• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kemira powiększa biura w Gdańsku i szuka nowych pracowników

Robert Kiewlicz
8 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Arkadiusz Rochowczyk, dyrektor zarządzający Kemiry. Arkadiusz Rochowczyk, dyrektor zarządzający Kemiry.

Fińska Kemira działa w Gdańsku od około dwóch lat a już przez gdański oddział odbywa się cała sprzedaż firmy na Europę. Jej dzienna wartość wynosi 3,5 mln euro i jest to blisko połowa globalnej sprzedaży koncernu. O planach rozwojowych, zwiększających się kompetencjach i zatrudnieniu w firmie rozmawiamy z Arkadiuszem Rochowczykiem, dyrektorem zarządzającym Kemiry w Gdańsku.



W ostatnich tygodniach gdański oddział Kemiry odwiedził zarząd spółki z Finlandii. Czy wizyta najwyższych władz Kemiry oznacza pozytywne czy negatywne zmiany dla spółki w Gdańsku?

Arkadiusz Rochowczyk: - Ta wizyta to było przede wszystkim potwierdzenie, że nasze Centrum Biznesowe zlokalizowane w Gdańsku jest bardzo istotnym podmiotem także z perspektywy rady nadzorczej i zarządu Kemiry. Odzwierciedla znaczenie i wpływ procesów, które realizujemy z Gdańska na działalność grupy w całym regionie EMEA (Europa, Afryka, Bliski Wschód). Dodatkowo pozwoliła zaprezentować rezultaty piętnastomiesięcznej działalności centrum. Projekt tworzenia centrum okazał się na tyle efektywny, że udało się już nawet wykroczyć poza jego pierwotne założenia.
Już na początku 2015 roku będziemy zwiększać zatrudnienie w celu obsługi nowej linii biznesowej przejętej z Akzo Nobel, co będzie się wiązało z powiększeniem zespołu o 10-15 proc. we wszystkich serwisach, które świadczymy.

Oryginalny plan zbudowania spółki zakładał poziom zatrudnienia ok. 150 osób, podczas gdy już po sześciu miesiącach (w styczniu tego roku) podjęto decyzję o  jego zwiększeniu o kolejne 50 osób, co było związane z rozszerzeniem zakresu działań. Przejęliśmy zarządzanie złożonymi procesami logistycznymi oraz tworzymy globalne centrum kompetencji SAP. Spotkanie z pracownikami i radą nadzorczą są więc potwierdzeniem znaczenia BSC i ugruntowania jego pozycji w wymiarze globalnej działalności Kemiry.

Jak ocenia działalność w Gdańsku fiński zarząd spółki?

- Projekt budowy centrum był przedsięwzięciem bardzo dużego ryzyka dla grupy, głównie ze względu na to, że wiązał się on ze zmianą lokalizacji i osób współpracujących bezpośrednio z klientami Kemiry. Była to konsolidacja (i likwidacja) odpowiedzialności siedmiu oddziałów w Europie i przeniesienie tych procesów do jednego nowego centrum w Gdańsku. Wszystko to musiało się odbyć w ciągu 18 miesięcy, aby nie spowodować znaczących zakłóceń w bieżącej realizacji zleceń i obsłudze klientów Kemiry. Duże było również ryzyko odpływu wiedzy, dlatego trzeba było działać szybko i sprawnie. I właśnie z perspektywy dużego ryzyka, projekt oceniany jest jako ogromny sukces. Udało nam się przetransferować do Gdańska wszystkie zaplanowane odpowiedzialności i z dobrymi wynikami realizujemy już samodzielnie większość procesów.

Przez naszą spółkę odbywa się cała sprzedaż Kemiry na Europę, której dzienna wartość wynosi 3,5 mln euro i jest to blisko połowa globalnej sprzedaży. Jako firma, jesteśmy więc bardzo zadowoleni z decyzji lokalizacyjnej i utworzenia centrum właśnie w Gdańsku. Potwierdził się przyjazny klimat inwestycyjny, dostęp wykwalifikowanej kadry, a także wielowymiarowa atrakcyjność regionu i perspektywy jego dalszego wzrostu. BSC stało się ponadto drugą pod względem liczby zatrudnienia jednostką organizacyjną Kemiry w Europie, zaraz po centrali w Helsinkach, co oddaje też znaczenie podmiotu dla całej grupy.

Czy spółka w Gdańsku będzie się rozwijała i zyska nowe kompetencje?
Będziemy szukali zarówno osób z doświadczeniem branżowym (w logistyce, IT, księgowości i finansach czy obsłudze klientów), jak i absolwentów.

- Zobowiązanie Kemiry do Gdańska jest długoterminowe, a już ta krótka, kilkunastomiesięczna historia pokazała, że nasze kompetencje się zwiększają. Ten proces będzie z pewnością kontynuowany. Już na początku 2015 roku będziemy zwiększać zatrudnienie w celu obsługi nowej linii biznesowej przejętej z Akzo Nobel, co będzie się wiązało z powiększeniem zespołu o 10-15 proc. we wszystkich serwisach, które świadczymy. Dyskutujemy w dalszym ciągu na temat rozwijania nowych funkcji, które już istnieją, z planami wdrożenia ich w 2015 roku. W wyniku obecnego wzrostu, a także planowanego rozwoju podjęliśmy też decyzję o powiększeniu obecnie wynajmowanej powierzchni biurowej w budynku Alchemia o 25 proc.

Ostatnia wizyta najwyższych władz zbiegła się również w czasie z uzyskaniem certyfikacji z zakresu zarządzania i bezpieczeństwa ISO. Mamy więc kilka znaczących powodów do satysfakcji i świętowania. Osobiście projekt tworzenia gdańskiego centrum był dla mnie niezwykłym wyzwaniem biorąc pod uwagę złożoność procesów, ilość zmian, ograniczenia czasowe, odpowiedzialność i ogrom know-how, które trzeba było przejąć i wdrożyć. Nie mam wątpliwości, że udało się to tylko dzięki odpowiedniemu doborowi zespołu, wysokim kwalifikacjom i zaangażowaniu zespołu. Nie do przecenienia jest też atmosfera i środowisko pracy, które wspólnie tworzymy, oparte na otwartości i zdolności do dialogu. Jest to nawiązanie do szeroko pojętego skandynawskiego systemu wartości.

Czy będzie zwiększane zatrudnienie? Jeśli tak to kiedy i kogo będziecie poszukiwać?

- Docelowe zatrudnienie na podstawie obecnych planów będzie na poziomie 220 osób i zrealizowane będzie do połowy przyszłego roku. Będziemy szukali zarówno osób z doświadczeniem branżowym (w logistyce, IT, księgowości i finansach czy obsłudze klientów), jak i absolwentów.

Miejsca

Opinie (66) 7 zablokowanych

  • Praca w zagranicznej firmie ale z polskim szefem to dramat (1)

    zupełnie inna kultura jest w firmach zarządanych przez obcokrajowcow a takich jest niestety niewiele. Polacy jako managerowie reprezentuja w wiekszosci feudalne podejscie do zarządzania stad rotacje w zarządzanych przez nich firmach sa olbrzymie (mówie o kierownikach wzwyż).

    • 43 4

    • 10/10

      • 4 0

  • Mam nadzieję, (1)

    że rozszerzają działalność z powodu dobrego wykształcenia i pracowitości młodych, czyli naszych dzieci. A nie z powodu taniej siły roboczej.

    • 5 11

    • ?

      Ale się uśmiałem!

      • 4 0

  • Ha!

    Szukają osób z doświadczeniem branżowym. Najlepszych.Ciekawe za ile się sprzedajemy? My to mamy fachowców i speców miliony, ale nikt nie umie biznesu kręcić, na przyzwoitym poziomie.O co chodzi? Żaden Polak nie da ludzikom zarobić, da, ale jednemu liżącemu pupę,( wszyscy w firmie wiedzą,że nie jest to najlepszy fachowiec, ale nie szefostwo), a reszta zapieprza za mniej niż zero i jeszcze musi po rękach całować i szczerzyć zęby, że jest szczęśliwy na widok szefostwa, jak tylko wychodzą to gó..a więcej na nich wylewają niz sa w stanie sobie wyobrazić , a liżący najwięcej, bo to są zakłamane łajzy i donosiciele. Polacy to głupi naród, na pewno na szefów się nie nadają( po za paroma wyjątkami).

    • 15 1

  • ble ble ble bla bla bla ot i caly artykulik

    Kolejna nic nie produkujacy stwor ....Prewnie nawet krzesla z leasingu maja.

    duzo liter sens zaden konkretow malo. Bzdura jak i ta kemira cala. Finska firma......Jak juz polaczek zarzadza to wiadomo jak bedzie . Dac polakowi troche wladzy to palma odper.......Szybciutko.
    tania sila robocza , polacy jako robole europy zasuwaja za grosze i gebe ciesza.....Tacy niewolnicy unii.
    mowil kwas niewski ze bedziecie europejczykami..
    zapomnial wam tylko powiedziec ze najbiedniejszymi

    aha krawat panie szefie to obowiazek na tym stanowisku a luz to na grillu z kolegami. Podstawowych zasad pr nie bylo??

    • 17 7

  • potwierdzam (1)

    Też mam takie doświadczenie. Chociaż trafiają się też firmy zagraniczne zarządzane przez pseudofachowców cudzoziemców. Ale generalnie zagraniczni szefowie firm lepiej traktują pracowników.

    • 15 2

    • 100% racji. NAsi tylko patrza jak by tu wydusic ostatnie sily z pracownika, a samemu sie nachapac i zgarnac smietanke, czyli jakies projekty, pomysly pod siebie. Zagraniczni doceniali tych co pracuja, dawali bonusy. Dla nich praca=placa.

      • 8 1

  • Hmmm??? (8)

    A co ona, ta Kemira, u nas produkuje? Wie ktoś?

    • 78 11

    • papier toaletowy mola mola

      • 6 2

    • Produkcja w Polsce

      Produkują chemie używaną w przemyśle celulozowym. Główna fabryka znajduje się w Świeciu

      • 17 2

    • systemy dostarczania wody do przemysly itp

      • 6 1

    • Nic

      tylko cyfry na ekranie monitora.

      • 26 2

    • Chemikalia - zbyt skomplikowane poniższych polaków:) Poza tym to centrum księgowe, a nie produkcja.

      • 19 5

    • To są te biznesy o których nawet redaktor dokładnie nie był w stanie napisać

      To teraz taka moda logistyka, księgowość, obsługa klienta
      i nikt nie wie kto komu i za ile. Są biura są ludzie lecz nikt nie wie o co chodzi
      Płacą to przychodzę i siedzę cicho oby prezes był zadowolony .

      • 59 5

    • Nic nie produkuje, tylko doi jak krowę tem naród

      • 43 8

    • też mnie to zaciekawiło czym sie zajmują

      bo o tym nie napisali ani słowem.

      • 34 5

  • Bangalore.. Tam region tez jest oparty o uslugi i wiele swiatowych firm ma tam siedziby. Robi sie podobnie w 3m. Opieramy rozwoj regiony o niskie koszty pracy, wiec proponuje nazywac Trojmiasto inczaej - Baltyckim Bangalorem.

    • 18 4

  • Call centers, hipermarkety, galerie handlowe, cetra usług - Polska przoduje bo tu są najniższe stawki dla pracowników (nawet Chiny zaczynaja być za drogie dla firm).

    • 61 6

  • Kemira is a global chemicals company serving customers in water-intensive industries.

    Ciekawe, dlaczego tak się tym nie chwalą?

    • 33 4

  • Ciekawa firma.

    To bardzo ciekawa firma na tle innych wielkich korporacji otwierających tutaj swoje zaplecza biznesowe.

    • 13 23

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Roman Walasiński

Prezes zarządu Swissmed Centrum Zdrowia. Ukończył Uniwersytet Gdański, Wydział Prawa i...

Najczęściej czytane