Gdynia: wodowanie asa

Mariusz Kurzyk

24 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat)

Opinie (42)

Kolejny samochodowiec opuszcza gdyńską stocznię. To już piąta jednostka wodowana w tym roku.

"Serenity Ace" zbudowany został na zamówienie firmy "Ray Car Carries Limited" z Wyspy Man. Przystosowany jest do przewozu 6,6 tys. samochodów. Ma 13 pokładów wewnętrznych. Załadunek i wyładunek odbywa się za pośrednictwem dwóch ramp: skośnej rampy rufowej o nośności 150 ton i rampy burtowej o nośności 22 ton. Nadbudówka na tym statku jest jednopoziomowa i znajduje się na wysokości 33 metrów (licząc od dna). Jego długość wynosi 199,9 m, szerokość 32 m, a zanurzenie - 10 m.

- To piąty statek wodowany, ale siódmy sprzedany przez nas w tym roku - mówi Janusz Wikowski, rzecznik prasowy Zarządu Stoczni Gdynia S.A. - Nasze samochodowce mają wzięcie i zdobywają nagrody. Mówimy, że to morskie mercedesy. Mają coraz nowsze rozwiązania.

Samochodowiec posiada sterowany elektronicznie silnik, który pozwoli mu osiągać prędkość przekraczającą 20 węzłów. Za pomocą elektroniki odbywać się będzie też sterowanie wszystkimi procesami - przygotowanie do rozruchu, rozruch, praca w pełnym obciążeniu, a także w stanach awaryjnych. Dodatkowo "Serenity Ace" będzie wyposażony w najnowocześniejszy system nawigacyjny wraz z automatycznym sterowaniem wszystkich funkcji technicznych i eksploatacyjnych, a jednostka spełniać będzie wymogi najnowszych przepisów Międzynarodowej Organizacji Morskiej IMO.

Statek jest 23. tego typu jednostką powstałą w gdyńskiej stoczni. Aktualnie budowane są cztery statki: jeden kontenerowiec o pojemności 2700 TEU oraz trzy samochodowce. Stocznia Gdynia S.A. ma kontrakty na 12 statków o wartości sprzedaży ponad 650 mln USD i 15 mln EUR. Mają one zostać zbudowane do końca 2009 r.

Wodowanie "Serenity Ace" odbędzie się w piątek o godz. 15.

Mariusz Kurzykm.kurzyk@trojmiasto.pl

Opinie (42) 2 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-10-25 13:47

tam zydk bedzie sobie wozil sztuki na wyspy bora bora

leeeeon
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

tam zydk bedzie sobie wozil sztuki na wyspy bora bora
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-10-25 15:34

cudo techniki

budowałem widoczną rampe tylną, spedzilem 300 godzin na tej jednostce i musze przyznac ze to cos co warto obejrzec z bliska. bylem na wielu statkach ale te samochodowce to cos meega duzego. kazdy pokład by mogl pomiescic boisko i kort tenisowy a jes ich az 13. miejsca zalogi i pokoje sa jak w apartamencie... niech nikt nie pisze ze to jakis zlom bo zlom to jest podczas budowy sama blacha czasami jak sie na to patrzy to tragedia i nie mozna uwierzyc ze to bedzie plywalo ale po probach jest to juz 'maybach'

dawid
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

budowałem widoczną rampe tylną, spedzilem 300 godzin na tej jednostce i musze przyznac ze to cos co warto obejrzec z bliska. bylem na wielu statkach ale te samochodowce to cos meega duzego. kazdy pokład by mogl pomiescic boisko i kort tenisowy a jes ich az 13. miejsca zalogi i pokoje sa jak w apartamencie... niech nikt nie pisze ze to jakis zlom bo zlom to jest podczas budowy sama blacha czasami jak sie na to patrzy to tragedia i nie mozna uwierzyc ze to bedzie plywalo ale po probach jest to juz 'maybach'
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-10-25 21:42

za te pieniązki byśmy w kosmos polecieli róbta tak dalej czy wiecie kto teraz na produkcji pracuje inzynierowie i magistry czyli umislowi bo prawdziwi stoczniowcy są juz dawno w norweg kręcą sie przy spawarkach i palnikach bo mają płacone nie za robote tylko na godzine a tych paru fachowców co zostało żyły wyprówa i są gonieni bo mało i mało Przykre ale prawdziwe Jeszcze stoczniowiec

megas
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

za te pieniązki byśmy w kosmos polecieli róbta tak dalej czy wiecie kto teraz na produkcji pracuje inzynierowie i magistry czyli umislowi bo prawdziwi stoczniowcy są juz dawno w norweg kręcą sie przy spawarkach i palnikach bo mają płacone nie za robote tylko na godzine a tych paru fachowców co zostało żyły wyprówa i są gonieni bo mało i mało Przykre ale prawdziwe Jeszcze stoczniowiec
Regulamin dodawania opinii