• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rynek i konkurencja wymuszą zmiany w ubezpieczeniach

Robert Kiewlicz
12 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
- Ubezpieczenia są usługą społecznościową. Składamy się na pokrycie kosztów nieszczęść osób, które funkcjonują w ramach tego samego towarzystwa. Być może wkrótce pojawią się nowe propozycje promujące idę ubezpieczeń społecznościowych, wzajemnych - mówi Michał Dworakowski, współtwórca platformy MojeUbezpieczenie.pl. - Ubezpieczenia są usługą społecznościową. Składamy się na pokrycie kosztów nieszczęść osób, które funkcjonują w ramach tego samego towarzystwa. Być może wkrótce pojawią się nowe propozycje promujące idę ubezpieczeń społecznościowych, wzajemnych - mówi Michał Dworakowski, współtwórca platformy MojeUbezpieczenie.pl.

Ceny ubezpieczeń w 2016 roku wzrosną. Szczególnie tych najbardziej popularnych, czyli komunikacyjnych. O tym, dlaczego czeka nas wzrost cen, czy kończy się wojna cenowa między ubezpieczycielami, a branża przerzuci na klientów koszty nowych podatków i czym nasz rynek ubezpieczeniowy różni się od rynków europejskich rozmawiamy z Michałem Dworakowskim - ekspertem ubezpieczeniowym, pasjonatem nowych technologii w ubezpieczeniach i współtwórcą platformy MojeUbezpieczenie.pl.



Od kilku miesięcy w mediach pojawiają się informacje o wzroście cen ubezpieczeń i nowych zmianach legislacyjnych, które spowodują, że produkty oferowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe staną się droższe. Czy klienci mają się czego obawiać?

Michał Dworakowski: - Przyczyna tego, że już jest drożej i ceny ubezpieczeń, szczególnie komunikacyjnych, mogą nadal rosnąć, jest taka, że w 2015 roku rynek ubezpieczeń OC komunikacyjnych odnotował dużą stratę. Na rynku słychać głosy nawołujące do tego, aby zakończyć wojnę cenową między ubezpieczycielami. Ostra walka o klienta trwa przecież już od kilku lat, zwłaszcza jeśli chodzi o rynek ubezpieczeń obowiązkowych. Pytanie, jak to się dalej potoczy. Dzisiaj rynek się konsoliduje - przykładowo PZU zakupiło Link4, AXA kupuje Liberty Ubezpieczenia. Na rynku działają grupy kapitałowe, które posiadają dwie lub więcej marek. W ramach każdej z marek właściciele prowadzą inną politykę cenową.
Przez wiele lat mieliśmy mniejszą świadomość dotyczącą ubezpieczeń na życie. Ubezpieczycielom bardziej zależało, aby agent sprzedał ich produkt. Oferowali wyższe prowizje i zachęcali do intensywniejszych kontaktów z klientem. To natomiast nakręcało coraz większą nieufność Polaków do firm ubezpieczeniowych.

W krajach bogatszych ceny ubezpieczeń są wyższe, jednak i siła nabywcza jest tam inna. Inaczej jest na rynku węgierskim. Kilka lat temu dużą część rynku opanowała jedna z porównywarek ubezpieczeniowych, co spowodowało, że ceny ubezpieczeń znacząco spadły.

Moim zdaniem ubezpieczania w Polsce są rzeczywiście zbyt "tanie" dla samych ubezpieczycieli. Po prostu cały czas mają oni zbyt wysokie koszty, chociaż i to się dość szybko zmienia, głównie za sprawą wykorzystywania nowoczesnych technologii.

Jeśli chodzi o podatek bankowy to w chwili obecnej nie odczuwam, aby na rynku ubezpieczeniowym zaszły z tego powodu jakieś poważne zmiany. Konkurencja jest tak duża, że ubezpieczyciele mają na głowie inne problemy.

Czym różni się nasz rynek ubezpieczeniowy od tych funkcjonujących w innych krajach Europy?

- Jedną z najważniejszych cech, które odróżniają nas od części rynków jest to, że u nas cena wystandaryzowanych produktów może podlegać znaczącym negocjacjom - dotyczy to zwłaszcza ubezpieczeń komunikacyjnych. Dlatego w Polsce nie do końca sprawdzają się porównywarki ubezpieczeniowe. Cena ubezpieczenia pojazdu prezentowana przez porównywarkę może być znacząco inna od tej, którą uzyskamy bezpośrednio u agenta.

Czy jest szansa na zmianę?

- Tak, rynek cały czas się zmienia. Kupując prostsze polisy, takie jak ubezpieczenia podróży, mieszkania, chętnie korzystamy z internetu. Przy bardziej skomplikowanych usługach, gdzie potrzebne jest dodatkowe doradztwo preferujemy, co naturalne, rozmowę z człowiekiem. Paradoksalnie, OC posiadaczy pojazdów, które w teorii idealnie pasuje do sprzedaży internetowej (zakres usługi jest regulowany ustawą), nie zawsze sprzedaje się dobrze przez sieć, bowiem jego cena może być inna w internecie i u różnych agentów.

Pojawiają się pomysły dotyczące odgórnego ustalenia składki OC. Uważam, że rynek i konkurencja wymusi zmiany. One już trwają. To nie zawsze odpowiada towarzystwom ubezpieczeń, które chciałyby sprzedawać swoje produkty z większym zyskiem.

Ubezpieczenia są usługą społecznościową. Składamy się na pokrycie kosztów nieszczęść osób, które funkcjonują w ramach tego samego towarzystwa. W dobie internetu, aplikacji mobilnych to wciąż niewykorzystany obszar. Być może wkrótce pojawią się nowe propozycje promujące idę ubezpieczeń społecznościowych, wzajemnych?

Na rynku mamy bardzo dużo ofert dotyczących ubezpieczeń komunikacyjnych, czy na życie. Na co trzeba zawsze zwrócić uwagę przed ich zakupem, aby później nie żałować pochopnej decyzji?

- W przypadku OC komunikacyjnego, stosunkowo niedawno, otrzymaliśmy udogodnienie, czyli bezpośrednią likwidację szkód. Dzięki bezpośredniej likwidacji, wypłatą odszkodowania czy naprawą auta zajmuje się nasze towarzystwo ubezpieczeniowe. Do tej pory obowiązek ten spoczywał na firmie, w której ubezpieczenie OC wykupił sprawca wypadku. Przed zakupem warto sprawdzić, jak dane towarzystwo radzi sobie z obsługą szkód. Nasz narodowy ubezpieczyciel, czyli PZU, świadczy wysokojakościowe assistance. Sopocka Ergo Hestia również dba o wysoki standard likwidacji szkód. Jednak zawsze trzeba być czujnym i zwracać uwagę na zawartość kupowanych polis czy to AC, czy ubezpieczeń mieszkań, podróży.

Ubezpieczania w Polsce są rzeczywiście zbyt "tanie" dla samych ubezpieczycieli. Po prostu cały czas mają oni zbyt wysokie koszty, chociaż i to się dość szybko zmienia

Jak jest rola takich firm jak MojeUbezpieczenie.pl?

- Moje Ubezpieczenie to internetowe konto ubezpieczeniowe wraz z korzystnym programem lojalnościowym. Internetowe konto ubezpieczeniowe pozwala na przeglądanie wszystkich polis w jednym miejscu. Dodatkowo przypomina o ważnych terminach: płatnościach, końcu ochrony. Agenci ubezpieczeniowi pomagają wybrać najbardziej dopasowane polisy. Zamawiając polisę poprzez www.mojeubezpieczenie.pl, klienci otrzymują cashback za każdy zakup i polecenie.

Organizacje, osoby realizujące ważne społeczne cele: kluby sportowe, fundacje, stowarzyszenia, ale także osoby prywatne, które chcą zrealizować swój życiowy cel, mogą skorzystać ze strony www.mojcel.pl. Zachęcając społeczność, która wspiera nasz cel do zakupów poprzez naszą platformę, możemy szybciej zgromadzić środki niezbędne do realizacji celu.

Wielu z nas ma problemy z uciążliwymi agentami ubezpieczeniowymi, którzy nękają nas telefonami o rożnych porach dnia. Z czego wynika taka agresywna polityka?

- W niektórych krajach zachodnich, np. we Francji jest tak, że każdy młody człowiek za naturalny uważa zakup ubezpieczenia na życie. To kwestia wychowania, przyzwyczajeń. Po osiągnięciu pewnego wieku klienci sami zjawiają się u agenta. W Polsce przez wiele lat mieliśmy mniejszą świadomość dotyczącą ubezpieczeń na życie. System komunistyczny zrobił swoje. Dlatego to ubezpieczycielom bardziej zależało, aby agent sprzedał ich produkt. Oferowali wyższe prowizje i zachęcali do intensywniejszych kontaktów z klientem. To natomiast nakręcało coraz większą nieufność Polaków do firm ubezpieczeniowych. Wiadomo, że jeśli ktoś chce mi coś wcisnąć, to musi być podejrzane.

Wszystko potrzebuje czasu, aby dojrzeć. My też dojrzewamy jako kraj i jako ludzie. Powoli wypracowujemy w ubezpieczeniach swój własny model. Wiele zależy od nas, zwłaszcza od zrozumienia, że na nasze odszkodowanie składają się wszyscy członkowie, klienci konkretnego towarzystwa ubezpieczeń. Na pewno ważna jest obustronna uczciwość, która w długim okresie buduje zaufanie. A zaufanie klientów do towarzystw i na odwrót, to również niższe ceny i wyższy poziom obsługi.

Miejsca

Opinie (40) 1 zablokowana

  • dobra zmiana w natarciu

    podatek bankowy działa wszak również w ubezpieczeniach. a któty to polytyk powiedział ze nie odczuje tej zmiany szary człowiek

    • 13 7

  • no tak, bo jak kraść to na skalę krajową. Najlepiej wszystko podnieść do góry, a pensje ucinać

    • 22 0

  • Najsprytniejsze rekiny ekonomii

    rejestrują w Pucku lub Ełku swoje zmęczone Audi A8 w gazie czy BMW 735 też w gazie na dobrych używkach. Zawsze te 30 zł tańszej składki OC można wydać na trzy hod-dogi ze stacji BP

    • 36 8

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane