• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Activ przywróci do świetności wycieczkowiec "Marco Polo"

Robert Kiewlicz
27 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zbudowany w 1960 roku w niemieckiej stoczni Krögerwerft, statek wycieczkowy m/s "Marco-Polo" przewoził pasażerów po przybrzeżnych akwenach Morza Bałtyckiego. Zbudowany w 1960 roku w niemieckiej stoczni Krögerwerft, statek wycieczkowy m/s "Marco-Polo" przewoził pasażerów po przybrzeżnych akwenach Morza Bałtyckiego.

Statek pasażerski m/s "Marco Polo" został przekazany przez francuskiego armatora "La Compagnie du Nouveau Monde" z Bordeaux firmie Activ z Pszczółek w celu przeprowadzenia kompleksowego remontu.


Po zakończeniu prac, "Marco-Polo" popłynie do Francji i będzie  przewoził pasażerów po rzece Garonna, niedaleko miasta Bordeux. Po zakończeniu prac, "Marco-Polo" popłynie do Francji i będzie  przewoził pasażerów po rzece Garonna, niedaleko miasta Bordeux.

Zbudowany w 1960 roku w niemieckiej stoczni Krögerwerft, ten prawie 34 metrowy statek wycieczkowy, pływał przez 52 lata pod banderą niemiecką i przewoził pasażerów w przybrzeżnych akwenach Morza Bałtyckiego.

- Wymianie podlegać będzie ok. 10-15 proc. poszycia kadłubowego i części pokładu głównego. Zostanie zamontowany dodatkowy silnik wraz z dodatkową śrubą napędową. Kadłub zostanie wypiaskowany i wymalowany. Przebudowana zostanie część tarasowa i odnowione zostaną wnętrza - mówi Tomasz Pakos, kierownik przebudowy. - Całość ma sprawiać wrażenie stanu jak sprzed pięćdziesięciu lat, czyli będzie to klimat lat sześćdziesiątych.

Aktualny właściciel jednostki z Francji długo poszukiwał wykonawcy, który podjąłby się przeprowadzenia całkowitego remontu statku. Ostateczny wybór padł na firmę Activ z Pszczółek, która specjalizuje się w tworzeniu nowego wizerunku "zaawansowanych wiekiem" statków.

Activ zatrudnia prawie 200 osób. Główny zakład spółki znajduje się obok centrali w Pszczółkach. Działalność spółki skupia się na trzech obszarach: statki offshore, statki pasażerskie i jachty.

W czerwcu 2012 firma całkowicie odrestaurowała szkoleniowy szkuner S/Y "Helena" należący do Sail Training Association Finland. Firma zajmuje się także pracami wyposażeniowymi w systemie "pod klucz" na jednostkach z segmentu offshore, na statkach pasażerskich i jachtach.

Po zakończeniu prac, "Marco Polo" popłynie do Francji i będzie przewoził pasażerów po rzece Garonna, niedaleko miasta Bordeaux.

Opinie (24)

  • activ

    Ten activ to podobno firma konktret i ze sie tak rozwija dajac prace tylko najlepszym fachowcom przeciez u nich pracuje sama elita stoczniowców wiem ze trudno sie tam dostac

    • 1 2

  • Stocznia w Pszczółkach.

    Ale Stocznia chyba ma jakiś kawałek nabrzeża?

    • 0 0

  • ostrożnie z entuzjazmem

    firma zatrudnia do 5 stałych pracowników (KRS), lubi kłamać i nie wykonuje wyroków sądowych z zakresu prawa pracy

    • 0 0

  • Coś ciężko nam uruchomić własny wycieczkowiec...

    ...a szkoda, bo pływanie choćby po Bałtyku to jest ale frajda!!!
    Sześć dych lat statki pasażerskie ppb pływały po Atlantyku, Pacyfiku i gdzie sobie kto nie zamarzył, a teraz co?... Prom to jednak nie to samo - i nie to samo wielgachna machina z całym miastem na pokładach. Jedno za ubogie, drugie za wielkie. Statkami pływają Norwegowie, Niemcy, Brytyjczycy, ba - Szwajcarzy (i to u siebie!!!) a w polskim piekiełku wciąż nic, tylko Smoleńsk, Katyń i takie tam. Starczy tego, bo wnukowie wam tego nie wybaczą!!
    Dlaczego nie pływamy między naszymi portami?? Dlaczego nie mamy reprezentacyjnego "pasażera", a imię "Polonia" nosi istne straszydło???!!!
    W kochanym Trójmieście aż huczy od pyskówek między ludźmi maleńkiego formaciku, aż huczy od sporów o kościółki, aż wre od różnych innych spraw rzędu czwartego do czwartej potęgi. Wypuszczono lekko z łap zadanie na sto parędziesiąt milionów Euro - remont "Rotterdama" - a wystarczyło dać mi znać i SAM WYTASKAŁBYM WAM CAŁY AZBEST NA WŁASNYM GRZBIECIE. Jestem za odesłaniem wreszcie w czortu pana Adamowicza i wszystkich jego ludzi, bo ta klika za parę lat zupełnie pogrąży miasto!! Zamiast tych pajaców proponuję postawić na urzędzie faceta z głową, który może doprowadzi wreszcie do budowy prawdziwego "pasażera" w Gdańsku. Po kiego diabła komuś stoczniowe dźwigi w roli dinozaurów i niemych świadków??? Zamiast budować niedorzeczne Muzea tego i owego - uruchomcie budownictwo "pasażerów". Na dobrą sprawę już "Star Clipper" powinien być nasz, ale nam wciąż bliższe od aktualnych są sprawy dawno przebrzmiałe. Wstydź się, morska stolico RP...

    • 0 0

  • Stocznia nie musi być wielka

    ...w Holandii coś o tym wiedzą.
    Europka trochę za szybko oddała pole żółtkom z Chin i całej azjatyckiej reszcie; powoli takie nazwy, jak Wilton Fijenoord, Rotterdams(ch)e Drogdok, czy John Brown Shipbuilders idą w zapomnienie, a przecież Wilton zbudował nam ostatniego "Batorego", w Rotterdamie powstał m. in. sławny piąty "Rotterdam" HAL-u, a u Browna w Clydebank pobudowano trzy "Królowe"!!

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy zawodowej ściśle związany z gospodarką morską i regionem pomorskim. Założyciel i prezes zarządu Inter Marine Sp. z o. o. - jednej z pierwszych w Polsce prywatnych agencji żeglugowych (rok zał. 1990), która po 22 latach działalności jest wiodącą w Polsce firmą branży usług sektora morskiego, usług stoczniowych oraz pośrednictwa pracy za granicą będąc jednocześnie ”firmą matką”...

Najczęściej czytane