- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (65 opinii)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 3 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (109 opinii)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (94 opinie)
Okręty podwodne nie spełniają wymagań, ale i tak kupimy je od Niemców?
Projekt modernizacji polskiej floty i pozyskania niemieckich okrętów podwodnych wzbudził duże kontrowersje. Portal Trojmiasto.pl jako pierwszy poinformował o prowadzonych przez Ministerstwo Obrony Narodowej rozmowach na temat zakupu okrętów typu U-212A od Niemców. Okazało się jednak, że okręty te nie spełniają obowiązkowych wymagań taktyczno-technicznych. MON, zamiast odrzucić całkowicie tę ofertę postanowił... zmienić wymagania wobec dostawcy.
W lipcu 2013 poinformowaliśmy, że Ministerstwo Obrony Narodowej planuje pozyskać dwa okręty podwodne U-212A wyprodukowane przez niemiecki koncern ThyssenKrupp Marine Systems. Pomysł MON-u od początku budził poważne wątpliwości polskich ekspertów do spraw uzbrojenia.
Ministerstwo Obrony Narodowej nie chciało jednak ujawnić, z czego wynika ta decyzja, jak ma się ona do programu rozwoju Marynarki Wojennej RP i czy zamówienia na takie okręty nie powinny trafić do polskich stoczni. MON poinformował jedynie, że procedura ta ma charakter poufny.
Rąbka tajemnicy uchylił jednak gen. Waldemar Skrzypczak, wiceminister obrony narodowej. - Planowane postępowanie na dostawę okrętów podwodnych nowego typu nie będzie prowadzone w celu zawarcia umowy leasingowej - stwierdził Skrzypczak. - Przedmiotowe okręty zostaną pozyskane zgodnie z ustawą z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych. Odnosząc się do kwestii uczestnictwa polskiego przemysłu, w tym krajowych stoczni, zarówno w budowie, jak i w późniejszym serwisowaniu okrętów podwodnych Marynarki Wojennej RP, wyjaśniam, że o udzielenie zamówienia będą mogli ubiegać się wykonawcy, którzy będą spełniali warunki udziału w postępowaniu oraz nie będą podlegali wykluczeniu. Ponadto okręty podwodne, które mogą być zaoferowane stronie polskiej, będą musiały odpowiadać kryteriom postawionym przez Sztab Generalny WP w wymaganiach operacyjnych.
W międzyczasie jednak do MON wpłynęła opinia od ekspertów Marynarki Wojennej RP. Stwierdzili oni jednoznacznie, że U-212A nie są idealnymi okrętami podwodnymi dla polskiej marynarki. Nie posiadają uzbrojenia rakietowego, nie są wyposażone w nowoczesne systemy ratownictwa i nie spełniają wymagań dotyczących układu napędowego.
Polski resort obrony zamiast odrzucić ofertę wyraził zgodę na powołanie grupy specjalistycznej do weryfikacji wymagań operacyjnych na okręt podwodny 212A. - Zakłada się, że najpóźniej do 8 listopada 2013 zostanie zakończony proces weryfikacji przedmiotowego wymagania operacyjnego - informuje gen. Skrzypczak. - Po jego zatwierdzeniu dokonana zostanie weryfikacja dokumentów fazy analityczno-koncepcyjnej systemu pozyskiwania, eksploatacji i wycofania sprzętu wojskowego, takich jak: wstępne założenia taktyczno-techniczne i pełne studium wykonalności na pozyskanie okrętu podwodnego nowego typu.
Jak twierdzą eksperci do spraw uzbrojenia, oznacza to zmianę danych technicznych tak, aby U-212A pasował do nowych specyfikacji Sztabu Generalnego WP. Według naszych informacji negocjacje pomiędzy MON a ThyssenKrupp Marine Systems są w toku, a umowa może zostać podpisana już w lutym 2014 roku.
Miejsca
Opinie (230) 4 zablokowane
-
2013-11-09 19:30
Teraz Donek dostanie dyplom Europejczyka roku
i gawiedź kupiona.
- 6 0
-
2013-11-09 19:46
Niemiec płakał jak sprzedawał
- 6 0
-
2013-11-09 20:13
Kupimy je bo nawet chociaz ich obecnosc
odstraszy kazdego wroga ktory smial by podniesc dlon nad nasza macierza.
- 1 1
-
2013-11-09 21:49
Warto żyć w Polsce (3)
Szkoda tylko, że warto w Polsce żyć obcokrajowcom. Hiszpanie nie mają u siebie pracy to u nas zbudują drogi, Niemcy są uzbrojeni po zęby a gospodarka musi pędzić więc sprzedajmy Polakom okręty podwodne.
Chciałem zapytać nasz kochany rząd i wszystkich tych polityków zasiadających w sejmie - Dlaczego nie pozwalacie nam pracować na nasz własny kraj? Polacy są od tego żeby nas doić jak krowy!!! Drogi i tak zbudują Polacy pod Generalnym Wykonawcą z Hiszpani - a czy on zapłaci??? Pozwólcie zarabiać Polskim firmom w Polsce.
Atomówkę też zbudują Francuzi - Chevron teraz pięknie się w tv reklamuje. Jesteśmy pod zaborami gospodarczymi a marionetki z Warszawki robią pod stołem lodzika wszystkim obcokrajowcom. Zadbajmy wreszcie o nasz przemysł. Oddajmy go w ręce Polaków a wtedy każdy będzie o niego dbał. Czemu sami nie wybudujemy tych okrętów choć stocznie mamy na bardzo wysokim poziomie: Crist Remontowa czy Nauta - to są Stocznie które bez problemu podejmą się takich prac - przynajmniej pieniądze zostały by w kraju. Ale jak wywieźć z kraju pieniądze skoro Amber Gold i jego linie lotnicze już nie działają??
Ten artykuł tylko utrzymuje mnie w przekonaniu, że zabory gospodarcze już się zaczęły i trwać będą do 2020 roku a po tym roku w Polsce zostanie już tylko jakiś rząd i robotnicy na łasce zagranicznego Pana.
Pozdrawiam wszystkich polityków.- 6 2
-
2013-11-09 21:56
za taką kasę też byś pod stołem loda zrobił
a może nawet coś więcej.
- 0 0
-
2013-11-09 22:31
Bo ich wszystkich trzeba natychmiast wypitolić, a nie macie tylko PO i PIS przed oczami jak to i tak na jeden h wychodzi.Otworzcie oczy ludzie.Tu potrzeba nowych, innych, swieżych głów, a nie te same mordy.Ile jeszcze bedziecie dawać sie dymac?Albo wywaliecie WSZYSTKICH albo zadowolicie sie komentarzami na wp.pl
- 2 0
-
2013-11-10 17:34
bo o ile potrafimy wybudować kadłub, to nie potrafimy wyprodukować ani silnika, ani systemów uzbrojenia i obrony. Wartość kadłuba w okręcie podwodnym to zaledwie kilka procent jego ceny końcowej. Przyjrzyj się historii naszej sławetnej korwety... Kadłub jest i co dalej ?
- 2 0
-
2013-11-09 22:18
A tu cytat:
"Pod koniec kwietnia tego roku Minister Obrony Narodowej podpisał wymagania na okręt podwodny. Półtora miesiąca później Pan Skrzypczak pisze notatkę do MON-a że był w Germanii i tam widział różne rzeczy, dlatego uważa że najlepiej będzie jak kupimy 212A.
Ja się pytam WTF? Jedyne wytłumaczenie jakie mi się nasuwa to deal: Leopardy za okręt który akurat Niemcom pasuje budować bo mają jeszcze ciepła linię technologiczną.
W trybie alarmowym woła się ludzi z DMW i każe im się redefiniować wymagania pomimo protestów zarówno DMW jak i innych instytucji.
Jeśli zrobiono taki deal to można z tym żyć, tylko niech pójdzie oficjalna decyzja MON-a o rezygnacji z poprzednich wymagań i polecenie przygotowania nowych. Tymczasem robi sie to w taki sposób aby wyszło, że to DMW wnioskuje o ich zmianę. "- 1 1
-
2013-11-09 22:53
Merkelowa chce wcisnąć złom swojemu ryżemu pieskowi.
On jeszcze ogonkiem zamerda. Lemingi wybrały, lemingi mają.
- 5 0
-
2013-11-09 23:26
Ostatni kraj, który kupił od Niemców U-booty,
zbankrutował parę lat temu.
Jak widać, polski rząd nie uczy się na cudzych błędach.
Niestety, ofiarą tych przetargowych przekrętów padną polscy podatnicy, czyli "ten pan i ta pani". Ciekawe, co niemiecki wywiad wie o polskich ministrach, że poczuli się zmuszeni do finansowania niemieckiego przemysłu stoczniowego (też zresztą nielegalnie dofinansowanego, tyle że Niemców nikt za to ścigać się nie odważył).- 3 2
-
2013-11-10 10:58
tak samo jak przetarg na okrety podwodne
wygladal przetarg na tralowce (zwane nowoczesnie niszczycielami min)
a wczesniej na projekt korwety
nie Polska jest wazna a uklady i ukladziki oraz dobre samopoczucie sasiadow z Angela i wladimirem na czele- 1 0
-
2013-11-10 11:24
Nic nowego, geny Tuska się odzywają
Już dawno PO sprzedało Polskę, robią to co chce Merkel i Putin. Dla mnie nic nowego
- 2 2
-
2013-11-10 13:35
po rakiecie fajek kazedemu i bedzie "rakietowy"
Sztuka jest sztuka
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.