• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Resort środowiska wysłuchał nadziei i obaw związanych z gazem łupkowym

Robert Kiewlicz
2 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W Gdańsku powstanie Urząd Górniczy. Po co?
Gaz z łupków występuje w Polsce w basenie bałtyckim, depresji podlaskiej oraz na Lubelszczyźnie. Pewność co do wielkości zasobów dadzą dopiero informacje uzyskane w ramach projektowanych wierceń. Gaz z łupków występuje w Polsce w basenie bałtyckim, depresji podlaskiej oraz na Lubelszczyźnie. Pewność co do wielkości zasobów dadzą dopiero informacje uzyskane w ramach projektowanych wierceń.

W Gdańsku odbyło się pierwsze wysłuchanie publiczne dotyczące kwestii związanych z poszukiwaniem i ewentualną eksploatacją gazu z łupków. Przedstawiciele Ministerstwa Środowiska wysłuchali wystąpień przeciwników oraz zwolenników wydobycia i na ich podstawie opracują dokument, który wskaże najważniejsze potrzeby, oczekiwania, nadzieje i obawy zaangażowanych stron oraz niezbędne działania na przyszłość.


Mapa koncesji dotyczących gazu z łupków w Polsce północnej. Mapa koncesji dotyczących gazu z łupków w Polsce północnej.

- Publiczne wysłuchanie to możliwość spotkania się przeciwników i zwolenników gazu łupkowego, którzy na wspólnym forum mogą skonfrontować swoje opinie. Każdy może zadać dowolne pytanie. Nie ma pytań nierozsądnych i naiwnych. Wysłuchaniu towarzyszyła prezentacja wyników ankiety przeprowadzonej przez TNS Polska - mówi wiceminister środowiska i Główny Geolog Kraju, Piotr Woźniak. - Pokazują one duże poparcie dla wydobywania gazu ze złóż niekonwencjonalnych. Badania przeprowadzono na terenach koncesyjnych. Poparcie dla poszukiwań wyniosło 72 proc. Sprawdziliśmy też jakie jest poparcie dla wydobycia gazu z łupków. Okazało się, że 62 proc. badanych nie ma nic przeciwko wydobyciu gazu w swoim sąsiedztwie. Chyba żaden inny kraj w Europie nie może się pochwalić tak dużym poparciem dla tego rodzaju wydobycia.

Pierwszy naukowy raport dotyczący szacunkowych zasobów gazu z łupków w Polsce przygotowali geolodzy z Polski we współpracy z ekspertami ze Stanów Zjednoczonych. Państwowy Instytut Geologiczny we współpracy z Amerykańską Służbą Geologiczną analizowały dane z lat 1950-1990, żeby sprawdzić, jakich ilości gazu ziemnego i ropy naftowej w skałach łupkowych w Polsce możemy się spodziewać. Zasoby gazu z łupków w Polsce mieszczą się w przedziale: od 346 do 768 mld m sześc. Pierwsze wiercenie rozpoczęło się w czerwcu 2010 r. w rejonie Łebienia, w województwie pomorskim.

Czy Polska ma szansę stać się potentatem w wydobyciu gazu z łupków?


- Pierwszy test wydobycia komercyjnego przeprowadzono w Łebieniu na Pomorzu. Wydobycie z tego otworu oszacowano na 3,5-3,7 mln m sześc. - dodaje Woźniak. - Nie jest to duża ilość, aby wydobycie było opłacalne, musi być ono dziesięciokrotnie większe. Ufam jednak, że w ciągu najbliższego roku będziemy w stanie osiągnąć takie wydobycie.

Planowane jest wykonanie 335 otworów poszukiwawczych do 2021 r. Możliwe są zmiany udzielonych koncesji oraz zakresów ich prac geologicznych. Do września 2013 r. wykonano 48 otworów rozpoznawczych.

Jeśli doszłoby do wydobycia gazu z łupków, oznaczałoby to z jednej strony dywersyfikację źródeł paliwa gazowego, co jest warunkiem zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, z drugiej zaś istotne ograniczenie emisji ze spalania. Dzięki szerszemu wykorzystaniu gazu ziemnego Polska mogłaby uzyskać m.in. zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych, zmniejszenie zanieczyszczeń powietrza z sektora energetycznego i zwiększenie efektywności energetycznej. Jest to istotne ze względu na fakt, że ograniczenie emisji CO2 w warunkach polskich musi odbywać się w sposób stopniowy.

- W tej chwili rząd pracuje na rozwiązaniami, które spowodują stworzenie narodowego operatora kopalin energetycznych - mówi Woźniak. - Taki podmiot będzie miał udziały we wszystkich przedsięwzięciach wydobywczych w kraju jako jeden z udziałowców. Podobnie jak jest w Norwegii. Trzeba pamiętać o tym, że wszystkie złoża w naszym kraju są własnością państwa.

Opinie (52)

  • USA zarabiają na tym, uniezaleznili się od importu i ograniczyli CO2 (1)

    Nie słuchać biurokratów z Brukseli i ekooszołomów i wydobywać. Będziemy w miarę niezalezni od dostaw z Rosji, możemy się uniezależnić od dostaw gazu - ceny nie pójdą w górę (bo nie wierzę w obniżki cen), jeżeli będzie dużo to może i zarobimy na eksporcie i ograniczymy CO2

    • 15 7

    • bueahaha

      zarobimy na eksporcie, dopiero co wstalem a tu takie jaja

      • 0 1

  • Wydobywac !!! A nie sluchac ludu prymitywnego co pojecia nie ma o tym ! (3)

    Kiedys w TVP byl reportaz o protestach przeciw antenie komrkowej w jakiejs wsi :))) Wymyslili mieszkancy ze to rakotworcze i ze im krowy padna a za chwile gadali ze maja klopot z odbiorami przez telefon komorkowy :) to redaktor mowi. No ale jak chcecie tu odbierac skoro Anteny nie ma ? Przeciez to przez satelite idzie z kosmosu :))))) Jak im operator po miesiacu zaplacil za dzierzawe tej anteny to im juz nic nie przeszkadzalo !Wiec wydobywac Gaz bo ludzie protestuja ale chlopki roztropki chca miec gaz tanio !

    • 21 18

    • Gdybys osle nie spal na fizyce (1)

      to bys wiedzial ze kazdy maszt wytwarza silne pole elektromagnetyczne... a w strumieniach przekazinkowych laczacych maszty mozesz gotowac, takie jest zdrowe to promieniowanie... Jak pogadasz dluzej przez komorke marnej jakosci, kazdy bedzie odczuwal nieszkodliwosc fal elektromagnetycznych...

      • 4 4

      • co ma do tego że można gotować?

        przecież to o niczym nie świadczy. Promienie słońca też umożliwiają Ci 'gotowanie'. Pokaż jakiekolwiek badania, które by mówiły o szkodliwości fal elektromagnetycznych? Nie ma takich badań, są jedynie krzyki ekooszołomów co niezbyt uważali w szkole na lekcjach fizyki. Komórki słabej jakości podgrzewają ci ucho i czaszkę i działają tak samo jak byś na słońce wyszedł. Dlatego można odczuwać jakieś dolegliwości. Nie ma to nic wspólnego z wpływem promieniowania elektromagentycznego na komórki.

        • 4 4

    • Z trzech anten -reciver

      • 0 0

  • Bliski Wschód się kończy, teraz Polska

    Coś mi sie wydaje, że USA na tyle wycisnęło ropę z Bliskiego Wschodu, że przestaje sie powoli opłacać jej wydobycie. Mając perspektywę końca wydobycia, załóżmy w ciągu najbliższych 20 lat, zaczynają szukać biznesu gdzie indziej. Staniemy sie drugim Irakiem. Najpierw będzie fajnie, a później się wszyscy zorientują, że Polacy wiele z tego biznesu mają, a utracili źródła czystej wody i gleby. Za 40 lat to my staniemy sie czołówką światowego terroryzmu. W Anglii nie ma tyle talerzy, żebyśmy tam wszyscy wyjechali na zmywak, zacząć nowe życie.

    Póki nie jestem dostatecznie poinformowany, co się będzie działo w mojej ojczyźnie JESTEM PRZECIWNY WYDOBYCIU. Możecie mnie nazywać burakiem i zaprzańcem.

    Ostatnio jakiś Polak z Greenpeace został aresztowany przez Rosję, za to że się dobierał do platformy, w okolicach Murmańska. Skoro Rosjanie wydobywają ropę w tak nieprzyjaznym dla człowieka miejscu i to się im opłaca, to przyjemniejsze do życia miejsca, położone z grubsza na terenie Azji Mniejszej, są już chyba wyssane.

    • 1 3

  • niewiedza (2)

    Poparcie dla wydobycia gazu 62%
    co ty jest? Przecież ludzie w większości nie mają pojęcia z jakimi poważnymi konsekwencjami to się wiąże
    polska ma gospodarkę wodną na bardzo niskim poziomie, zaludnienie terenu wysokie,
    więcej rzetelnych artykułów dla prostego luda o wydobyciu gazu łupkowego a procenty polecą

    • 5 2

    • Bo amerykanskie zydki (1)

      wydaja miliony na kampanie zachwalajaca wydobywanie takiego gazu. Dodatkowo wiele osob wzielo koperty nie tylko za zgode na wydobycie, ale rowniez za sprzedaz koncesji. Koncesja w polsce jest najtansza na calym swiecie..

      • 0 3

      • To raczje Gazprom i inne państwa wyposażone bogato w klasyczne złoża prowadzą warta miliony akcję antyłupkową.

        • 3 0

  • ... (1)

    a Gazprom pozwoli nam na to? ha ha

    • 2 0

    • Gazprom tak dobrze "lobbuje" chyba, że już w Brukseli eurokraci chcą wprowadzić w UE zakaz wydobycia gazu z łupków.

      • 1 0

  • PO..

    już tak dopracuje przepisy że żadna złotówka im się nie zmarnuje!

    • 2 2

  • teoretycznie fajnie

    praktyka jest taka, ze polska duzo na tym nie zarobi jezeli inwestorem jest amerykanski Chevron.
    na poludniu budowali mimo protestow mieszkancow, przyklepane zostalo przez wladze.



    zachecam do lektury jak to sie robi

    • 6 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Podleśny

Sprawował funkcję Prezesa ATENY w latach 2007-2014. Doskonale zna branżę ubezpieczeniową - wcześniej pracował w Zarządzie Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia SA, uczestniczył także w rozwoju STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi Sp. z o.o. Jest absolwentem Wydziału Elektrycznego Politechniki Gdańskiej. Ukończył również wiele prestiżowych, międzynarodowych kursów z dziedziny ubezpieczeń i zarządzania.

Najczęściej czytane