- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (62 opinie)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (109 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (245 opinii)
- 5 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (94 opinie)
- 6 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
Nagłe dymisje w Enerdze. Przez publikacje o cenach prądu
Prezes spółki Energa Obrót oraz dyrektor biura prasowego Energa SA rozstali się z Grupą Energa. Jak twierdzi Energa to reakcja na informacje zawarte w artykule opublikowanym w Gazecie Wyborczej dotyczącym podwyżek cen dla przedsiębiorców.
- Z dużym zaskoczeniem i niedowierzaniem przyjęliśmy dziś informacje zawarte w artykule opublikowanym na portalu money.pl. - czytamy w oświadczeniu Grupy Energa. - Informujemy również, że w związku z przedmiotową sytuacją, prezes zarządu Energa Obrót SA Dariusz Falkiewicz złożył dziś rezygnację. W konsekwencji powyższego, Zarząd Energa SA odwołał też w dniu dzisiejszym dyrektora biura prasowego Andrzeja Dunajskiego. W stosunku do pozostałych osób odpowiedzialnych za przedmiotową sprawę zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe oraz korporacyjne.
Obietnice premiera są najważniejsze
O co chodzi? O korespondencję jednego z przedsiębiorców z Gdańska z pracownikiem Energi opublikowaną w Gazecie Wyborczej i na portalu money.pl. Przedsiębiorca otrzymał informację od spółki, z której dowiedział się, że od końca grudnia 2018 roku koncern chce sprzedawać mu energię elektryczną po cenie wyższej o ponad 40 proc. Klient odpisał spółce, że sam premier Mateusz Morawiecki obiecał, że nie będzie podwyżek cen energii. W odpowiedzi pracownik Energi napisał, że: "Na ten moment informacje, na które się pan powołuje, są wyłącznie informacjami medialnymi".
Takie postawienie sprawy oburzyło władze Grupy Energa, które stwierdziły, że...
- Ocena dokonana przez jednego z pracowników spółki Energa Obrót, w ramach korespondencji prowadzonej z przedsiębiorcą odnośnie cen energii elektrycznej, jest jego prywatnym poglądem, który nigdy w takiej korespondencji nie powinien zaistnieć i nie jest tożsamy ze stanowiskiem Grupy Energa - poinformował zarząd spółki.
Prąd miał być droższy, ale nie będzie
Jak informowaliśmy w październiku 2018 roku podwyżki cen energii elektrycznej już doskwierają przedsiębiorcom. Jak twierdzą, pojedynczy przedsiębiorcy nie są w stanie obronić się przed działaniami dużych koncernów, które przesyłają im aneksy do umów z podwyżkami sięgającymi nawet 70 proc. Skutkiem tego jest też wypowiadanie umów poszczególnym przedsiębiorcom.
Podwyżki cen energii elektrycznej nawet o 40 proc. miały się domagać się koncerny energetyczne. PGE, Enea, Tauron i Energa także w stosunku do gospodarstw domowych. Złożyły do Urzędu Regulacji Energetyki stosowne wnioski. Spotkało się to jednak z silnym sprzeciwem rządu i premiera oraz URE.
- Podwyżek cen prądu w 2019 nie będzie. Prąd dla Polaków nie zdrożeje - zapewniał w mediach 15 grudnia 2018 minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Miejsca
Opinie (253) ponad 10 zablokowanych
-
2018-12-23 22:33
Pogubili sie
- 6 1
-
2018-12-23 22:46
Ekoidioci powodują że prąd jest coraz droższy. (1)
Najlepiej gdybyśmy zupełnie uzależnili się od innych. Tego właśnie chcą panstwa rządzące w UE. Wówczas zupełnie będą mogli narzucać nam nakazy i zakazy wyssane z durnych socjaldemokratyczno-komuszych głów. Jakoś nikt nie wywiera presji na Rosję czy Chiny żeby przestały zanieczyszczać powietrze na świecie a gdyby odciąć rosyjski gaz i przestawać kupować chińskie produkty to musieliby zmienić nastawienie do ekologii.
- 5 14
-
2018-12-23 23:34
Póki co kupujemy węgiel z Rosji
To nie jest uzależnienie???
- 1 0
-
2018-12-23 22:48
Pismo do Klienta zawiarało prawdę chociaż byłó niezręczne
Przecież ten skromny pracownik energa obrót sa co napisał takie zdanie w piśmie, napisał szczerą prawdę chociaż było to niezręczne bo mógł ściemnić, że czekamy na nowe regulacje prawne aby móc Pana problem rozwiązać. Przecież zasada prowadzenia biznesu jest chyba jedna: 1. Każdy Obywatel w tym przedsiębiorca i jego pracownicy muszą działać wg prawa obowiązującego w danym momencie. Nowe regulacje prawne dopiero będą i jak uchwali je Sejm i Senat podpisze Prezydent i opublikuje sie je w dzienniku ustaw to będzie obowiązywało! Takiej kolejności rzeczy w zakresie działania prawa w Polsce jeszcze nie zmieniono? Nawet obietnice szanownego Pana Premiera prawnie nic nie znaczą do czasu zmiany prawa wg Jego publicznych obietnic i wejścia jego w życie. Nie jest winą pracownika że zasady zmiany kalkulacji taryfy zatwierdzanej przez URE i tych niezatwierdzanych przez URE. Problem jest w tym, że URE nie ma rozeznania co naprawdę oferuje się klientom przy dostawach energii elektrycznej czy gazu działających na rynku energii. Nie ma obowiązku nadsyłania
- 13 2
-
2018-12-23 23:02
mają "biuro prasowe" (1)
a tu a w krótkiej notatce prasowej dwa razy "dzień dzisiejszy" (nie ma czegoś takiego) i "odnośnie" które bez przyimka "do" w słowniku języka polskiego nie występuje. "Biuro prasowe" z zasady nie zajmuje się niczym innym, więc ciężko zrozumieć, że nawet w tego typu "kryzysowej" sytuacji nie znaleźli nikogo znającego język polski.
- 10 2
-
2018-12-25 22:09
A przygłupie kacperek po znajomości kasę kosi! Idiota z długim ryjem !!!!!
- 0 0
-
2018-12-23 23:26
Kolejna ustawka w celu uzyskania odpraw? (1)
Pytam, bo czytam poniżej w innym artykule, że upływa kadencja zarządu i rozpisano juz konkurs na stanowiska. A tymczasem miesiąc wcześniej dymisje. Podajcie prosze czy zwolnionym należą się odprawy, czy też to zwolnienia dyscyplinarne. To ważne, w przeciwnym razie oznaczałoby to ustawkę w celu wyłudzenia pieniędzy z budżetu państwa.
- 9 1
-
2018-12-23 23:40
Z odprawami to różnie. Ale na bank należy się kasa za zakaz konkurencji. Czyli roczna pensja:)
- 3 0
-
2018-12-23 23:40
Pisior wycofują się z podwyżek. Nazwą to daniną (2)
Albo jeszcz3 jakoś inaczej tak jak to było jak podnosili podatki
- 6 2
-
2018-12-24 00:03
Sam jesteś pisior , tylko inaczej nazywany
- 0 5
-
2018-12-27 09:48
narodową daniną, albo wyklętą
- 0 0
-
2018-12-24 00:36
To może być tak, jak z obietnicą niskiego ZUSu dla mikroprzedsiębiorców
LIPA ! okazuje sie że Ci co są na karcie podatkowej, nawet gdy mają kasę fiskalną nie kwalifikują się. Ręce opadają
- 2 0
-
2018-12-24 00:51
Tylko renegocjacje z Unia. na temat C02.
Zadnych limitow a jak chca limitow niech dadza 0Polsce bezwzrotny kredyt na wybudowanie szesciu elektrowni atomowych i wtedy mozemy powroxic do rozmowy o limitach.
- 2 3
-
2018-12-24 01:02
Bedzie w Polsce druga Wenezuela.Taki maja plan.
Zobaczcie z jednej strony mowia ..nie bedziemy sciagac emigrantow...z drugiej potrzebujemy rak do pracy bo Ukraince wyjada...Co mowi Makrel?Wystsrczy nam emigrantow wiecej nie przyjmujemy...a tu co ?Otwieramy rynek dla pracownikow z Ukrainy....Co mowia u nas?Jesli Ukraincy wyjada.,siegniemy po pracownikow z innych rejonow myslimy o pakisfanie indiach i kjerunkach Afrykanskich..,jakie zgrabne przesunjecie...Ten lroces wyraznie jest sterowany jakas niewidzialna reka z poza Uni.robia tu Wenezuele bo to nie przypadek ze z limitami daja nam czas jak przyslowiowej gesi do nieezieli lozniej. Edzie systematyczny ale jednak zjazd w dol...rozpie**za nasza gospodarke bo nie wytrzyma ona takich opciazen gdy wszystkie ceny podrozeja w wyniku podwyzek cen pradu lub w wyniku proby ich ferazniejszegho obejscia i pozostawienia problemu nastepca..
- 5 0
-
2018-12-24 01:02
chłopcy
Ci sopocianie to wyjątkowi specjaliści od układu.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.