Międzynarodowe Stowarzyszenie Kierowników Recepcji i Menedżerów Hoteli (AICR) co roku przyznaje tytuł najlepszego recepcjonisty świata. W tym roku o laur ten zawalczył Krzysztof Studziński, recepcjonista z Sofitel Grand Sopot, i zdobył trzecie miejsce.
bardzo - zarówno samo zajęcie, jak i ludzi i miejsce, w którym pracuję
40%
sama praca jest ok, ale osoby i atmosfera w firmie już niekoniecznie
26%
nie przepadam za swoim zajęciem, ale fajny zespół mi to wynagradza
16%
nie lubię swojej pracy ani osób i miejsca, w którym pracuję
18%
The AICR World's Best Receptionist to
konkurs, który daje możliwość recepcjonistom z całego świata zaprezentowania swoich umiejętności w zakresie doskonałości usług, doświadczenia w obsłudze klienta, wiedzy na temat pracy recepcji oraz pasji do gościnności. Coroczny konkurs organizuje
Międzynarodowe Stowarzyszenie Kierowników Recepcji i Menedżerów Hoteli AICR (The International Association for Deputy Managers and Front Office Managers of Luxury Hotels) - sieć ponad 1000 hotelarzy z całego świata. Jego misją jest znajdowanie i rozwijanie talentów w branży oraz wspieranie ich inicjatywami edukacyjnymi i profesjonalnym doradztwem.
Aby wziąć udział w konkursie, recepcjonista musi wygrać najpierw krajowy konkurs AICR. W przypadku krajów, które nie mają swojej sekcji AICR (Polska się do nich zalicza), istnieje możliwość uczestnictwa w ramach "dzikiej karty".
Krzysztof Studziński, recepcjonista z hotelu Sofitel Grand Sopot, postanowił skorzystać z tego rozwiązania. Wziął udział w konkursie online i rywalizował z innymi uczestnikami z całego świata. Talent i doskonałe umiejętności doprowadziły go do wygrania preselekcji i zakwalifikowania się do międzynarodowego finału w Katarze. Dzięki swojemu zaangażowaniu, profesjonalizmowi, pasji, gościnności, a także wielkiej empatii i życzliwości zdobył
trzecie miejsce w światowej edycji tego konkursu.
- Kiedy byłem uczniem technikum hotelarskiego, usłyszałem o konkursie organizowanym przez Międzynarodowe Stowarzyszenie AICR. Zacząłem marzyć! World Best Receptionist Contest, od kiedy pamiętam, uznawałem za kolokwialne "Top of the top" wyzwań branżowych, którego mogą się podjąć wyłącznie recepcjoniści 4- i 5-gwiazdkowych hoteli z całego świata - mówi Krzysztof Studziński. - To dla mnie niezwykłe wyróżnienie. Jestem wdzięczny za wszystko, co mam, za wszystko co kiedykolwiek osiągnąłem. Wiem, że jeszcze wiele doświadczeń przede mną.
EuroSkills. Jeden z najlepszych spawaczy w Europie pracuje w Trójmieście
Krzysztof Studziński jest absolwentem
Technikum Hotelarskiego w Gdyni. Jak sam mówi, udział w konkursie organizowanym przez AICR był jego marzeniem.
Wcześniej z powodzeniem brał udział w innych konkursach branżowych, takich jak: Olimpiada Wiedzy Hotelarskiej, World Skills Poland, World Skills i Euro Skills.
Ekipa sopockiego hotelu nie kryje dumy z osiągnięcia swojego pracownika.
- Naszą spektakularną historię współtworzą nasi pracownicy - ambasadorzy naszej marki Sofitel. To dzięki nim nasz hotel posiada niepowtarzalną atmosferę, nietuzinkowy charakter, to coś, do czego nasi goście wracają z uśmiechem na twarzy. Jednym z naszych ambasadorów jest utalentowany recepcjonista Krzysztof Studziński. Jesteśmy niesamowicie dumni, wzruszeni i szczęśliwi [z jego sukcesu - przyp. red.] - poinformowała obsługa Sofitel Grand Sopot na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Job crafting "uleczy" wypalenie zawodowe?
Międzynarodowy finał o "David Campbell Trophy" trwał dwa dni i wzięło w nim udział 17 zawodników z Europy, Azji, Afryki Północnej, Australii oraz Bliskiego Wschodu. Pierwszy etap to "back office" - polegał na
rozwiązywaniu zadań związanych z pracą na zapleczu. W trakcie 1,5 godz. uczestnicy mieli odpowiedzieć na rozbudowaną skargę gościa na portalu OTA (Online Travel Agency, tj. Expedia, Booking.com itp.), wyliczyć krytyczne wskaźniki efektywności funkcjonowania jednostki hotelowej (KPI - Key Performance Indicators) oraz odpowiedzieć na prośbę rezerwacji "wymagającego" klienta - wraz z uwzględnieniem szczególnych próśb gościa oraz sugestiami miejsc wartych zobaczenia.
W
drugim etapie zawodnicy podeszli do części "Front of House", w której musieli odegrać
10-minutowe scenki sytuacyjne. Za zadanie mieli obsłużyć dwóch gości (aktorów), stosując się do wszelkich procedur i wykazując nietuzinkowym podejściem. Jury oceniało m.in. język ciała recepcjonistów, ich empatię, pracę pod presją czasu i wymagań gości, kreatywność, wiedzę oraz elokwencję.
Zmagania recepcjonistów oceniało
międzynarodowe jury, składające się z fachowców w branży: wykładowców wyższych uczelni hotelarskich w Szwajcarii, dyrektorów różnych pionów hoteli luksusowych oraz właścicieli firm doradczych z zakresu obsługi w hotelarstwie. Konkurs wygrała Bianca-Alexandra Bogdan, reprezentantka hotelu Mandarin Oriental w Dosze. Drugie miejsce zajął Elias Abou Jaoude, reprezentant hotelu Jumeirah Al Qasr z Dubaju.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
