• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konsolidacja energetyki dzieli. Energa kością niezgody?

Robert Kiewlicz, Wioletta Kakowska-Mehring
5 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 13:36 (5 lutego 2015)
Energa jest największym płatnikiem podatków na Pomorzu i jednym z największych pracodawców. Dlatego lokalni działacze, także z PO, są wstanie powiedzieć "nie" nawet ministrowi ze swojej partii. Energa jest największym płatnikiem podatków na Pomorzu i jednym z największych pracodawców. Dlatego lokalni działacze, także z PO, są wstanie powiedzieć "nie" nawet ministrowi ze swojej partii.

Resort skarbu podobno ma gotowy plan konsolidacji energetyki. Tak przynajmniej publicznie zapewniano. Niestety, termin ujawnienia szczegółów wciąż jest przesuwany przez ministerstwo, a wszelkie informacje na temat przyszłości m.in. spółki Energa wciąż są jedynie plotkami i sugestiami. A może to tylko sondowanie? Pierwsze reakcje wskazują, że jeden z ewentualnych wariantów, czyli utrata samodzielności przez Energę nie będzie łatwy do przeprowadzenia. Czy jest jednak o co kruszyć kopie?


Czy państwo połączy Energę z PGE?



Aktualizacja 13.36: Resort skarbu nie przedstawi w tym tygodniu planu konsolidacji energetyki. Taką informację przekazał PAP Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu. Powodem są liczne kontrowersje. Niestety, nie podano kolejnego terminu ujawnienia planu dla spółek energetycznych.

***


Na początku stycznia minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński poinformował, że dobiegają końca prace nad koncepcją konsolidacji polskiej energetyki oraz że pomysł na nią zostanie przedstawiony do końca miesiąca. Potem termin przesunięto. Plany mieliśmy poznać na początku tego tygodnia. I? Znów cisza. Resort przyznał jedynie, że chodzi o możliwości łączenia spółek energetycznych pozostających w nadzorze ministra skarbu, czyli PGE, Enei, Taurona, Energi. Typuje się, że Energa zostanie wchłonięta przez PGE.

Dziś na ten temat wypowiedział się wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. W rozmowie z agencją ISBnews ujawnił, że wkrótce rozpoczną się rozmowy na szczeblu ministerialnym (pomiędzy resortami skarbu i gospodarki) na temat łączenia spółek energetycznych. "Podkreślił, że nie jest to tylko problem "prostego łączenia". Plany oznaczają bowiem konsekwencje dla konsumentów, dotykają kwestii dominacji na rynku, cen. Wiążą się z przesunięciami zatrudnienia, zmianą siedziby i, co za tym idzie, regionalnych dochodów" - podała agencja ISBnews.

Czytaj też: Prezydenci i marszałek piszą w sprawie Energi

Potwierdza się więc, że ów gotowy plan to zaledwie zarys scenariusza. A to co się dzieje od kilku tygodni, to tylko sondowanie środowiska. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Prezydenci Gdyni, Sopotu i Gdańska oraz marszałek województwa wystosowali list otwarty do Ministra Skarbu Państwa, w którym przestrzegają przed niekorzystnymi konsekwencjami ewentualnego połączenia Energi i PGE dla Pomorza. Jak poinformowała Gazeta Wyborcza Trójmiasto, samorządowy w ostatni wtorek mieli nawet okazję osobiście porozmawiać o tym z ministrem Karpińskim. Na poufnym spotkaniu szef resortu miał zaproponować pomorskim samorządowcom bonusy w zamian za cichą zgodę na rozbiór Grupy Energa. Według Gazety, minister zaproponował po przejęciu Energi przez PGE siedzibę operatora, czyli usług dystrybucji energii dla połączonych aktywów, zrobi w Gdańsku. Natomiast całe aktywa wytwórcze, także odnawialne źródła energii, mają zostać wyłączone z Energi i trafić do PGE. Minister miał zaproponować przeniesienie do Gdańska siedziby spółki PGE EJ1, która zajmuje się przygotowaniami do budowy elektrowni jądrowej. W rozmowach uczestniczyli wicemarszałek Wiesław Byczkowski, wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak, prezydent Sopotu Jacek Karnowski i wojewoda Ryszard Stachurski.

- Spotkanie było poufne i zobowiązałem się do dochowania tajemnicy. Nie mogę więc ujawniać żadnych informacji. Nie chcę tez komentować ewentualnych planów dotyczących konsolidacji energetyki -
powiedział wicemarszałek Wiesław Byczkowski.

Pod koniec stycznia Ministerstwo Skarbu ogłosiło, że rozpoczęło oficjalne konsultacje dotyczące konsolidacji spółek ze związkami zawodowymi. Niestety, strona związkowa nie potwierdza tych informacji.

- Spotkania jakie prowadzimy z ministrem skarbu odbywają się z inicjatywy Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność". Nie są one jednak poświęcone ewentualnej konsolidacji spółek energetycznych nie poruszane była na nich także w jakikolwiek sposób tematy związane z przejęciem Energi przez PGE - mówi Roman Rutkowski, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" przy Energa-Opreator. - Spotkania były poświęcone naprawie sytuacji w naszej branży i nawiązaniu ponownego dialogu między związkami zawodowymi i zarządami spółek energetycznych. W energetyce, trzeba to szczerze powiedzieć, mamy burdel i trzeba to jak najszybciej naprawić. W Enerdze prowadzone są stale plany restrukturyzacji, które powodują utratę wielu miejsc pracy. Kolejne spotkanie w resorcie skarbu mamy wstępnie zaplanowane na 23 lutego.

- Nikt nie konsultował z naszymi związkami zawodowymi żadnych planów dotyczących konsolidacji energetyki. Wydaje mi się, że jest to po prostu kłamstwo medialne -
powiedział z kolei Wojciech Cichoński, przewodniczący NSZZ Solidarność w PGE Polska Grupa Energetyczna SA.

Przypomnijmy, że w 2011 r. rząd już próbował połączyć PGE z Energą, ale nie zgodził się na to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który uznał, że połączenie firm może doprowadzić do wzrostu cen w energetyce i zadziałać na niekorzyść konsumentów. Ostatecznie rządowe plany połączenia Energi i PGE przekreślił wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który podtrzymał decyzję UOKiK-u. Czym różni się nowy plan łączenia, od tego sprzed kilku lat? Nie wiadomo. Wiadomo, że sytuacja na rynku niewiele się różni. Zmieniło się jedno. UOKiK ma nowego prezesa. Od roku jest nim Adam Jasser, który zastąpił na tym stanowisku Małgorzatę Krasnodębską-Tomkiel, która nie zgodziła się na energetyczną fuzję. Mówi się, że ta decyzja miała wpływ na późniejszą utratę stanowiska.

Czytaj też: Energa szykuje się do inwestycji i zakupów

W obronie Energi znów wystąpił samorząd lokalny. Zresztą tak jak kilka lat temu. Dlaczego? Bo Energa to nie tylko prestiż dla regionu, to przede wszystkim... kura znosząca złote jaja. Energa jest największym płatnikiem podatków na Pomorzu i jednym z największych pracodawców. Dochody samorządów pochodzą głównie z udziału w podatkach dochodowych od osób fizycznych (PIT) i osób prawnych (CIT). Udział samorządu w podatku dochodowym od osób prawnych to 22,86 proc. a w PIT - ok. 50 proc. Rocznie spółki z Grupy Energa, których siedziby znajdują się na Pomorzu odprowadzają średnio ok. 200 mln zł z tytułu podatków PIT i CIT, z czego ponad 20 mln zł trafia do kasy województwa. Dodatkowo pomorskie gminy zarabiają z tytułu podatków od nieruchomości to średnio kwotą ok. 50 mln zł. Do tego jeszcze umowy sponsorskie dla regionalnych ośrodków kultury czy sportu. Dla tego wszystkiego lokalni działacze, także z PO, są wstanie powiedzieć "nie" nawet ministrowi ze swojej partii.

A jaki właściwie ma być cel tej konsolidacji? W skrócie - duży może więcej. Cel planowanej konsolidacji to zwiększenie roli oraz znaczenia polskiej energetyki na europejskim rynku i zwiększenie możliwości inwestycyjnych firm - tłumaczy resort. A co to oznacza dla Kowalskiego? Realizacja scenariusza konsolidacji oznaczałaby oddanie dwóm grupom około 70 proc. rynku wytwarzania i blisko 90 proc. rynku sprzedaży detalicznej.

Miejsca

  • Energa Gdańsk, al. Grunwaldzka 472

Opinie (93) 1 zablokowana

  • Swoją drogą to strasznie bezczelny ten Karpiński (2)

    obiecuje,że Operator pozostanie w Gdańsku,czyli,że za faktury za prąd zużywany w Gdańsku będziemy dalej płacić w Gdańsku a nie do Warszawy....Całe szczęście,że wybory zbliżają się szybkim krokiem i ten teoretycznie istniejący rząd niebawem pójdzie w niebyt,nie zdążą zabrać nam Energi

    • 14 3

    • masz nadzieję?

      • 4 0

    • Szczerze??

      Pie... tą cała Platformę... W sumie całą obecną świtę z wiejskiej!!!

      O ile u nas w samorządzie dobrze rządzą : kolej metropolitarna, nowe drogi (Gdańsk) inwestycje w portach itd.. To niestety Warszawka już sama nie wie co można jeszcze zrujnować.. I mówiąc szczerze nawet na PIS mogę zagłosować byle tych pacanów wyrzucić.. Tusk nic a nic się nie wstydził tylko sobie wyjechał.. W PE jak go zjechali to nawet nie umiał zaprzeczyć. Taka prawda.

      Tyle że teraz już jest za późno.. a następnej kadencji PO rządzącej ten kraj może już nie wytrzymać... ;/

      • 1 0

  • Wiceminister Skarbu Zdzisław Gawlik już się powoli wycofuje

    ogłosił,że z powodu licznych kontrowersji resort skarbu nie przedstawi w tym tygodniu programu konsolidacji sektora energetycznego,nowego terminu nie podano,łapy precz od Energi i aby do wyborów a tam chyba juz czas najwyższy na zmiany

    • 14 0

  • Przypominam także, że Energa może mieć niższe ceny energii niż PGE. (4)

    Bo ma dużo inwestycji w energie odnawialna, mało z węgla i nie grozi jej dodatkowo zaplątanie się w dotowanie górników przez jakieś kupowanie kopalń.

    Pomijam nawet koszty budowy elektrowni jądrowej.

    Czyli po połączeniu z PGE macie jak w banku, że będziecie płacić więcej za prąd.

    • 14 7

    • energia odnawialna jest najdroższa

      • 2 0

    • Energa i Enea mają najtańszy węgiel z lubelskiej Bogdanki ostro konkurujący z nierentownym (2)

      węglem państwowego Śląska. Ta konsolidacja to prawdopodobnie również próba ataku na rentowną i wydajną prywatną Bogdankę. Głupio rządowym, że jest kopalnia, która sobie radzi bez dopłacania do niej z pieniędzy podatników.

      • 6 1

      • Jedna kopalnia a pół polski obskakuje (1)

        rewelacyjnie fedrują w tej Bogdance. Żeby tylko się do Chin nie dowiercili

        • 0 6

        • Po co się wypowiadasz skoro się nie znasz?

          Mącisz i mącisz pod tym artykułem, niby jesteś przeciwko Partii Oszustów, a jak widać bronisz ich cwaniackich pomysłów jak propagandowa szczekaczka. Poczytaj sobie, poszukaj informacji kto jest głównym dostawcą węgla dla elektrowni Kozienice i Ostrołęka i jak w niesmak rządowym oszustom jest to, że Bogdanka potrafi wydobywać tanio węgiel bez sięgania po pieniądze od Ciebie - węgiel ze Śląska jest o wiele droższy i jest problem ze zbytem dla niego, do tego PRL-owskie przywileje na Śląsku kładą każdą próbę optymalizacji kosztowej, która w Bogdance już dawno została wdrożona bez strajków i bez wzywania Kopaczki na dywanik przez zwącholi. Bogdanka to 25% węgla dla energetyki zawodowej.
          Zanim coś napiszesz pomyśl, bo robisz sobie krzywdę mając niekompletną wiedzę. Broniąc tej synergii z PGE, która ma bardzo głębokie podwójne dno - za chwilę będziesz płakał nad rachunkami za energię elektryczną bardzo gorzko.
          Po raz kolejny Platformersi z Warszawki próbują oszukać kogo się da na przekręcie kopalniano-energetycznym, a ty kierując się jakimiś niskimi lokalnymi zawiściami w ogóle nie postrzegasz holistycznie problemu.

          • 5 0

  • Gdzie mój licznik? (1)

    4 tygodnie już czekam na licznik i podłączenie do prądu. Nikt nie wie kiedy, co i jak. Energa mówi, że wina punktu partnerskiego (który firmuje), punkt partnerski, że wina energi... i tak w kółko.

    chyba szkolenia z PRLu wszyscy tam przechodzą

    • 3 1

    • zapłacisz 100 zł to będzie jutro:)

      • 2 0

  • Konsolidacja to nic innego jak zwolnienia pracowników ! Przerabiamy to cały czas w EDF-ie . Pozbywają się fachowców nie patrząc w przyszłość . Bo i po co jak dyrekcja ma ostatnie kontrakty .Tak im zależy na firmach w których pracują !

    • 9 1

  • Do redakcji

    Proszę zapytać, w jaki sposób PGE wykupi Energę?

    Otóż... na kredyt, który... spłacać będzie przejęta Energa (czyli odbiorcy prądu).

    Proste? Polskie?

    • 10 0

  • zmienic operatora (2)

    jestem klientem energa czy zminic - oferują taniej

    • 2 2

    • operatora nigdy nie zmienisz... (1)

      no chyba że się przeprowadzisz na teren spoza Energa Operator. Zmienić możesz sprzedawcę - jak oferują taniej to nad czym się tu zastanawiać?

      • 3 0

      • Zmienisz...

        Jak mieszkasz przy torach to możesz wystapić o przyłaczenie do PKP Energetyka :) To nie żart.

        • 0 0

  • Gdansk - Wolne Miasto

    Tylko administracja Wolnego Miasta Gdanska moze powstrzymac kroczaca patologie polityki warszawskiej i ich przedstawicieli/Prezydent ,Wojewoda/.
    Obywatele Gdanska z kilusetletnim stazem mieszkania powinni i moga w tych sprawach zajmowac stanowisko co dla Gdanska jest dobre i lepsze.
    To udowodnila 1000-letnia historia miasta.PRL przez 50-lat tylko doil Gdansk a nastepne 25-lat to permametna rozbiorka.
    Od 1995r Gdansk ponownie powinien powrocic do swoich korzeni(Poczdam-1945)

    • 4 1

  • Wisi mi to, niby oświetlenie ledowe, zużycie prądu spadło a rachunki coraz większe

    • 4 3

  • Konsolidacja prezesów i wspomnień po Enerdze.

    W Enerdze zostało ponad stu prezesów jedna sprzątaczka i z dwudziestu ludzi co robią na bandę kolesi.

    Ta firma to wspomnienie. Syndycy z nadania rozwalili co było do rozwalenia.
    Spółki i spółeczki które poprzejmowały majątek tak chętnie rozdawany przez syndyków z praktyką w telekominikacji i innych poodobnych rozwalonych firmach.

    Wstrzymano proces zwalniania ludzi. Ale chyba za późno. Z porządnej firmy powstało dziesiątki spółeczek zarządzanych przez kolesi bez pojęcia o tym co robią.

    W dodatku chodzą słuchy że Gdańską Energę gdzie uzgadnia się dokumenty, pracowników obsługi i podłączeń w Gdańsku Zarząd Energi ma zamiar wyprowadzić gdzieś na wieś w okolicę Gdyni.
    Załatwienie czegokolwiek w tej firmie to droga przez mękę. A będzie jeszcze lepiej.

    Tak się dzieje gdy do władzy dorywają się ludzie którzy zamiast zarządzać firmą powinni pasać gąski.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jacek Kajut

Z wykształcenia inżynier elektryk, zbudował i rozwija jedną z najsilniejszych marek branży...

Najczęściej czytane