- 1 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (59 opinii)
- 2 Sąd uznał, że Orlen mógł przejąć Lotos (124 opinie)
- 3 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (264 opinie)
- 4 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (8 opinii)
- 5 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (232 opinie)
- 6 Vectra i Multimedia - kontrola UOKiK (37 opinii)
Najnowszy artykuł na ten temat
Sąd ogłosił upadłość Admiral Boats
Spółka Admiral Boats, producent i dystrybutor łodzi rekreacyjnych z Bojana, 1 lipca może zapisać w kalendarzu jako przełomowy i udany. Tego dnia weszła na NewConnet, a jej akcje wzrosły na otwarciu w pierwszym dniu notowań o 7,06 proc.
- To dla nas początek przygody z rynkiem kapitałowym. Wiążemy z tym bardzo duże nadzieje. Za kilka dni wejdziemy na Catalyst (rynek obligacji, od red.) - powiedział na otwarciu Andrzej Bartoszewicz, prezes zarządu Admiral Boats.
Do obrotu na NewConnect trafiło 12 mln akcji serii B oraz 2 075 060 akcji serii D, o wartości nominalnej 0,25 zł każda. W ramach oferty prywatnej spółka sprzedała 2 075 060 akcji serii D po cenie 0,85 zł za sztukę. Objęło je 8 nowych akcjonariuszy. Ich udział w podwyższonym kapitale stanowi 5,45 proc. Kapitalizacja spółki wynosi 32,4 mln zł. Dodatkowo w czerwcu Admiral Boats dokonał przydziału obligacji serii A na łączną kwotę 5 mln zł, które spółka planuje wprowadzić na Catalyst.
- Pozyskane środki finansowe pozwolą nam zwiększyć moce produkcyjne o blisko 40 proc. Po zakończeniu modernizacji zakładu będziemy mogli wytwarzać rocznie ok. 1500 łodzi. Teraz jesteśmy w stanie wyprodukować około tysiąca sztuk - mówi Andrzej Bartoszewicz.
Obecnie 99 proc. wyrobów jest eksportowanych do krajów Europy Zachodniej, przede wszystkim do Holandii, Norwegii i Niemiec. Umowy na 2011 rok obejmują wyprodukowanie ponad tysiąca łodzi. Wzrost mocy produkcyjnych umożliwi dalszą ekspansję. - Rynek zagraniczny jest bardzo chłonny, a zapotrzebowanie na łodzie z Polski stale rośnie. Zamówienia na ten rok opiewają na kwotę 3,8 mln euro. Szacujemy, że przychody spółki w 2011 roku wyniosą ponad 13 mln zł, a w 2012 roku - ponad 20 mln zł. Dodatkowo planujemy wejście na rynek włoski, francuski i hiszpański - dodaje Bartoszewicz.
Miejsca
Opinie (14)
-
2011-07-27 07:15
zainteresowany
zkopiowali łodzie od kilku producentów- moje też
- 0 0
-
2011-07-30 21:03
rafał
zazdrościcie i dlatego tak piszecie , logiczne,ze jeśli pracownik zwalnia sie z firmy to dlatego ze mu tam źle i idzie tam gdzie mu oferują znacznie wiecej
- 1 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.