• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PGE nie przejmie Energi - zdecydował UOKiK

Robert Kiewlicz, Wioletta Kakowska-Mehring
14 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 21:30 (14 stycznia 2011)
UOKiK wydał negatywna decyzję dotyczącą sprzedaży gdańskiej Energi Polskiej Grupie Energetycznej. Decyzja nie jest prawomocna. UOKiK wydał negatywna decyzję dotyczącą sprzedaży gdańskiej Energi Polskiej Grupie Energetycznej. Decyzja nie jest prawomocna.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów odmówiła zgody na przejęcie gdańskiej Energi przez Polską Grupę Energetyczną. Według UOKiK przejęcie przez PGE gdańskiej spółki doprowadziłoby do ograniczenia konkurencji.



Aktualizacja 21.25: W publicznie zaprezentowanym uzasadnieniu do decyzji UOKiK znajdują się tezy niezgodne z rzeczywistością - twierdzi PGE. - Już dzisiaj zdecydowana większość wytwarzanej przez PGE energii sprzedawana jest poprzez giełdę. Cena energii jest więc wynikiem gry rynkowej, a nie decyzji kogokolwiek. Stąd zarzut, iż podmiot powstały w wyniku przejęcia Energa przez PGE "dyktowałby warunki sprzedaży i ustalał ceny energii" jest nieprawdziwy - twierdzą władze spółki.

Warto także przypomnieć, że konkurencję na integrującym się rynku podejmują silne podmioty o znaczących udziałach na swoich rynkach krajowych, przewyższających spodziewany udział w polskim rynku połączonych Energa i PGE.

Nieprawdziwy jest także zarzut o braku istniejących połączeń międzysystemowych. Choć dzisiaj połączenia te nie są wykorzystywane i wymagają częściowej modernizacji, pozwalają na eksport/import ok. 30 proc. energii potrzebnej dla polskiego rynku. Trudno te wielkości uznać bez znaczenia dla rynku.

- Wstępna analiza liczącego ponad 70 stron uzasadnienia decyzji pokazuje zdumiewające fakty - czytamy dalej. - Przykładowo, podejmując decyzję o fundamentalnym znaczeniu dla polskiej gospodarki dla Urzędu ważniejsza jest negatywna opinia wobec transakcji i jej skutków jednego z inwestorów, który zadeklarował wycofanie się z rynku polskiego, niż pozytywna opinia 23 wytwórców (na 36 badanych) nie widzących zagrożenia wynikającego z planowanej koncentracji.

Przeczytaj decyzję prezes UOKiK w sprawie sprzedaży Energi.

Aktualizacja 15.42: PGE odwoła się od decyzji UOKiK do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - W nawiązaniu do decyzji Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, z dnia 14 stycznia 2011 roku, zakazującej dokonania przez PGE Polska Grupa Energetyczna SA zakupu akcji Energa SA, PGE, po wstępnej analizie, nie zgadza się z merytorycznym uzasadnieniem decyzji - informuje Tomasz Zadroga, prezes zarządu PGE. - Argumenty we wniosku złożonym do Urzędu oparte były o rzetelne analizy, w tym uwzględniające integrację rynków regionalnych w Europie. Jednocześnie w związku zaistniałą sytuacją informujemy, że PGE złoży odwołanie od przedmiotowej decyzji.

Aktualizacja 15.08: - Musiały być przesłanki formalne do wydania takiej decyzji przez UOKiK. W końcu Urząd jest po to, aby pilnować takich praw i powinniśmy uszanować jego decyzję - prof. dr hab. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. - Dla naszego regionu, jeśli chodzi o gospodarkę, też nie jest to zła decyzja. Tym bardziej, że było mnóstwo obaw jeśli chodzi o tę transakcję. W całej naszej energetyce jest potężny bałagan i przejęcie Energi prze PGE nic by w tym względzie nie zmieniło.

Aktualizacja 14.48: - Nie planujemy żadnych specjalnych działań w tej sprawie. proces prywatyzacji nadal trwa - mówi Maciej Wewiór, rzecznik prasowy resortu skarbu. - Musimy teraz poczekać na reakcję PGE. To oni przecież składali wniosek. PGE nie ustosunkowało się jak na razie do negatywnej decyzji UOKiK. Pomimo wielokrotnych prób nie udało nam się uzyskać oficjalnego stanowiska spółki w tej sprawie.

Jak oceniasz decyzję UOKiK?

- Po przeanalizowaniu wyników badań otoczenia konkurencyjnego łączących się spółek oraz zapoznaniu się ze wszystkimi opiniami podmiotów bezpośrednio związanych z rynkiem, na którym działają, prezes UOKiK wydała decyzję zakazującą przejęcia przez Polską Grupę Energetyczną kontroli nad spółką Energa - informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK. - Wnioski z przeprowadzonego postępowania jednoznacznie wskazują, że planowana transakcja doprowadziłaby do istotnego ograniczenia konkurencji na szeroko rozumianym rynku energii elektrycznej.

20 października 2010 roku Polska Grupa Energetyczna złożyła do UOKiK wniosek o wyrażenie zgody na przejęcie kontroli nad spółką Energa. Wcześniej PGE zaoferowała za Energę 7,5 mld zł. Warunkiem zakończenia transakcji była jednak właśnie zgoda UOKiK.

Grupa PGE jest największym producentem energii w Polsce. W jej skład wchodzi blisko 70 spółek bezpośrednio lub pośrednio zależnych, zajmujących się przede wszystkim wytwarzaniem, sprzedażą hurtową i detaliczną a także dystrybucją energii. Obaj uczestnicy transakcji to spółki z większościowymi udziałami Skarbu Państwa.

Zdaniem UOKiK, połączenie posiadającej silną pozycję na rynku grupy PGE ze spółką Energa, skutkowałoby utworzeniem podmiotu, który niezależnie od konkurentów i kontrahentów dyktowałby warunki sprzedaży i ustalał ceny energii. Zapłaciliby za to wszyscy odbiorcy, także konsumenci. Decyzja nie jest prawomocna. Zgłaszającemu przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Chętnie zapoznałbym się z uzasadnieniem i wówczas wyrobię sobie zdanie - powiedział Tadeusz Aziewicz, poseł PO i szef sejmowej Komisji Skarbu Państwa, który od dziennikarzy Trojmiasto.pl dowiedział się o decyzji UOKiK. - Szanuję tę decyzję. Mam też zaufanie do pani prezes Małgorzaty Krasnodębskiej-Tomkiel.

Zgłoszenie zamiaru koncentracji do UOKiK było wynikiem przeprowadzonego przez Ministerstwo Skarbu Państwa procesu prywatyzacyjnego Energi. We wrześniu 2010 r. grupa PGE podpisała z Ministerstwem umowę nabycia 84,19 proc. akcji gdańskiej spółki energetycznej, której wykonanie było uzależnione od zgody Prezesa Urzędu na tę transakcję.

Andrzej Jaworski, poseł PiS

- To jest bardzo dobra decyzja. Od samego początku mówiłem, ze innej decyzji UOKiK po prostu nie może wydać. Nie może być tak aby wypompowywać pieniądze z firmy i regionu i w ten sposób łatać dziurę budżetową. W tej chwili pracujemy nad projektem specjalnej ustawy o strategicznych dla naszego państwa spółkach. Nie tylko jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne. Takie spółki powinny przynosić właścicielowi czyli państwu co roku spory zysk. W tym monecie należy objąć prezes UOKiK ochroną, tak by nie było zakusów na zwolnienie jej z zajmowanego stanowisko.


Adam Protasiuk, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza

- Dla regionu, dla jego zabezpieczenia, jest to dobra decyzja. Były obawy - pewnie uzasadnione - o marginalizację Energi. Z kolei dla rządu, dla państwa jest to duży problem. Pieniądze z tej prywatyzacji miały zasilić nadwyrężony budżet. Bez względu na obie racje, moim zdaniem to przede wszystkim stracony rok. W spółce zawieszono dalekosiężne strategie. Wszystko wskazuje na to, że ten czas stagnacji się przedłuży. Nie wróży to dobrze samej firmie. W tej sytuacji lepsza byłaby gorsza, ale jakaś decyzja. Tak cały proces prywatyzacji przedłuży się.



PGE i Energa

PGE Polska Grupa Energetyczna SA producent i dostawca energii elektrycznej. Jedna z największych firm z sektora elektroenergetycznego w Europie Środkowej i Wschodniej. W jej skład wchodzą m.in. dwie kopalnie węgla brunatnego i ponad 40 elektrowni oraz elektrociepłowni. Grupa Kapitałowa PGE zatrudnia ponad 46 tys. pracowników i posiada 12,4 GW zainstalowanych mocy wytwórczych. Do 2012 roku spółka zamierza przeznaczyć na inwestycje 38,9 mld zł, z czego ponad 20 proc. tych środków stanowić będą nakłady na rozwój odnawialnych źródeł energii. Oprócz realizacji programu inwestycyjnego, wśród głównych celów PGE znajdują się konsolidacja grupy, ekspansja krajowa i zagraniczna oraz rozwój energetyki jądrowej w Polsce. Największymi konkurentami PGE w kraju jest Tauron, Enea i Energa.

Gdańska Grupa Energa jest jedną z czterech krajowych grup energetycznych. Posiada m.in. elektrownię konwencjonalną Ostrołęka oraz 45 elektrowni wodnych. Jest liderem w produkcji energii ze źródeł odnawialnych (30 proc. udział w rynku). Grupa zatrudnia ponad 12,5 tys. osób. Energa dostarcza energię elektryczną dla 2,5 mln gospodarstw domowych oraz do ponad 300 tys. firm, ma około 17-procentowy udział w rynku sprzedaży energii elektrycznej.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (94)

  • Brawa!

    Brawa dla Pani Prezes! Brawo Energa! Brawo Aziewicz! Świetna informacja dla Pomorza!

    • 15 2

  • w takim razie wszyscy zbierzmy sie o 20 pod Neptunem...

    ... i w wielkiej radości chwalmy imię Prezes UOKiK, po czy uczynimy ją honorową obywatelką Miasta Gdańska :)

    • 12 1

  • A to dobre, Minister Skarbu już wykazał 9.000.000.000,00zł przychodu z tej sprzedaży. Coś czuje, że rząd postąpi równie nielegalnie jak z dopalaczami byle postawić na swoim.

    • 13 0

  • Brawo UOKiK (2)

    Trzeba chronić Obywateli przed tym Rządem ?

    • 14 2

    • To Cię ochronili, przed rozumem cyba (1)

      Czekaj, aż francuzów wpuszczą. Wtedy nie będziesz płacił Polakom, tylko obcym.

      • 2 2

      • I co?

        A co to za różnica? Płacąc obcym przynajmniej masz pewność że nikt Cię nie dyma wzywając Ojczyzny - a przeważnie płacisz mniej za lepsze usługi.

        • 3 2

  • PIS: Od początku mówiliśmy, że >>tu wstaw decyzję UOKiK

    • 10 1

  • Jaworski jako ekspert... rozumiem, że nikt inny nie chciał się wypowiedzieć?

    Jasne, lepiej sprzedać francuzom, np. jak EC Wybrzeże, to na bank nie będzie skutkowało podniesieniem cen! Bzdury!

    • 7 0

  • co dalej z ENERGĄ? Albo giełda albo zagraniczny inwestor? (1)

    bo prywatyzacja może się przecież zacząć od początku

    • 3 1

    • To pierwsze, a później może i drugie, choć bez presji.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Nie wiem, z czego się wszystkie baranki cieszą?!

    co bedzie dalej? Lepiej sprzedać Energę zagranicznemu koncernowi i wtedy prąd stanieje? Na pewno nie. A w dodatku kolejna firma przynosząca zyski (niestety dzięki każdemu z nas) zostanie sprzedana, a nasze pieniądze zasilą obcy kapitał. Brawo. PR zeżarł wam mózgi.

    • 5 1

  • Opinia wyróżniona

    Całą operację nazywa się prywatyzacją tylko dlatego, że "prywatyzacja" brzmi dużo lepiej niż "jak wyciągnąć 7.500.000.000,00zł sprzedając jedną spółkę państwową innej spółce państwowej przy okazji tworząc monopolistę który sobie ubytek w kasie z nawiązkę odbije na klientach". Jeszcze żeby rząd potrzebował tej kasy na coś pożytecznego, ale ta kasa tylko zasypie dziurę w ZUS, KRUS i innych socjalistycznych wynalazkach żeby rząd mógł spokojnie dotrwać do wyborów.

    Nazwijmy to "prywatyzacją", ciemny lud to kupi.

    • 10 1

  • Decyzja super

    Decyzja ta przywraca obywatelowi wiarę w to iż instytucje Państwa działają pro publico bono!!!
    Więcej dbałości więcej naszego zaufania!!
    Brawo brawo

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Magdalena Budnik

Odpowiedzialna za kształtowanie i realizację strategii finansowej i budżetu firmy, a także współodpowiedzialna za procesy strategicznego planowania i zarządzania SESCOM. Magister ekonomii z Certyfikatem Księgowym Ministra Finansów oraz ukończonymi licznymi studiami podyplomowymi z zakresu księgowości, finansów i controllingu. Wieloletni praktyk wykorzystujący w swojej pracy nie tylko wiedzę z zakresu księgowości i finansów, ale także ekonomii oraz zarządzania.

Najczęściej czytane