• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawie 2 zł więcej za butelkę. Nowy rok, nowe ceny

Wioletta Kakowska-Mehring
4 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Ceny popularnych napojów poszły w górę z powodu tzw. podatku cukrowego. Ceny popularnych napojów poszły w górę z powodu tzw. podatku cukrowego.

Z podwyżkami prądu już się chyba pogodziliśmy, choć jeszcze nie dostaliśmy wyższych rachunków. O podatku cukrowym coś słyszeliśmy, ale nie przypuszczaliśmy, że tak szybko go odczujemy. A to nie koniec.


Czy obawiasz się wzrostu cen i rachunków?


W 2021 roku więcej możemy zapłacić za napoje słodzone oraz tak zwane małpki. Ma to związek z tym, że 1 stycznia zaczynają obowiązywać nowe opłaty: od napojów słodzonych i energetycznych oraz od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach do 300 ml.

Podatek cukrowy, czyli droższe napoje



Zgodnie z regulacjami, które weszły w życie od stycznia 2021 roku, została wprowadzona opłata od napojów słodzonych i energetycznych. Ma ona część stałą i zmienną. Opłata stała to 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna), opłata zmienna to 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml w przeliczeniu na litr napoju. Z opłaty stałej są zwolnione napoje, w których udział soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego wynosi przynajmniej 20 proc. oraz napoje izotoniczne.

Ceny rosną. Najbardziej w usługach



Przypomnijmy, że ustawa wprowadzająca opłatę cukrową została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę pod koniec sierpnia 2020 roku. Według resortu zdrowia najważniejszym celem wprowadzenia nowych opłat "jest promowanie prozdrowotnych wyborów żywieniowych, poprawa jakości diety przez ograniczenie w niej środków spożywczych niezalecanych do nadmiernego spożycia, a także wspieranie, mającej pozytywny wpływ na zdrowie, aktywności fizycznej dzieci i młodzieży". Ustawodawca wyszedł więc z założenia, że jeśli coś będzie droższe, to będziemy rezygnować z zakupu.

Eksperci przewidywali, że gdyby podatek cukrowy został w całości przerzucony na konsumentów, wzrost cen napojów wyniósłby w niektórych przypadkach nawet 45 proc. Nie pomylili się. W sieci już krążą zdjęcia półek z popularnymi napojami w nowych, znacznie wyższych cenach. Przed nowym rokiem za butelkę coca-coli o pojemności 1,75 l trzeba było zapłacić 4,35 zł, teraz już 6,29 zł. Napój pepsi (1,75 l) kosztował 4,29 zł, teraz już 6,49 zł. Wyższe ceny powinny dotyczyć nowych dostaw. Być może w niektórych sklepach jeszcze uda nam się kupić taniej.

Więcej za "małpkę"



To nie koniec. Od nowego roku przepisy wprowadziły też opłaty od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml, czyli tak zwanych małpek. Proponowana opłata wynosi 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to 1 zł od 100 ml małpki wódki 40 proc., 2 zł od 200 ml małpki wódki 40 proc. i 88 gr od 250 ml małpki wina 14 proc. Skąd ten pomysł? Uważa się, że sprzedaż alkoholu w małych butelkach wpływa na wzrost uzależnienia, ale przede wszystkim na zachowania konsumentów. Według badań firmy Synergion każdego dnia Polacy kupują 3 mln takich buteleczek. Co trzeci zakup przypada na godziny poranne. Po południu rusza druga fala zakupu, która stanowi 36 proc., a po godzinie godz. 18 kolejna. Pijemy zatem przed pracą i tuż po. Czy wzrost ceny ograniczy spożycie? Producenci już szukają obejścia i zapowiadają wprowadzenie na rynek nowych "małpek" o pojemności 350 ml.

Podatek handlowy



Ceny napojów już poszybowały w górę, a to nie koniec. Od 1 stycznia 2021 r. obowiązuje też podatek od sprzedaży detalicznej, zwany podatkiem handlowym. Przedmiotem opodatkowania będzie przychód ze sprzedaży detalicznej. Kwota wolna od podatku to 17 mln zł miesięcznie. Podstawą opodatkowania jest osiągnięta w danym miesiącu nadwyżka przychodów ze sprzedaży detalicznej ponad kwotę wolną. Przewidziano dwie stawki podatku. Pierwsza wyniesie 0,8 proc. i obejmie miesięczny przychód ponad kwotę wolną, ale nieprzekraczający 187 mln zł. Natomiast stawką 1,4 proc. będzie opodatkowana nadwyżka przychodu ponad kwotę 187 mln zł.

Centra handlowe w Trójmieście



Podatek będzie więc dotyczył dużych podmiotów, zarówno polskich, jak i zagranicznych. W założeniu miał m.in. wyrównać szanse między dużymi firmami a mniejszymi. W praktyce może oznaczać podwyżki dla klientów. Choć według Polskiej Izby Handlu konkurencja na rynku w zakresie cen jest tak silna, że na znaczące podwyżki nikt nie może sobie pozwolić. Ci, którzy zapłacą ten podatek, będą musieli zatem przemodelować swoje finanse w inny sposób niż podwyżki cen - optymistycznie komentują specjaliści PIH.

Więcej za prąd



W połowie grudnia ub. roku prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii przez Energa Obrót na 2021 rok. Rachunki odbiorców w gospodarstwach domowych kupujących energię od tego sprzedawcy będą wyższe o ok. 3,6 proc. Jednak to nie koniec podwyżek za prąd w tym roku. W sumie mogą wynieść od 12 do 13 proc. Jak wyliczają eksperci, u większości dostawców roczne koszty korzystania z energii dla czteroosobowej rodziny podniosą się o ok. 165 zł. Dlaczego?

Od nowego roku na rachunkach pojawi się np. nowa opłata. To tzw. opłata mocowa. Jej wysokość będzie zależna od rocznego zużycia prądu. I tak w 2021 r. poziom opłaty mocowej wyniesie:
  • dla zużycia poniżej 500 kWh energii elektrycznej - 1,87 zł;
  • dla zużycia od 500 kWh do 1200 kWh energii elektrycznej - 4,48 zł;
  • dla zużycia powyżej 1200 kWh do 2800 kWh energii elektrycznej - 7,47 zł;
  • dla zużycia powyżej 2800 kWh energii elektrycznej - 10,46 zł.

Do tego na rachunkach znów pojawi się też opłata OZE, która przez kilka poprzednich lat wynosiła 0 zł. Jej wysokość wyniesie w 2021 r. 2,2 zł za każdą MWh. W przypadku gospodarstwa domowego zużywającego około 3 MWh rocznie opłata wyniesie nieco ponad 8 zł brutto. Na rachunkach utrzymana zostanie także tzw. "opłata przejściowa", która wyniesie dla gospodarstw domowych od 2 do 33 gr miesięcznie. Jej wysokość będzie zależna od miesięcznego zużycia prądu.

Niższe rachunki za gaz



Na pocieszenie czekają nas niższe stawki za gaz. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził też niedawno nową taryfę PGNiG Obrót Detaliczny. Od nowego roku za gaz zapłacimy blisko 4,5 proc. mniej za gaz. To trzecia obniżka cen gazu, którą zatwierdzono dla gospodarstw domowych w ciągu roku. Stawki i opłaty abonamentowe pozostały na niezmienionym poziomie. Nowa taryfa PGNiG OD została zatwierdzona na okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2021 r.

Podwyżka płacy minimalnej



Od 1 stycznia wzrośnie płaca minimalna z 2600 zł brutto na 2800 zł brutto, czyli wyniesie 2062 zł na rękę. W przypadku stawki godzinowej w 2021 r. ma ona wynieść 18,30 zł (obecnie 17 zł), co w przeliczeniu "na rękę" wynosi ok. 15 zł (przy pracy na umowie o dzieło) i 12 zł (przy umowie-zleceniu). Podwyżka stawki godzinowej obejmie także osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych.

Już można składać wnioski do ZUS o pomoc z tarczy 6.0



Na co jeszcze ma wpływ wzrost płacy minimalnej? Wzrośnie też kilka świadczeń otrzymywanych przez pracowników wyliczanych na podstawie "minimalnej" oraz wpływy do budżetu choćby z grzywny za przestępstwa skarbowe. Jeśli wzrośnie płaca minimalna, to wzrosną też:
  • dodatek za pracę w porze nocnej - dodatek ten jest obliczany poprzez podzielenie minimalnego wynagrodzenia przez wymiar czasu pracy pracownika przypadający w danym miesiącu, w którym doszło do pracy w nocy,
  • wynagrodzenie za czas gotowości do pracy i przestój,
  • odprawa z tytułu zwolnień grupowych, której wysokość nie może przekraczać 15-krotności minimalnego wynagrodzenia,
  • odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu, mobbing lub dyskryminację - wysokość odszkodowania nie może być niższa niż minimalne wynagrodzenie,
  • minimalna podstawa wymiaru zasiłku chorobowego,
  • kwota wolna od potrąceń komorniczych (nie dotyczy to jednak dłużników alimentacyjnych),
  • świadczenie pieniężne dla praktykanta.

Wynagrodzenie minimalne ma też wpływ na podstawę wymiaru składek ZUS w przypadku niektórych grup ubezpieczonych. Zmianę odczują zleceniobiorcy pracujący na akord, duchowni oraz początkujący przedsiębiorcy. To nie koniec, płaca minimalna ma wpływ też na wysokość grzywny za wykroczenia i przestępstwa skarbowe, wysokość kary za brak OC czy np. opłaty za egzamin wstępny na aplikację prawniczą.

Opinie (476) ponad 20 zablokowanych

  • Kochać PiS!

    • 14 5

  • Jak dla mnie słodzone napoje mogą być nawet po 20 zł/litr. (4)

    A papierosy po 50 zł za paczkę.

    • 40 22

    • Bo akurat nie pijesz słodkich napojów i nie palisz ? (2)

      Ja nie mam samochodu i dla mnie OC powinno zaczynać się od 5000 w górę. Takie myślenie

      • 23 5

      • I w porządku. Niech tyle kosztuje. (1)

        Z wyjątkiem pojazdów komunikacji publicznej.

        • 3 2

        • Ja nie jeżdżę komunikacją, dla mnie jednorazowe bilety na komunikację powinny być po 2000zł, miesięczne 50 tys.

          • 12 0

    • Tęczowe flagi i ekologiczne żarcie powinno kosztować minimum 50 tys. PLN.

      • 11 2

  • bardzo dobrze (8)

    ludzie sa otyli nawet dzieci, cukier to zabójca wiekszy od koronawirusa, powinni jeszcze podniesc akcyze na alkohol bo z przepicia umiera kiladziesiat osob kazdego dnia

    • 23 17

    • Ja piję Colę/Pepsi od 20 lat (6)

      Mimo podwyzek, nie przestanę jej pić, bo jestem uzależniony. Gdy odstawiam Colę na dwa dni, łeb mnie boli i jestem nerwowy

      • 3 3

      • to się lecz

        • 4 1

      • Można zamienić colę na bieganie (tzw.jogging) (4)

        - wiem z doświadczenia, ciężko było, ale od 4 lat nie piję coli, pepsi, ani podobnych napojów ( wodę, herbatę, sok pomidorowy, kawę). Teraz jestem uzależniony od biegania:)

        • 2 4

        • a co jak wprowadza podzywzke podatku na buty do biegania? (1)

          • 7 0

          • To będzie biegał na bosaka a

            • 2 0

        • Ale czemu ludzie mają żyć taka jak to sie Tobie podoba? Może ty zacznij żyć jak ja, bo ja tak chcę?

          • 3 1

        • Od biegania i od kawy jesteś uzależniony

          Czyli wymieniłeś/rozmieniłeś swój nałóg :)

          • 2 0

    • Powinni jeszcze dorzucić podatek solny

      To też przyczynia się do otyłości i chorób

      • 3 0

  • Zmniejszyc Zus do minimum. (1)

    Gdyby Kazdy Polak placil tylko 400zl Zusu miesiecznie a pozostala czesc skladki musial by wydac na produkty tylko Polskie? Gdyby mial limit na smartfonie ,ze cale 800zl moze wydac na produkt polski lub zagraniczny...ale gdy kupi produkt zagraniczny -jego smartfon-kaze mu doplacic ta sume do 400zlotowego zusu?.....800zl zasilalo by od kazdej zarabiajacej osoby inny polski biznes....Skanujac produkt smartfonem -wiedzial bys czy to poloskie czy c hinskie.....Czy nie pobudzilo by to polskiej gospodarki? a jak jest teraz ..oprocz zywnosci wiekszosc rzeczy kupujemy przez posrednikow importujacych z jednego kierunku....Fakt nie wszystko mozna w Polsce znalezsc ale zaloze sie ,ze z czasem znalezli by sie ludzie chcacy produkowac na rynek wewnetrzny....Przy produkcie zagranicznym i kodzie QRC powinna byc wiadomosc czy jest zamiennik polski.Handel dywanowy powinien byc zwolniony z podatkow wogole by kazdy Polak i Polka mogli zaczac przygode z biznesem .Powinny powstac tez szkoly przedsiebiorczosci dla emerytow i osob nowych.za darmo i z publicznych skladek.

    • 10 15

    • To para najtańszych polskich butów

      kosztowałaby 600 zł. Byłoby Cię stać na 1,5 pary za te 800 zł :)
      Z resztą polskich produktów byłoby podobnie.
      Tłumaczenie dlaczego, wybacz, bezwstydnie sobie odpuszczę...

      • 3 0

  • Ale płaca minimalna wzrosła i już sięga magicznej kwoty 2060zł na rękę (2)

    To nawet nie jest na rękę 500 euro. Ledwo na opłaty starczy. Wiem że mało kto teraz dostaje najniższą krajową tym bardziej w trójmieście ale w innych regionach po szkole o więcej ciężko.

    • 31 3

    • Mądrze piszesz (1)

      Tylko koleś w ochrone za Tuska brał 3.5 a dziś bierze 13 ...fakt że teraz żeby żyć robi 200 godz a za PO robił 400

      • 6 8

      • 3,5 zł za godzinę pracy?

        Matko święta... W którym roku?

        • 3 2

  • Podatek

    Przecież wiadomo było ze wszelkie podwyżki odbiją się na przeciętnym Kowalskim !

    • 16 2

  • cukier krzepi

    już nie aktualne

    • 6 0

  • (1)

    A Mateusz znowu powie, ze podatek wezmie na siebie producent

    • 40 5

    • Producent po cichu jeszcze doda kilka %. Jak przesadza to dam sobie spokoj z kola itp. Za takie pieniadze to wole kupic jakies wino z biedry albo piwo.

      • 4 1

  • Małpki podrożały?

    Cóż, to skończą się dzieciom pączki, drożdżóweczki...

    • 23 1

  • i bardzo dobrze, jeszcze niech dołożą podatek do tych energetyków (3)

    to jest dopiero świństwo, a coraz więcej młodych to pije, dramat, co będzie potem, rozwalają sobie trzustke i wątrobę

    • 24 14

    • (1)

      Przede wszystkim rujnują serce.

      • 4 1

      • Wy juz jestescie zrujnowani

        I wezcie sie do pracy a nie tu glupoty wypisujecie

        • 4 1

    • Ten podatek

      Tez dotyczy energetyków

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Artur Jadeszko

Od 2006 roku prezes zarządu ATC Cargo SA, spółki notowanej na NewConnect, alternatywnym systemie obrotu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od początku kariery zawodowej związany z branżą TSL. Jako przewodniczący Komisji Celnej w Polskiej Izbie Spedycji i Logistyki był uczestnikiem wielu projektów realizowanych przy współudziale Izby Celnej w Gdyni oraz Ministerstwa Finansów. Jest...

Najczęściej czytane