Prezydent podpisał ustawę ograniczającą handel w niedziele. Oznacza to, że w 2018 roku czeka nas 27 niedziel bez handlu. Pierwsze niehandlowe to 11 i 18 marca. O tym, po co była ta ustawa, czy jej ostateczny kształt podoba się pomysłodawcom zmian prawnych w tym zakresie, czy nie obawiają się, że jest nieprecyzyjna, a także o tym, co dalej w walce o wolne niedziele rozmawiamy z Markiem Lewandowskim, rzecznikiem NSZZ Solidarność. "S" była członkiem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, który zgłosił obywatelski projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele.
Zrobiliśmy to przede wszystkim dla 1,2 mln pracujących w handlu. To było punktem wyjścia. Ulżenie kobietom, bo one głównie pracują w handlu(...)
Czy to będzie dla mnie tak duże ograniczenie, tak duża trudność, aby tak przeorganizować sobie zakupy, by ci ludzie dla mojej wygody, wolności i swobody nie musieli siedzieć na kasie, tylko mogli spędzić niedzielę z rodziną.
Jeżeli jednak ktoś myśli, że będziemy biernie przyglądać się jak np. market będzie chciał handlować w niedziele, bo ma piekarnię, a tak naprawdę ma rozmrażalnie pieczywa, to jest w błędzie.
Skala łamania prawa w mikroprzedsiębiorstwach jest proporcjonalnie większa niż w dużych firmach. W dużych firmach ciężej jest obchodzić prawo niż w małych.
W tej chwili według różnych szacunków w handlu brakuje kilkudziesięciu tys. pracowników(...) W tej sytuacji ograniczenie handlu w niedziele może pomóc pracodawcom.Jednak my doszliśmy do wniosku, że to jest na tyle istotny problem, dotykający praktycznie całego społeczeństwa, że dużo lepiej będzie zrobić wniosek obywatelski, bo to wymaga szerokich konsultacji. To wymaga zbierania podpisów, przekonania setek tysięcy ludzi, zaproszenia do komitetu obywatelskiego różnych podmiotów, także tych zrzeszających pracodawców. Chcieliśmy szerokiej dyskusji i wiele z tych wyjątków, to są postulaty czy wnioski naszych partnerów ze strony pracodawców, dlatego że nie chodziło nam o całkowity zakaz, taki jaki wprowadzono na Węgrzech, co spotkało się z dużym niezadowoleniem. Nam chodziło o to, aby ograniczyć. Poza tym obywatele piszący ustawy mają prawo pisać niedoskonałe akty prawne. Od tego mamy ten cały walec legislacyjny z biurami prawnymi i komisjami, aby to naprawiać.
Ja od lat nie robię zakupów w niedziele. Moja rodzina też i nie mamy z tym problemu. Za to bardzo lubię niedziele spędzone z rodziną i chcę, by inni też tak mogli.Dzięki temu, że nie będzie tego jednego dnia, to tych pracowników być może wystarczy. Dla sieci to jest dobre rozwiązanie. Społeczeństwo ma tylko określoną ilość pieniędzy do wydania i wyda je, tylko że w tygodniu, a pracodawcy przynajmniej będą mieli mniejszy problem z niedoborem kadr. Choć osobiście nie wierzę w te szacunki na temat utraty miejsc pracy. Przypadek Węgier pokazał, że ustawa zwiększyła obroty i zatrudnienie. Oni ostatecznie wycofali się, ale z przyczyn politycznych i nacisków zagranicznych sieci handlowych. Byli przed referendum dotyczącym emigrantów. Zakaz też bardzo się nie podobał społeczeństwu.
A zakupy i tak będziemy robić w tanich marketach, nie jesteśmy jeszcze tak zasobni. Mamy tyle do wydania, ile mamy, i zrobimy to w tygodniu.
2018-02-02 13:44
BHP jest nagminnie łamane w większości firm i zarówno dla dobra pracowników, jak i pracodawców należy piętnować niekorzystne czynniki obniżające produktywność, czyli: mobbing, chamstwo, prymitywne relacje pomiędzy współpracownikami, nepotyzm, kumoterstwo, kolesiostwo, nierówne traktowanie td. itp.
Wolny weekend powinien być święty! Praca jest dla ludzi, a nie odwrotnie!!! Etos pracy nie kłóci się z rzetelnie pojętym socjalem pracowniczym. Poza tym wolne weekendy to zdobycz cywilizacyjna, więc po co z niej rezygnować??? Byłoby to cofaniem się w rozwoju.
Rzetelnie pojęte związki zawodowe są korzystne, pod warunkiem że zarówno pracodawca jak i pracownik są dojrzali. To jest przecież obopólny interes!!!
2018-02-03 21:54
42 godziny/tydzień a nie święte weekendy. A wszystko co ponad - ekstra płatne i za zgodą pracownika. Tego oczekujemy oz zwiazków.
2018-02-01 12:58
Nowy karierowicz?
2018-02-01 13:01
Zapraszam na kawę. Sam się przekonasz.
2018-02-03 21:48
ciągle wyjeżdza?
Służbowa ta kawa? Czajnik też?
2018-02-01 13:05
Mam nadzieję że niedługo będzie rzecznikiem. Za takie debilne wypowiedzi. A czy ten debil pomyślał o rodzinach, których członkowie będą wracać z pracy o 1 nad ranem w niedzielę, albo iść do pracy o 23 w niedzielę? Czy pomyślał ile młodych osób dorabia sobie weekendy w sklepach. Niedziela to zagranie pod publikę i lizanie d..y kościołowi.
2018-02-02 08:38
możliwe to ?
2018-02-01 13:22
"- Ja od lat nie robię zakupów w niedziele. Moja rodzina też i nie mamy z tym problemu. Za to bardzo lubię niedziele spędzone z rodziną i chcę, by inni też tak mogli."
co znaczy ni mniej ni więcej "BY INNI TEŻ TAK MUSIELI"
Z takim hipokrytą to nie mam o czym rozmawiać, wystarczy ten tekst.
2018-02-01 13:02
Kolejny ście*wojad co udaje że pracuje do 15 na etacie darmozjada.
2018-02-03 21:42
Ja chcę, my chcemy i co wszyscy mamy robić wg. chciejstwa czegoś co się zwie związek zawodowy.Jeśli chodzi o solidarność to mam złe doświadczenia z tą grupą ludzi którzy trają przy korycie i pasą się jak wieprze!!!
2018-02-03 16:35
Jak wolne niedziele to dla WSZYSTKICH a nie tylko dla pracownikow handlu!
Wprowadźcie wolne dla lekarzy, kartek, policjantów, drogowców, taxi, pkp, lotników i td i tp...
Możecie również wprowadzić ZAKAZ umierania w niedzielę, chorowania, chodzenia do kin , restauracji, teatrów bo tam WSZĘDZIE ktoś MUSI pracować!
2018-02-03 16:58
Siedzisz w biurze,pierdzisz w stolek a inni musza na ciebie zarabiac.kazdy kto pracuje w jakiejkolwiek firmie powie ci to samo.polece klasykiem,czyli Kazikiem" a wiec jazda do roboty,je. nieroby"
2018-02-01 12:48
Pracownicy służb komunalnych też chcą wolnych niedziel. Dlaczego w ten nabożny dzień, w którym normalnością ma być siedzenie w domu z rodziną, mamy zajmować się dostawą wody i odbiorem ścieków. Przecież ten jeden dzień każdy wytrzyma i zrozumie, że nie chcemy być wyrywani od stołów do usuwania awarii. Szlag nas trafia, że hołubi się handlowców a ma się w du....e inne zawody.
2018-02-01 12:52
Tak aby praca w niedzielę była naprawdę wyjątkiem. A Pana jeśli szlag trafia, to proszę się zorganizować w związek zawodowy, najlepiej w Solidarność. Gwarantuję, że wtedy uda się znacząco poprawić wasze warunki pracy.
2018-02-03 16:18
Tak jak ta wasza Solidarność w komunikacji miejskiej.Warunki pracy to wam się udało poprawić ale sobie.
2018-02-03 16:38
gdzieś to już słyszałem
2018-02-02 10:28
składki, składeczki, płyńcie szerokim strumieniem
2018-02-01 15:52
A jak wygląda praca w służbach komunalnych? Dużo macie awarii w niedziele? Często interweniujecie?
Sama pracuję też w niedziele, lubię swoją pracę ale mam to szczęście że mogę pracować w weekend i święta z domu (latem częściej z plaży).. ale nie zazdroszczę pracownikom handlu że będą mieli dwie niedziele wolne.
2018-02-01 10:49
Powinno sie wprowadzić nakaz pracy dla nich czyli wszystkie urzędy czynne w niedziele bo w tygodniu czynne są do 15 gdy wszyscy sa w pracy.By co kol wiek załatwić trzeba brac urlop!!
Dlaczego te trole nie protestują a bo to te urzedasy właśnie chcą by niedziele były w handlu pracujące.
Dlaczego te wszystkie korposzczurki nie pracują w soboty i niedziele!! To one protestują bo galeria handlowa to ich jedyna rozrywka.
Polacy pracują zagranicą ale tam maja wolne niedziele i soboty mimo ze sami sie proszą o to by pracować w dni wolne to maja przymusowo wolne .A Polaków uznaje się za szkodliwych dla społeczeństwa bo chcą pracować na zachodzie w dni wolne i za to się ich nielubi.
Nadgodziny w Niemczech mają stawki zaporowe, są tak wysokie by sie nie opłacało pracodawcy ich wymuszać.
2018-02-01 16:10
właśnie niedziele są obstawiane przez polaków
2018-02-03 16:00
pisze że polacy obstawiają nadgodziny, bo kasa,kasa, i kasa większa...i dlatego ich nie lubią
2018-02-02 08:46
Po pierwsze kazdy jest wolny. Wiec kazde nakazanie mi czegokolwiek robi ze mnie niewolnika :/
2018-02-01 23:32
Urzędy też powinny mieć dyżury w soboty lub w niedzielę, żeby każdy mógł załatwić swoje sprawy, a nie od poniedziałku do piątku max do 15.
2018-02-01 10:41
Dlaczego związkowi nie przeszkadza to, czy wręcz to pochwala, że praca w gastronomii jest nierozerwalnie związana z pracą w weekendy (w tym w niedzielę). Mi się wydaje, że o ile w markecie kupuje się coś co się skończyło, o tyle do restauracji czy kawiarni idzie się w celach rozrywkowych, bo obiad można przecież zrobić sobie w domu i jeśli zaistnieje potrzeba, to wziąć z sobą na wynos. A tutaj mamy sytuację, w której akceptuje się ciężką pracę kobiet np. na kuchni, tylko po to aby ktoś inny mógł sobie zjeść obiad na mieście. A to nie jest chyba niezbędne.
2018-02-02 13:15
a turysta ugotuje posiłek w domu???
2018-02-03 15:57
tylko w dni tygodnia.
2018-02-01 10:50
2018-02-02 10:07
A co niby takiego jest napisane w tym wywiadzie? Że są inne akty prawne? Aha, takie tam mydlenie oczu, bo widać związkowców stać, żeby te całe niedzielne obiady jadać w restauracjach.
2018-02-03 12:57
Oni z Solidarności zawsze walczą tylko w swoim imieniu, Mój mąż wiele lat pracował w dużej firmie państwowej gdzie płacili składki na solidarność tylko jak zaczęły się zwolnienia masowe tysięcy ludzi to solidarności nie było , nikt nie upominała się o prawa pracowników. Taka jet solidarność Dbają o swoje interesy pod przykrywką dobra ogółu. Puki co jeszcze żyjemy w wolnym kraju ( chodź nie wiadomo jak jeszcze długo ) i każdy powinien decydować o sobie czy chce pracować w weekendy czy nie tak jak np. grono studentów którzy dorabiają sobie w weekendy. Szkoda , że ci z pseudo solidarności dawno już zapomnieli czym jest solidarność.
2018-02-03 14:54
W polsce zadza zachodnie korporacje i banki i to one ustalaja zasady gry.nam pozostala jedynie rola niewolnikow i konsumentow.
2018-02-03 14:44
2018-02-02 17:54
Do roboty sie brac a nie zerowac na zdrowym organizmie
2018-02-03 11:52
dlatego sie na nim żeruje. Tak działa biologia...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...
Filmy