• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz większe zainteresowanie inżynierami z Pomorza

erka
17 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Control Solutions pracuje przy najbardziej wymagających procesach automatyzacji dla największych producentów samochodów na świecie. Control Solutions pracuje przy najbardziej wymagających procesach automatyzacji dla największych producentów samochodów na świecie.

Firma Control Solutions z Gdyni, działająca w branży automatyki przemysłowej, finalizuje właśnie projekt dla producenta marki BMW w Tajlandii. Równolegle jej inżynierowie realizują prace dla Audi na Węgrzech i Forda w Meksyku. Polscy inżynierowie są cenieni na świecie, a branża automotive nie jest jedyną, z której dokonań korzysta świat. Firma Jeppesen, która od 2000 roku jest częścią amerykańskiego koncernu lotniczego Boeing, w roku 2015 została uznana przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych za Inwestora Roku w kategorii Nowoczesne Technologie.


Czy Trójmiasto jest ważnym punktem dla branży inżynieryjnej?


W Tajlandii pracownicy Control Solutions pracują nad procesami produkcji różnego rodzaju silników, które trafią do samochodów BMW na rynek azjatycki. Generalnym wykonawcą całego projektu jest niemiecki Thyssenkrupp System Engineering, a gdyńscy inżynierowie odpowiadają za uruchomienie kilkunastu stacji manualnych i półautomatycznych montażu silnika i jego podzespołów. Pracownicy gdyńskiej firmy tworzą oprogramowanie PLC (z ang. Programowalny Sterownik Logiczny) oraz wizualizacje na panele operatorskie HMI (z ang. interfejs człowiek-maszyna), nadzorują próbne uruchomienia linii produkcyjnej w Polsce oraz ostateczne u klienta, w Bangkoku.

Równolegle Control Solutions rozpoczęło projekt dla Audi w jego fabryce na Węgrzech (Győr), gdzie uruchamia 12 stacji automatycznych. Firma rozpoczęła też projekt dla Forda w Meksyku (Chihuahua), gdzie uruchamia 11 stacji.

- Nasi inżynierowie są częścią międzynarodowych zespołów pracujących przy bardzo wymagających projektach dla czołowych producentów samochodów na świecie. Część prac realizowana jest w Polsce, ale najistotniejsze czynności odbywają się bezpośrednio w fabrykach na całym świecie. Sprawdziliśmy się już przy wielu realizacjach dla branży automotive, gdzie sukcesywnie udaje nam się zwiększać zakres prac i odpowiedzialności, głównie dzięki wysokim kompetencjom naszego zespołu - komentuje Patryk Smok, właściciel Control Solutions.
Jeppesen jest spółką zależną The Boeing Company. Produkty i usługi firmy Jeppesen wykorzystywane są również przez Siły Zbrojne RP, Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz Straż Graniczną.
Jeppesen jest spółką zależną The Boeing Company. Produkty i usługi firmy Jeppesen wykorzystywane są również przez Siły Zbrojne RP, Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz Straż Graniczną.

Ciekawym przykładem jest też firma Jeppesen, która od 2000 roku jest częścią amerykańskiego koncernu lotniczego Boeing. Jeppesen od ponad 80 lat jest światowym liderem w produkcji i dystrybucji kartografii cyfrowej oraz rozwiązań nawigacyjnych dedykowanych w dużej mierze przemysłowi lotniczemu. Początki firmy sięgają lat trzydziestych ubiegłego wieku, kiedy pilot, kapitan Elrey Jeppesen, w notesie zaczął zapisywać dogodne miejsca do lądowania czy punkty orientacyjne, rewolucjonizując późniejsze lotnictwo.

Z Polską, a konkretnie z Gdańskiem firma związana jest od 2007 roku, kiedy przejęła firmę C-map. To tutaj tworzy się teraz zaawansowane systemy nawigacyjne, produkuje mapy, rozwija oprogramowanie oraz wykonuje projekty badawczo-rozwojowe dla wszystkich sektorów transportu. Gdański zespół dynamicznie się rozwija i liczy obecnie ponad 350 osób. Wśród nich są inżynierowie oprogramowania, specjaliści nawigacji i GIS (System Informacji Geograficznej) czy badań naukowych i rozwoju, a z ich rozwiązań korzysta dzisiaj cały lotniczy świat.

- Dynamiczny rozwój polskiego biura Jeppesen wynika przede wszystkim ze świetnej reputacji, jaką polscy specjaliści wypracowali sobie, pracując w rozproszonych globalnie zespołach. To ich wiedza, kreatywność, nieszablonowe pomysły i koncentracja na jakości sprawiają, że Polska odbierana jest jako atrakcyjne miejsce do szukania i rozwijania talentów - mówi Kamila Ożga z Jeppesen Poland.
Duże zainteresowanie inżynierami z Polski potwierdzają też agencje rekrutacyjne.

- Obserwujemy znaczący wzrost zainteresowania polskimi inżynierami, szczególnie w przemyśle energetycznym i produkcyjnym. Polscy specjaliści stanowią doskonałe uzupełnienie zespołów międzynarodowych i są szczególnie cenieni ze pracowitość, pomysłowość i rzetelność - komentuje Piotr Zygmunt, senior account manager w Hays Response.
Inżynierowie wywodzący się z obszaru R&D, designu czy inżynierii produkcji, zwłaszcza jeśli posługują się nie tylko językiem angielskim, ale też niemieckim czy francuskim, są łakomym kąskiem dla firm zagranicznych i sami chętnie biorą udział w międzynarodowych procesach rekrutacyjnych. Ze względu na zwiększoną ilość atrakcyjnych ofert pracy w Polsce, nie wybierają już jednak jakiegokolwiek zatrudnienia za granicą. Szukają unikatowych, szczególnie interesujących ofert, które pozwolą im na rozwój zawodowy na wielu płaszczyznach. Nie bez znaczenia pozostają kwestie finansowe.

- Różnica między zarobkami inżynierów z Polski a krajów Europy zachodniej wciąż jest duża, jednak w ciągu najbliższych lat będzie się stale zmniejszać - dodaje Piotr Zygmunt.
erka

Miejsca

Opinie (117) 7 zablokowanych

  • "Coraz większe zainteresowanie inżynierami z Pomorza"

    Czytaj: drenaż pomorskiego rynku pracy z osób o wyższym wykształceniu technicznym się nasila.

    • 6 2

  • (4)

    podróże kształcą tylko wykształconych ludzi

    • 29 1

    • złota myśl i bingo (2)

      bo z polskich buraków po 10 latach mamy ciagle polskich buraków w UK,
      ciemnoty żadną siła się nie wypędzi,
      natomiast inteligentny człowiek wystrzeli tutaj jak rakieta

      • 8 0

      • (1)

        to wystrzeli tak baaaardzo naciągane, dałem plusa.

        • 8 0

        • w każdym razie zajdzie znacznie dalej niż to fizycznie możliwe w Polsce

          i w sensie kariery i w sensie rozwoju jako istota ludzka,
          spokoju, przyjemności, ogólnie radości z życia

          • 6 0

    • "Wyksztalcony" i "z papierem" to dwie rozne rzeczy.

      • 11 0

  • przynajmniej się dzieje (1)

    dużo nie dużo tych firm, ale przynajmniej widać, że jakieś poważne technologie się w Trójmieście rodzą

    • 21 14

    • głąb

      • 4 3

  • czemu tak jest (1)

    kiedyś to był polski przemysł...
    elektroniczny, ale nie tylko.
    jakaś wielka fabryka kabli? nie ma. a co, w polsce nic sie nie buduje nie remontuje, że kabli nie potrzeba?! trzeba, ale kupuje się zza granicy
    te linie wysokiego napięcia między miastami co się ciągną. to one będą wymagały wymiany niebawem. ogromna kasa na to pójdzie. oczywiście zarobią wszyscy ale nei polacy.
    przemysł włókienniczy. wystarczyło dać kasę z budżetu - jako inwestycję, na modernizację. niby Polacy nie noszą ubrań? noszą, ale zachodnie. zamknąć granice dla chińskich produktów i od razu przemysł materiałowy dawałby pracę, polakom
    to samo elektronika, agd itd. Wystarczyło doinwestować, podpatrzyć lepszych, i produkować w Polsce
    motoryzacja? to samo co wyżej. zamknąć granice dla szrotu i od razu produkcja zacznie się opłacać
    oczywiście na początek potrzeba inwestycji, ale to dałoby się zrobić przy tak dużym kraju jak polska
    początkowo mogłyby być jakieś niepowowodzenia, ale z czasem produkowalibyśmy dobre produkty.
    chiny, indie - oni mogli stworzyć od zera praktycznie. wzorowali się na przemyśle, rozwiązaniach zachodnich. Więc da się. Korea kiedys taki zacofany kraj, a teraz światłowody wszędzie, mają broń jądrową, więc nikt im nie podskoczy, szanują ich. Polska też tak mogłaby.
    ALE wybraliście przedstawicieli politycznych, którzy pracują dla narodu na żet. To są prostytutki a nie ludzie.
    sprzedano wszystko za bezcen. Oraz odpowiednie ustawy, które polakom utrudniają, lub uniemożliwiają wejście na rynek.
    to też się tyczy innych gałęzi przemysłu.
    Polska mogłaby być silnym krajem. Ale podzielono, na polske, czechy, slowację żeby broń boże słowianie się nie zjednoczyli. Bo wtedy naród na żet by nie mógł nami rządzić.
    stara zasada: dziel i rządź
    ludzie, obudźcie się! przegońcie te sz**ty od koryta!

    • 20 1

    • i tak i nie

      po co otwierać fabrykę dżinsów skoro w Turcji już są doskonałe i produkują,
      ale, jeśli mamy pozamykać wszystkie nasze fabryki to co zaoferujemy światu w zamian?

      no i tego w zamian zabrakło :) (śmiech przez łzy)

      PS
      Watykan nie jest na żet
      Po drugie nie Polskę podzielono bo nie było nigdy żadnej Polski tylko Królestwo, które tylko z nazwy było polskie, królestwo, które składało się z Mołdawian, Rumunów, Ukraińców i innych rusinów i nie podzielono tylko Watykan je rozmontował w zemście za Oświecenie i wypędzenie Watykanu z Niemiec, Francji i Anglii

      • 5 1

  • Dziwie sie panu prezesowi parti rzadzacej i p.Morawieckiemu iz nadal nie poznalismy szczegolow tzw. planu Morawieckiego. (1)

    Skoro PL ma tworzyc innowacje i plan Morawieckiego to wlasnie tacy ludzie jak opisani w artykule beda potrzebni i najwazniejsi . Dlaczego ? gdyz to oni znaja realnie jak sie buduje fabryki od podstaw . Problemem dzis bedzie wlasnie znalezienie ludzi potrafiacych zbudowac czy tez wskazac jak stworzyc fabryki nowej generacji. Partia rzadzaca mowi wiele lecz to nadal puste slowa . Mozna rzucac hasla typu ..'' potrzebne nam sa fabryki nasze rodzime itd '' lecz nalezy wiedziec jak jest stworzyc od A do Z a to juz skomplikowany proces. Ci ludzie opisywani w artykule to osoby ktore co dnia obcuja i sa realnie wsrod tych urzadzen , widza jak inni tworza fabryki a takie doswiadczenie jest dzis dla nas na wage zlota. pOlitykom sie wydaje ze nasze fabryki chyba zbuduje posel postawiony na stanowisku prezesa i to moze byc najwiekszy blad ktory moze zmarnowac szanse na realizacje planu ''Morawieckiego '' gdyz w przypadku budowy nowoczesnych fabryk samo wsadzenie posla na stolek ktory nie wie co i jak nic nie stworzy. Swiat tez chroni tajemnica swoje technologie , sposoby , ma swoje tajniki i ukryte zagadnienia i tylko ktos kto obcuje z roznymi procesami na wszelkich szczeblach poczynajac od dolu moze nabyc doswiadczenie i bez takich ludzi malo zbudujemy. Juz dzis plan Morawieckiego powinien miec komorke hunterow , analitykow ktorzy beda jezdzic po kraju i,lowic talenty aby to one byly zaczynem tworczym . W PL jest potrzebny ktos taki jak nasz ''Jobs '' ! a nie jacys politycy i ich hasla ktore sa puste.

    • 13 13

    • no przecież Morawiecki napisał, że

      siłą gospodarki ma być produkcja Dronów Bojowych ( których najwięcej i najlepsze produkują USA i Izrael ) oraz Autobusów Elektrycznych ( których najwięcej produkują i sprzedają Chiny ). Czyli wątpliwego autoramentu hochsztapler ekonomiczny, pseudo MBA Pan Mateuszek wymyślił że mamy opierać gospodarkę na czymś na czym nie jesteśmy w stanie konkurować z gigantami światowymi. Ot taka ciekawostka że już nie ma pomysłu co Polska ma rozwijać innowacyjnego, nowoczesnego i niepowtarzalnego co by mogło być prawdziwym "motorem napędowym". Zamiast tego Morawiecki proponuje Klaster Technologiczny ENIGMA. Czyli co ?? Chyba sam minister nie wie co miał na myśli

      • 2 3

  • uff

    całe szczęscie ze tylko dwie firmy dla potwierdzenia tezy :)

    • 28 8

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Zbigniew Canowiecki

Prezes Zarządu „Pracodawców Pomorza”. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie Gdańskim.W latach 1981-2007 Prezes Zarządu i dyrektor giełdowej spółki „Centrostal S.A.”. Sprawował społecznie wiele funkcji m.in. Prezydenta Pomorskiej Izby Przemysłwo-Handlowej, Przewodniczącego Sejmiku Gospodarczego Województwa Pomorskiego, Przewodniczącego Pomorskiej Rady Przedsiębiorczości. Członek Polskiego Forum Akademicko-Gospodarczego w Warszawie...

Najczęściej czytane