- 1 Unieważniono przetarg na terminal zbożowy w Porcie Gdynia (21 opinii)
- 2 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (64 opinie)
- 3 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (110 opinii)
- 4 Energa z zyskiem za 2023 r. (67 opinii)
- 5 Jest umowa na czarter FSRU (17 opinii)
- 6 Bon energetyczny nawet 1,2 tys. zł dopłaty (279 opinii)
Kolos budujący farmy wiatrowe zawinął do Gdyni
Takiej wizyty nie spodziewał się nikt. 140-metrowa specjalistyczna jednostka do budowy morskich farm wiatrowych zawinęła do gdyńskiego portu. Widowiskowo prezentujący się statek zacumował przy Nabrzeżu Kutrowym w Basenie Prezydenta . Przypłynął na inspekcję uszkodzonej "nogi".
Zobacz animację jak wygląda MPI Discovery.
W MPI Discovery prawdopodobnie pękła jedna z nóg, na których podnosi się statek. Po przeglądzie technicznym zapadną decyzje, czy jednostka będzie naprawiana w porcie, czy też w jednej z trójmiejskich stoczni.
- Do Polski przylatują specjaliści z Wielkiej Brytanii, którzy dokonają inspekcji. Muszą dokładnie obejrzeć kadłub. Jeśli postanowią, że potrzebna jest naprawa w stoczni, jednostka będzie musiała popłynąć do portu Esbjerg w Danii, gdzie zostanie rozładowana i wrócić do Trójmiasta - zapowiada Michał Śmigielski z Morskiej Agencji Gdynia, która opiekuje się statkiem w czasie wizyty w Polsce.
Statek przewozi bowiem ogromne elementy 3-megawatowych turbin wiatrowych, które miały być montowane na farmie wiatrowej Karehamn, u wybrzeży szwedzkiej wyspy Olandia. Razem mają mieć moc 48 MW i pozwolić na zaopatrzenie w prąd 28-30 tys. gospodarstw domowych.
Na pokładzie MPI Discovery znajduje się osiem wirników, płaty wirników, czyli śmigła, oraz siedem wież turbin, które ustawione pionowo mają wysokość ponad 65 m. To one właśnie wzbudzają wśród spacerujących Skwerem Kościuszki największą sensację. Na to, by rozładować wszystkie elementy, nie ma w żadnym polskim porcie miejsca.
Wizyta MPI Discovery jest pierwszą w naszym kraju wizytą takiej jednostki z ładunkiem elementów, przeznaczonych do instalacji na morskiej farmie wiatrowej. Jednostka ma pozostać w Gdyni przynajmniej przez tydzień.
Miejsca
Opinie (145) 6 zablokowanych
-
2013-05-10 13:23
też mi sensacja ...
- 3 2
-
2013-05-10 13:28
WOW (2)
ludzie ze wszystkiego się cieszą co nie nasze
- 6 0
-
2013-05-10 13:40
a czy jest jeszcze coś nasze?????
- 3 4
-
2013-05-10 18:47
ważne żeby się cieszyć
a nie być zawistnym, zakompleksionym
- 1 0
-
2013-05-10 13:40
ciekawe jak ten statek zachowuje się na fali 9 beauforta (1)
- 2 1
-
2013-05-10 13:46
Stoi na "nogach", z których jedna jest właśnie uszkodzona.
- 3 0
-
2013-05-10 13:58
Wysoki. Że to się nie przechyli na bok :)
- 2 1
-
2013-05-10 14:18
czy to robocop
statek kolos budujący wiatraki?
- 0 0
-
2013-05-10 14:30
Port w Danii to Esbjerg, a nie jak błędnie napisano "Ejsberg".
Inną kwestią jest zasadność rozładunku w Danii i powrotu na remont do Polski. Jak już ma płynąć do Danii to pewnie rozładują go i wyremontują w Esbjergu.
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 6 1
-
2013-05-10 17:35
Crist go wezmie do roboty
Crist go wyremontuje za każda cenę. Moze to go uratować przed upadkiem bo ledwo zipie tak jak nasza kochana Stocznia Gdańsk
- 5 2
-
2013-05-10 18:10
seba
cos podobnego bylo zbydowane na criscie tylko ten ma 6 nog a tamten miał 4 nogi duzo zdrowia kosztuje monterow i spawaczy oraz szlifierzy
- 7 0
-
2013-05-10 19:25
Skonczylibyście lepiej z tym defetyzmem.
Znowu tylko nie działa, uszkodzone, źle, nie dobrze. A jak już ktoś chce się podjąć naprawy - to też mu nie pozwolą, bo niby miejsca nie ma. No to już są kpiny. Chociaż może i lepiej, że jak by co, to rozładunek będzie w Danii. Przecież zanim naprawiliby uszkodzenie, to złomiarze już zdążyliby rozkraść ładunek i wstyd by był na cały internet...
- 2 1
-
2013-05-10 19:27
Idziem
zobaczyć. I zrobić fote albo dwie.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.