- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (46 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (48 opinii)
- 4 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (283 opinie)
- 5 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (204 opinie)
- 6 Bon energetyczny powinien być wyższy (121 opinii)
Znów szukają prezesa PSSE. Spółka od 1,5 roku bez szefa
W tym tygodniu Rada Nadzorcza Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej po raz kolejny podejmie próbę wyboru nowego prezesa spółki. Nowego szefa Strefy nie udaje się wybrać od ok. półtora roku. W tym czasie odbyło się już kilka postępowań kwalifikacyjnych, jednak każde z nich zakończyło się bez podania przyczyny i bez wyłonienia kandydata. Czy tym razem uda się zakończyć trwającą już kilkanaście miesięcy "prowizorkę"?
W poniedziałek, 10 grudnia 2018 roku miały rozpocząć się rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami do fotela prezesa Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Spółka nie informuje, ilu jest chętnych na to stanowisko, nie podaje też nazwisk kandydatów.
PSSE od kilkunastu miesięcy bez prezesa
Rada Nadzorcza wyboru nowego prezesa próbuje dokonać od 2017 roku. W sierpniu odwołano bowiem Aleksandrę Jankowską ze stanowiska prezesa Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Początkowo mieliśmy poznać nowego prezesa pod koniec września 2017 roku, ale choć Rada Nadzorcza zbierała się już kilkakrotnie, wciąż nie zdecydowała, kto powinien pokierować spółką. Wszystkie kolejne posiedzenia Rady są przekładane a ostatecznie decyzje dotyczące wyłonienia nowych władz spółki nie zapadają. Każde postępowanie kwalifikacyjne jest kończone bez wyboru prezesa.
Tym razem Rada Nadzorcza PSSE także zastrzegła sobie taką możliwość.
- Rada Nadzorcza, po zakończeniu postępowania kwalifikacyjnego, powiadomi kandydatów uczestniczących w postępowaniu o jego wynikach na wskazany przez kandydata w zgłoszeniu do postępowania adres poczty elektronicznej. Rada zastrzega sobie prawo zakończenia postępowania kwalifikacyjnego w każdym czasie, bez podania przyczyny i bez wyłonienia kandydatów - czytamy w informacji o konkursie na stanowisko prezesa.
Wiceprezes zostanie prezesem?
W tak nietypowej sytuacji spółką od 2017 roku faktycznie kieruje jej wiceprezes - Paweł Lulewicz, który wcześniej pełnił funkcję dyrektora Elbląskiego Parku Technologicznego. Nie jest to postać związana z Trójmiastem, a z Elblągiem i Olsztynem. Jest absolwentem filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, ukończył m.in. studia podyplomowe w Szkole Głównej Handlowej na kierunkach zarządzanie, rachunkowość, zarządzanie transferami technologii.
Lulewicz przy każdym kolejnym konkursie na prezesa wymieniany jest jako jeden z poważnych kandydatów na to stanowisko. Jednak każdy z tych konkursów pozostaje nierozstrzygnięty.
Miejsca
Opinie (51) 1 zablokowana
-
2018-12-11 11:58
Hmm, smutne. Może prezes jest niepotrzebny. Podobnie jak rada nadzorcza. A może PSSE też?
- 8 0
-
2018-12-11 11:40
prezes
Znalazł by się kandydat ale każdy boi się stracić pracę choć może mniej zarabia , bo wszędzie są jakieś nieuczciwe partyjne zależności. Uczciwy człowiek chce uczciwie pracować bez nacisków prominentów partyjnych!
- 6 0
-
2018-12-11 11:34
Widocznie komuś na górze odpowiada ten stan rzeczy ..
Widocznie komuś na górze odpowiada ten stan rzeczy z wickiem ktory jest pod ciagla presja i strachem wykonujacym wszystko czego sie oczekuje ma status popych... a nie prezesa. Tak samo jak jego legenda w pis tez jest slaba , przecież dobrze zyl za i wciagu 8 lat rzadow PO w wojewodztwie obok ..
- 10 0
-
2018-12-11 11:26
Nie do wiary...
Czytając takie artykuły można zatracić całkowicie wiarę w ten kraj... Układ goni układ...
- 13 0
-
2018-12-11 11:25
Zadzsonic do Pisu. Oni maja prezesow na peczki, od wszystkiego.
- 8 1
-
2018-12-11 11:11
Najpoważniejszy kandydat na prezesa strefy po filologii rosyjskiej. Kpina.
Studia podyplomowe to tak naprawdę wypełniacze do CV - min. 4 000 zł za pozycję, więc to się nie liczy. Prezesem powinien zostać ktoś z wykształceniem prawniczym lub ekonomicznym a nie jakiś Lulek.
- 13 3
-
2018-12-11 09:28
pisiaki walczą ze sobą o korytko (1)
a jedna z najważniejszych spółek dla rozwoju Pomorza nie ma prezesa. Za chwilę wyprowadzą LOTOS i niewiele dużych firm zostanie na Pomorzu. Za rok trzeba ich zmienić w wyborach, bo zniszczą to co osiągneliśmy przez ostatnie 28 lat.
- 39 15
-
2018-12-11 10:52
Dokładnie. Wojna o wpływy w PIS i który protegowanu jakiego obozu zostanie prezesem.
A frazesy o otwartym, przejrzystym konkursie na stanowisko prezesa to możemy sobie włożyć w 4 litery.
- 9 4
-
2018-12-11 10:49
jestescie pewnie, ze to nie jest ruski szpieg?
- 6 7
-
2018-12-11 10:17
Tragedia... 1,5roku szukaja a moze jest niepotrzebny!!!!!
- 24 2
-
2018-12-11 10:04
Jeżeli strefa działa normalnie,
to po co prezes?
- 18 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.