• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy Trójmiasta wciąż w rękach porywaczy

Michał Sielski
30 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Z piratami, grasującymi u wybrzeży Somalii nie ma żartów Z piratami, grasującymi u wybrzeży Somalii nie ma żartów

Co najmniej dwóch z porwanych u wybrzeży Somalii marynarzy, pochodzi z Trójmiasta. Załoga chemikaliowca "Bow Asir" wciąż jest w rękach piratów, choć Polacy skontaktowali się przez radio z rodzinami. Są cali i zdrowi.



W sumie na uprowadzonym przez piratów statku jest pięciu Polaków. Dwaj z nich - mężczyźni mieszkający w Gdyni i Gdańsku kończą już zawodową karierę, brakuje im ledwie kilku lat do emerytury. Obaj są mechanikami. Oficjalnych informacji nie chce jednak podać Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wiadomo jedynie, że porwani w czwartek Polacy skontaktowali się już z rodzinami.

- Przekazali, że nic im się nie stało, czują się nieźle i nie grozi im niebezpieczeństwo - lakonicznie informuje rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.

Na kontakt z bliskimi pozwolili naszym rodakom piraci, którzy wciąż nie określili sumy okupu, którego z pewnością zażądają. Na razie chemikaliowiec płynie w kierunku Somalii, zazwyczaj dopiero blisko brzegu bandyci kontaktują się z armatorem i formułują konkretne oczekiwania.

27-letni norweski tankowiec został niedawno wyceniony na sześć milionów dolarów, nieznana jest za to wartość ładunku jaki przewoził. Armator poinformował, że była to soda kaustyczna, używana m.in. do produkcji mydła. Eksperci szacują, że kwota okupu może oscylować wokół kilku mln dolarów, choć głośne ostatnio porwanie supertankowca "Sirius Star", zakończyło się szczęśliwie dzięki wpłacie 3 mln dolarów. Na pokładzie statku oprócz pięciu Polaków jest 19 Filipińczyków, Rosjanin, Litwin i norweski kapitan.

W ostatnim czasie piraci, z którymi na wodach w okolicach Somalii nie mogą sobie poradzić nawet okręty NATO, są bardzo aktywni. W poprzednim tygodniu zaatakowali sześć jednostek, dwa statki udało się im uprowadzić.

Opinie (92) 6 zablokowanych

  • dobre (1)

    "...nie mogą sobie poradzić nawet okręty NATO..."

    no to kto sobie z nimi poradzi?! wysłać kilka niszczycieli i rozbić ten murzyński proceder. chociaż znając życie, ichni Jack Sparrow to na 100 biały:/

    • 0 0

    • nikt do nich nie strzela, chyba że sami zaczną strzelać

      • 0 0

  • tankowiec czy chemikaliowiec????!!! (1)

    zdecydujcie się czy tankowiec czy chemikaliowiec,jest to znaczna różnica,jeśli wiózł sodę kaustyczną to napewno chemlkaliowiec,chyba że soda była w stanie stałym to mógł to być masowiec :-)

    • 1 0

    • w koncu to trojmiasto portowe...

      więc dziennikarze mogą mieć problemy z rozróznianiem statków...

      • 0 0

  • Marc Dorcel ty jełopie jeden (2)

    Paszoł won

    • 2 4

    • dzięki za reklamę, fajnie wiedzieć że czytasz (1)

      GOŚCIU Z FALOWANEJ TEKTURY :] a za kocopoły w języku ruskich, dodam...PRECZ Z KOMUNĄ

      • 1 0

      • t

        SKAD WIESZ ZE MIESZKAM W FALOWCU??
        JEZELI ZGADLES TO WOW
        ps: nie obrazaj brata zza wschodniej granicy

        • 1 2

  • prosty sposób na banbdziorów (5)

    ja myślę że na takich bandziorów jest jeden sposób - na każdym statku po kilku komandosów i działka odpowiedniego kalibru żeby im zmiotły te łupinki z morza. przecież szlaki morskie są odpowiednio wyznaczone i powinny być bezpieczne! nie rozumiem jak można tak dawać się zastraszać oszołomom. nasz minister powinien zająć się chyba uprawą kwiatków skoro taki delikatny i ograniczony!!!!! Trzymam kciuki za naszych!

    • 16 4

    • Oj iśka!

      Ja juz wole zeby mnie porwali bez wystrzalu niz mialbym sie z nimi strzelac bedac na tankowcu wypelnonym po brzegi (na 98%) ropa.

      • 1 0

    • a kto chce umierać za czyjś statek?

      piraci są świetnie uzbrojeni i nieźle wyćwiczeni. Najemnik może nie mieć ochoty umierać za czyjś towar. Sytuacja jest bez wyjścia chyba że społeczność międzynarodowa zneutralizuje zagrożenie, choć to mało prawdopodobne. Przecież to nie jest jedyne miejsce gdzie piraci są zagrożeniem.

      • 2 0

    • średniowiecze!

      No właśnie, to prawie jak kiedyś bandyci w lasach napadali na podróżnych i rabowali ich, porywali, gwałcili albo zabijali. Dziś na drogach jest bardziej bezpiecznie. A samochód też można zatrzymać barykadą, przebić opony i takie tam. Taki tankowiec jest milion razy bardziej droższy od samochodu, setki razy większy, ale też powinny być jakieś sposoby, żeby powstrzymać piratów. A jeśli porwań dokonują jakimiś motorówkami to pływać na tyle daleko od lądu, żeby nie udało im się dopłynąć!

      • 0 0

    • iśka ty nie masz bladego pojęcia

      jak wygląda statek i żegluga morska, świadczy o tym twa wypowiedż totalnie niekompetentna.
      Myślisz, że wszyscy marynarze porwanych statków ( a było już ich dziesiątki) to kluchowate niezguły ?
      Wejść na płynący wolno duży masowiec szczególnie nocą z szybkiej łodzi motorowej jest dziecinnie proste, a człowiek jak ma już przułożony karabi n do skroni postępuje tak jak mu każą porywacze.

      IśKA IDż I GOTUJ KUCHY BO MOżE NA TYM SIę ZNASZ

      • 3 0

    • Czemu tylko kilku?

      Cały batalion komandosów na każdym statku, kilkanaście działek, trzy wyrzutnie rakiet woda-woda. I samolot pionowego startu żeby dorwał tych co uciekną.

      • 2 1

  • trójmiasto.pl nie potrafi szukać fot na google?

    fajni ci piraci z somalii :) nie wiedziałem, że takie ping-pongi z tych murzynów :]

    • 1 1

  • Czy ten rzecznik MSZ jest naprawdę głupi? czy tylko takiego udaje??????? (5)

    Czy rzecznik MSZ jest chory na umyśle mówiąc, że marynarzom na porwanym statku nic nie grozi???? Niech on wysili swoje szare komórki (jeśli takowe jeszcze posiada) i zastanowi się…. Tym ludziom grozi ŚMIERTELNE NIEBEZPIECZEŃSTWO!!!! Dla piratów nic poza kasą nie liczy, nie ma żadnej świętości… Zycie jakiś białasów jest tyle warte ile mogą wydębić okupu od właściciela statku!!!!!!!!

    • 36 2

    • a ponoć jeszcze nikogo nie zabili (2)

      gdyby piraci zabili jakiegokolwiek zakładnika to mieliby prze.... Po pierwsze nie dostaliby prawdopodobnie kasy za kolejnych zakładników, a poza tym u nich to jest biznes - nie zabija się kury ze złotymi jajami. W Somalii i małych autonomicznych państewkach połowa ludności z tego żyje. Zabijanie zakładników to byłby koniec biznesu bo wywołałoby ogólnoświatową kampanię wojenną. Oczywiście nie można powiedzieć że zakładnicy są bezpieczni, bo oczywiście tak nie jest, ale z dwojga złego wolałabym somalijskich piratów niż afgańskich pasztunów.

      • 1 0

      • maggie (1)

        Kobieto, widać, że z Twoich bliskich nikt nigdy nie był narażony na ŚMIERTELNE NIEBEZPIECZEŃSTWO!!!!!!
        I dziękuje Bogu za to....

        • 0 1

        • olaboganogarety

          weź relanium zamiast klepać pacierze

          • 0 0

    • wyluzuj człowieku

      to, że chodzi im o kasę to najlepsza gwarancja bezpieczeństwa.

      To dla nich biznes, nie ruszą ich, by dostać jak najwięcej kasy, wtedy ich wypuszczą i do widzenia.

      Jakby byli to jacyś fundamentaliści to wtedy mieliby przechlapane, a że to są biznesmeni to z nimi można się dogadać.

      Armator zapłaci koło miliona $ i po sprawie.

      • 0 1

    • Rzecznik MSZ i ta cała warsiawska urzędnicza swołocz

      ma tak naprawdę tych marynarzy i wszystkich innych ludzi głęboko w d.... Dla nich liczy się tylko stanowisko i kariera. Jak o kogoś dbają to o siebie i szefa. Temu trzepa włazić mu w d..... no bo można awansować. Dowód - kompletny brak zainteresowania kapitanem, który został niedawno uwolniony z innego porwanego tankowca.
      Banda z warsiaway !!! Karierowicze !!!

      • 3 0

  • BABANOWY GANG

    czyli JACEK PLACEK NA SOMALII

    • 0 1

  • (2)

    arrrr arrr
    kapitan jack sparrow na zdjęciu

    • 12 14

    • Bomba, doigrasz się! (1)

      • 5 0

      • chępe tuje...

        • 5 0

  • Foto z Karaibów a nie Afryki (1)

    Ludzie trochę powagi, wiecie gdzie leży Somalia?

    • 1 1

    • To musi być

      gdzieś bardzo, bardzo daleko, na końcu świata, musisz minąć Kolbudy i kierować się na południe.

      • 1 0

  • bieda!

    nie wiesz czlowieku kiedy bieda rzadzi ludem ,to ktos sie oblawia
    za ich murem.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Artur Jadeszko

Od 2006 roku prezes zarządu ATC Cargo SA, spółki notowanej na NewConnect, alternatywnym systemie obrotu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od początku kariery zawodowej związany z branżą TSL. Jako przewodniczący Komisji Celnej w Polskiej Izbie Spedycji i Logistyki był uczestnikiem wielu projektów realizowanych przy współudziale Izby Celnej w Gdyni oraz Ministerstwa Finansów. Jest...

Najczęściej czytane