• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obowiązkowa płatność gotówką. NBP chce ustawowych gwarancji

Robert Kiewlicz
24 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Narodowy Bank Polski chce obowiązkowego akceptowania płatności gotówkowych. Narodowy Bank Polski chce obowiązkowego akceptowania płatności gotówkowych.

Narodowy Bank Polski chce na poziomie ustawy zagwarantować obowiązek akceptowania płatności gotówkowych przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą w Polsce. W niektórych sklepach czy punktach handlowych można spotkać się z akceptowaniem płatności tylko kartą. NBP chce, by taki zakaz był nielegalny, a prawo do płacenia gotówką było zapisane w ustawie.



Płatności gotówkowe powinny być zagwarantowane ustawowo?

- Celem proponowanej regulacji jest zapewnienie generalnej ochrony konsumentów przed odmową przyjęcia przez przedsiębiorcę płatności gotówką i tym samym niemożliwością dokonania przez konsumenta zakupów lub skorzystania z usług wskutek braku akceptacji gotówki przez tego przedsiębiorcę. Konsumenci uzyskaliby prawo do swobodnego wyboru dogodnej dla nich metody płatności (w przypadku zawierania umowy sprzedaży z przedsiębiorcą akceptującym bezgotówkowe transakcje płatnicze) - informuje Narodowy Bank Polski.
Udział płatności bezgotówkowych w Polsce cały czas rośnie. Wyniki badania opublikowanego przez Fundację Polska Bezgotówkowa pokazują, że aż 75 proc. Polaków posiadających karty płatnicze deklaruje, że płaci częściej kartą niż gotówką. Ponadto, aż 32 proc. badanych częściej płaci zbliżeniowo, co wynika z obawy przed zakażeniem się wirusem.

Pomysł na bezgotówkowe przyjmowanie datków



Mimo, że płatności bezgotówkowe kojarzone są głównie z domeną ludzi młodych to coraz częściej sięgają po nie również osoby starsze, które do tej pory preferowały płatności gotówką, a w sytuacji epidemicznej są szczególnie narażone na zakażenie się wirusem.

- Mimo spadku ilości i wartości transakcji w związku z pandemią, płatności bezgotówkowe zyskują na popularności zarówno wśród konsumentów, jak i samych właścicieli punktów usługowo-handlowych, którym zależy na bezpieczeństwie swoim i swoich klientów - twierdzi dr Mieczysław Groszek, prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa.

NBP broni gotówki



Czy uda się zmusić Polaków, aby znów częściej używali gotówki? Jak twierdzi dr Marek Szymański z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku, regulacje jakie chce wprowadzić Narodowy Bank Polski, nie zmienią możliwości do korzystania z kart płatniczych.

Zakupy do 100 zł bez PIN



- Narodowy Bank Polski stoi na stanowisku, że monety i banknoty przez niego emitowane są prawnym środkiem płatniczym w Polsce. W związku z tym, zdaniem NBP, jakiekolwiek samowolne ograniczenie uprawnień klienta w zakresie płatności gotówką jest nielegalne. Gdy do sprzedawcy przychodzi klient z banknotem, to nie można mu odmówić obsłużenia, bo posługuje się prawnym środkiem płatniczym - tłumaczy dr Szymański. - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w dyskusji nad problemem stanął wręcz na stanowisku, że odmowa sprzedaży bez uzasadnionej przyczyny jest wykroczeniem i może dla sprzedawcy skończyć się grzywną. Dodatkowo możliwość odmowy przyjęcia płatności gotówką oznaczałaby, że obywatele zostaliby "zmuszeni" do podpisywania umów z bankami. Ważny jest też problem ludzi starszych, którzy nie zawsze posługują nowoczesnymi środkami płatniczymi. NBP przytoczył wyniki badań, z których wynika, że 10 proc. obywateli nie posiada konta bankowego, a kolejnych 10 proc. wypłaca wszystkie środki natychmiast po ich wpływie na konto.

Korzystanie z gotówki kosztuje



Według Piotra Kasprzaka z Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej zapowiadana polityka NBP nie wpłynie na tempo zmian, które dokonały się w płatnościach bezgotówkowych na przestrzeni ostatnich kilku lat.

- W Polsce rokrocznie przybywa osób, które przekonały się do płatności kartą. Coraz częściej płacimy już za zakupy przy użyciu telefonu czy zegarka. Płatności zbliżeniowe stały się powszechne. Dzisiaj punkty handlowe, które nie umożliwiają płatności bezgotówkowych praktycznie nie istnieją - mówi Piotr Kasprzak. - Planowane zmiany mają zapewne uspokoić osoby, które obawiają się całkowitego wycofania gotówki z obiegu. Należy pamiętać, że z punktu widzenia przedsiębiorców (tych, którzy działają w pełni uczciwie i nie mają nic do ukrycia rejestrując wszystkie transakcje przy użyciu kas fiskalnych) korzystanie z gotówki może być już dzisiaj nieopłacalne - bowiem utrzymanie gotówki kosztuje - trzeba ją rozliczyć, przeliczyć, zawieźć do banku czy wpłatomatu itp.

Ujemne stopy procentowe. Zapłacimy za oszczędzanie?



- W wielu firmach obowiązuje praktyka, akceptowana przez obie strony transakcji, że płatności realizowane są przelewem. Jest to wygodne i najczęściej odpowiada klientom. Wyobraźmy sobie nabywcę mieszkania przynoszącego kilkadziesiąt tysięcy złotych raty do biura dewelopera. Byłoby to uciążliwe. Ministerstwo Finansów wyszło z inicjatywą umożliwiającą restauracjom i sklepom możliwość przyjmowania płatności wyłącznie kartą. Takie rozwiązanie zapewne nie zyska akceptacji zwolenników gotówki jako "prawnego środka płatniczego" - dodaje dr Marek Szymański. - Projekt NBP zawiera zakaz dyskryminowania "gotówkowców", ale tylko w zakresie ceny i dodatkowych opłat, więc sprzedawcy niechętni tradycyjnym formom zapłaty mieliby możliwości bardziej subtelnego zniechęcania klientów do wyciągania z portfeli banknotów i monet.

Trendy nie sprzyjają gotówce



Jak zaznacza dr Szymański trendy społeczne i technologiczne nie sprzyjają gotówce. I takie regulacje, jakie zaproponował NBP, tych trendów nie zmienią.

- Młodsze pokolenia są obeznane z nowoczesnymi formami płatności: używają kart, blików i płatności NFC. Również osoby sceptyczne wobec nowości technologicznych w czasach pandemii chętniej używają bezgotówkowych form płatności - są bezpieczniejsze i wygodniejsze. Także rozwój zakupów internetowych wskazuje na malejącą pozycję gotówki mówi dr Szymański. - Jednak w pewnych sytuacjach korzystanie z banknotów i monet ma swoje uzasadnienie: napiwki w restauracjach, zakup legalnych, choć nieco wstydliwych dóbr i usług, transakcje z osobami nieprowadzącymi działalności gospodarczej. W przyszłości gotówka nadal będzie w użyciu i przez pewien czas będziemy stykać się banknotami. To raczej kwestia dekad niż lat. NPB także zdaje się dostrzegać te różnice i proponuje wyjątki od zasady pełnej akceptacji gotówki: zakupy w Internecie, w miejscu bez obecności personelu lub na imprezach masowych. Finalnie to klienci zdecydują, jak chcą płacić.

W pandemii rzadziej płacimy gotówką



- Ostatnie miesiące to okres, w którym w wielu punktach handlowych i usługowych pojawił się komunikat "zachęcamy do płatności bezgotówkowych". Być może zdarzały się także miejsca, w których sprzedawcy odmawiali płatności gotówką tłumacząc to względami bezpieczeństwa (lub z ich punktu widzenia - wynikało to po prostu z wygody korzystania z opcji bezgotówkowych). Dodatkowo pojawiły się głosy o spiskowej teorii dziejów o całkowitym wycofaniu gotówki z obiegu, co miałoby się przyczynić do pełnej inwigilacji i kontroli transakcji - mówi Piotr Kasprzak. - Paradoksalnie, wydaje mi się, że NBP tym komunikatem nie robi nic złego. Na pewno nie cofa nas do czasów średniowiecza, jak twierdzą niektórzy. Bowiem ci, którzy na co dzień korzystają z rozwiązań bezgotówkowych, na pewno nie wrócą gremialnie do gotówki doceniając zalety "plastiku", a ci którzy jeszcze nie przekonali się do kart, będą po prostu spokojni i prędzej czy później, zaczną korzystać z kart lub innych, niegotówkowych form regulowania płatności.
Pozostaje oczywiście kwestia szarej strefy, której gotówka "sprzyja". Jednakże tutaj pole do działania jest po stronie Ministerstwa Finansów, które od lat prowadzi politykę mającą na celu zmniejszenie szarej strefy m.in. poprzez wprowadzenie i poszerzanie zakresu raportowania w ramach JPK, obowiązkowe stosowanie kas fiskalnych "on-line" wśród wybranych grup przedsiębiorców czy obecność mechanizmów tzw. split-payment.

Miejsca

Opinie (250) ponad 10 zablokowanych

  • Karta śmierdzi

    Kto płaci kartą, zmusza do dodatkowego opodatkowania małego przedsiębiorcy na rzecz amerykańskich pośredników. Jeżeli firma ma 100 tys przychodu i z tego 5% dochodu, to karta to jest dodatkowe 0.5%. Z 5000 zysku płaci jeszcze 500 zł Visie czy Mastercard. Rocznie taka mała firma płaci im więc 10% haraczu czyli 6000 zł. Płaćmy gotówką.

    • 1 1

  • niewolnictwo

    Brak gotówki ====Niewolnictwo

    • 2 0

  • Byłem za kartami

    Ale nadal jestem by gotówka nadal była

    • 1 0

  • (4)

    Tylko gotówka ,jak chcecie zapłacić panu Heniowi za wymianę uszczelki w kranów albo pomalowanie mieszkania przelewem będzie na pewno 23%dtozej bo VAT

    • 43 2

    • (3)

      Pan Henio jak wystawi fakturkę to i gotówką zapłacisz +VAT.

      • 10 1

      • ale Pan Henio nie ma firmy, więc fakturki nie ma i nie będzie (2)

        najwyżej kran będzie dalej przeciekał

        • 11 0

        • (1)

          a klient mówi: pan nie ma firmy ??? Henio: nie mam - rząd każe sobie za dużo płacić.

          • 3 2

          • To pana Henia zgłaszamy gdzie trzeba i zaraz będzie wystawiał rachunki jak cywilizowany przedsiębiorca.

            • 0 4

  • (3)

    Bardzo dobry ruch. Jednocześnie Chiny wprowadzają walutę elektroniczną z terminem ważności. Innymi słowy nie wydasz pieniędzy w określonym czasie pieniądze przepadają czyli są kasowane w systemie. Do tego apka ze scoringiem i kolejna do cyklicznych szczepień. Jesteś zaszczepiony palisz się przez pół roku na zielono, potem na żółto- musisz już umawiać szczepienie bo jak sie zapalisz na czerwono to takby ci wyłączyli pesel i cie nie ma. Nic nie kupisz, nic nie załatwisz. Masz bana na życie :)
    Fajne czasy c'nie?

    • 123 12

    • c'nie?

      co to za potwór?

      • 2 2

    • Ale za to budują 5 kosmodrom

      Ale chyba nie do końca ogarniasz co się dzieje w Chinach. te wiadomości to takie zebrane z nagłówków polskich gazet, a nie z rzetelnych żródeł.

      • 0 10

    • Ech, bajkopisarze o Chinach

      W tamtym kraju i tak mieszka jakieś kilkadziesiąt milionów niezarejestrowanych obywateli, i co z tego?

      • 5 10

  • Już zauważyłem "delikatne" zniechęcanie do gotówki. (1)

    Dlaczego sklepy ostatnio wydają głownie niemal rozpadające się banknoty, których nawet wpłatomat nie chce rozpoznać? Czy ktoś jeszcze zauważył czy mam pecha?

    • 3 0

    • Masz pecha.

      • 2 2

  • Gotówka = wolność obywatelska (5)

    Jeśli nie chcecie, aby państwo, oraz duże koncerny kontrolowały Wasze nawyki, działania, przyzwyczajenia, wybierajcie płatność gotówką
    Nie pozwólmy, aby zniknęła z obiegu

    • 98 1

    • i tak kontrolują na co wydajesz (2)

      bez znaczenia czy gotówką czy kartą

      • 0 10

      • (1)

        Jak płacisz gotówką,to jednak trudniej kontrolować...

        • 7 0

        • metadane są ważne, nie detale

          • 0 0

    • (1)

      Od połowy roku tylko operuję gotówką, zarabiam też w gotówce na rękę :)

      • 18 0

      • ale telefon nosisz przy sobie?

        bo inaczej to taka anonimowość słaba dosyć

        • 1 7

  • a w Szwecji na odwrot (20)

    prawie nikt gotówką nie płaci i wiekszosci miejsc nawet sie nią nie da zapłacic. Kombinowali nawet zeby w ogole z gotówki zrezygnowac ale nie wyszło.

    Polska to faktycznie ciemnogrod.

    • 34 151

    • Stawiasz szwecje jako wzór?graruluje wiedzy

      To już dawno upadły kraj A raczej kalifat

      • 7 1

    • Patrzac po procencie osob z kolorem karnacji to szwecja jest ciemnogrodem

      • 8 0

    • a w krajach 3 świata (5)

      Mają handel wymienny. Powinniśmy to wprowadzić. Chcesz kupić samochód? Idziesz do salonu z 4świniakami I w zamian za nie dostajesz auto. Remontujesz łazienkę? Zamiast gotówki dajesz zł2 kozy. Chcesz postawić dom? W zamian musisz dać 4konie arabskie, albo samochód, 2tony ziemniaków I 4kg dżemu

      • 27 12

      • D: (4)

        Płatność gotówką powinna być zakazana całkowicie.

        Ukróciłoby to pracę na lewo i całą szarą strefę.

        • 2 30

        • (2)

          jest noc, jesteś na odludziu, staje ci samochód

          udaje ci się w końcu zatrzymać jakiś wóz i kierowca użycza ci benzyny
          albo pomaga w inny sposób - to jak mu zapłacisz? tylko gotówka

          to, co ktoś robi ze swoimi pieniędzmi jest tylko jego sprawą - nie sąsiada, nie banku, nie żony nie rządu. Tylko jego. Może wydawać na co chce i nikomu nic do tego

          a szara strefa nie jest już szara - od kiedy liczą ją do PKB :) - to jest najlepszy przykład na patologię mentalną tych na górze

          • 21 2

          • ahahhhaaha (1)

            Weź neandertalczyku się obudź, jesteś w XXI wieku już od 20 lat....

            Blikiem z telefonu zapłacę
            ew. przelewem jak nie umiem z blika korzystać.

            A jak chcesz wydawać pieniądze incognito masz PEŁNO takich opcji :)
            Chociażby apka Revolut.

            • 2 27

            • a co jeśli nie masz zasięgu i BLIK ci nie pomoże ?

              • 16 1

        • Kolejny krok - konieczność uzyskania od rządu, przy większych transakcjach, zaświadczenia i zezwolenia - na co możesz wydać swoje pieniądze, a na co nie :).

          • 15 0

    • nic dziwnego że do Szwecji przyjeżdżają muzłumanie by podkręcić działalność handlowo-walutową Szwedów i sprzedają ciuchy za gotówkę aby Szwecja po prostu nie upadła. To państwo zamknięte - wszystko na kartę bankomatową - kiedyś jeszcze był ruch turystyczny...

      • 2 0

    • Ciemnogród to jesteś Ty (4)

      No i co z tego że w Szwecji tak jest. tutaj jest Polska. Podoba Ci się że dzięki temu że płacisz za zakupy w banku mają informację o Tobie. W jakich sklepach kupujesz majtki a w jakich jedzenie. Jesteś biedronkowy dziad czy snop kupujący w luksusowych delikatesach. W Szwecji jak za dużó łykasz to zaraz do Ciebie przyleża, bo bank doniesie że kupujesz dużo alkoholu.

      • 36 4

      • (3)

        No i co z tego wynika ? To ze widzą gdzie kupujesz ! Mnie to lata !

        • 3 22

        • Znikające zera

          Bedzie Ci latać jak Ci cztery zera znikną kiedyś z konta a Bank Ci powie że "nieporozumienie takie" i sprawa nie do wyjaśnienia bo system się wykrzaczył . Albo zablokują wypłatę gotówki jak w zbankrutowanym cyprze .Aaa zapomniałem... Jakiej gotówki . Po prostu zablokują Ci cyferki w telefonie którymi płacisz... Wtedy bedziesz wiedział czemu gotówka oznaczała wolność .

          • 20 0

        • bo jesteś typowy łoś

          z pokolenia fb, insta i tiksroka

          • 16 1

        • Mi nie lata, znaczy lata ale gdzie indziej.

          • 11 0

    • Tak ciekawe

      W Szwecji niby bezgotówkowo ale cała Skandynawia płaci za alkohol gotówką powód nie mają problemu z alkoholem bo nie można przypisać do konkretnej osoby problem z alkiem nie istnieje

      • 29 3

    • (1)

      Ciemnogrod, bo za granica jest inaczej? Tzw. "Zachod" wcale nie jest wyznacznikiem zycia spoleczno - gospodarczego. To, ze maja wieksze PKB i wiecej osob zarabia wiecej nie oznacza, ze zyja lepiej w kazdym aspekcie.

      • 54 2

      • Ta wspaniała Szwecja jest tak postepowa...

        Uwielbiam te lewicowe umiłowanie do zachodu... tylko zapominacie ze dla nich zawsze będziecie ruskimi bo im to nie robi różnicy ... co byście nie zrobili i jak bardzo im nie wchodzili w t...k to zawsze będą wami gardzili ... powodzenia

        • 33 4

    • W Niemczech z kolei jest odwrotnie. Gotówka bardzo dobrze się trzyma.

      To społeczeństwo wie, że płatności bezgotówkowe to inwigilacja życia obywateli. Podoba ci się Szwecja to nazwoź tylu imigrantów co oni i ciesz się taką nowoczesnością.

      • 43 5

    • Mamy inne zalety niz Szwedzi

      Chwalimy się przegranymy krwawo bitwami, czcimy katastrofy a wybieramy na rządzących oszustów .

      • 20 17

    • Nic Ciebie już nie uratuje. Zakładaj sobie stryczek na szyje z uśmiechem na twarzy, ale od innych się odczep.

      • 28 2

  • Uwaga

    Płatności bezgotówkowe to próba położenia łapy na każdej transakcji. Nie spodobasz się wielkiemu bratu, to Cię odłączą. Nie realne? Kiedyś nie było realne odcinania prezydenta US (nie ważne jakiego) od mediów społecznościowych.

    • 6 0

  • Tytuł mylący - nie "obowiązkowa" lecz "gwarantowana" powinno być.

    Bo chodzi o zagwarantowanie możliwości płacenia gotówką, a nie obowiązek płacenia.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Arkadiusz Aszyk

Menedżer z branży stoczniowej. Prezes Mostostalu Pomorze. Ukończył Wydział Zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim, doktor nauk ekonomicznych. Pracował w Stoczni Gdynia pełniąc funkcję m.in.: doradcy zarządu, dyrektora biura zarządu, pełnomocnika zarządu ds. restrukturyzacji stoczni oraz członka zarządu. W 2005 roku był doradcą Sekretarza Generalnego CESA z siedzibą w Brukseli. W latach 2002-2004 wykładał na Uniwersytecie Gdańskim i w Sopockiej Szkole Wyższej w okresie 2003-2009. Potem...

Najczęściej czytane