- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (59 opinii)
- 2 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (245 opinii)
- 3 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (176 opinii)
- 4 Ceny maksymalne na prąd niezgodne z prawem UE (110 opinii)
- 5 Vectra i Multimedia Polska - kontrola UOKiK (9 opinii)
- 6 Wyższy zasiłek pogrzebowy (116 opinii)
Kolos ze stoczni trafi na farmę
Zobacz, jak wygląda trafoplatforma.
Waży 850 ton, jest największą tego typu konstrukcją, jaką do tej pory wykonano w Polsce i będzie pracować na Morzu Północnym. Mowa o trafoplatformie, którą zbudowano w Stoczni Gdańsk i oddziale stoczni, czyli Mostostalu Chojnice.
Trafoplatforma to najprościej rzecz ujmując kondensator zbierający energię z farmy wiatrowej i przekazujący ją na ląd. Posadowiona na niemieckim obszarze Morza Północnego (niedaleko wyspy Borkum) trafostacja Borkum Riffgrund będzie mieć za zadanie gromadzenie prądu z morskiej farmy, liczącej docelowo 80 wiatraków. Będzie to jedna z największych farm wiatrowych w Niemczech o mocy 320 MW. Farma będzie zajmować powierzchnię prawie 35 km kw. Rocznie będzie mogła zasilić ok. 330 tys. niemieckich gospodarstw. Końcowe napięcie w linii energetycznej przesyłającej prąd do odbiorców wyniesie 200 tys. Volt. Podłączenie farmy planowane jest na rok 2014.
Prace nad trafostacją rozpoczęły się w marcu br., najpierw w zakładzie w Chojnicach, gdzie wyprodukowano elementy tej konstrukcji(ważące nawet po 100 ton), by następnie przewieźć je do dalszej produkcji w stoczni. Potem te elementy były scalane na halach produkcyjnych Stoczni Gdańsk. Transport elementów z Chojnic do Gdańska odbywał się nocami. Potem ruszyły prace nad scalaniem. Najpierw w hali K1, a w następnej kolejności na Nabrzeżu Kaszubskim, gdzie w ramach inwestycji przygotowano miejsce do scalania wielkogabarytowych konstrukcji, właśnie takich jak trafostacja. Gotowa konstrukcja zostanie wysłana ze stoczni do odbiorcy drogą morską. Nastąpi to za kilka dni.
- Ciekawostką jest to, iż do tej pory trafoplatformy były produkowane w Polsce tylko w częściach (2 lub 3). Nasza jest największą trafostacją zbudowaną w całości - mówi Marcin Garus, dyrektor chojnickiego oddziału SG.
Cała konstrukcja składa się z 6 pokładów. Platforma przypomina stalowy budynek o długości 38,5 m, szerokości 16,6 m i wysokości prawie 27 m, co odpowiada kilkupiętrowemu budynkowi mieszkalnemu.
- To pierwsza tak duża realizacja wykonana razem z zakładem w Chojnicach. Realizacja tego projektu była możliwa właśnie dzięki połączeniu doświadczenia i możliwości produkcyjnych obu zakładów - powiedział Jarosław Łasiński, wiceprezes SG SA.
Od 1 grudnia 2011 roku Stocznia Gdańsk SA jest dzierżawcą Mostostalu Chojnice. Umowa dzierżawy została podpisana na dwa i pół roku. Chojnicki zakład funkcjonuje jako oddział Stoczni Gdańsk. Stoczniowa infrastruktura, udźwigowienie oraz znakomita lokalizacja umożliwiająca transport morski gotowego produktu, są atutami stoczni. Z kolei chojnicki zakład wniósł wieloletnie doświadczenie w produkcji konstrukcji wielkogabarytowych i znajomość tego rynku.
Miejsca
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2012-11-15 17:48
kolos (2)
Jak ktoś nie pracował w Stoczni to taka za przeproszeniem nadbudówka ? może robi wrażenie . Bo jako Stocznia budowy statków to stanowczo za mało.
- 28 4
-
2012-11-15 23:05
No ależ oczywiście, prawdziwy stoczniowiec
Robienie czegokolwiek innego niż statki to hańba! Lepiej nie robić nic niż takie rzeczy? Banda idiotów, dobrze że te stocznie padły i teraz odradzają się na nowych zasadach, całe państwo na kilka tysięcy osób tyrało dopłacając miliony do stoczni, taniej by wyszło jakby ich wszystkich zwolnić i płacić rentę
- 5 1
-
2012-11-15 20:30
mało?toć to popiardółka.
ciekawe czy zdążyli na czas?!
- 1 0
-
2012-11-15 19:55
KONREM NAUTA
Co dalej z Konrem Nauta???
- 3 1
-
2012-11-15 17:09
Ubzdurali sobie ocieplenie klimatyczne...
- 17 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.