          • 6 0

      • Greg

        w kąkuter chyba :)

        • 10 0

    • A niech sobie zarabiają. Januszexy i upodlenie pracownika to był symbol poprzednich dekad.

      • 36 2

    • 6 godzin? gdzie się tak zaprdala?

      • 87 1

  • informatycy to grupa niesłusznie uprzywilejowana (7)

    Nie dość że mają kompletnie oderwane od realiów pobory (rzędu nawet 12000zł), to jeszcze prawie niepłacą podatków.
    Normalny człowiek prawie połowę swojego brutto oddaje państwu, ale nie informatycy którzy mają ulgę ip box która powoduje że prawie nie płacą podatków.
    Państwo powinno to opodatkować, bo nie może być tak że ludzie ciężko pracują żeby związać koniec z końcem, a informatycy nie dość że zarabiają absurdalne pieniądze to jeszcze nie płacą prawie podatków.
    A oczywiście z programów takich jak 500+ korzystają w pełni, wykształceni za darmo za nasze pieniądze itp.

    • 21 47

    • (1)

      te 5% z ipboxa jest i tak więcej niż Twoje 40% z UoP, wiec wyluzuj - poza tym Państwo się boi ze jak informersom przykręci środę to przeniosą się ze swoim biznesem do Estoni czy innej Portugalii gdzie podatki dla nich są niższe i nic nie zapłacą w Polsce

      • 3 1

      • Niech się przenoszą, tylko....

        póki mają centrum życia w Polsce, to powinni tutaj też placić podatek. Jestem inżynierem w Norwegii i pomimo, że mam norweską umowę o pracę, to muszę tutaj skladać zeznanie podatkowe i ewentualnie dopłacić podatek w Polsce. Dlaczego znowu IT ma być uprzywilejowane?? W NO czy Niemczech to taka sama grupa zawodowa jak każda inna. IP Box to farsa. To się tyczy prac badawczo-rozwojowych. Jak rozumiem programiści to teraz naukowcy, a nie w 95% zwykli klepacze kodu.

        • 3 0

    • "nawet 12 000"? (1)

      Zajdź na no fluff jobs i ciut zaktualizuj sobie stawki

      • 0 1

      • 12 brutto to obecnie mało jeżeli chcesz żyć na przyzwoitym poziomie

        • 2 2

    • W znakomitej większości, najlepsi programiści i informatycy to ludzie bez formalnego wykształcenia kierunkowego.

      • 7 1

    • nawet 12000 :D

      Z pensji 20k brutto w drugim progu zostaje nieco wiecej niz 10k.
      PISia sprawiedliwosc.

      • 25 3

    • 'Prawie nie płacą podatków'

      Jakoś moi znajomi pracujący w IT mają normalne UoP, bo firma nawet na inne formy zatrudnienia nie zezwala (np. własna działalność). I mimo że mają dość dobre zarobki brutto, to jakimś cudem nie są zadowoleni. Dlaczego? Bo mimo dużych zarobków płacą horrendalne podatki. Więc z tym niepłaceniem podatków to albo się rozmarzyłeś, albo może twoi znajomi po prostu oszukują skarbówkę.

      • 29 0

  • Gdyby zarobki były jak do 2015 roku 3-5 zł za godzinę, 3 miliony bezrobotnych, najniższa płaca 1160 zł to nikt nie myślałby o (10)

    Polski pracownik podniósł czołom, zaczął wymagać więc nie jesteśmy już traktowani jak pracownicy z Pakistanu czy Kongo.

    • 26 73

    • w twoim przypadku nawożenie g*wnem suwerena przez TVPis (1)

      przyniosło nadspodziewanie dobre efekty

      • 7 7

      • a może nawet lepsze niż futrowanie gęsi na foie gras kolorową papką z TVN?

        Na pewno skuteczniejsze...

        • 3 2

    • Teraz jest identycznie, tyle że numerki zakłamane. (6)

      Tymczasem w GUS:
      liczba osób biernych zawodowo: 12 651 000 osób.

      To ja jednak wolę 3 miliony.

      • 16 7

      • bierny zawodowo to nie bezrobotny

        I za Tuska nie było ich mniej.
        Pominięcie tego faktu i tej milczącej wiekszości to największy błąd obecnej opozycji.
        Ale kto by sie przejmował wykluczonymi i wypchniętymi na margines społeczny. Przecież "patola", "nieuki" i "nieroby" są bezużyteczni...

        • 3 0

      • (3)

        Fajnie szkoda tylko że nie powiedziałeś że w statystyce biernych zawodowo znajdują się dzieci od 15roku życia i emeryci xD więc dobry fikol

        • 13 8

        • dzieci od 15 roku życia?!
          to są młodzi dorośli

          • 1 1

        • Za to w statystyce bezrobotnych nie znajduje się większość bezrobotnych. (1)

          Tu już potrójnego salta z podwójnym axlem nie widzisz, nie? :P

          • 10 10

          • To jak inaczej liczyć bezrobocie geniuszu?

            • 0 2

      • chciałbyś aby byki jak w Afryce żeby pracowały małe dzieci i kobiety po siedemdziesiątce

        • 8 5

    • Widać komentarz bez myślenia. kopiuj wklej z TVPIS.

      Widać komentarz bez myślenia. kopiuj wklej z tvpis. wyłącz TV PIS, włącz myślenie.

      • 5 7

  • Polacy zazdroszczą ludziom dobrej pracy, a teraz się cieszą, że ktoś zostanie zwolniony (7)

    skąd tyle nienawiści?
    te komentarze są przerażające.
    sam nie masz, to i będziesz się cieszył, że ktoś nie ma...
    co za żenada

    • 74 22

    • arogancja ignorancja

      To się zastanów, jak zachowują się ci ludzie, którym los dał trochę więcej pieniędzy i odrobinę władzy...
      Bardzo szybko wchłania ich "kokon komfortu" i myślą, że tak zawsze będzie. Nie będzie, bo na tym polega metoda permanentnej zmiany.
      Jest akcja, jest reakcja...

      Zapomina sie bardzo szybko o podstawowej zasadzie "raz na wozie, raz w nawozie"...
      I nie ma w tym światku żadnych reguł...

      • 5 0

    • witaj w Polsce

      • 2 6

    • Zawsze warto się cieszyć jak redukują urzędników, polityków HR czy marketing. (1)

      • 8 8

      • Nie obrażaj HR i marketingu!

        • 1 11

    • Ty masz lepiej ja mam gorzej i na odwrót

      tak to działa, nie łudź się, że wszyscy możemy być milionerami, To tak nie zadziała.

      • 3 2

    • Motto prawdziwego Wolaka: "Nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęście!"

      • 16 7

    • Mamy to we krwi

      Ja cieszę się z czyjegoś szczęścia i lubię jak komuś się powodzi

      • 18 6

  • Kapitalizm to choroba zakłada ciągły wzrost (2)

    Nie można cieszyć sie tym co się ma? Pozostawiajac ludzi na ich miejscac pracy intel nie zbiednieje to po co ludzi zwalniać?

    • 3 0

    • (1)

      Socjalizm lepszy ?

      • 1 5

      • zapytaj

        Skandynawów...

        • 4 0

  • (11)

    Sprzedaż komputerów siadła.Auta podobnie,elektryki stoją setkami na parkingach-zresztą kogo dzisiaj stać wydać 150 tysi na szmelc i jeszcze ładować drogim prundem.Inflacja szaleje.Ludzie rezygnują z dóbr a skupiają się aby opłacć mieszkanie i kredyt.Takie to czasy moi drodzy.

    • 64 26

    • Zapomniales dodać, takie to czasy sprezentowała nam moja ukochana partia PIS. (5)

      • 8 16

      • To zagłosuj na

        Tuskland..

        • 6 0

      • czuc ze wybory sie zblizaja

        wszedzie wyrwane z kontekstu odniesienia do polityki. Jak co 4 lata na tym portalu i jemu podbnym :)

        • 5 0

      • Piszesz aby pisać. (2)

        Ani w tym sens ani logika. Tyle międzynarodowa korporacja ma wspólnego z PIS ( i całą polityką ) co Ty z ekonomią. Słyszałeś(aś) ,że jest.

        • 11 7

        • (1)

          Koszty pracy Cos ci to mówi?

          • 4 11

          • No, to porownaj te koszty pracy

            u nas i za granicą i nie pitol.

            • 8 4

    • (2)

      Mnie nie stać na barachło i dlatego jeżdżę samochodem za ponad 1mln złotych.

      • 0 2

      • aha w leasingu, ratki płacisz co miesiąc a zgrywasz bogacza z 1 mln (chyba w Monopoly)

        • 4 0

      • I tak masz dalej kompleksy

        • 6 0

    • Dziadu ty juz sie nie wypowiadaj

      Ty możesz conajwyżej ocenic różnice pomiedzy metką cebulową w cuchnącej biedronce a salcesonem na targowisku. Dziadostwo nie powinno miec prawa do komentowania panie dziadu

      • 12 13

    • Tak w weekendy w knajpach widać jak rezygnują xD to samo widać na parkingach galerii o pustkach w IKEA już nawet nie wspomnę xD

      • 23 0

  • W Polsce duzo nie zwolnia, w Chinach pracownik kosztuje juz wiecej. (4)

    Gdzie znajda ludzi chcacych pracowac za 1200 euro brutto ? Juz Glapinski zadba o to zeby bezrobocia nie bylo za to euro bedzie po 5 zl a moze i 6 zl a na coraz mniej bedzie nas stac ale przynajmniej praca bedzie. Jak za komuny :) Rzadzi komunistyczna partia

    • 80 33

    • To zagłosuj PO

      Wtedy euro bedzie 7 zl, paliwo po 10 , chleb 8 zl a pensja 2500. I jak Ci sie nie podoba to wez kredyt, wyjedz...najlepiej na szparagi do Niemiec

      • 4 7

    • Weź tabletki na głowe (1)

      • 10 7

      • Nie głosuj na złodziei z PiS

        Proste!

        • 11 8

    • tylko oni robią cięcia ponieważ zmniejsza im się ilość projektów - redukują koszty związane z zatrudnieniem by nie ponosić kosztów pracowników bez projektów - poprostu nie potrzebują tylu pracowników...

      • 14 4

  • (14)

    Dobrze, że ludzie dobrze zarabiją, więcej kasy wpływa do gmin. Natomiast patrząc na tę branżę z zewnątrz(jako szarak, gorszy sort zarabiający mniej, do którego kelnerka nie podbiegnie jako pierwszego, przed którym Julka tak łatwo nie rozkraczy nóg w klubowym WC), udało mi się zauważyć, że branża IT ma teraz swoje 5 min, ale chyba za bardzo odbija poniektórym palma. Przecież nic nie trwa wiecznie, jutro tabelka w Exelu może wyliczyć, że bardziej opłacają się Indie, i tyle będzie z naszej doliny It...

    • 46 18

    • Nie tak szybko ! Indie już były, Chiny też już były! Widać kończy się globalizacja ! Wspólnota EU to jest to !

      • 0 3

    • (1)

      Indie nie będą się opłacać nigdy jeżeli chodzi o programistów, ich jedyną zalętą jest ogromna ilość ludzi. W Polsce i europie są znakomici programiści, tam co najwyżej jest masówka i januszerka

      • 11 5

      • "tam co najwyżej jest masówka i januszerka"

        Czyli to, na czym robi się pieniądze.

        "Gieniusze" od "ałtorskich" rozwiązań są męczący, kapryśni, zawodni i kosztowni...

        • 6 0

    • kasa do gmin? (1)

      Teraz podatki, które płacę dla Gdańska idą do wspólnego wora do złodziei w W-wie i oni je rozdają wiochom gdzie na nich głosują. Mamy jak za komuny - centralne planowanie.

      • 0 5

      • nie idą do wspólnego wora

        zostały w kieszeniach ludzi.
        Między innymi w "młodych, wykształconych, z wielkich miast"...

        "Straty" gmin to głównie zwolnienia podatkowe, które do gmin przestały wpływać.

        Następnym beneficjentem są... "podsiębiorcy", bo młodym można płacić mniej. Na rękę może i podobnie ale sumarycznie jest mniej. W takim zagłębiu taniej siły roboczej jak uniwersytecki Gdańsk, to potężna kasa, która przestała wypływać z kieszeni "byznesu".

        Indeks to prawie jak orzeczenie o niepełnosprawności...

        • 6 0

    • (6)

      Póki co fakty są takie, że polscy inżynierzy są tańsi od hinduskich.

      • 16 3

      • tak się składa, że coraz więcej firm przenosi się do Indii

        bo są tańsi od nas. Tak więc jeszcze trochę i Europa Wschodnia się po prostu kończy

        • 0 3

      • (4)

        Inżynierzy xD - ładnie klepacze kodu sobie ego podbudowują.

        • 12 8

        • Dokladnie to samo mozesz napisać

          o dowolnym pilnowaczu norm czy innym latającym ze skanerem 3d inspektorze. Codzienność pracy inzyniera jest raczej szara, czasy Zglenivkiego, Tesli, Watta i Edisona maja wymiar legendy.

          • 7 0

        • (2)

          No jak ktoś ma tytuł inżyniera to dlaczego miałby się tak nie nazywać?
          Zdecydowana więszkość ludzi których znam jednak studia skończyła.

          • 7 2

          • (1)

            Bo jest to śmieszne, to tak jakby biurwy w kadrach czy innych finansach mówiły do siebie per. licencjacie czy magistrze. Brzmi to śmiesznie, nie sądzisz?

            • 6 6

            • Albo lekarze bez doktoratów per doktorze. A nie, czekaj...

              • 12 0

    • (1)

      Prawda jest taka że nawet jak hindus jest tani to raz że ciężko się z nimi dogadać, są notorycznymi kłamcami, a na końcu i tak trzeba ciągle po nich coś poprawiać.
      I żeby nie było mam już troche z nimi doświadczenia i praca z nimi jest po prostu męcząca. Z hindusem potrafię się bujać tydzień, a dla przykład taki chińczyk ogarnie sprawe w kilka dni.

      • 20 1

      • Tydzień to też kilka dni.

        • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Arkadiusz Aszyk

Menedżer z branży stoczniowej. Prezes Mostostalu Pomorze. Ukończył Wydział Zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim, doktor nauk ekonomicznych. Pracował w Stoczni Gdynia pełniąc funkcję m.in.: doradcy zarządu, dyrektora biura zarządu, pełnomocnika zarządu ds. restrukturyzacji stoczni oraz członka zarządu. W 2005 roku był doradcą Sekretarza Generalnego CESA z siedzibą w Brukseli. W latach 2002-2004 wykładał na Uniwersytecie Gdańskim i w Sopockiej Szkole Wyższej w okresie 2003-2009. Potem...

Najczęściej czytane