- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (53 opinie)
- 2 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (73 opinie)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 4 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (288 opinii)
- 5 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (239 opinii)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (70 opinii)
LPP zainwestuje miliony złotych w badania i rozwój marek
- Reserved to marka rodzinna, odpowiedzialna społecznie, a co najważniejsze jest polskim odpowiednikiem amerykańskiego iPhone'a - twierdzi prezes LPP Marek Piechocki. Dlatego spółka chce inwestować w umocnienie pozycji Reserved jako polskiego przeboju eksportowego - zwiększy zatrudnienie i wyda 200 mln zł rocznie na badania i rozwój.
Do 2018 roku LPP zamierza zatrudnić ponad tysiąc nowych pracowników oraz wydawać blisko 200 mln złotych rocznie w obszarze B+R (badania i rozwój). Ma być to zdaniem spółki sposób na zwiększanie globalnej konkurencyjności firmy W 2016 roku wartość eksportu LPP wyniosła 3 mld złotych.
- Jesteśmy firmą polską i tu są nasze korzenie. Tu zapadają strategiczne decyzje, projektowane są kolejne kolekcje, powstają koncepcje marek, tu płacimy należne podatki i tu mieszkają najwięksi akcjonariusze spółki - twierdzi Marek Piechocki, prezes LPP. - Marka Reserved to polski iPhone - polski projekt, polski produkt, marka, a najważniejsza jest przecież kreacja.
Czytaj też: Metki gdańskiej spółki LPP na gruzach fabryki w Bangladeszu
Jak twierdzi Piechocki, 65 proc. wartości produktu, jakim jest Reserved, powstaje w Polsce, w siedzibach LPP zlokalizowanych w Gdańsku, Krakowie i Warszawie. Składa się na to przede wszystkim wartość projektowania i przygotowania kolekcji, logistyki, marketingu, przygotowania i wdrożenia konceptów salonów czy standardów obsługi klienta, a także płacone przez LPP podatki, cła i innego rodzaju opłaty.
Sama produkcja odbywająca się w Bangladeszu czy Chinach, to według Piechockiego jedynie 35 proc. wartości produktu.
- To przede wszystkim wartość materiałów oraz samego uszycia produktu - twierdzi Piechocki. - W globalnej gospodarce wartość dodana produktu, mająca swe źródło w kreatywności firm, jest najważniejszym elementem przewagi konkurencyjnej. My tę wartość dodaną tworzymy tu, w Polsce, i eksportujemy ją dziś już do 19 krajów, w których obecne jest Reserved. W 2016 roku wartość naszego eksportu wyniosła 3 mld złotych. Te pieniądze wróciły do Polski i tutaj zostały zainwestowane.
Czytaj także: LPP uległo i przystąpiło do międzynarodowego porozumienia
Obecnie nad badaniami i rozwojem produktu pracuje w LPP 810 projektantów i innych osób zaangażowanych w przygotowanie produktu, które tworzą 40 tys. nowych projektów rocznie. Ponad 75 proc. z nich trafia następnie do produkcji. Drugi obszar związany jest z rozwojem doznań i doświadczeń zakupowych klientów. W Biurze Projektowym LPP w prace nad projektowaniem i wdrażaniem nowych rozwiązań wykorzystywanych w salonach poszczególnych marek zaangażowanych jest na co dzień 40 architektów i koordynatorów. Zespół ten wymyśla i testuje średnio 100 eksperymentalnych rozwiązań rocznie, wydatkując na ten cel ok. 10 mln złotych.
Trzecie pole działań firmy to nowe technologie i rozwój form sprzedaży, głównie e-commerce. Obecnie 250 programistów testuje i wdraża rozwiązania techniczne, mające podnieść skuteczność sprzedaży Reserved i innych marek w coraz szybciej zmieniających się realiach handlu detalicznego. Na ten cel LPP wydało w 2017 roku 60 mln złotych.
Więcej: Znaki towarowe LPP wracają z raju podatkowego do Polski
- Chcemy, aby do końca 2018 roku nad różnymi projektami badawczo-rozwojowymi pracowało u nas 2 tys. osób - mówi Piechocki.
Poza obszarem B+R LPP inwestuje również w rozwój swojej sieci sprzedaży w Polsce i za granicą. Do końca 2020 r. firma zamierza wydać na ten cel 1,5 mld złotych. Środki zostaną przeznaczone na utrzymanie i modernizację istniejących sklepów oraz otwarcia nowych salonów.
Miejsca
Opinie (169) 8 zablokowanych
-
2017-10-23 17:59
Reserved
To jakaś masakra jakoś jednorazówek kiedyś często tam robiłem zakupy ubierałem się ale już od długiego czasu omijam szerokim łukiem
- 9 5
-
2017-10-23 17:05
(1)
Kiedyś te ciuchy dało się nosić. Dziś po pierwszym praniu do wyrzucenia.
- 25 3
-
2017-10-23 17:58
Ja nie piore i noszę. Gaci nawet nie zdejmuje tylko czasami potrzasne i z gumki strzele i gitara. Nic się nie rozciąga, tylko śmierdzi trochę ale da się żyć.
- 2 3
-
2017-10-23 15:44
Badania czego? Ja się pytam? (1)
Laboratoria?
- 11 0
-
2017-10-23 17:28
Bedą badac czy niema zamało szkodliwych barwników stosowanych do farbowania ubrań.
Bo własnie wiekszosc producentów takie stosuje gdzie produkcja jest w krajach 3 świata.
- 5 1
-
2017-10-23 13:58
(1)
W dobre materiały lepiej niech zaiwestują!
- 41 4
-
2017-10-23 17:05
po co skoro zarabiaja na tych, co sprzedaja
popyt - podaz
Jak sie zacznie oplacac szyc z lepszych materialow to pewnie zaczna.- 7 4
-
2017-10-23 16:37
bluza z zepsutym zamkiem
poszliśmy wymienić bluzę z popsutym zamkiem w reserved na matarni. spisywanie trwało chyba pół godziny, żeby się na końcu dowiedzieć, że firma ma 30 dni na odpowiedź odnośnie reklamowanego produktu. zdębieliśmy. w takim HM czy TK Maxie to pewnie po 2 minutach mielibyśmy taką samą bluzę tylko bez popsutego zamka, albo po prostu kasę. dodam, że to był prezent od kogoś, nikt o zdrowych zmysłach nie kupuje tam bo tam jakoś produktu do ceny jest najgorsza.
- 28 4
-
2017-10-23 16:03
paranoja
ciuchy beznadziejne, ciekawe dlaczego prezio ukrywa swój wizerunek?
- 20 4
-
2017-10-23 15:39
Czy Dee Dee znalazła już Wojtka, czy poszukiwania nadal trwają?
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.