• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TPI: czekając na rajd św. Mikołaja

Michał Sielski
9 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Żegnamy Trójmiejski Portfel Inwestycyjny
Inwestorzy z utęsknieniem wypatrują grudniowych wzrostów. Inwestorzy z utęsknieniem wypatrują grudniowych wzrostów.

Inwestorzy już zaczynają się śmiać, że wyczekiwany co roku w grudniu "rajd św. Mikołaja" wprawdzie się zaczął, ale świętemu pomyliły się kierunki, bo od dwóch tygodni ceny akcji systematycznie spadają. Jest szansa na zmianę trendu?



Wierzysz w okresowe wzrosty na giełdzie np. z powodu "efektu stycznia", "rajdu św. Mikołaja", "window dressing" etc.?

Tzw. rajd św. Mikołaja to grudniowy wzrost indeksów, za który odpowiadają głównie fundusze inwestycyjne. Co roku chcą one bowiem podciągnąć sobie wyniki, by pochwalić się przed inwestorami zyskami i dzięki temu pozyskać kolejnych. Dlatego zarządzającym zależy, by wyceny posiadanych przez ich fundusz spółek były jak najwyższe. Do wzrostów podłączają się drobni inwestorzy i mamy tak dobrze znany na giełdzie efekt kuli śnieżnej.

Oczywiście teoretycznie, bo w tym roku kula śnieżna może i jest, ale jak dotąd działa zgodnie z zasadami grawitacji, tocząc się w dół. W ostatnim tygodniu (licząc od poniedziałku do poniedziałku przed otwarciem notowań) indeks WIG spadł o 2,24 proc., w dwa minione tygodnie stracił 4,56 proc.

Z pewnością wpływ na to miały ogromne oferty na rynku pierwotnym. Na Newag, a zwłaszcza na Energę zęby ostrzyło sobie sporo inwestorów. Część pieniędzy została więc "zamrożona" na zapisy i siłą rzeczy nie były one wydawane na inne spółki. Po debiucie Energi 11 grudnia okaże się ile środków z redukcji zakupów wróci na rynek.

Oprócz zamieszania wokół OFE i wielce prawdopodobnej wyprzedaży akcji, którą według niektórych fundusze emerytalne już rozpoczęły, z rynku płyną też pozytywne - choć nieśmiałe - sygnały. Pierwszy z nich to analiza techniczna WIG-u 20. Indeks największych polskich spółek spada, ale zatrzymał się kilkanaście kresek ponad linią 2.450 punktów. A to obecnie najważniejsze wsparcie, czyli punkt, wedle którego inwestorzy opierający się na analizie technicznej podejmują kluczowe decyzje. Jeśli indeks spadnie poniżej linii wsparcia - zaczną sprzedawać, a jeśli utrzyma ponad nią - będzie to sygnał do zakupów i kontynuacji niedawnych wzrostów.

Druga sprawa to reakcja na sytuację na rynkach światowych. Jeszcze kilka miesięcy temu rodzimi inwestorzy byli zapatrzeni w indeksy w USA. Pozytywne nastroje za oceanem od razu przekładały się na wzrosty naszych spółek, oczywiście także tych, które z rynkiem w USA nie mają kompletnie nic wspólnego. Tym razem reakcja na wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 203 tysiące i spadek bezrobocia z 7,3 do 7 proc. (co jest najlepszym wynikiem od pięciu lat) była u nas minimalna, choć amerykańscy inwestorzy niemal wpadli w euforię. Może więc nasi inwestorzy potrzebowali czasu, by tę informację przeanalizować? Trafiła ona do Polski w piątek po południu, gdy nasza giełda już powoli zaczynała weekend.

Kluczowa wydaje się jednak środa, kiedy to zadebiutują na rynku akcje Energi. Zapisało się na nie 70 tys. osób - dawno nie było tak wielkiego zainteresowania jakąkolwiek emisją na GPW. Wiele zależy od tego, czy uda im się zarobić choć kilka procent, bo na powtórzenie ostatniego sukcesu Newagu, który na otwarciu rósł o ponad 22 proc., raczej nie ma co liczyć. Ale nawet niewielkie wzrosty mogą sprawić, że wielu z tych inwestorów na giełdzie zostanie. I ich pieniądze także. A nic tak nie cieszy św. Mikołaja jak dodatkowe fundusze, dzięki którym może w końcu rajd uda się zacząć.

Opinie (3)

  • w tym roku nie będzie- za proste by to było, a proste nie jest oj nie! (1)

    co do debiutu energii kupiłem i mam przeczucie , że to zła decyzja była
    PGE np. od sprzedaży Energii spadło ponad 10 proc- dlaczego?
    Nasze sieci to istny złom 40 letnie i starsze.
    Inwstycje pochłoną miliardy stad koszty na horyzoncie zero dywidendy i raczej spadki kursów. OFE juz nie będa parkować tam kasy bo Tusk nas okradł ( izadłużył). Dla zachadu nasza energetyka to skansen.

    • 7 5

    • czyli kupowac Enap

      Oni beda te sieci remontowac :)

      • 4 1

  • Donald i jego ekipa kolesiów jest pokazała jak mozna okradac podatników i inwestorów

    Pamietamy jakie były wzrosty dzieki funduszom teraz Donald wsadził nam nuż w Plecy!!A jeszcze wcześniej zafundował podatek od oszczędności!!

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Magdalena Budnik

Odpowiedzialna za kształtowanie i realizację strategii finansowej i budżetu firmy, a także...

Najczęściej czytane