- 1 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (65 opinii)
- 2 Dzwonią i straszą wysokimi cenami energii (112 opinii)
- 3 Terminal instalacyjny. Budowa ma ruszyć jeszcze w tym roku (3 opinie)
- 4 Rozpoczęto budowę promu dla Norwegów (59 opinii)
- 5 Samochodowiec pracujący dla wojska w Gdyni (4 opinie)
- 6 Zmiany w Grupie Baltic. Jest nowy zarząd (50 opinii)
Recydywista Empress, przebudowany Ocean Monarch
16 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat)
aktualizacja: godz. 21:39
(16 lipca 2008)
Trwa sezon na wizyty wycieczkowców w gdyńskim porcie. Najbliższe wizyty w czwartek i piątek.
W czwartek, o godz. 14.30, do portu w Gdyni wpłynie wycieczkowiec Empress. To już kolejna wizyta tego statku w Gdyni. Ostatnio odwiedził ją... 3 lipca, czyli dwa tygodnie temu. W tym roku maltański Empress będzie wśród wielkich statków pasażerskich rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę w odwiedzin w Trójmieście. Odwiedzi nas w sumie 18 razy, po raz ostatni we wrześniu.
Empress pływa po morzach i oceanach od 1990 roku, ale dopiero od tego roku pod tą nazwą. Wcześniej znany był jako Nordic Empress.
Z kolei w piątek, o godz. 7 rano, do Gdyni przypłynie portugalski Ocean Monarch, który opuści nabrzeże tego samego dnia o godz. 12. Podczas tej krótkiej wizyty w gdyńskim porcie, będzie można obejrzeć wycieczkowiec przebudowany w 2003 roku. Jednorazowo zabiera on na pokład ok. 520 pasażerów oferując im rozrywkę i wypoczynek na 10 pokładach.
Uwaga! Ocean Monarch będzie można obejrzeć jedynie z zewnątrz, zwiedzanie statku będzie niemożliwe. Przepraszamy za pomyłkę.
ms
Opinie (19) 8 zablokowanych
-
2008-07-16 23:25
ocan monarch
ciekawe czy na pewno będzie można zwiedzać czy to nie kolejna ściema jak ze wszystkimi statkami albo ostatnio z rosyjskimi rakietowcami bo tez miały być otwarte dla zwiedzających i starym zwyczajem nie można było nawet jednego zdjęcia sobie zrobić
- 0 0
-
2008-07-16 22:37
WIELKIE MI MECYJE... (1)
- 0 0
-
2008-07-16 22:37
co w tym takiego specjalnego... kolejny super news..
- 0 0
-
2008-07-16 21:43
Pajp porty pajp !
;)
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.