• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Towarzystwo Finansowe, które jest poważnym graczem w branży IT

Robert Kiewlicz
27 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Towarzystwo Finansowe SKOK to, pomimo nazwy, silna spółka technologiczna. Jako jedyna z wielu spółek z "rodziny" SKOK jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. O rozwoju branży IT, bezpieczeństwie transakcji w sieci i planach rozwojowych spółki rozmawiamy z Ewą Bereśniewicz - Kozłowską, prezes TF SKOK.


Ewa Bereśniewicz-Kozłowska jest zarządzie Towarzystwa Finansowego SKOK SA od czerwca 2007 roku, od 15 listopada 2008 roku pełni funkcję prezesa zarządu. Ewa Bereśniewicz-Kozłowska jest zarządzie Towarzystwa Finansowego SKOK SA od czerwca 2007 roku, od 15 listopada 2008 roku pełni funkcję prezesa zarządu.

Jesteście jedną wielu spółek mających w nazwie słowo "SKOK". Towarzystwo Finansowe SKOK pomimo nazwy nie ma jednak bezpośredniego związku z finansami.

Ewa Bereśniewicz-Kozłowska: - Nasza nazwa wywodzi się jeszcze sprzed roku 2006. TF SKOK było stworzone do świadczenia innych usług finansowych. Natomiast w 2007 roku zostało przekształcone w spółkę typowo technologiczną ze względu na to, że budowaliśmy wówczas centrum obsługi kart i terminali. Obecnie główną naszą działalnością jest bardzo szeroko pojęta branża IT. Począwszy od wytwarzania oprogramowania dla wszystkich Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, po usługi związane z outsourcingiem, kolokacją wszystkich centrów zapasowych, po wydawnictwo kart płatniczych i usługi akceptacyjne. Zarządzamy trzema sieciami bankomatowymi SKOK24, Global Cash oraz eCard. Zarządzamy siecią terminali POS bankomatów w całym kraju. Świadczymy też usługi skierowane na rynki zewnętrzne, czyli obsługę akceptacji kart i oraz obsługę transakcji internetowych .

Czy outsorcing oznacza, że nie działacie jedynie na rzecz spółek SKOK?


- W tej chwili działamy głównie na rzecz SKOK-ów i to stanowi dla nas priorytet. Natomiast mamy miejsce w serwerowniach na usługi dla klientów zewnętrznych i takich klientów stale poszukujemy.

Drugą ważną częścią waszego biznesu są także bankomaty.

- Mamy ponad 900 bankomatów w trzech sieciach. Jedna sieć jest usytuowana w oddziałach Spółdzielczych Kas. Natomiast sieć eCard i Global Cash to wolno stojące bankomaty, które w okresie wakacyjnym są usytuowane w miejscach, w których jest zapotrzebowanie na takie usługi. Ilość bankomatów zależy głównie od zapotrzebowania na nie naszych klientów.

Jedną z ciekawych usług przez was świadczonych są reklamy w sieciach waszych bankomatów. Czy jest to duży rynek?

- Reklamy w bankomatach są rynkiem, który istnieje od bardzo wielu lat. Bankomaty są bardzo dobrym nośnikiem informacji. W momencie trwania transakcji klient przeważnie zawsze patrzy na ekran. My oferujemy taką usługę zarówno SKOK-om jak i klientom zewnętrznym. W tej formie reklamować możemy praktycznie wszystkie produkty - filmy, gazety, publikacje. Staramy się jedynie, aby nie były to produkty konkurencyjnych instytucji finansowych.

Jesteście jedyną spółką z dużej grupy spółek SKOK notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Jak ubiegły rok wyglądał dla spółki?

- Dla spółki rok finansowy był bardzo dobry. Zysk netto Spółki za III kwartały 2013 roku wyniósł 11,2 mln zł i w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego wzrósł o 6,9 mln (tj. o 158 proc.). Na to złożyły się trzy aspekty: zysk z działalności operacyjnej (głównie Centrum Obsługi Kart i Bankomatów), dywidenda otrzymana od Towarzystwa Zarządzającego SKOK oraz spadek kosztów finansowych.

Ile spółka zatrudnia obecnie pracowników?

- Zatrudnienie wynosi 483 osoby w całej Polsce. Siedziba spółki znajduje się w Gdańsku. W Lublinie, Krakowie i Warszawie mamy usytuowanych operatorów, którzy zapewniają serwis dla oddziałów Kas. Pod koniec 2013 roku otworzyliśmy też filię call center w Białej Podlaskiej, w którym zatrudnieni znalazło ok. 60 osób. W 2014 mamy plany zwiększenia zatrudnienia o ok. 10 proc. Związane jest to z tym, że produkujemy oprogramowanie dla Kas w bardzo burzliwym okresie zmian legislacyjnych. Musimy przystosowywać w bardzo szybkim tempie wszystkie systemy informatyczne, m.in. teraz pracujemy nad systemem do obsługi Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Poszukujemy analityków i programistów, którzy są w stanie realizować te zadania. Zmiany legislacyjne jeszcze się nie skończyły. Mamy więc jeszcze sporo pracy przez sobą.

Czy łatwo jest znaleźć dobrych pracowników na rynku? Wiele firm technologicznych narzeka na ich brak.

- Na tynku trójmiejskim jest niesamowita konkurencja i walka o dobrych specjalistów. Towarzystwo Finansowe SKOK ma bardzo otwartą politykę dotyczącą pracowników. Jesteśmy znani z tego, że szkolimy nowych pracowników i wysyłamy ich na liczne kursy. Produkujemy doskonałych fachowców, po których sięga konkurencja. Większość naszych ludzi jest jednak lojalna i docenia nas jako pracodawcę. Od niedawna prowadzimy też filię dla programistów w Białej Podlaskiej.

Czy planujecie na najbliższe lata jakieś duże inwestycje?

- Największą inwestycją jest prowadzona obecnie modernizacja systemów i zwiększanie bezpieczeństwa sieci. Innym dużym przedsięwzięciem jest modernizacja centrum zapasowego dla centrum obsługi kart i terminali. Rynek oczekuje obecnie bardzo wysokiego SLA (Service Level Agreement - umowa utrzymania i systematycznego poprawiania ustalonego między klientem a usługodawcą poziomu jakości usług).

Kilka razy do roku systemy są modyfikowane na podstawie zmian wymaganych przez organizacje płatnicze takie jak VISA i Master Card. To wiąże się z zamknięciem takiego centrum. My obsługujemy transakcje internetowe e-commerce, a klienci w sklepach internetowych najczęściej przeprowadzają transakcje w nocy. Nie chcemy ich narażać na dyskomfort. Rozbudowa centrum zapasowego będzie miała na celu ciągłą działalność Centrum (24/7).

Dużo pracy będzie też od nas wymagało dostosowanie systemów do Rekomendacji D, dotyczącej zarządzania obszarami technologii informacyjnej i bezpieczeństwa środowiska teleinformatycznego w instytucjach finansowych. Wymaga ona bardzo ostrych procedur. Na ich podstawie będzie szacowane ryzyko finansowe. Rekomendacja ta ogłoszona na początku 2013 roku wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2015 roku. Okres przejściowy to dla nas dwa lata ciężkiej pracy.

Klienci oczekują coraz wyższego poziomu usług i coraz większego bezpieczeństwa swoich pieniędzy. Skąd więc tak liczne "wpadki" bankowości internetowej?


- Nie chcę komentować konkretnych przypadków. Jednak zwykle przy wymianie systemów informatycznych czy "wgrywaniu" zmian, trzeba przeprowadzić bardzo skomplikowane testy. W systemach testowych nigdy nie jesteśmy w stanie w pełni odzwierciedlić systemu produkcyjnego. W związku z tym takie zmiany zawsze narażone są na pewne perturbacje.

My nigdy nie robimy dużych zmian w systemie w okresie świątecznym. Zawsze staramy się tak ułożyć harmonogram, aby wszystkie duże prace modernizacyjne zakończyć do połowy listopada. Później wprowadzane są jedynie małe poprawki, które przez zarządzających ryzykiem są oceniane jako nieszkodliwe dla instytucji finansowych przez nas obsługiwanych. To jest bardzo ważne dla wizerunku. Możemy poszczycić się tym, że od 2009 roku w okresach największej prosperity dla obsługiwanych przez nas instytucji nie było większych przestojów.

Jak wspomnieliśmy na początku rozmowy Towarzystwo Finansowe SKOK to nazwa z przeszłości. Czy jako nazwa mało kojarząca się z branżą, w jakiej obecnie działacie, ulegnie ona zmianie?

- Podał pan pewien pomysł. Może warto się nad tym zastanowić.

Miejsca

Opinie (44)

  • Pracownik (3)

    Pracuję w TF 6 lat i sobie chwalę, a nie jestem z "rodziny", dla pracowników mega rozwojowa firma , dużo się można nauczyć, a co kogoś boli " to co się dzieje na górze". Chcesz wypłatę na czas, nienajgorszych benefitów dodatkowych, stałej pracy, to dobre miejsce i nie słuchajcie frustratów.

    • 0 0

    • Desperacja wynikająca z braku CV'ek? (2)

      I tak nikogo nie oszukasz ;P

      • 0 0

      • I jeszcze P.S.

        W kontekście
        "a co kogoś boli " to co się dzieje na górze""

        Przypomniał mi się zasłyszany dowcip z czasu pracy w SKOK:

        "
        - Synu, czemu powiedziałeś w szkole, że pracuję tańcząc na rurze w klubie?
        - A co?, miałem powiedzieć że pracujesz w SKOK'u?
        "
        ~Ktoś

        Stań przed lustrem i powiedz patrząc sobie w oczy: "Jestem dumny z tego że tu pracuję".
        Jeżeli odwrócisz wzrok, albo wyczujesz kłamstwo w swoim głosie - wniosek nasuwa się sam.
        Jeżeli powiesz to z dumą i uśmiechem - znaczy, że pasujesz do tego miejsca.

        Nie piszę, że nikt tam nie pasuje - sporo ludzi, którzy tam pracują, pasują do tego miejsca - i to jest właśnie smutne.

        • 0 0

      • Apropo

        Jeżeli robisz w TF od 6 lat, to nie masz nic wspólnego z IT ;) H&S i HSO zostały przyłączone dopiero w 2011.

        Jeżeli zaś w swoim komentarzu, Lilou pominąłeś/aś fakt, że wcześniej mogłęś/aś pracować nawet w Stefczyku ;) (Bo "tam", jednego dnia pracujesz w jednej firmie, nastepnego dnia dostajesz aneks do podpisania, że przenoszą Ciebie do innej) - to mówi to samo przez się w kwestii kompetencji i trzymania się faktów osób wypowiadających się przychylnie.

        I nie myl frustracji ze stawianiem znaku ostrzegawczego przed bagnem.

        • 0 0

  • Ale Pani Prezes Eva wyglada sympatycznie. (2)

    • 0 4

    • ale sympatyczna nie jest...

      notoryczny i nachalny przerost formy nad treścią

      • 0 0

    • tylko na zdjęciu

      przy lepszym poznaniu wcale nie zyskuje

      • 2 0

  • TF SKOK to powinien być przykład dla innych firm! (1)

    Jak radzić sobie na trudnym krajowym rynku z taką konkurencją, w oparciu tylko o krajowy kapitał.
    W dodatku, w dobie tak głośnej debaty o miejscach kobiet na wyższych stanowiskach, przykładem świeci Pani Ewa. Gratulacje!

    • 2 2

    • jaki przykład ?

      jaki krajowy kapitał ?
      jakie kompetencje Pani Prezes ?
      znam, wiem, to mówię
      a ty nie bajduż ...

      • 0 0

  • Srutututu Pęczek Drutu (2)

    ;)
    Widać jak na dłoni, iż niektóre komentarze pisane są palcami osób z TF'u - i to akurat nie te pochlebne.

    TF ma problemy natury kadrowej. Wielu moich znajomych obracało się na pięcie słysząc proponowane stawki dla doświadczonych programistów / analityków.

    Jeżeli chcesz doświadczyć:
    - spychologii,
    - zwalania winy na szeregowych pracowników,
    - wszechobecnego mobbingu,
    - śmiesznych stawek,
    - zabawy w sapera (nigdy nie wiesz czy osoba z którą popadniesz w konflikt nie jest członkiem rodziny prezesa, dyrektora, kierownika, a wtedy to już droga w dół),
    - niekompetencją na wszystkich szczeblach, bo są one obsadzone osobami zaufanymi, nie do końca kompetentnymi (chociaż zdarzają się wyjątki),

    i można tak w nieskończoność - zatrudnij się w ruchu SKOK.

    Cały ruch SKOK (w tym KASY Stefczyka) to jedna wielka rodzina. Idąc tam pracować - miej tego świadomość.

    Należy dodać do tego to, że systemy są archaiczne, a ich architektura nie była modernizowana, bo to nie przynosi zysku ;), a kolejne funkcjonalności były doklejane bez większego pomysłu na przyszłość. Kto ma trochę doświadczenia, ten wie jak się pracuje przy takich systemach i jak wydajne one są.

    Z drugiej strony SKOK to miejsce pracy do emerytury, tylko trzeba uważać na to aby:
    - nigdzie się nie podpisywać,
    - nie wychylać się,
    - włazić w D**Ę odpowiedniej osobie.

    Przepis na sukces ;)

    Pozdrawiam.

    • 7 0

    • :)

      śmiech przez "łzy":) pozdrawiam kolegów/koleżanki po fachu:)

      • 3 0

    • nic dodac, nic ujac :)

      zapomniales tylko dodac do punktów, jak się utrzymać tam do emerytury: zapomnieć o godności i szacunku do własnej osoby, a jak na ciebie pluja- udawaj, ze deszcz pada. i tak dociągniesz do ostatecznej kontroli KNF-u ;) pozdrawiam

      • 4 0

  • a czy zarobki tam są poważne? (2)

    • 7 0

    • M

      są :)

      • 2 1

    • niepoważne... ogólnie poniżej przeciętnej

      • 1 1

  • SKOK-pralnia Rydzola i Jarka

    • 1 8

  • Do h (4)

    Gdyby nie TF i układy, większość SKOK-ów nie byłoby w stanie zapłacić za żaden system informatyczny. TF pracuje dla SKOK po kosztach i to tylko dlatego, że SKOK-i są biedne jak mysz kościelna i ma naciski z Kasy Krajowej i innych. Ciekawe jak wyglądałaby rodzina SKOK, gdyby nie było wsparcia IT ze strony TF. Dawno większość SKOK poszłaby z torbami, bo za takie systemy, jakie używacie w SKOK-ach, inne firmy z rynku IT biorą trzy razy tyle, albo i więcej.

    • 9 3

    • to ja h

      hmmm śliski ten Twój pogląd, wiadomo, że gdyby nie "układ" wiele SKOKów by padło ale czy nie o to chodziło nam w latach 90 tych? Gdyby mnie ktoś wsparł politycznie, dał zielone światło lewą ustawą też umiałbym robić "lewe" interesy, ale kluczowe pytanie polega na tym czy bawimy się uczciwie czy dla pewnej grupy tworzymy przywileje? Poza tym oszczędności o jakich piszesz są pozorne, bo fakt, w pieniądzu może i system jest tańszy niż ten na wolnym rynku ale umowa handlowa jest skonstruowana tak, że SKOK staje się średniowiecznym wasalem na dobre i na złe, owszem płaci małe pieniądze ale zawsze i wszędzie jest bez prawa głosu, wg Ciebie na tym polega wolny rynek ???

      • 5 2

    • ale te systemy dzialaja! :) (2)

      • 1 1

      • NFZ też działa...

        • 1 1

      • Wszystkie systemy działają... prędzej czy później

        • 2 0

  • do Pani Prezes... (2)

    Pani Prezes, prawda jest taka,że jako monopolista w ruchu SKOK boicie się bardzo wolnego rynku i sztucznie blokujecie wszelkim Kasom SKOK dostęp do usług IT z wolnego rynku.
    Proszę podać nazwę jednego produktu lub usługi, którą sprzedajecie dla klienta zewnętrznego, nie związanego z ruchem SKOK - nie ma takiej usługi/produktu.
    Nie jesteście konkurencyjni na rynku usług IT ze względu na wieloletnie wsparcie układem politycznym i archaiczną strukturę firmy.
    Od 2007 roku jest Pani w Zarządzie... przez tyle lat nie potrafiła Pani wytworzyć usług dostępnej dla klienta zewnętrznego nie mówiąc już o konkurencyjności
    w aspektach jakość, cena, terminowość, to wskazuje jednoznacznie na brak możliwości realizacji celu, o którym Pani mówi: "Natomiast mamy miejsce w serwerowniach na usługi dla klientów zewnętrznych i takich klientów stale poszukujemy. " - szczerze wątpię, że znajdziecie...

    • 25 2

    • widze, ze czlowiek z branzy... (1)

      zgadzam się w 100%. jakbym nie znal firmy od srodka, to artykul sprawia wrazenie profesjonalnej firmy. dobre sobie

      • 13 2

      • NORDEA

        ten bank dział w porozumieniu z TF

        • 4 1

  • SKOK to może i przedsięwzięcie wyrosłe na znajomościach i lukach prawnych, (2)

    ale jednak bardzo prężna i potężna grupa finansowa. A który z obecnie dynamicznie działających banków europejskich nie ma takiej przeszłości??? Może jednak nie warto deprecjonować ich pochodzenia i wiązać z PiS'em, tylko - w oparciu o reguły rynku i przepisy - promować, jako polski i dać szansę na kumulację kapitału nie w Hiszpanii, czy Holandii - tylko w Polsce?

    • 13 4

    • No jak tak mówisz to wszystko pięknie wygląda. Ale w końcu i tak dołożą się do PiS-u na kampanię wyborczą, a to zbyt duże ryzyko przejęcia władzy przez krzykaczy i oszołomów pokroju Kaczyńskiego i Macierewicza.

      • 3 1

    • przecież tam nie ma kapitału, a jedynie składki starych babć na partię ;)

      • 2 1

  • skok to potęga (1)

    polska potęga polska kasa i kapitał.
    dajcie sobie siana i zajmijcie się problemami i padającymi bankami a nie dobrymi firmami.

    • 27 18

    • ile płacą za wsparcie? ;)

      • 2 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Francis Lapp

Prezes firmy HTEP Polska Sp. z o.o. i stoczni Sunreef Yachts. Pochodzi z Francji Od 1992 roku...

Najczęściej czytane