- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (81 opinii)
- 2 Brytyjska armia w Porcie Gdańsk (129 opinii)
- 3 Fuzji Lotos-Orlen nie można cofnąć (185 opinii)
- 4 Jest umowa na czarter FSRU (16 opinii)
- 5 Zobacz, jak wygląda świat z suwnicy (18 opinii)
- 6 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (26 opinii)
Euro 2012 nie pomoże naszym portom
Gdański magistrat "zapomniał", że Euro 2012 organizujemy razem z Ukrainą. W efekcie przegapiliśmy kolejną szansę na dobre skomunikowanie naszych portów z zapleczem - w danym przypadku z Lubelszczyzną i Podkarpaciem. Jak zwykle mądrzej od nas zachowuje się Wrocław.
Zamiast do Trójmiasta i Elbląga, ładunki z Polski wschodniej i Ukrainy częściej będą trafiały do Hamburga i innych portów Morza Północnego. Sprawę można jeszcze odkręcić, chociaż nie będzie to łatwe.
Przygotowania do Euro 2012 wymagają rozbudowania i modernizacji sieci dróg i linii kolejowych łączących Polskę z Ukrainą. Szczególnie ważne jest zapewnienie sprawnych połączeń między Gdańskiem i Warszawą a Lwowem - czyli trzema miastami, w których będą organizowane mecze. Obecnie, aby dostać się pociągiem z Warszawy do Lwowa, trzeba jechać drogą okrężną przez Przemyśl. Przejazd trwa niemiłosiernie długo, bo na Ścianie Wschodniej i w Zachodniej Ukrainie sieć kolejowa nadal dostosowana jest do realiów z czasów zaborów, to jest brakuje połączeń w układzie północ-południe. Dodatkowym problemem jest zakorkowana przez przemytników granica, której przekroczenie zajmuje co najmniej kilka godzin.
Gdyby jednak udało się zbudować brakujący dwustukilometrowy odcinek nowej linii kolejowej między Lwowem a Lublinem, Trójmiasto uzyskałoby wygodne, bezpośrednie połączenie z Zachodnią Ukrainą.
Nowe połączenie jednak nie powstanie ani w ramach przygotowań do Euro 2012, ani jako skonkretyzowanie rządowych zapewnień o integrowaniu Ukrainy z Europą. Według rządowych planów, komunikacja drogowa Trójmiasta z ukraińskimi miastami - organizatorami Euro 2012 będzie się odbywać przez... Śląsk (autostradą A1 i następnie A4 do granicy w Korczowej). Autostrady Trójmiasto - Warszawa - Lublin - Lwów nie ma nawet w planach, chociaż z punktu widzenia przygotowań do Euro byłaby bardziej zasadna, niż np. autostrada A2 z Warszawy do granicy z Białorusią, czy trasa via-Baltica.
Czy wobec tego gdański samorząd zamierza wspólnie z Ukraińcami lobbować inny przebieg planowanych szlaków komunikacyjnych? - To nie nasza sprawa - twierdzi Karol Polejowski z gdańskiego magistratu. Gdański zespół do spraw Euro 2012 generalnie nie śledzi sytuacji na Ukrainie i nie zatrudnia pracowników znających język ukraiński, a takie właśnie osoby mogłyby zorganizować wspomniany lobbing. - W miarę upływu czasu kontakty Gdańska z Ukrainą będą z pewnością zacieśniane, jednak ich pełen rozkwit nie nastąpi szybciej niż w roku 2010. Na dzień dzisiejszy jest na to jednak jeszcze zbyt wcześnie, tym bardziej że wszystkie miasta żyją budową lub przebudową stadionów - tłumaczy Karol Polejowski.
Na gdańskiej ignorancji w kwestiach ukraińskich postanowił skorzystać samorząd Wrocławia, który liczy na korzyści ze współpracy ze Lwowem. W efekcie wrocławskich zabiegów Ukraińcy zbudują nową linię kolejową o polskiej szerokości torów, łączącą Lwów z europejską siecią kolejową, właśnie w kierunku Wrocławia i Hamburga.
- Władze Elbląga i Lublina zabiegały o inny przebieg tej trasy - w kierunku Warszawy i dalej do waszych portów bałtyckich. Jednak o wiele większą siłę przebicia mają miasta, które organizują Euro 2012, a ze strony Gdańska nie było w tej sprawie żadnego sygnału - twierdzi Ostap Kozak, deputowany Lwowskiej Rady Obwodowej i orędownik włączenia Ukrainy w orbitę współpracy bałtyckiej.
Lansowana przez rząd Donalda Tuska budowa połączeń wschód-zachód spowoduje, że o wiele łatwiej będzie dowieźć ładunki do portów Morza Północnego, zamiast do portów Zatoki Gdańskiej (Gdyni, Gdańska, a także Elbląga). Zapleczem naszych portów jest między innymi Ściana Wschodnia, stąd też w interesie mieszkańców Trójmiasta jest rozwój gospodarczy tych terenów oraz rozbudowa tam sieci transportowej. Lepiej rozwinięta Polska Zachodnia - to już zaplecze portów Szczecin-Świnoujście oraz portów niemieckich. Również powstanie trasy via-Baltica nie jest korzystne dla portów Zatoki Gdańskiej, mimo iż ożywi to gospodarczo Ścianę Wschodnią. Odbędzie się to jednak kosztem przeniesienia części ładunków z relacji morskiej (Gdańsk/Gdynia - porty Finlandii, Łotwy i Estoni) na ląd, z pominięciem portów morskich i ze szkodą dla środowiska.
Przygotowania do Euro 2012 to doskonała okazja, by wspólnie z Ukraińcami zabiegać o korzystne dla obu stron zagęszczenie inwestycji transportowych na wschodzie kraju oraz rozwiązanie problemu zakorkowanej granicy. - Na razie na taką współpracę za wcześnie - uważa jednak gdański magistrat.
Miejsca
Opinie (35) ponad 10 zablokowanych
-
2012-05-06 22:40
magdy
"Kaczynski i kaczysci vs Polska i Polacy. Tak narjokcej da sie opisac sedno polityczne wyborow jakie czekaja w najblizszych tygodniach i miesiacach miliony Polakow."Popelnia Pan coraz wiecej bledow: nie Polacy przeciez, ale Europejczycy znad Wisly! No i nie wspomnial Pan Batalionow Chlopskich, ktorych potomkowie, wlasnie Europejczycy znad Wisly, nieodwracalnie, Panskim zdaniem, uksztaltowali polska scena polityczna. Niezaleznie od terminologii, obawiam sie, ze Pana prognozy sa mysleniem zyczeniowym.Pozdrawiam,
- 0 0
-
2008-08-23 16:16
Gratuluję
Wreszcie ktoś zwrócił uwagę na problem komunikacyjny linii Lwów-Lublin - Warszawa. linii historycznie i gospodarczo b. ważnej a zaniedbanej z nieznanych powodów. zwłaszcza, ze Połączenie 3miasta np z Odessą wydaje sie naturalne po tej linii.
Ech gdyby tylko zasiadał pan w naszym Parlamencie.- 0 0
-
2008-05-20 12:49
ciekawe kto bedzie płacił za utrzymanie stadionyu po
Ciekawe kto bedzie płacił za utrzymanie stadionu po mistrzostwach??? przecież to wtopa finansowa!
Cały Gdansk bedzie robił zrzute przez kolejne 50 lat- a lokalno prowincjonalne meczyki nie zarobią na ten moloch. Euro nie pomoże portom i zatopi Gdansk ale to juz nie bedzie zmarnwieniem dla aktualnych rzadzących- 0 0
-
2008-05-20 11:15
lobbing (1)
Ale połączenie Gdańsk/Elbląg - Warszawa - Lublin - Lwów to także VI korytarz transportowy - jego odgałęzienie VI a. Stworzone właśnie z myślą o porcie gdańskim, a ostatnio za jego ożywienie zabrał się Elbląg. To również konkretyzacja idei "mostu lądowego" Gdańsk - Odessa, który władze Gdańska uruchomiły i... nic, bo następnym krokiem powinien być właśnie lobbing za inwestycjami w tym korytarzu VI a, za walką z przemytem i tym samym udrożnieniem granicy, za systemem SUW-2000 w Dorohusku. Dlaczego 6 czerwca w Dorohusku będzie przedstawiciel portu elbląskiego, a Gdańsk nawet nie wie, że będzie tam prezentacja systemu SUW-2000 (czyli elementu udrażniającego połączenia kolejowe w ramach korytarza Gdańsk-Odessa)? Wracając do stwierdzenia "to nie Gdańsk buduje autostrady, tylko rząd". Owszem, prawda. Tylko jakoś gdy chodziło o A1 to Trójmiasto mogło uruchomić lobbing, włączyć do niego Łódź, Śląsk, a o całej sprawie w kółko pisał "Dziennik Bałtycki". Dlaczego, kiedy przedstawiciel Portu Elbląg zaproponował panu Polejowskiemu podjęcie podobnego wspólnego lobbingu na rzecz połączenia o którym mowa w artykule, ten stwierdził "to nie nasza sprawa"?
- 0 0
-
2008-05-20 12:30
Przedstawiciele "pseudoPortu" w Elblągu
lobbują na portalu trojmiasto.pl dzięki czemu co jakiś czas powstają kolejne głupie artykuły np: jak to dzięki portowi w Elblągu polepszy się jakość wód w Zalewie Wiślanym i Zatoce Gdańskiej, albo tiry będą wyładowywane w Elblągu a z tamtąd statkami do Gdańska. A w przypadku przekopu przez mierzeję nie ma jeszcze oceny oddziaływania na środowisko, a już się pisze że nie będzie wpływu. Stronniczość dziennikarzy w tym przypadku jest niesamowita.
- 0 0
-
2008-05-19 10:20
panie Łoginow (1)
A ile to niby ma powstać nowych autostrad, że oburza się pan, że nie powstanie miedzy Gdańskim a Ukrainą? Słyszał pan coś o przebiego drogi S-7, a może deputowany panu tego nie powiedział?
Jedź człowieku do Wrocławia składać lodówki za 1200- 0 0
-
2008-05-20 08:38
następny artykuł pana Loginowa
w którym chce zrobić z Elbląga centrum wszechświata. Trzeba w końcu zacząć budować to co zaplanowane, a nie tworzyć nowe plany.
P. Łoginow powinien się zastanowić ile czasu trwałaby budowa tych dróg. Na euro 2112 może byśmy zdążyli. Napewno nie na 2012.- 0 0
-
2008-05-20 07:44
to rządowe zaniedbanie od kilkunastu lat
nie wińmy władz Gdańska ani nawet regionu. Berlin - Drezno-Katowice-Krakow-Lwow-Kijow to 3 Transeuropejski Korytarz Transportowy w ktorym wszystkie inwestycje maja dodatkowe wsparcie Unii Europejskiej. 3miasto lezy w 6-tym korytarzu (pn-pd).
to ze porty Gdanska i Gdyni sa miernie skomunikowane ze swym zapleczem ladowym to po prostu zaniechania wszystkich rzadow od 1990 roku, ktorym chyba bardziej podoba sie Hamburg...- 0 0
-
2008-05-19 09:49
Jak zawsze Adamowicz zaspał (4)
taka szansa a zawsze Wrocław lub Kraków muszą nas wyprzedzić . To świadczy bardzo negatywnie o naszych władzach miasta
- 0 0
-
2008-05-20 06:47
I to do tego pierwszy portowiec Gdańska
Bo zdaje się jest szefem Rady Nadzorczej w Porcie Gdańskim??
- 0 0
-
2008-05-19 10:15
obserwator (2)
założę się że gdyby nie ten dziwny artykuł (o niczym) w ogóle bys nie wiedział o tym wydumanym problemie.
Przebieg lini kolejowych i dróg krajowych lezy w 100% w kompetencjach rzadu. Ciekawe dlaczego pan deputowany z Ukrainy nic nie robił jak mu tak bardzo zalezało?- 0 0
-
2008-05-19 10:23
nie musze wszystkiego wiedzieć (1)
od tego są media aby nas obiektywnie informować . Pomyśl zanim coś napiszesz !!!
- 0 0
-
2008-05-19 15:20
Media? Obiektywnie? Gdzieś ty w naszym kraju obiektywne media widział...
- 0 0
-
2008-05-20 01:48
zamiast hoteli
wyczarterowac statki pasazerskie, ktore czesto oferuja potezna baze hotelowa i rozrywkowa, jest to dostepne od zaraz i tanie, a moga one cumowac podczas euro w centrum miasta, na tym powinny sie skoncentrowac porty i miasto a budowa lini kolejowych jest kosztowna i bezuzyteczna dla portow bo towary wozi sie morzem a nie ladem jest taniej.
- 0 0
-
2008-05-19 23:55
Gdańsk słynie z absurdów portowych
na przykład ma terminal kontenerowy bez dobrego skomunikowania z innymi środkami transportu. Drogi na terminal są takie, że pożal się Boże, nie ma bocznicy kolejowej...
- 0 0
-
2008-05-19 23:19
Hej , hej, hej sokoły
omijajcie góry ,lasy ,doły
dzwoń, dzwoń , dzwoń ,dzwoneczku
mój stepowy skowroneczku.
Tak w skrócie można podsumować ten artykuł- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.