- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (46 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (52 opinie)
- 4 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (206 opinii)
- 5 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (283 opinie)
- 6 Bon energetyczny powinien być wyższy (121 opinii)
Koronawirus pożre nasze oszczędności
Aż 62 proc. Polaków ma oszczędności, które pozwolą im funkcjonować po utracie pracy na skutek koronawirusa. Wielkość poduszki finansowej różni się w zależności od płci, wieku i... formy zatrudnienia - to najważniejsze wnioski, jakie płyną z badania IMAS International przeprowadzonego pod koniec marca na zlecenie Krajowego Rejestru Długów.
Upadłości firm nie są problemem przedsiębiorców, ale nas wszystkich. Takie wnioski można wysnuć z ostatniego sondażu KRD. Wynika z niego, że kłopoty pracodawców prędzej czy później dotkną samych pracowników. Aż 78 proc. pracowników mikro i małych firm dostaje sygnały od swoich szefów, że mogą być problemy z utrzymaniem miejsc pracy. Co dziesiąty pracownik w mikrofirmie przeczuwa, że redukcja zatrudnienia może objąć do 100 proc. załogi. Takie sygnały rzadziej dostają osoby zatrudnione w dużych i średnich firmach. Uważają też one, że jeśli będzie redukcja etatów, to zwolniona zostanie maksymalnie jedna czwarta zespołu. Zdaniem ekspertów poczucie bezpieczeństwa u poszczególnych pracowników jest ściśle związane ze stabilną sytuacją firmy na rynku.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
- Firmy o ustabilizowanej pozycji na rynku, które mają za sobą długie i drogie procesy rekrutacyjne, są świadome tego, że w obliczu chwilowych problemów nie można pozbywać się dobrych pracowników. Zwolnienie pracownika też jest kosztem, co się tyczy chociażby wysokich odpraw. A znalezienie szybko odpowiednich osób, gdy już epidemia się skończy, może być trudniejsze i droższe niż się wydaje. Stąd wolą przetrzymać chudsze miesiące, niż podejmować pochopne decyzje. Gorzej wygląda to w mikro i małych firmach, które często żyją od zlecenia do zlecenia i nie mają wystarczających oszczędności, by pozwolić sobie na przestój, utrzymując wszystkie miejsca pracy - komentuje Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.
Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego w branżach najbardziej narażonych na ekonomiczne konsekwencje epidemii pracuje 4,2 mln osób. Zagrożonych bezrobociem może być więc więcej, niż pierwotnie zakładano. Pytanie, jak długo takie osoby mogą przetrwać bez stałych dochodów. To też sprawdził Krajowy Rejestr Długów.
Poduszka finansowa czy mały jasiek
Aż 62 proc. przepytanych przez IMAS International na zlecenie KRD przyznało, że ma oszczędności, które pozwolą im funkcjonować po ewentualnej utracie pracy na skutek koronawirusa. Rozbieżności dotyczą jednak tego, na jak długi okres czasu tych oszczędności wystarczy.
Kobiety na przykład znacznie częściej deklarują, że będą mogły za zgromadzone pieniądze przetrwać do trzech miesięcy: 45,6 proc. pań względem 35,8 proc. mężczyzn. Mężczyźni częściej natomiast podają, że posiadają środki, by przetrwać do pół roku oraz rok i dłużej. Panie też cechuje większa niepewność. 14 proc. z nich nie potrafi określić, na jaki okres czasu wystarczy im pieniędzy. Dla porównania taką odpowiedź wskazało 8,5 proc. mężczyzn.
- Z badania, które przeprowadziliśmy pod koniec marca, wynika, że większą poduszkę finansową mają mężczyźni niż kobiety, osoby młodsze i z wyższym wykształceniem. Wraz z wiekiem ta poduszka maleje. Im większa firma, tym jej pracownicy mają więcej zgromadzonych środków na czarną godzinę. Nie będzie również zaskoczeniem, jeśli powiem, że dłużej za swoje oszczędności są w stanie przetrwać osoby zatrudnione na umowę o pracę niż umowę o dzieło czy zlecenie - komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.
Czas odkładania i czas wydawania oszczędności
Eksperci nie mają złudzeń: czas oszczędzania już minął. Przed nami czas wydawania oszczędności. Pół biedy, jeśli ktoś ma odłożone jakieś środki. Gorzej, jeśli nie zdążył nic zgromadzić w czasach prosperity.
- W ubiegłym roku, a był to, przypomnę, całkiem niezły rok z punktu widzenia całej gospodarki, zbankrutowało 7944 konsumentów. 60 procent z nich było notowanych w KRD w dniu ogłoszenia upadłości. W tym roku, prawdopodobnie z uwagi na epidemię i towarzyszące jej załamanie gospodarki, te liczby mogą być wyższe. Utrata stałego źródła dochodu i brak poduszki finansowej mogą pogłębić problemy tych osób, które na co dzień radziły sobie nieźle, lecz w obliczu nagłego kryzysu straciły grunt pod nogami - podsumowuje Adam Łącki.
Opinie (253) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-10 14:35
ale przecież płace rosną (1)
mówię to ja
- 29 9
-
2020-04-11 00:28
próbują gonić ceny
ale przegrywają póki co
- 5 0
-
2020-04-10 22:43
Haha (2)
Tak, nagle wszyscy mają takie poduszki. Skąd te dane? Analiza rynku mówi co innego. Ludzie sprzedają samochody, i te nowsze i te starsze, i czuć w tych ogłoszeniach panikę. Nawet trampki z piwnic powyciągane na portalach sprzedażowych, aby ratować budżet domowy. Dane z d...py.
- 25 7
-
2020-04-11 00:28
Maja maja
50k oszczędności i 5k rat miesięcznie, doliczysz jeszcze do tego bieżące wydatki i starczy na 3 mc
- 5 2
-
2020-04-10 23:17
poduszki z Jyska ...i pościel z kory.
- 11 0
-
2020-04-10 13:08
(2)
jakich oszczędności?
- 52 8
-
2020-04-10 22:30
(1)
a kto pyta? jak US to żadnych.
- 8 1
-
2020-04-11 00:28
"... nie wiem skąd te banknoty panie władzo... wczesniej ich nie widziałem, ktoś musiał przynieść. Najwyżej ja popilnuje aż ten ktoś wróci."
- 8 1
-
2020-04-10 19:04
z dnia na dzień zostałem bezrobotny,zarabiałem 2900 na rękę to wystarczało na bardzo skromne życie (6)
bez szans na odłożenie choćby 200 zł miesięcznie,dziś dostałem ostatnią wypłatę, za dwa-trzy tygodnie po zapłaceniu opłat, zakupie żywności pozostanę bez grosza,teraz są święta ale od razu we wtorek zaczynam walkę o przetrwanie,muszę pilnie znaleźć pracę by żyć.
- 96 3
-
2020-04-10 22:29
A co umiesz? (1)
Moze cos ci pomoge.
- 15 0
-
2020-04-11 00:08
wlasnie nic nie umiem
dlatego pracowalem za 2900 i mialem ambicje odkladac po 50 euro miesiecznie
masz jakies pomysly? moge za kase rzucac kamieniami w szkole- 4 15
-
2020-04-10 22:13
(1)
Szukają w sortowniach kurierskich - powodzeni i trzymaj się chłopie!
- 30 1
-
2020-04-10 22:27
Od razu niech idzie na pocztę...zaś wybory
- 1 6
-
2020-04-10 21:36
I to sa problemy
- 31 0
-
2020-04-10 20:44
Powodzenia
- 48 0
-
2020-04-10 22:36
Skąd wy te dane bierzecie???
3 miesiące? Pół roku? ROK? Zobaczycie za 2 miesiące co się będzie działo jak kochany Rząd nie uruchomi gospodarki i nie otworzy firm i usług. Tak naprawde, to Polacy nie mają oszczędnosci, bo większosć dóbr mają na kredyt. Biedne społeczeństwo się zapożycza.
- 36 8
-
2020-04-10 12:51
Oprócz oszczędności mam jeszcze zapasy w piwniczce (4)
Kompoty, powidła, ogóreczki, kilka puszek z mielonką. No i oczywiście makaron, ryż mąką i cukier. Na trzy miesiące wystarczy.
- 108 5
-
2020-04-10 16:58
Myślisz, że zagraniczne markety nie zadbają o to, żeby sprzedać nam zachodnie jedzenie (1)
- 4 3
-
2020-04-10 22:34
chyba takie po terminie, ktorego Helmut i Jaques nie chcieli
- 3 2
-
2020-04-10 22:33
niby wszystko co potrzebne masz. A papier do d... masz?
- 7 0
-
2020-04-10 20:48
wow sam cukier masz w piwnicy brawo
- 2 1
-
2020-04-10 22:12
zeżre (1)
mam dochód ponizej egzystencji pułap . ale starxczy mi napewno na cały kryzys.....................ho.ho,ho może nawet do końca świata .
- 10 1
-
2020-04-10 22:30
ip mamy, sprawdzimy - skarbowka
- 5 0
-
2020-04-10 17:20
To wy macie jakieś oszczędności? (1)
- 31 3
-
2020-04-10 22:10
tak, Twoje :-))
- 10 0
-
2020-04-10 22:04
jestem bezrobotny od 2 lat, oszczednosci starczy mi na nastepne 4-5lat
- 42 1
-
2020-04-10 21:18
Oszczędności Polaków
Jak ten artykuł ma się do powszechnej opinii, że większóść Polaków nie ma żadnych oszczędności?
- 40 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.