• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto przebuduje platformę Petrobalticu? Państwowa grupa "wygryzie" prywatne spółki?

Robert Kiewlicz
11 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
We wrześniu 2014 roku ma rozpocząć się przebudowa platformy wiertniczej "Petrobaltic"  na platformę eksploatacyjną. We wrześniu 2014 roku ma rozpocząć się przebudowa platformy wiertniczej "Petrobaltic"  na platformę eksploatacyjną.

Już w maju poznamy potencjalnych wykonawców przebudowy platformy "Petrobaltic". Ta platforma wiertnicza ma od przyszłego roku służyć jako centrum eksploatacyjne. Koszt inwestycji to minimum 28 mln euro. Do walki o duży kontrakt stanęła m.in. Gdańska Stocznia Remontowa oraz państwowe spółki wchodzące w skład Grupy MARS Shipyards & Offshore we współpracy z Drydocks World z Dubaju.



Przebudowa platformy wiertniczej należącej do spółki Lotos Petrobaltic, o nazwie "Petrobaltic", na platformę eksploatacyjną, ma rozpocząć się już we wrześniu 2014 roku. Po zakończeniu inwestycji platforma stanie się centrum produkcyjnym na bałtyckim złożu B8, a prace wiertnicze przejmie nowa platforma "Lotos Petrobaltic".

- Przetarg na przebudowę platformy wiertniczej "Petrobaltic" na morskie centrum wydobywcze ropy naftowej znajduje się na etapie składania ofert - informuje Krzysztof Kopeć z Biura Komunikacji Grupy Lotos. - W trakcie poprzedzającego go etapu prekwalifikacji wybrano dwóch potencjalnych wykonawców prac związanych z przebudową - są to firmy z basenu Morza Bałtyckiego. Obecnie Lotos Petrobaltic oczekuje na złożenie przez nie ofert na początku maja.

W szranki stanęły firmy związane od lat z branżą offshore, a głównym graczem na rynku konwersji oraz remontów platform wiertniczych jest Gdańska Stocznia Remontowa. Jej konkurentem jest grupa państwowych spółek związanych z funduszem MARS Shipyards & Offshore. Właścicielem funduszu MARS jest Agencja Rozwoju Przemysłu, a zarządza nim MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych.

Ofertę na przebudowę platformy wydobywczej dla Lotos Petrobaltic przygotowuje konsorcjum trzech trójmiejskich spółek należących do grupy MARS Shipyards & Offshore - Stocznia Remontowa Nauta, Energomontaż-Północ Gdynia oraz Crist wraz z zagranicznym partnerem - stocznią Dubai Drydocks World. Oferta zakłada, że wszystkie prace związane z przebudową zostaną zrealizowane w Trójmieście, z wykorzystaniem zasobów grupy MARS.

- Dubai Drydocks World posiada ogromne doświadczenie w realizacji tego rodzaju projektów. Dotychczas stocznia ta zrealizowała już ponad 100 projektów związanych z budową lub przebudową platform wiertniczych, a obecnie zakontraktowała zlecenie na budowę największej w historii platformy, przeznaczonej na Morze Północne. Tak bogate kompetencje DDW będą dla nas istotnym wsparciem przede wszystkim w obszarze zarządzania projektem - mówi Piotr Słupski, prezes zarządu MS TFI SA. - Obecnie trwa drugi etap postępowania przetargowego. Zostaliśmy zaproszeni do złożenia oferty, otrzymaliśmy również pełną dokumentację platformy, na jej podstawie przygotujemy ofertę przetargową.

Przetarg ogłoszony przez Lotos stawia potencjalnym wykonawcom duże wymagania. Poszukiwane są podmioty, które na swoim koncie mają przynajmniej dwa remonty lub przebudowy platform i jeden projekt dotyczący budowy platformy lub statku typu "jack-up vessel". W grę wchodzi także wykonanie modułów lub instalacji systemów procesowych o ciężarze minimum 400 ton w branży oil & gas.

Jedna ze spółek, która częściowo należy do funduszu MARS - stocznia Crist - ma doświadczenie w budowie jednostek "jack-up vessel". W grudniu 2013 roku przekazała armatorowi specjalistyczny statek hydrotechniczny "Vidar". Natomiast rok wcześniej zakończono budowę jednostki "Innovation".

Dodatkowo w grudniu 2013 roku MARS podpisał porozumienie z Drydocks World oraz Maritime World - międzynarodowymi dostawcami usług offshore dla sektora stoczniowego oraz energetyki. Porozumienie obejmuje partnerstwo w świadczeniu usług dla sektora morskiego i offshore, w tym napraw, remontów oraz budowy nowych platform wiertniczych, czy konstrukcji stalowych do morskich elektrowni wiatrowych.

Wykonawca remontu platformy "Petrobaltic" musi też posiadać odpowiedni potencjał techniczny oraz osoby zdolne wykonać to zamówienie i wykazać, że uzyskał przychody ze sprzedaży na poziomie nie niższym niż 400 mln zł rocznie w każdym z dwóch ostatnich, pełnych lat obrotowych, posiadać zaudytowane sprawozdania i kapitał własny na poziomie nie mniejszym niż 200 mln zł. Taka sama zasada obowiązuje jeśli podmioty działają w ramach konsorcjum.

Remontowa jest niekwestionowanym liderem na rynku remontów i konwersji platform wiertniczych i wydobywczych. Remontowa od 2000 roku zajmuje się tą branżą. W ciągu ostatnich kilkunastu lat do stoczni wpłynęło kilkanaście morskich platformach różnego typu.

Jakie korzyści da Lotosowi remont platformy "Petrobaltic"?


Kto ma największe szanse na zdobycie kontraktu Lotosu? Oficjalnie spółki nie chcą komentować działań konkurencji. Nieoficjalnie w branży stoczniowej od wielu miesięcy mówi się o coraz większych tarciach spowodowanych aktywnością spółek z portfela funduszu MARS. - MARS i jego spółki mają dużo mniejsze doświadczenie, konkurują jednak na rynku ceną - mówi nam osoba związana z branżą. - Dzięki temu są w stanie odebrać kontrakty dotychczasowym liderom na rynku. Widać ich dużą aktywność, co nie każdemu w branży się podoba.

Na duże szanse MARS-a wskazuje też podpisany w styczniu 2014 list intencyjnym pomiędzy funduszem i Lotosem dotyczący współpracy. Chodzi m.in. o przedłużenia nóg nowej platformy "Lotos Petrobaltic" o 50 stóp, co pozwoli jej na pracę na wodach nawet o głębokościach do 120 metrów. Prace te miałyby być wykonane najprawdopodobniej przez Stocznię Remontową Nauta.

Przebudowa platformy dla Petrobaltiucu to nie jedyne pole, na którym Remontowa musi konkurować z Grupą MARS. Oba podmioty ubiegają się także o kontrakt na budowę dwóch promów pasażerskich dla Polskiej Żeglugi Morskiej.

"Petrobaltic" to platforma wiertnicza samopodnośna typu Livingston L-111. Została ona zaprojektowana do następujących warunków morskich: głębokość morza do 91,44 m przy założonej penetracji nóg w dno do około 8 m, całkowita długość nóg 127,41 m, maksymalna wysokość fali do 15,24 m. Platforma wyposażona jest w wieżę wiertniczą o wysokości 44 m i udźwigu nominalnym 620 ton. "Petrobaltic" posiada na swym pokładzie także zbiorniki na wodę pitną i technologiczną, zbiorniki na paliwo oraz pomieszczenia biurowe i socjalne dla 60 osób.

W ramach przebudowy zostaną przeprowadzone prace związane z usunięciem istniejących urządzeń i instalacji w celu uzyskania miejsca do zamontowania przyszłych instalacji produkcyjnych. Zostanie też przeprowadzona fabrykacja, montaż i wyposażenie dwóch sekcji kadłuba, demontaż nóg kratownicowych i montaż nowych nóg cylindrycznych o długości 126 metrów. Nastąpi też modyfikacja i powiększenie części mieszkalnej platformy.

Zakończenie wszelkich prac oraz posadowienie platformy na złożu B8 ma nastąpić w połowie maja 2015 roku. Potencjał wydobywczy złoża szacowany jest na 3,5 mln ton ropy naftowej. Rocznie z tego złoża Lotos Petrobaltic zakłada pozyskiwanie około 220 tys. ton ropy naftowej. Bazując na dostępnych szacunkach geologicznych potencjalne zasoby koncesji spółki na Morzu Bałtyckim wynoszą blisko 30 mln ton ropy naftowej. W projekcie eksploatacji złoża B8 uczestniczyć mają Polskie Inwestycje Rozwojowe.


Platforma Baltic Beta od środka

Nowa platforma Lotos Petrobaltic już w Polsce.

Miejsca

Opinie (52) 9 zablokowanych

  • i niech państwowa wygryzie prywatne (12)

    bo zysk netto z państwowej spółki płynie do budżetu (czyli jest przeznaczany na drogi,szpitale, szkoły itp) a nie do prywatnej kieszeni na konto na Kajmanach

    • 20 34

    • (1)

      gdyby to wszystko powyżej jeszcze pisali właściciele czy prezesi zainteresowanych firm, to ja rozumiem... Ale większość wpisów to wypociny naszej złotej młodzieży, albo zwykłych pracowników zachłyśniętym mitami kapitalizmu. Ani jedni ani drudzy grosza nie mają z tego, a klekotem swoich klawiatur wspierają firmy z Chin, które ZAWSZE zrobią najtaniej.

      • 1 3

      • wiesz kogo ja wspieram?

        tego komu sie oplaci i zrobi to taniej. to jest realny zysk dla niego i dla mnie. bo nie ma sensu w produkowaniu czegos i doplacaniu zeby ktos to cos od nas wzial. albo robimy cos porzadnie i oplacalnie albo wogole. sa tylko dwie drogi. i mowie to na podstawie mojej dzialalnosci gospodarczej. jak nie wierzysz to pytaj o co chcesz.

        • 3 0

    • tyle że zamiast dopłacać do szpitali dopłaca do nierentownej spółki (2)

      jak coś jest państwowe to na 90% będzie źle zarządzane i nierentowne. w biznesie prywatnym nie ma o tym mowy bo nierentowny biznes sie zamyka. poza tym żeby dopłacać do takiego biznesu ja muszę pracować i marnować mój czas. wolałbym go przeznaczyć na finansowanie swoich pomysłów które do tej pory w 95% były opłacalne.

      • 8 4

      • (1)

        tak jest tylko w teorii.
        W praktyce prywatne biznesy żerują na państwie - patrz budowa autostrad czy zamówienia dla zbrojeniówki. Żeby nie zbrojeniówka, to pewna aż za dobrze znana mi firma, dawno by przestała istnieć... Państwo jest krówką dojną dla prywaciarzy, a powinno być odwrotnie.

        • 3 5

        • chlopie o czym ty mowisz, jestes oderwany od realiow

          swoja opinie ksztaltujesz na podstawie jednej firmy. w polsce jest 4,8 miliona podmiotow gospodarczych / firm z czego aktywna 1/3. ci ludzie nie zeruja na panstwie. wiekszosc to drobne biznesiki typu warzywniaczek, monopolowy, ale tez wieksze jak jakies sklepy internetowe czy np. 30 osobowe firmy zwiazane z obroka metali - ci ludzie utrzymuja panstwo, to dzieki nim, jak i regularnym etatowcom to wszystko dziala, a nie dzieki bandzie na gorze, bez znaczenia z jakiej opcji politycznej.
          poza tym co powinno byc odwortnie? ze niby firmy maja byc krowka dojna dla panstwa? a przepraszam czym jest panstwo? chodzi ci o kolesi? to oni maja doic? a moze o nierobow na ktorych trzeba lozyc na zasilki?
          panstwo moj drogi to jest umowa miedzy mna, toba i 40 milionami innych co do tego ze stowarzyszeni bronimy sie razem przed dziuksami z zagranicy, ksztaltujemy prawo i porzadek i zapewniamy organy wykonawcze to prawo egzekwujace. i tyle. jak ktos sie zastanawia kto ma kogo doic to nie jest to uczciwa gra tylko bandyctwo.

          • 4 1

    • tak już było za komuny (3)

      a jak się skończyło to wiemy

      • 7 3

      • (2)

        skończyło się tak, że za "komuny" budowaliśmy statki i eksportowaliśmy węgiel. Nie było bezrobocia, umów śmieciowych ani chwilówek. Kwestia gustu co kto woli.

        • 2 3

        • zbuduj statek i doplac zeby go ktos kupil

          bedziesz w ten sposob dzialal preznie jak nikt... do czasu az skonczy ci sie kasa na doplaty. jak sie cos nie oplaca to sie tego nie robi, ewentualnie kombinuje by sie oplacilo.

          • 2 0

        • Aż padło wszystko

          bo się okazało że żadna gospodarka nie utrzyma pracy dla tylu ludzi którzy nic nie robią.

          • 5 2

    • jakim trzeba być młotem (1)

      • 0 3

      • oj trzeba być młotem, żeby nawet jednego pełnego zdania nie umieć napisać, lol

        • 5 0

    • tyle że nie ma zysku...

      jaki zysk?... skoro się do nich dopłaca...

      do stoczni MARS'a dopłaca się - jest strata, nie ma zysku...

      nawet musieli dofinansować (przez tzw. dokapitalizowanie z jednoczesnym objęciem udziałów) prywatną stocznię Crist, która weszła w skłąd grupy MARS...

      • 12 5

  • Tylko remontowa jest w stanie wykonac te prace. Oczywiscie gdanska remontowa a nie . . . . .

    • 24 5

  • Dubai Drydocks World wybudowała w 2012 r. platformę na złoże YME (3)

    dla LOTOS'u i TALISMAN ENERGY. Platforma idzie teraz na złomowanie. LOTOS ma z tego tytułu 1,5 mld zł strat.

    A teraz MARS z tym samym Dubai Drydocks World ma robić konwersję platformy dla LOTOS Petrobaltic !!!

    • 28 5

    • pier

      Co za pitolot to pisze!

      • 0 0

    • YME (1)

      Moduł MOPU na złoże YME był wykonany przez stocznię Adyard w Abu Dhabi natomiast nogi zbudowała stocznia w Rostoku.
      Lotos zaś finansował ( w swojej części) tą budowę ale nie zadbał o odpowiedni nadzór nad jakością prac.
      Koszty braku kompetencji Lotosu - pokryją podatnicy (czyli my).
      Ciekawe ile kasy trzeb będzie wyrwać z kieszeni podatników na nowy genialny pomysł Lotosu - przebudowa 34-letniej platformy ?

      • 14 2

      • do wsystkich mądrali

        Jacy to wszyscy mądrzy i błyskotliwi siedząc przed komputerem i wypisując bzdury a Ci menadzerowie to bezmózgi ....... komentujesz całą sprawę i uważasz się za specjalistę czytając pewnie tylko jeden jakis artyków o YME, wyrazasz swoją opinię i oceniasz mając tylko 1 % informacji na ten temat, szkoda że Ty nie jesteś dyrektorem .... no właśnie ciekawe dlaczego ty nie jesteś dyrektorem?

        • 4 10

  • sampol

    Sampol, przyjacielu, wyluzuj! To se ne wrati! Jestes taki sam buc i jeszcze wiekszy nieuk, a na pewno tani pieniacz!

    • 2 24

  • prawda

    Wielki szacunek za odwagę i prawdę

    • 38 3

  • lotos

    Jak komu, kolejnym kolesiom za gruba kasę.

    • 18 4

  • Przebudowa ma za zadanie przystosowanie obecnej platformy do urządzeń potrzebnych do eksploatacji B8 pozbędzie się urządzeń nie potrzebnych już do wierceń.Zbiorniki zostaną bo są potrzebne do stateczności haha

    • 11 1

  • Gra pozorów-

    Wiadomo ,ze jest gra pozorów.lLOTOS - musi zlecić ten remont do Marsa i już .
    dokładnie wie ze Nauta i Mars beda mieli b.duze problemy techniczne i terminowe
    I LOTOS sie tego boi bo już raz platformę kupował i wpadł w potworne kłopoty.
    MARS to pozoranci z Warszawki , ktorzy za pieniądze podatników sie lansuje ale
    Ten projekt to będzie ich koniec . Trzymam kciuki za LOTOS oby wam sie udało .

    Bankowiec

    • 37 6

  • Piękna i symboliczna nazwa - MARS.

    • 25 5

  • oczywiste...

    Proste... Mars, do którego dopłacają podatnicy psuje rynek...
    |
    nie tylko do marsa dopłacamy, ale jeszcze przy okazji szkodzimy zdrowym, normalnym, nie biorącym od państwa pieniędzy firmom, które wypracowały sobie przez lata ciężkiej pracy pozycję rynkową i są konkurencyjne, ale mogły dotąd zarabiać na przyzwoitym poziomie...
    |
    przyszedł mars, do którego dopłacają podatnicy i wszystko psuje...
    |
    stocznie państwowe zamknięte pod naciskiem ke w 2009 roku były "be", bo się do nich dopłacało...
    a teraz dopłacanie do stoczni już nie jest "be" ?...

    • 51 10

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...

Najczęściej czytane