• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konkurs na prezesa gdańskiego portu bez rozstrzygnięcia

Robert Kiewlicz
26 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kolejne zmiany personalne w Porcie Gdańsk
W konkursie o fotel prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdańsk walczyło 11 chętnych. Napłynęło także 18 kandydatur na stanowisko wiceprezesa spółki. ZMPG nie ujawnił jednak nazwisk kandydatów. W konkursie o fotel prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdańsk walczyło 11 chętnych. Napłynęło także 18 kandydatur na stanowisko wiceprezesa spółki. ZMPG nie ujawnił jednak nazwisk kandydatów.

Rada Nadzorcza Zarządu Morskiego Portu Gdańsk postanowiła zakończyć konkurs na prezesa portu bez rozstrzygnięcia. W najbliższym czasie rozpisany zostanie kolejny konkurs. Nowego prezesa spółki poznamy prawdopodobnie pod koniec kwietnia. Rada Nadzorcza spółki nie komentuje swojej decyzji. Nieoficjalnie mówi się jednak o tarciach w Platformie Obywatelskiej.



Od 13 grudnia 2012 zarząd spółki jednoosobowo stanowi Jerzy Melaniuk, dotychczasowy wiceprezes zarządu ZMPG SA ds. infrastruktury. O fotel prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdańsk walczyło 11 chętnych. Napłynęło także 18 kandydatur na stanowisko wiceprezesa spółki. ZMPG nie ujawnił jednak nazwisk kandydatów.

Oficjalnie o kandydowaniu na fotel prezesa poinformował jedynie wiceprezydent Gdańska ds. polityki gospodarczej, Andrzej Bojanowski. On też miał być "czarnym koniem". Okazało się jednak, że równie silnym poparciem cieszyła się inna kandydatka związana z Platformą Obywatelską - Maria Kowalewska-Koska. Od 2010 roku pełni ona funkcję prezes spółki Port Gdański Eksploatacja. Wcześniej była burmistrzem Kartuza, dyrektorem Urzędu Marszałkowskiego, a także kandydatką na posłankę w wyborach parlamentarnych 2007.

Właśnie dwie silne kandydatury miały być powodem tego, że konkurs został zakończony bez rozstrzygnięcia. - Teraz musimy uruchomić całą procedurę od nowa - mówi Janusz Kasprowicz, rzecznik Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. - Nowy prezes i wiceprezes zostaną zapewne wybrani w kwietniu.

- Problemem była dwójka kandydatów popieranych przez Platformę Obywatelską - mówi nam osoba związana z zarządem portu. - Po prostu były tarcia. Z jednej działacze PO z regionu, z drugiej środowiska związane z ministrem transportu, budownictwa i gospodarki morskiej - Sławomirem Nowakiem.

- Zapewne Rada Nadzorcza miała swoje powody. Trudno jest mi je komentować - mówi Andrzej Bojanowski. - Musimy poczekać na ogłoszenie kolejnego konkursu. Dopiero po zapoznaniu się z warunkami zdecyduję czy będę kandydować ponownie. Już wcześniej podkreślałem, że nie poszukuję na siłę pracy i nie jestem jakoś specjalnie zawiedziony tym, że konkurs zakończył się bez rozstrzygnięcia.

Stanowisko prezesa ZMPG od dawna postrzegane jest jako nominacja z klucza partyjnego. Poprzedni prezes portu, Ryszard Strzyżewicz, przed powołaniem na stanowisko pełnił funkcję skarbnika Platformy Obywatelskiej w Gdyni. Zastąpił na tym miejscu, powołanego za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, Stanisława Corę.

Czy przedłużający się wybór prezesa może odbić się na działalności spółki?


Port w Gdańsku jest w pełni kontrolowany przez polityków Platformy Obywatelskiej. Większościowym akcjonariuszem spółki (85,71 proc. udziałów) jest, kierowane przez Mikołaja Budzanowskiego, Ministerstwo Skarbu Państwa. Miasto Gdańsk, także rządzone przez PO, posiada niewiele ponad 2 proc. udziałów. Natomiast 12,21 proc. znajduje się w rękach osób fizycznych.

Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA z siedzibą w Gdańsku jest spółką prawa handlowego utworzoną w 1998 r. i działającą na podstawie ustawy o portach i przystaniach morskich oraz Kodeksu spółek handlowych.

Spółka kontynuuje w tym zakresie tradycje wszystkich poprzednich podmiotów gospodarujących w granicach portu w Gdańsku, z których ostatnim był Zarząd Portu Gdańsk SA. Udziałowcami spółki są: Skarb Państwa, Gmina Gdańsk oraz uprawnieni pracownicy.

Miejsca

Opinie (86) 1 zablokowana

  • Paniska się żrą nad panowaniem nad polskimi parobami,a wystarczyło powiedzieć "kocham pana,panie Tusku..."

    • 4 1

  • Już Bujanowski witał się z gąską, miał błogosławieństwo Adamowicza na odejście, a tu koledzy z PO przeszkodzili. (1)

    Mali chłopcy z PO zabawiają się na majątku państwowym, ot taka odpowiedzialność za kraj i społeczeństwo. I ta nonszalancja i buta Bujanowskiego, że "nie poszukuję na siłę pracy i nie jestem jakoś specjalnie zawiedziony tym, że konkurs zakończył się bez rozstrzygnięcia", jakby miał takich ofert pracy 5 w miesiącu i go nie obchodziło, że coś takiego przepadło. Wynika to pewnie z tego, że nie ważne co będzie robił i tak koledzy z partii znajdą mu inną pracę, a wy wyborcy będziecie sami szukali sobie zatrudnienia na normalnym rynku pracy.

    • 18 0

    • To jest bardzo głupie stwierdzenie Bujanowskiego o tym że specjalnie mu nie zależy na stanowisku prezesa portu, mimo że przystąpił do konkursu na to stanowisko, bo świadczy o jego mało poważnym podejściu do pracy dla portu gdańskiego. To daje podstawę do podejrzeń, że tak jemu, jak i prezydentowi Adamowiczowi (jako obecnemu pracodawcy Bujanowskiego i kumplowi, a jednocześnie przewodniczącemu RN portu) najbardziej zależy na zmontowaniu układu dojącego port z forsy dla zadłużonego miasta. Obecnie port gdański odwołuje się od decyzji niiezgodnego z prawem naliczenia podatku od nieruchomości (chodzi o infrastrukturę portową) dla miasta. A bój toczy się o wiele milionów złotych podatku bieżącego, jak i rzekomo zaległego od kilku lat. Wyprowadzenie takiej żywej gotówki z portu pogrąży jego, i tak nie najlepsze, finanse i prawdopodobnie zachwieje jego płynnością finansową. I tak pazerność miasta wygrywa nad interesem kraju. Dotyczy to też podobnej sytuacji w Gdyni. A tzw. władza centralna będzie się temu biernie przyglądać i czekać, aż kanibalizm miejscowy pożre polskie porty?

      • 7 0

  • Nie ma żadnego chętnego z tzw. kolesi?

    Musi być osoba na poziomie - w miarę szybko sprzedać co się da, resztę zlikwidować.

    • 3 1

  • Port - to się opłaca?

    Może znalazł by się jakiś obcokrajowiec chętny do zakupu takiej lipy jak port?

    • 0 4

  • Prezes Portu..

    Proponuję POmaskę albo Borowczaka . Wszystkie rozumy PO-jedli, tylko żeby głuPOta mogła zatańczyć , to wygraliby w przedbiegu.

    • 7 2

  • mordo ty moja...by żyło się lepiej..!

    • 6 0

  • Nadal powtarzam, że Adamowicz powinien być wykluczony z wyboru nowego prezesa portu.

    Przecież Adamowicz jest przełożonym Bujanowskiego i przewodniczącym Rady Nadzorczej Portu, która będzie wybierać nowego prezesa. Ewidentny konflikt interesów. Bezstronność i wiarygodność Adamowicza w tym konkursie jest żadna. Szanujący się człowiek poprosiłby o własne wykluczenie, ale widać wysokie standardy (etyczne?) w PO nie obowiązują.

    • 13 1

  • Platforma Obywatelska - największy pracowdaca w Polsce.

    • 4 0

  • Rząd ma nas wszystkich w d*pie a taką małą społecznością portowców , kto by się przejmował ,ważne że myślą tylko o sobie i swoich kolesiach bo to im będę załatwiać ciepłe posadki.

    • 6 0

  • Ludzie prezesa

    Dawać szybko nowego prezesa!! , bo trzeba pilnie posunąć gwiazdeczki byłego prezia.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Francis Lapp

Prezes firmy HTEP Polska Sp. z o.o. i stoczni Sunreef Yachts. Pochodzi z Francji Od 1992 roku...

Najczęściej czytane