• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jest Kormoran, powstaje Albatros. Niszczyciele min z Remontowa Shipbuilding

Wioletta Kakowska-Mehring
5 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Okręty typu Kormoran wykonane są ze stali amagnetycznej. Prefabrykacja, montaż sekcji, bloków i kadłuba odbywa się w specjalnej hali w kontrolowanych warunkach, m. in. temperatury, wilgotności i czystości powietrza.
  • Pierwszy, prototypowy niszczyciel min, który trafił do służby pod koniec listopada to Kormoran (601), kolejnym ma być Albatros (602), a potem Mewa (603).
  • Pamiątkowy medal.
  • Liderem konsorcjum została Remontowa Shipbuilding, a w jego skład weszło Centrum Techniki Morskiej Ośrodek Badawczo-Rozwojowy oraz Stocznia Wojenna PGZ.
  • Liderem konsorcjum została Remontowa Shipbuilding, a w jego skład weszło Centrum Techniki Morskiej Ośrodek Badawczo-Rozwojowy oraz Stocznia Wojenna PGZ.
  • Okręty typu Kormoran wykonane są ze stali amagnetycznej. Prefabrykacja, montaż sekcji, bloków i kadłuba odbywa się w specjalnej hali w kontrolowanych warunkach, m. in. temperatury, wilgotności i czystości powietrza.
  • Spawanie stępki.
  • ORP Kormoran służy w 13. Dywizjonie Trałowców, wchodzącym w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
  • Okręty typu Kormoran wykonane są ze stali amagnetycznej. Prefabrykacja, montaż sekcji, bloków i kadłuba odbywa się w specjalnej hali w kontrolowanych warunkach, m. in. temperatury, wilgotności i czystości powietrza.
  • Liderem konsorcjum została Remontowa Shipbuilding, a w jego skład weszło Centrum Techniki Morskiej Ośrodek Badawczo-Rozwojowy oraz Stocznia Wojenna PGZ.

ORP Kormoran już służy, teraz czas na Albatrosa. W Remontowa Shipbuilding położono stępkę pod kolejny niszczyciel min. Okręt ma być gotowy w 2020 roku.



We wrześniu rozpoczęto cięcie blach, teraz przyszedł czas na kolejny etap, czyli położenie stępki, które oznacza rozpoczęcie montażu kadłuba. Albatros będzie drugim z serii trzech niszczycieli min typu Kormoran, jakie Marynarka Wojenna zamówiła w Remontowa Shipbuilding. Pierwszy - ORP Kormoran - został przekazany do służby w ub. roku. Służy w 13. Dywizjonie Trałowców, wchodzącym w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

- Położenie stępki jest zaraz po tzw. cięciu blach istotnym kamieniem milowym realizacji każdego projektu stoczniowego, wieńczącym zakończenie obróbki prefabrykacji wstępnej kadłuba i  rozpoczynającym etap montażu poszczególnych elementów statku w całość - informuje Remontowa Shipbuilding.
Czytaj też: Pierwszy z holowników dla Marynarki Wojennej już na wodzie

Pierwszy, prototypowy niszczyciel min to Kormoran (601), kolejnym ma być właśnie Albatros (602), a potem ma powstać Mewa (603). Umowę na budowę kolejnych dwóch niszczycieli podpisano pod koniec grudnia ub. roku. Liderem konsorcjum została Remontowa Shipbuilding, a w jego skład weszło Centrum Techniki Morskiej Ośrodek Badawczo-Rozwojowy oraz Stocznia Wojenna PGZ. Wartość umowy to ponad 1 mld 100 mln zł.

Jednostka seryjna zaprojektowana została w biurze Remontowa Marine Design&Consulting z grupy Remontowa Holding. Pierwszy z serii również wybudowała Remontowa Shipbuilding. Budowa pierwszego prototypowego okrętu z serii trwała ok. 2,5 roku. Potem trwały próby. Budowa Albatrosa będzie trwała krócej. Okręt ma być gotowy w 2020 roku.

Okręty typu Kormoran mają mieć prawie 58,5 m długości, 10,3 szerokości. Głównym zadaniem takiego okrętu jest poszukiwanie i zwalczanie min morskich, przeprowadzanie jednostek morskich przez akweny zagrożenia minowego, rozpoznanie torów wodnych, zdalne sterowanie samobieżnymi platformami przeciwminowymi oraz stawianie min. Dlatego najważniejsza dla takiej jednostki nie jest szybkość (prędkość maksymalna to 15 węzłów), a dokładność. Niszczyciele będą wyposażone m.in. w bezzałogowe pojazdy. Służą one do działań przeciwminowych, czyli wykrywania i zwalczania min morskich. Mogą one prowadzić działania autonomiczne, zasilane z akumulatorów, jak i w trybie zdalnego sterowania.

ORP Kormoran na pierwszych próbach morskich.


ORP Kormoran "od środka".

Miejsca

Opinie (75) 1 zablokowana

  • (21)

    Czy my zakładamy, że nam Ruski zaminują Bałtyk? To jakaś paranoja.

    • 34 64

    • A co w tym dziwnego... (2)

      sposób tani i skuteczny jakby co...

      • 18 2

      • (1)

        Pare rakiet i juz nie bedzie powodow by minowac bo nie bedziemy mieli statkow

        • 6 10

        • Ale inni z NATO będą mieli.

          Tych Ruscy nie śnią tknac.

          • 1 1

    • Miny (5)

      Pewnie ze tak żeby odciąć inne państwa od pomocy dla nas. Natomiast problem jest taki ze ruskie rakiety zniszczą nasze miniówce zanim wystartują w rejs .

      • 11 6

      • Właśnie,. rakiety. (4)

        O ile się orientuję Federacja Rosyjska nie ma dziś (przynajmniej oficjalnie) żadnego stawiacza min.
        Do pełnej blokady Bałtyku wystarczyłby Kuzniecow, jedna fregata rakietowa projektu 1135 i jedna korweta rakietowa projektu 1234. Więcej nie potrzeba.

        • 5 4

        • (2)

          Zdaje sie kolega nie odrobił lekcji. O ile walki lądowe wielu mało interesują to w przypadku blokad szlaków morskich już jest problem. My nie mamy? A więc nikt poza Rosja także nie ma? Na forum ścierają się dwa poglądy gdzie jedni chcą statków wojennych a inni piszą ze Bałtyk to jezioro i wystarczy lepszy system rakietowy który zdmuchnie wszystko większe. Tak więc Rosję to samo czeka. Chyba koledzy zaspali i nie wiedza jaki jest koszt sporego statku a jaki rakiety. Jak rozumiem Rosja jak zechce to wyśle pod nasze porty Kuzniecowa, jedna fregatę rakietową i jedną korwetę. Wyślą i ogłoszą że nikt do nas nie ma wpływać bo oni nam porządki robią. I wtedy wszystkie państwa zachodnie NATO posłuchają. Świetne. Widać dalej sporo ludzi tkwi w realiach II wojny. O ile atak na Rosji terytorium jest dyskusyjny to wątpliwe aby zachodnie państwa nie przetestowały swojej floty rakietowej na naszych wodach. Nawet w czasie II wojny mieliśmy coś nowoczesnego. Ostatecznie jednak nie liczy sie wielkość ale skuteczność. I tak w Syrii największe wrażenie sprawiło nie to ze popłynęły spore jednostki rosyjskie ale wystrzelenie z małych kutrów w Rosji rakiet które doleciały do Syrii. U nas nic nie ma? Rosja jak wyśle wszystko do nas to nas zmiecie w pół godziny? Jakie wszystko? Nikt nigdy nie wysyłał wszystkiego.

          • 5 2

          • taka dygresja...statki są handlowe lub pasażerskie a wojenne sa okrety

            • 0 1

          • Pełna zgoda.

            Palącą kwestią pozostaje zwiększenie zasięgu NDR-ów, poza horyzont radarowy. I nie mam na myśli kupowania danych od (chwilowych, chwiejnych itd.) sojuszników, lecz kwestie posiadania własnych satelitów. Wiem, wiem, to wysokie koszty i droga daleka, ale bez tego jesteśmy tylko zabawka, zdaną na kapryśne sojusze, czyjeś podpuchy, prowokacje i w rezultacie realizację nie swoich interesów.

            • 1 0

        • Okręty podwodne projektu 877

          oficjalnie występujące w składzie Floty Bałtyckiej mogą przenosić 24 odpalane z wyrzutni torpedowych miny morskie.

          • 0 0

    • Zapewne podobnie sądził Poroszenko o M.Azowskim jeszce miesiąc temu... (9)

      • 6 1

      • To była ukraińska prowokacja. (4)

        W dodatku głupia i niepotrzebna.

        • 4 24

        • Da, Sasza, da. (3)

          • 13 1

          • (2)

            A wy prymitywne trole nic już nie potraficie poza szczuciem na Rosję? Poroszenko wprowadził stan wojenny bo naród ma go dość a za kilka miesięcy wybory więc przy korycie może utrzymać się jedynie siłą. Inaczej nowym prezydentem zostanie cudna Julia i koryto się urwie a co gorsza może mu się zrobić ognisko pod tyłkiem. Dlatego wsadził na swoje okręty agentów SBU i dokonał prowokacji która ciut nie wypaliła bo nikt poważny nie pozwoliłby sobie na jakieś rajdy pod strategicznym mostem łączącym Krym z lądem... Tak i rosyjska SG po prostu dała ognia co otrzeźwiło czerwonoczarną ekipę i wyciągnęli białą flagę. Ale za to propaganda bije pianę aż huczy.

            • 5 16

            • Jak rozumiem szanowny przedmówca nie zna naszej polskiej historii. haha. Nie można pod mostem statków wysyłać? Ciekawe. Hitler kiedyś nam tez tę propozycje przedstawił i chyba część zna ten problem. Doszło wtedy do konfliktu właśnie o linie kolejową. Dziwnym trafem nasi nie chcieli uznać eksterytorialności trasy. Nie wiem w dodatku jak Turcja ale oni naprawdę mają terytorium podzielone i mosty sa im niezbędne. Tez mogą uniemożliwić przepływanie obcym statkom? Zdaje sie kolega nie myśli.

              • 4 1

            • Zgadzam się, Europa i świat zapomniał o Ukrainie wiec Poroszenko zrobił zadymę i upiekł dwie pieczenie.1-stan wojenny i przełożone wybory 2, napuszczanie na Rosje całej Europy.
              Co to za wojna ze gaz kupuje od ruskich a rusek od niego kupuje wyroby hutnicze i silniki do czołgów.Pic na wodę i propaganda

              • 4 3

      • (3)

        przecież na Morzu Azowskim nikt nie używał min... co dowodzi jak zbędne są takie jednostki

        • 5 3

        • póki co, jeszcze nie

          • 2 0

        • Na 100 proc nie dalej niż za rok pojawią się tam miny. (1)

          Obie strony będą się oskarżać o ich używanie, a konflikt będzie się tlił w najlepsze latami. Cóż, przy użyciu min można tanio i bezimiennie uprzykrzyć życie każdemu.

          • 2 0

          • twój oficer prowadzący ci powiedział co bedzie się tam dziać że masz w to wgląd?

            • 0 0

    • Nie Bałtyk cymbale tylko podejścia do portów i szlaki morskie

      • 4 1

    • Te strateg, tornister spakowany uważaj dzisiaj może być rózga.

      • 2 2

  • A kogo to interesuje? (5)

    Jak dla mnie to taka flota nic nie warta jest, jakby stany chcialy albo rosja to raz dwa i nas nie ma i taka jest prawda

    • 18 42

    • głupek

      kwadratowy

      • 2 2

    • Rownie dobrze mozesz nigdy nie zamykac samochodu i domu na klucz, bo przeciez jak beda chcieli to i tak wezma.

      • 7 2

    • cuchnący onucu (1)

      ile razy w historii daliśmy wam łupnia, nawet na Kremlu byliśmy.

      • 7 1

      • Daj spokój, spod Petersburga pisze, za jałmużnę...

        • 0 1

    • następny przygłup jkby stany albo rosja chciały

      skąd się biorą takie tępaki

      • 0 0

  • na co nam niszyciele min,powinnismy mieć niszczyciele rakietowe (2)

    .

    • 54 11

    • akurat macierewicz zyl jeszcze w 20 ,wieku i dalej mysli ze inni zamiast tomahawkow.beda stawiac miny

      • 7 3

    • Po co nam niszczyciele min? Odpowiedź jest bardzo prosta:

      - ponieważ miny są tanie - można nas nękać nimi przez lata
      - ponieważ były na Krymie "zielone ludziki" oraz stwierdzenia: "takie wyposażenie to można kupić w każdym sklepie" więc na Bałtyku mogą też wystąpić "niewiadomego pochodzenia miny" oraz stwierdzenia: "takie miny to można kupić w każdym sklepie".
      Historia lubi się powtarzać, ponieważ nie zmienia się taktyki, która jest owocna.

      • 3 0

  • Wg mnie to jeden niszczyciel min wystarczy a nacisk powinien być położony na produkcję czy kupno szybkich korwet rakietowych i (1)

    i dwóch okrętów podwodnych.

    • 49 8

    • Kup sobie plastykową kaczkę do kąpieli !

      Marynarka to najbardziej oszukiwana częśc wojska polskiego !

      • 0 0

  • (1)

    mam nadzieję, że nowy okręt będzie miał więcej działających funkcji niż jego starszy brat Kormoran II. Działko na dziobie już działa :) ?

    • 33 3

    • Atrape

      • 0 1

  • (3)

    najlepsza stocznia na świecie

    • 25 11

    • i druga w Europie (2)

      • 6 2

      • :) (1)

        i trzecia w Polsce

        • 2 1

        • I czwarta w trojmiescie

          • 1 0

  • (1)

    że stali paramagnetycznej chyba

    • 3 21

    • Pisanie takich głupot to paranoja

      • 2 0

  • miny juz praktycznie nie istnieją to archaiczny typ broni (1)

    zamiast tego by wybudowali jakieś kolejne patrolowce, przynajmniej kiedys moża je doposażyć do niszczyciela

    • 19 25

    • Do wybuchu wojny w Donbasie to samo mówiono o czołgach.

      Że do niczego w erze rakietowej i przenośnych środków ogniowych piechoty, że duże, łatwo wykrywalne, bo głośne i gorące, że paliwożerne, drogie, wolne, mało skuteczne itd. itp.
      To samo pisano o artylerii lufowej.
      I co? Pełen renesans czołgów i klasycznych dział w przypadku pełzających wojenek. Tymczasem konflikty totalne powoli odchodzą do lamusa.
      Jak myślisz, czy Rosja rozpętałaby pełnoskalowy konflikt na Bałtyku? Po co? Przecież to kosztowne, grozi sankcjami i stratami wizerunkowymi (na więcej nie liczę w przypadku NATO i Zachodu).
      Odpowiedz sobie sam, czy warto w takim razie mieć w odwodzie parę nowoczesnych niszczycieli min.

      • 3 0

  • Też będą go budować 14 lat? (5)

    • 10 47

    • Mylisz stocznie

      • 16 2

    • Kormorana budowali niecałe dwa lata .SŁynnego Gawrona budowała państwowa stocznia (1)

      • 8 2

      • dokładnie

        Nie pamiętam żeby jakakolwiek prywatna stocznia budowała coś 14 lat takie rzeczy wyprawiają tylko stocznie państwowe te nie rentowne wszystkie inne jakoś świetnie sobie radzą

        • 7 0

    • Chciales sie pochwalic ze umiesz pisac, to napisales.

      Z kojarzeniem faktow i ze zrozumieniem to poziom pisomatola.

      • 2 3

    • Ślązaka budowano 17 lat, Kormoran powstał w dwa lata

      Dwie różne stocznie budowały te okręty

      • 4 0

  • (1)

    dobrze że parę osób ma pracę przy budowie, ale same jednostki zupełnie zbędne
    wartość bojowa żadna za to jaka przechowalnia dla kadry...
    a w razie W wszystkie te cuda jak w 1939 uciekną do "sojuszników"

    • 31 5

    • Jesli bedzie W, to na pacyficu. Moze chociaz raz zostawia nas w spokoju bo z kitajcami to jeszcze sokusznikami nie jestesmy?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Katarzyna Dobrzyniecka

Ekonomista, Absolwent Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego Od ponad 10 lat Dyrektor...

Najczęściej czytane