• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyński port odblokowany. Pomogło spotkanie w ministerstwie

Wioletta Kakowska-Mehring
14 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Masowiec wyposażony w żagle zawinął do Gdyni
W wyniku uzgodnień ze stronami, resort nałożył na PKP PLK obowiązek przepuszczania 30 pociągów dziennie dla Gdyni. Tymi pociągami transportowane są głównie kontenery. W wyniku uzgodnień ze stronami, resort nałożył na PKP PLK obowiązek przepuszczania 30 pociągów dziennie dla Gdyni. Tymi pociągami transportowane są głównie kontenery.

Resort transportu zareagował na list władz gdyńskiego portu, terminali oraz kolejowych operatorów skierowany do szefa tego ministerstwa, w sprawie utrudnień z powodu zmasowanych modernizacji torów prowadzonych przez PKP PLK. Doszło do spotkania i wypracowania porozumienia.



Zarząd Morskiego Portu Gdynia, operatorzy terminali portowych i firmy obsługujące ruch ładunków przez Port Gdynia 27 sierpnia otrzymały informację o ograniczeniu od 3 września do 8 grudnia 2012 roku przepustowości pociągów towarowych na odcinku Gdynia - Gdańsk - Pruszcz Gdański oraz całkowitym zamknięciu linii kolejowej Gdynia - Kościerzyna. Przyczyną ograniczeń są prowadzone w tym samym czasie na obu liniach roboty modernizacyjne. I właśnie o to nałożenie się prac miały pretensje władze portu, terminali oraz operatorzy kolejowi. Według nich takie ograniczenia groziły paraliżem portu. W tej sytuacji branża wystosowała do ministra transportu Sławomira Nowaka list, w którym poprosiła o interwencję.

"Ograniczenie przepustowości o ponad 50 proc. w stosunku do wykorzystywanych obecnie oznacza, że mniej niż połowa ładunków transportowanych dotychczas koleją do i z Portu Gdynia będzie mogła zostać obsłużona. W praktyce oznacza to całkowity paraliż działalności terminali masowych, dla których transport kolejowy nie ma alternatywy" - napisano w liście.

Spotkanie odbyło się 13 września w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Przybyli na nie wszyscy zainteresowani, począwszy od PKP PLK, poprzez PKP Cargo, po przedstawicieli Zarządu Portu i BCT. Z ramienia resortu gospodarzami spotkania byli: wiceminister Andrzej Massel, odpowiedzialny za transport kolejowy i wiceminister Anna Wypych-Namiotko, zajmująca się gospodarką morską. W wyniku uzgodnień ze stronami, resort nałożył na PKP PLK obowiązek przepuszczania 30 pociągów dziennie dla Gdyni. PLK zadeklarowało przerwy w remontach i modernizacji wszystkich szlaków kolejowych (przez Gdańsk i Pruszcz Gdański oraz przez Kościerzynę) w sposób dopasowany do tego priorytetu. Szczególną uwagę położono na monitorowanie przejazdów, ich awizację i planowanie.

- To nas satysfakcjonuje i zaspokaja nasze oraz naszych klientów potrzeby - mówi Dagmara Łuczka, rzecznik BCT.

Z inicjatywą wyszła też PKP SKM w Trójmieście.

- Udostępniliśmy swoje tory dla pasażerskich pociągów dalekobieżnych i tym samym składy przewożące ładunki z Portu Gdynia zyskały dogodne warunki czasowe dla przewozu towarów po torach PKP PLK - twierdzi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście sp. z o.o - To nie pierwszy raz kiedy SKM "ratuje" sytuację - przypomnę, że kiedy mamy do czynienia z nieprzejezdnością torów dalekobieżnych z powodu wypadku czy ich modernizacji również infrastruktura Szybkiej Kolei Miejskiej jest dostępna dla innych przewoźników - dodaje.

Miejsca

Opinie (25) 6 zablokowanych

  • Działania PKP PLK noszą znamiona sabotażu gospodarczego państwa!

    Jak można remontować dwie naraz trasy dojazdowe do portu! Jak robią zamknięcia w Trójmieście, to niech zostawią chociaż linię przez Kościerzynę, po której zawsze w sytuacjach nadzwyczajnych prowadzony jest ruch na południe kraju. Ja rozumiem, że linia do Kościerzyny też potrzebuje remontu, ale prace można prowadzić nocą, tak jak było do tej pory, a w dzień puszczać normalny ruch pociągów. Takie zresztą zapisy były chyba w SIWZ dla modernizacji linii do Kościerzyny, jeśli się mylę, niech ktoś mnie porawi.

    • 4 1

  • Wystarczy poczytac jak (KLD, potem UW, teraz PO) (1)

    Wystarczy poczytac jak (KLD, potem UW, teraz PO) przez lata prywatyzowalo Polske to rece opadaja przeczytajcie prosze artykul link do www.bibula.com/?p=60878

    • 2 2

    • ale bełkot

      a ty masz chyba dużo kasy jeśli ich finansujesz

      • 2 1

  • Ach ta wspaniałomyślna SKM-ka, A kiedy sama się naprawi? Nie ma dnia bez nieplanowego stania w kierunku Gdańska rano

    czesto też w drodze do Gdyni z Gdańska są postoje, śmierdzi, i nie ma jak stać bo ciasno. Ale tory dają.... i jeszcze więcej jest wtedy stania na mijance. Naprawdę mało jeżdżę ale zawsze, zawsze est obsuwa jakaś .... porażka!

    • 1 0

  • Nie dziękujmy min. Nowakowi , to jego zaniedbanie , ze taka sytuacja zaistniała !!!

    Nowak - to antyminister - nie tylko antymorski , antygdyński , antyaustradowy - członek antymorskiego , antypolskiego rządu.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Dorota Sobieniecka- Kańska

Dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu. Wydawca, dziennikarka, wykładowca, doradca public relations. Absolwentka filologii polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. W przeszłości kierownik literacki Teatru Muzycznego pod dyrekcją Jerzego Gruzy; dziennikarka - z-ca redaktora naczelnego, redaktor naczelna, publicystka i komentatorka „Głosu Wybrzeża”; prezes zarządu wydawnictwa Baltic Press (wydawca anglojęzycznego dwumiesięcznika „Baltic Transport Journal”; dyrektor Biura Zarządu...

Najczęściej czytane