Największe koszty ogrzewania w mijającym sezonie grzewczym poniosły gospodarstwa domowe, które korzystały ze źródeł ciepła zasilanych węglem lub gazem - wynika z badania Heat Decor. Osoby, których głównym źródłem ciepła jest centralne ogrzewanie zasilane kotłem na węgiel, zanotowały w aż 64,3 proc. przypadków wzrost kosztów ogrzewania ponad 300 proc. W Gdańsku osoby ogrzewające węglem lub gazem stanowią 52 proc. Koszt ogrzewania w całym sezonie grzewczym 2022/2023 powyżej 5 tys. zł zadeklarowało w Gdańsku ok. 40 proc. badanych.
bardzo kosztowny, silnie wpłynął na mój budżet
46%
było drożej, ale obawiałe(a)m się, że będzie gorzej
39%
zupełnie nie zauważyłe(a)m podwyżek
15%
Na wzrost kosztów ogrzewania były najbardziej odporne aglomeracje, które wcześniej w dużym stopniu uniezależniły się od węgla: Kraków, Bydgoszcz i... Katowice.
Najmniej osób pali węglem w aglomeracji krakowskiej (
18,9 proc.), gdańskiej (
22 proc.) oraz bydgoskiej (
22,7 proc.). Najbardziej zależne od gazu aglomeracje to Warszawa (
40,9 proc.), Poznań (
38,5 proc.) oraz Toruń (
35 proc.) i Kraków (
34 proc.).
Trójmiasto dosyć odporne na wzrost cen ogrzewania
Ogrzewanie elektryczne najwięcej użytkowników ma w aglomeracjach Katowic (
19,6 proc.), Gdańska (
17,1 proc.) oraz Krakowa (
9,4 proc.). Temperatura, którą starano się utrzymać w największej liczbie mieszkań i domów, to 20 st. C (
49,6 proc.) i 21 st. C (
21,6 proc.), a stosunkowo niewiele osób celowało w 19 st. C (
13,8 proc.) oraz w 18 st. C i mniej (
7,2 proc.) - wbrew zachętom do obniżania temperatury w domach.
Wyższe rachunki za ogrzewanie w Trójmieście. Nowa taryfa PGE
Spadek roli węgla. Wybieramy tanie i wygodne rozwiązania
W wyniku wzrostu cen paliw
16,2 proc. ankietowanych zmieniło źródło ogrzewania już w tym sezonie. Co decyduje o wyborze ogrzewania? Wiele badanych osób (
30,8 proc.) nie miało wpływu na wybór źródła ogrzewania, a wśród pozostałych najważniejszymi czynnikami wpływającymi na decyzję była wygoda użytkowania (
28 proc.), dostępność opału (
14 proc.) i cena samego urządzenia wraz z instalacją (
12,2 proc.), a stosunkowo niewiele osób wskazało koszt ogrzewania (
10,2 proc.) jako decydujący o wyborze i jeszcze mniej ekologię (
4,8 proc.).
Ogólny obraz wskazuje na spadek roli węgla i wypieranie go przez rozwiązania, które będą wygodne i zapewnią temperaturę w pomieszczeniach na poziomie
20-21 st. C.
Wzrost kosztów ogrzewania w Polsce
Osoby, których głównym źródłem ciepła jest centralne ogrzewanie zasilane kotłem na węgiel, zanotowały w aż
64,3 proc. przypadków wzrost kosztów ogrzewania ponad
300 proc. Taka zmiana do duży cios dla budżetu domowego.
Stosunkowo lekko znieśli podwyżki mieszkańcy aglomeracji, gdzie węgiel stał się marginalnym źródłem ciepła. W miastach o stosunkowo niskich podwyżkach opłat za ogrzewanie dobrze rozwinięta jest też sieć ciepłownicza, w której ceny nie są tak zmienne jak ceny samego węgla. Wśród ankietowanych najwięcej osób korzysta z miejskiej sieci ciepłowniczej w aglomeracji Gdańska (
24,39 proc.), Bydgoszczy (
22,73 proc.) i Krakowa (
22,64 proc.), ale najmniej w aglomeracji Katowic (
4,35 proc.).
Gdzie cały sezon grzewczy kosztował najmniej? Wydatki poniżej 1 tys. zł najwięcej osób zadeklarowało w aglomeracjach Krakowa (
13,21 proc.) oraz Bydgoszczy (
11,36 proc.).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
