- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (214 opinii)
- 3 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (251 opinii)
- 4 Ceny maksymalne na prąd niezgodne z prawem UE (229 opinii)
- 5 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (201 opinii)
- 6 Vectra i Multimedia Polska - kontrola UOKiK (26 opinii)
Kapitan gdańskiego portu nowym szefem Urzędu Morskiego
Wieloletni kapitana portu Gdańsk, Wiesław Piotrzkowski, został nowym dyrektorem Urzędu Morskiego w Gdyni. To już trzecia zmiana na tym stanowisku od początku 2016 roku.
Kpt. ż. w. Wiesław Piotrzkowski jest absolwentem Wyższej Szkoły Morskiej kierunek Transport Morski i Akademii Marynarki Wojennej kierunek Hydrografia i Oznakowanie Nawigacyjne. Pracował w Polskich Liniach Oceanicznych na stanowiskach od asystenta pokładowego do kapitana statku. Od 1995 roku zatrudniony był w Urzędzie Morskim w Gdyni zajmował stanowiska kapitana portu Hel, zastępcy kapitana portu Gdańsk i od ponad 18 lat kapitana portu Gdańsk.
Jest także wykładowcą Akademii Marynarki Wojennej i Akademii Morskiej w Gdyni, ławnikiem Odwoławczej Izby Morskiej, egzaminatorem Centralnej Morskiej Komisji Egzaminacyjnej, prowadził również działalność w branżowych stowarzyszeniach i organizacjach krajowych i zagranicznych.
Nowa dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni
Przypomnijmy. W lutym 2016 roku stanowisko dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni stracił Andrzej Królikowski, który pracował w Urzędzie od 1997 roku. Pracę rozpoczął jako główny inspektor w Inspektoracie Bezpieczeństwa Żeglugi. W 1999 roku został zastępcą dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni ds. Inspekcji Morskiej, a w 2005 roku dyrektorem Urzędu.
Nowym dyrektorem Urzędu Morskiego w Gdyni został inż. kpt. ż.w. Tadeusz Hatalski - kapitan handlowych statków morskich armatorów niemieckich, angielskich i irlandzkich. W latach 1991-2004 zdobył uprawnienia pilotowe w portach Belfast i Londyn w Wielkiej Brytanii. Ekspert Polskiej Izby Handlu Zagranicznego, następnie ekspert Krajowej Izby Gospodarki Morskiej.
Jednak już w kwietniu 2016 roku Hatalski zrezygnował ze stanowiska. Co było ogromnym zaskoczeniem. Dyrektor Hatalski swoją decyzję uzasadnił poważnymi względami osobistymi, a minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej rezygnację przyjął.
Do czasu powołania nowego dyrektora, obowiązki kierowania Urzędem minister powierzył Bogdanowi Rojkowi, zastępcy dyrektora Urzędu Morskiego do spraw Inspekcji Morskiej.
Zarówno Królikowski, jak i Hatalski byli zwolennikami przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Jest to jedno z głównych zadań jakie stanie także przed nowym dyrektorem UM. Wykonanie kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej ma pochłonąć 800 mln zł. Inwestycja ma szansę być gotowa w 2022 roku.
Miejsca
Opinie (35)
-
2016-07-28 22:54
Zal (1)
Wszystko pięknie, ale długo jeszcze ludzie morza pamietac będą Kapitana Królikowskiego. Jak nie mogl pomoc, bo przepisy nie pozwalaly, to od razu mowil. Ale jak tylko mogl cos zrobić dla marynarzy, to na glowie stanal, a pomogl. Szkoda. Ten człowiek naprawdę podal reke wielu ludziom. Wśród braci marynarskiej miał wielki Szacunek.
- 17 0
-
2016-07-29 09:07
Porządny człowiek. Pozostaje mu życzyć zdrowia na emeryturze.
- 7 0
-
2016-07-28 09:50
Nie będzie żadnego przekopu!! (1)
Ministerstwo po cichutku "zawiesiło plany realizacji przekopu", a po prawdzie dostali fangę w nos od KE oraz rykoszetem programu 500+. Bo już nie ma pieniędzy na inwestycje drogowe, a co dopiero mówić o przekopach. I bardzo dobrze!
- 21 14
-
2016-07-28 12:20
fangę w nos dostanie Donald
kasa od Merkel leci, a efektów nie ma
- 2 5
-
2016-07-28 09:58
no to mamy nowego "kreta"
ciekawe czy "przekopie" się do końca roku na swoim stanowisku.
- 12 3
-
2016-07-28 01:26
Brawo "kopacze", kierownicy polskiej gospodarki morskiej, wojewoda gdański i olsztyński
Czy nasi notable, z pierwszym sekretarzem partii wiodącej, wojewodowie, marszałkowie województw i inni bardzo ważni ,ludzie, hejterzy tego i innych artykułów wreszcie wezmą do ręki mapy, dostępne w internecie i w księgarniach i zobaczą na własne oczy, że Elbląg, Zalew wiślany, Kaliningrad, Gdańsk, Zatoka Gdańska i morze bałtyckie już od wielu, wielu lat mają bezpośrednie połączeni przez śluzę w Gdańskiej Głowie koło Drewnicy umożliwiającą przepływanie wszystkich statków, które mogą wejść do portu w Elblągu. Od lat z centrum Gdańska pływają do Kaliningradu statki niemieckie, czasem pod polską banderą, na które bilety sprzedają..... w Szwajcarii, kapitanowie tych statków mają obywatelstwo polskie i mieszkają w Polsce, mają patenty polskie ale nasze władze , jak widać nie chodzą nad wodę, nad którą budują nikomu nie potrzebne "kładki" - fe Panowie, fe!
- 20 4
-
2016-07-27 23:05
Kogo to obchodzi?
- 7 7
-
2016-07-27 22:05
ooo
brak komentarzy ?
wow :-)- 2 3
-
2016-07-27 22:03
ja bym raczej przekopywał pod suwałkami
- 11 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.