• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Popadiuk: Ważne kim jest lider, a nie jakie zajmuje stanowisko

Robert Kiewlicz
10 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
- Lider powinien imponować pracownikom swoją wiedzą ekspercką i menedżerską, ale także otwartością na nowości, gotowością do wyjścia poza rutynę, twórczym podważaniem dotychczasowych sposobów działania - twierdzi Andrzej Popadiuk, prezes Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów. - Lider powinien imponować pracownikom swoją wiedzą ekspercką i menedżerską, ale także otwartością na nowości, gotowością do wyjścia poza rutynę, twórczym podważaniem dotychczasowych sposobów działania - twierdzi Andrzej Popadiuk, prezes Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów.

Studia Master of Business Administration kojarzone są powszechnie z elitarnością i wysokimi stanowiskami i jeszcze wyższymi zarobkami. Czy tak jest rzeczywiście? O tym, czy i komu potrzebny jest dyplom MBA, czy polscy menedżerowie mogą mieć kompleksy wobec zagranicznych kolegów, oraz o tym, co czyni z człowieka dobrego lidera rozmawiamy z Andrzejem Popadiukiem, prezesem Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów.



Od prawie 30 lat oferujecie programy MBA w naszym kraju. Czy ta forma edukacji po tylu latach i w coraz szybciej zmieniającym się świecie ma jeszcze sens?
Polscy menedżerowie zrobili w ciągu ostatnich lat imponujący postęp. Obserwujemy to na co dzień realizując w firmach programy szkoleniowe, projekty doradcze czy procesy coachingowe.

Andrzej Popadiuk: - MBA to nadal najbardziej prestiżowy i wartościowy program menedżerski. Wynika to z kilku powodów. Po pierwsze, program MBA dostarcza kompletnej wiedzy o najważniejszych aspektach funkcjonowania organizacji i kluczowych obszarach zarządzania. To ważne dla osób planujących rozwój kariery kierowniczej, a nie specjalistycznej. Po drugie, doskonali kluczowe umiejętności menedżerskie i przywódcze.

Daje to możliwość zwiększenia osobistej skuteczności zawodowej już w trakcie programu. Po trzecie, pozwala na czerpanie inspiracji i pomysłów z praktyki pozostałych uczestników - doświadczonych menedżerów z różnych organizacji i branż. Dzięki temu słuchacze programu są w swoich firmach inicjatorami zmian i autorami kreatywnych rozwiązań. Ponadto, dyplom Executive MBA jest doskonale znany w Polsce i na świecie - potwierdza najwyższe kompetencje w zakresie profesjonalnego zarządzania. Jest elementem marki osobistej menedżera, świadectwem jego osiągnięć i kwalifikacji.

Aby dostarczyć tych korzyści, program MBA powinien być nieustannie wzbogacany i unowocześniany. Musi nie tylko uwzględniać aktualne zjawiska i trendy w biznesie, lecz także sygnalizować możliwe scenariusze zmian rynkowych. Przygotowuje w ten sposób do zarządzania w nowych, niestandardowych sytuacjach. Program MBA prowadzony przez GFKM cieszy się opinią najbardziej praktycznego i wartościowego. Jest to wynikiem połączenia wieloletniego doświadczenia, dostępu do światowej wiedzy i nowoczesnego, biznesowego podejścia.

Jesteście jedną z wielu organizacji prowadzących szkolenia dla menedżerów. W jaki sposób odróżnić, który kurs, program, studia będą miały pozytywny wpływ na rozwój naszej kariery, a który będzie zwykłym marnowaniem czasu?
Dyplom Executive MBA jest doskonale znany w Polsce i na świecie - potwierdza najwyższe kompetencje w zakresie profesjonalnego zarządzania. Jest elementem marki osobistej menedżera, świadectwem jego osiągnięć i kwalifikacji.

- Wartościowe szkolenie to takie, które dostarcza nam oczekiwanych korzyści - rozwija niezbędną wiedzę, podnosi potrzebne kompetencje, zwiększa pewność działania. W efekcie - pomaga osiągnąć planowane cele zawodowe i firmowe. W odróżnieniu od edukacji akademickiej, która dostarcza wiedzy "na zapas", menedżerowie potrzebują konkretnych rozwiązań "tu i teraz". Ważne zatem, aby organizacja szkoleniowa dobrze rozumiała oczekiwania uczestników opracowując program, a prowadzący zrealizowali zajęcia w najbardziej efektywny sposób.

Aby upewnić się co do wartości szkolenia, powinniśmy w pierwszej kolejności zweryfikować reputację instytucji szkoleniowej - jakie jest jej doświadczenie w środowisku biznesowym, jakie są opinie uczestników szkoleń, czy jest firmą lokalną czy otwartą na świat, czy posiada akredytacje międzynarodowe, renomowanych partnerów krajowych lub zagranicznych, jakich zatrudnia trenerów - czy uczą z książek czy z własnego doświadczenia. Dokładnie przeanalizujmy merytoryczną zawartość programu - czy zakres odpowiada naszym potrzebom, czy jest nowoczesny, czy brzmi jak scenariusz aktywnego, dynamicznego szkolenia? Jeśli jest to program MBA, zwróćmy uwagę na jego renomę, wizerunek w kraju i za granicą, na miejsca w rankingach. Można także sprawdzić, czy instytucja szkoleniowa jest aktywna w środowisku biznesowym i w międzynarodowych organizacjach edukacji menedżerskiej. Jeśli nabierzemy przekonania, że firma troszczy się o swoją reputację, wówczas możemy oczekiwać, że wybrane przez nas szkolenie spełni oczekiwania.

W jaki więc sposób firmy szkoleniowe troszczą się o swoją reputację?

- Aby zapewnić, że GFKM z pewnością dba o renomę, pozwolę sobie wspomnieć, iż od 30 lat cieszymy się bardzo wysokimi ocenami uczestników szkoleń, którzy szczególnie cenią ich praktyczną wartość, merytoryczną jakość oraz nowoczesne metody prowadzenia zajęć. Świadczyć o tym może fakt, iż z wieloma firmami pracujemy regularnie od wielu lat, a nasi słuchacze wielokrotnie wracają na kolejne szkolenia wraz z rozwojem kariery zawodowej. GFKM posiada wymagającą akredytację CEEMAN IQA, potwierdzającą najwyższe standardy prowadzonych szkoleń. Program International MBA znajduje się w Klasie Mistrzowskiej ratingu Stowarzyszenia Edukacji Menedżerskiej FORUM, a GFKM jest oceniania jako "Excellent Business School with International Influence" w międzynarodowym rankingu Eduniversal. Naszymi partnerami są silne uczelnie krajowe, takie jak: Akademia Leona Koźmińskiego, Uniwersytet Gdański, Uniwersytet Śląski, oraz zagraniczne, takie jak: Rotterdam School of Management Erasmus University, Porto Business School czy IAE Aix-Marseille Graduate School of Management. Wraz z RSM Erasmus University jesteśmy od 15 lat gospodarzem europejskiej sesji globalnego programu OneMBA goszcząc w Polsce 120 menedżerów z pięciu kontynentów.
Program MBA powinien być przede wszystkim wyjątkowym, rozwijającym doświadczeniem, pozwalającym osiągnąć bardzo wysoki poziom dojrzałości menedżerskiej.

Jako partner London Business School zrealizowaliśmy niezwykle interesujący projekt szkoleniowy dla jednego z największych banków na świecie - o rezultatach działań tego banku, przełomowych dla branży finansowej, zapewne usłyszymy w najbliższym czasie. Co ciekawe, GFKM jest "zachodnim" partnerem uczelni z Ukrainy czy Rosji, które dzięki nam nadają swoim programom MBA międzynarodowy charakter. Ciekawostką jest także fakt, iż GFKM prowadziła szkolenia - MBA, studia podyplomowe, szkolenia firmowe - w 15 krajach europejskich, w tym dla niezwykle wymagających globalnych korporacji. Fundacja jest członkiem najważniejszych krajowych organizacji biznesowych oraz najważniejszych międzynarodowych organizacji szkół biznesu. W niektórych z nich nasi pracownicy zasiadają we władzach, a jako członkowie komisji akredytacyjnych oceniają jakość programów menedżerskich w Europie i na świecie.

Może nieco za mało chwalimy się naszymi działaniami i sukcesami. Po prostu wykonujemy naszą pracę najlepiej jak to możliwe. Natomiast z pewnością jesteśmy organizacją wyróżniającą się na rynku firm szkoleniowych, jak i w środowisku szkół biznesu. Łączymy to, co najlepsze z obu tych obszarów.

Obecnie dużo mówi się o poszerzaniu wiedzy nie tylko wśród menedżerów, ale wśród pracowników każdego szczebla. Czy rzeczywiście polscy menedżerowie są nastawieni na rozwój i zdobywanie wiedzy?


- Polscy menedżerowie zrobili w ciągu ostatnich lat imponujący postęp. Obserwujemy to na co dzień realizując w firmach programy szkoleniowe, projekty doradcze czy procesy coachingowe. W przeszłości szkolenia dotyczyły podstawowych, choć w owych czasach odkrywczych, umiejętności w zakresie zarządzania, marketingu czy finansów. Dziś, po ewolucji tych kilkudziesięciu lat, najpopularniejsze tematy to Agile Leadership, Zarządzanie 4.0, czy neuro-przywództwo. Bazowe kompetencje są dziś standardem, z kadrą kierowniczą pracujemy najczęściej nad scenariuszami przyszłości. Polscy menedżerowie, z których wielu robi międzynarodową karierę, lub rozwija zagraniczną działalność swoich firm, są wyraźnie nastawieni na ciągły rozwój. Na przykład program Executive MBA, początkowo prowadzony tylko w Gdańsku, obecnie jest dostępny w 9 miastach w Polsce i przyciąga rosnące grono osób, które w tym programie dostrzegają wartość osobistą, zawodową i biznesową.

Z drugiej strony, badanie przeprowadzone przez GFKM wskazuje, że wielu menedżerów koncentruje się głównie na celach, zadaniach i rozwiązywaniu problemów, często zaniedbując budowanie relacji w zespole czy rozwój pracowników. Wiadomo natomiast, że inwestycja czasu i wysiłku w podwładnych, choć niełatwa do pogodzenia z presją bieżących zadań, przynosi zwielokrotnione korzyści w dłuższym okresie. To podejście będzie się zapewne zmieniać ze względu na oczekiwania młodych pokoleń, które przykładają dużą wagę do kwestii kultury firmy, sensu pracy, samodzielności i rozwoju.
Wartościowe szkolenie to takie, które dostarcza nam oczekiwanych korzyści - rozwija niezbędną wiedzę, podnosi potrzebne kompetencje, zwiększa pewność działania. W efekcie - pomaga osiągnąć planowane cele zawodowe i firmowe.

W GFKM, w której nazwie znajduje się kształcenie menedżerów, przez menedżerów i liderów rozumiemy nie tylko kadrę zarządzającą, ale pracowników wszystkich szczebli, którzy wywierają wpływ na pracę innych i funkcjonowanie firmy. Uważamy zatem, że - w zależności od szczebla zarządzania - należy rozwijać innowacyjność, inicjatywę, decyzyjność, umiejętność współpracy. Służy temu m.in. metodyka Leadership Performance Pipeline, która zapewnia firmie właściwych liderów we właściwym miejscu, we właściwym czasie. Jest to nota bene metodyka warta zainteresowania, obecnie jeden z najważniejszych i najbardziej wartościowych trendów w zarządzaniu, wdrażany nie tylko przez wielkie korporacje, ale coraz częściej przez rodzime firmy.

Wspomniał Pan, że na początku przekazywaliście wiedzę, jaka wówczas, dla menedżera z zachodu nie była niczym odkrywczym. Jak "zawartość" programu zmieniała się przez ostatnie kilkadziesiąt lat? Czego już się nie uczy, a jakie nowości zawiera program MBA?

- Jeśli zastosować analogię muzyczną, można stwierdzić, że muzyk jazzowy powinien posiadać bardzo silne podstawy dotyczące kanonów wiedzy muzycznej. Na tej podstawie może odczytywać oczekiwania publiczności, improwizować, być kreatorem, muzycznym pionierem. Program MBA dostarcza skoncentrowanej wiedzy dotyczącej zjawisk ekonomicznych, procesów biznesowych, mechanizmów zarządzania. Po to, aby jego absolwenci dysponowali narzędziami niezbędnymi do odczytywania potrzeb rynkowych, kreowania wizji przyszłości, podejmowania przełomowych decyzji.

Natomiast proporcja pomiędzy kanonami a bardziej wysublimowanymi tematami zmieniła się wyraźnie w ciągu ostatnich lat. Najbardziej oczywistym trendem jest zwiększenie zakresu tematów w zakresie przywództwa kosztem przedmiotów stricte ekonomicznych. To one pozwalają słuchaczom programu odkrywać osobiste i zawodowe przewagi konkurencyjne. Program MBA powinien być przede wszystkim wyjątkowym, rozwijającym doświadczeniem, pozwalającym osiągnąć bardzo wysoki poziom dojrzałości menedżerskiej.
MBA dostarcza kompletnej wiedzy o najważniejszych aspektach funkcjonowania organizacji i kluczowych obszarach zarządzania. To ważne dla osób planujących rozwój kariery kierowniczej.

W GFKM realizujemy to za pomocą metodyki, którą nazywamy "myMBAexperience". Polega ona na zindywidualizowaniu programu tak, aby każdy z uczestników uzyskał maksimum korzyści związanych z osobistymi i firmowymi planami rozwojowymi. Składają się na to takie elementy jak: badanie 360 stopni, diagnoza MindSonar, indywidualne sesje coachingowe, ścieżki specjalistyczne, spotkania z ekspertami i doświadczonymi liderami, panele dyskusyjne, wizyty w firmach, praca w zespołach wirtualnych, webinary, symulacyjne gry decyzyjne i wiele innych. Wielu absolwentów twierdzi, że program był dla nich wręcz transformującym doświadczeniem, a ich aktywność zawodowa dzieli się na "przed i po" ukończeniu MBA. Jest w tym stwierdzeniu zapewne nieco przesady, ale z wielką satysfakcją słuchamy takich opinii.

Co czyni z człowieka dobrego przywódcę, lidera?


- Powinna być to osoba z wyobraźnią - nie "bujająca w obłokach", ale potrafiąca przewidzieć rozwój sytuacji na rynku, w branży, u klienta, wśród konkurencji, umiejąca wyznaczyć perspektywiczne kierunki rozwoju firmy. Osoba z pasją - niekoniecznie hiper-energetyczna, ale z ponadprzeciętnym zaangażowaniem, odpornością na trudności, umiejętnością przekonywania do swoich racji. Osoba relacyjna - inspirująca do działania, nadająca sens wykonywanej pracy, podnosząca poczucie wartości pracowników, integrująca wokół wspólnych wizji i celów. Osoba budząca zaufanie - działająca zgodnie z głoszonymi wartościami i zasadami, otwarcie komunikująca się z pracownikami, dotrzymująca zobowiązań, nawet jeśli wymagają dodatkowego wysiłku. Powinien to być człowiek myślący konstruktywnie, szukający rozwiązań tam, gdzie inni widzą problemy nie do pokonania, dający ludziom wiarę w możliwość ich przezwyciężenia.

Lider powinien imponować pracownikom swoją wiedzą ekspercką i menedżerską, ale także otwartością na nowości, gotowością do wyjścia poza rutynę, twórczym podważaniem dotychczasowych sposobów działania. W coraz większym stopniu lider powinien budować swój autorytet na bazie tego kim jest, a nie jakie zajmuje stanowisko. Stawanie się liderem nie zawsze jest łatwe, ale jeśli odnajdujemy w sobie predyspozycje przywódcze, reakcje pracowników dostarczą nam niezrównanej satysfakcji.

Miejsca

  • GFKM Gdańsk, al. Grunwaldzka 472

Opinie (64) ponad 10 zablokowanych

  • Oczywista oczywistość

    Dyplom powinien być świadectwem wiedzy i "chyba prawdpodobnie na pewno" jak to mówią w TV "redaktory".Młoda pani wykształcona nie wiedziała co to jest furażerka.Brawo!Dla wykształconych "mądrych inaczej" Mazurek Dąbrowskiego to ciasto.

    • 12 1

  • Ale sie ubawilem

    Czytajac

    • 11 0

  • Nic realnie nie daje (1)

    Moze troche lepsze samopoczucie .... Przez chwile

    • 11 3

    • Przecież człowiek powiedział, że lider to charakter i osobowość, a nie papier!

      • 2 0

  • UK

    Popadiuk. I wszystko jasne Towarzysze.

    • 9 3

  • MBA nic nie daje

    Jeśli jest się napompowaną wydmuszką lub klakierem z polecenia

    • 9 0

  • Liderem czlowiek sie rodzi. To jest dar natury. (1)

    W szkole mozna podksztalcic w jaki sposob wykorzystywac swoje zdolnosci. Czlowiek z ambicjami jest liderem. Jezeli nim jestes to inni to sami zauwaza. Moga respektowac ciebie w dwojaki sposob. Pozytywny poprzez poleganiu na twoich opiniach w rozwiazywaniu problemow administracyjno technicznych w miejscu pracy. Negatywny jesli zauwazysz ze zazdrosc z ich strony wkrada sie w kontakty miedzy Toba a innymi i umyslnie probuja Ciebie ignorowac aby zniechecic do dalszej pracy z nimi. Czyli zebys sie wyniosl i poszukal sobie cos innego. To tak jak ze zwykla zazdroscia. Jest pozytywna; on ma to ja takze musze to osiagnac. Negatywna; to ja nie mam to on takze nie moze miec i trzeba go uziemic. Jezeli widzisz ze nalezysz do kreatywnych z pomyslami i jestes wplywowy to MBA jest potrzebne.
    Jezeli mimo wysokiego wyksztalcenia jestes podatny na naciski innych podczas gdy sam nie potrafisz nigdzie wyplynac (najwiecej takich jest) to MBA w niczym Tobie nie pomoze bo nadal bedziesz grzal to samo miejsce w pracy a boss nawet nie spojrzy w twoje CV uaktualnione w MBA. Wtedy lider z Ciebie zaden. Sa ludzie ktorzy latwo dostaja sie na stolki bo potrafia zgrac sie z innymi i dolaczyc do kliki zakladowej a sa tez ktorzy stale stoja na uboczu. Jezeli w tym ostatnim potrafisz wydostac sie z tego miejsca pracy i znalezc nowa to wtedy MBA jest potrzebny, poniewaz pniesz sie w gore. Jesli jestes zadowolony z miejsca gdzie Ciebie posadzono i spedzasz tam wiele lat bez zadnych checi wejscia wyzej, bedac raczej pelen obaw aby Ciebie nie zwolniono, to MBA jest strata czasu, pieniedzy i jakichs tam marzen.

    • 7 0

    • Dobrze napisane w ogóle, nie tylko odnoszące się do treści artykułu.

      • 0 0

  • Zazdrościcie co.... (1)

    Założę się, że te wszystkie komentarze, że MBA nic nie znaczy, albo kazdy może miec, albo że to tylko "papier"pisały osoby, które MBA nie mają. Też tak mówiłem - teraz jestem uczestnikiem studiów w GFKM i żałuję że nie poszedłem wcześniej. Świetne zajęcia, każde prowadzone przez praktyków, ludzi z ogromną charyzmą.

    • 7 13

    • Wierzysz w to? Czy przełożeni kazali?

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Kazdy kto po raz pierwszy zacznie pracowac na zagranicznym rynku i (1)

    to szczegolnie w krajach o bardzo zaawansowanych osiagnieciach w nauce i technologi bedzie odczuwal kompleksy wobec zagranicznych wspólpracowników. Przynajmniej na poczatku. Poniewaz inni nie beda w niczym pomagali obawiajac sie ze przyszedles tam aby z kolei kogos innego wykopac. Na wzajemne zaufanie trzeba popracowac. Zeby tego nie bylo to potrzebna jest rzetelna wiedza wyniesiona ze szkoly i dobry jezyk obcy, jesli jestes mlodym. Starsi z demonstrowalnym doswiadczeniem szybciej wejda do zagranicznego otoczenia. Inni to zauwaza. Z kompleksami trzeba walczyc. Walczyc wiedza, doswiadczeniem, dyplomacja i zjednaniem sobie dobrych kontaktow z innymi.

    • 9 3

    • Z kompleksami trzeba walczyc. Walczyc wiedza, doswiadczeniem, dyplomacja i zjednaniem sobie dobrych kontaktow z innymi.

      Jeżeli to jest cytat proszę wskaż kto to powiedział. Jeżeli to jest Twoja myśl zadzwoń. Chcę to wykorzystywać. 94 372 11 22.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Polska to jeszcze dziki kraj

    Cechy lidera, o których jest mowa w artykule, zwykle nie są źródłem powodzenia w polskiej rzeczywistości. Chyba częściej są postrzegane jako zagrożenie dla istniejących układów w firmach. Osobiście doświadczyłem tego wielokrotnie, zwykle z przykrym skutkiem dla mnie. Niedawno znajoma z Niemiec powiedziała mi, że urodziłem się nie po tej stronie granicy, co trzeba, a potem w porę nie wyjechałem z Polski. Teraz już jestem za stary na to, co już nieraz słyszałem od potencjalnych nowych poracodawców. Uważam, że Polsce potrzebne są przynajmniej dwie zmiany pokoleniowe, aby poziom i kultura zarządzania mogła osiągnąć wysoki poziom. I chyba, póki co, nawet spore zachodnie firmy słabo radzą sobie z tym w naszej rzeczywistości.

    • 8 0

  • lider

    Lider w czymkolwiek lub gdziekolwiek najpierw musi być człowiekiem.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kazimierz Wierzbicki

Prezes zarządu i właściciel Grupy Trefl, w skład której wchodzą spółki zajmujące się produkcją i...

Najczęściej czytane