- 1 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (43 opinie)
- 2 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (76 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (162 opinie)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
Okręty za 60 mld zł. Wierzyć czy nie?
Już dawno temat Polskiej Marynarki Wojennej, jej stanu oraz wzmocnienia jej potencjału, nie był tak obecny w mediach jak dziś. Czyżby problem dostrzeżono również w ścisłym kierownictwie MON? Optymiści mówią, że pojawiła się wreszcie spe enim Poloniae classemque ("nadzieja dla Polskiej floty"). Czy jednak tak będzie faktycznie - czas pokaże.
Od tego czasu możemy zaobserwować istną karuzelę różnego rodzaju oskarżeń, rozważań oraz komentarzy związanych z tą, jak i innymi wypowiedziami ministra Błaszczaka.
Do tematu Miecznika jeszcze wrócimy, ale najpierw przedstawmy nowe założenia dotyczące pozyskiwania innych okrętów dla polskiej floty.
"Zdolności Marynarki Wojennej są znacznie ograniczone"
Siedem jednostek uderzeniowych (z ogólnej liczby 35 okrętów), 26 jednostek pomocniczych oraz 21 bazowych środków pływających - tak na dziś przedstawia się stan "pływający" pod biało-czerwoną banderą.
- Najlepsza sytuacja przedstawia się w jednostkach służących do wykrywania i zwalczania min oraz w... holownikach - tak sytuację Polskiej Marynarki Wojennej przedstawił wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz na ostatnim posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Dodał również coś, co dla wszystkich zainteresowanych zagadnieniami morskimi jest oczywiste od dawna, ale w ustach osoby współodpowiedzialnej za stan polskiego uzbrojenia może brzmieć zaskakująco:
- Zdolności operacyjne [Polskiej Marynarki Wojennej] w obszarze zwalczania celów nawodnych, podwodnych, obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej są znacznie ograniczone.
Tłumacząc na polski: gdybyśmy dziś zostali wciągnięci w konflikt o charakterze morskim, to te nasze siedem wiekowych okrętów poszłoby na dno w parę chwil, a sześć nowoczesnych holowników wróg by oszczędził, by je przejąć.
Holownik ORP Leszko popłynął do Portu Wojennego w Gdyni
Skąd ta szczerość?
Czyżby politycy przypomnieli sobie wreszcie, że jednym z głównych zadań stawianych Marynarce Wojennej jest ochrona morskiej granicy kraju oraz bezpiecznie utrzymanie jego szlaków żeglugowych? Że o wypełnianiu zobowiązań sojuszniczych już nie wspomnimy? I że potencjału naszej Marynarki Wojennej nie ma już jak wzmacniać, że trzeba go zbudować praktycznie od zera?
Świadom tego wspomniany już wcześniej minister Wojciech Skurkiewicz przedstawił plan modernizacji floty na lata 2021-2035. Przez grzeczność nie przypomnimy, że podobnych planów w historii było już co najmniej kilka, każdy był wielokrotnie modyfikowany, większość anulowano, a ich efektów prawie nie ma.
Okręty za 60 mld zł
Miejmy nadzieję, bo w końcu ona umiera ostatnia, że tym razem na planach się jednak nie skończy. Założenia, co trzeba przyznać, są dość ambitne. Na modernizację oraz zakupy nowych okrętów zarezerwowano w budżecie imponującą kwotę 60 mld zł.
W ramach tego w poszczególnych latach do służby mają wejść:
- 2021 r. - zakończenie programu Holownik (wszystkie sześć jednostek w linii)
- 2024 r. - okręt ratowniczy projektu Ratownik, pierwszy okręt rozpoznania radioelektronicznego projektu Delfin oraz pierwsza pływająca stacja demagnetyzacyjna projektu Magneto
- 2025 r. - pierwszy okręt hydrograficzny projektu Hydrograf
- 2026 r. - zbiornikowiec paliwowy projektu Supply
- 2027 r. - drugi okręt hydrograficzny projektu Hydrograf, okręt wsparcia logistycznego projektu Bałtyk oraz drugi okręt rozpoznania radioelektronicznego projektu Delfin
- 2030 r. - druga stacja demagnetyzacyjna projektu Magneto
- do 2033 r. do służby mają wejść 3 okręty obrony wybrzeża Miecznik
- do 2034 r. do służby mają wejść dwa okręty podwodne z programu Orka
W budowie znajdują się już także dwie jednostki projektu Kormoran - OORP Albatros i Mewa. (przewidywany okres wcielenia do służby to rok 2022).
Uczciwość każe zwrócić uwagę na kilka "ale"
W powyższym planie przeważają jednostki pomocnicze, a nie uderzeniowe.
Projekt Ratownik, o czym również niedawno pisaliśmy, jest dopiero na etapie negocjacji (pierwsza umowę z 2017 roku zerwano w kwietniu 2020 roku po to, by w lipcu tego samego roku wystosować kolejne zaproszenie, na które w październiku odpowiedziało konsorcjum polskich firm; do dziś negocjacje trwają).
Nie ma żadnych ustaleń dotyczących programu budowy okrętów podwodnych Orka.
Także w sprawie Miecznika nie obyło się bez zamieszania.
Okręt obrony wybrzeża Miecznik, projekt priorytetowy dla MON, według założeń ma być fregatą zdolną do obrony polskiego wybrzeża.
Każda z tych jednostek - według słów szefa MON - ma dysponować większą siłą rażenia niż Morska Jednostka Rakietowa. Jest to zaskakujące stwierdzenie, gdyż wspomniana jednostka lądowa dysponuje łącznie 48 pociskami.
Morska Jednostka Rakietowa w akcji. Film archiwalny
Jeśli minister wie co mówi, okręty projektu Miecznik byłyby jednymi z najsilniejszych jednostek pływających pod biało-czerwoną banderą w jej historii. I gdyby rzeczywiście powstały, prawdopodobnie nikt nie pamiętałby "wyboistej" drogi samego projektu. Przypomnijmy, że pierwsze postępowanie dotyczące okrętu rozpoczęto w 2015 r. i anulowano w 2016. Kolejne ruszyło w 2018 r. i anulowano je w 2019. 16 marca 2021 r. minister Błaszczak swym podpisem rozpoczął postępowanie nr 3.
Pozostaje mieć nadzieję, że powiedzenie "do trzech razy sztuka" przyniesie tym razem zamierzony skutek. Szef MON zapowiedział, że będzie osobiście nadzorować cały proces planowania i budowy nowej jednostki.
Czy to dobra decyzja - zobaczymy.
Będziemy na bieżąco śledzić realizację tych obietnic oraz przyglądać się działaniom dotyczącym okrętów już znajdujących się w linii.
Nie tylko nowe okręty
Bo i tu pojawiają się pytania, choćby o modernizację małych okrętów rakietowych typu Orkan, pochodzących z pierwszej połowy lat 90. XX wieku.
Pojawiły się bowiem nieoficjalne informacje, że modernizacja i to w zmienionym niż pierwotnie zakładano wymiarze, będzie dotyczyła jedynie dwóch spośród trzech jednostek.
Rakietowe uzbrojenie przeznaczone początkowo dla ostatniej z nich, ma zostać zainstalowane na ORP Ślązak.
Opinie (435) ponad 20 zablokowanych
-
2021-03-21 13:06
Bez sensu
Po kiego wydawać kasę na marynarkę, przy tak małym bajorku. Mamy 21 wiek! - rakiety,odrzutowce i drony. Statki były fajne 200 lat temu . Kupa kasy w błoto a jakby co to myśliwiec zatopi tak zlom w kilka chwil . I te setki aktorów biegających w mundurkach a pensja leci latami.
- 23 14
-
2021-03-21 13:09
Myślę , że sporo by zaoszczędzili gdyby zlikwidowali tą formację. Szkoda pieniędzy , lepiej wydać na ważniejsze i bardziej realne inwestycję , które będą służyć mieszkańcom naszego kraju.
- 8 8
-
2021-03-21 13:09
Stępka stoi od kilku lat, nie ma promów i nigdy nie będzie okrętów, a na pewno za pis-sekty.
Antek wykończył armię, a te bzdury są potrzebne na wybory. Nikt mądry im nie wierzy.- 15 2
-
2021-03-21 13:15
Uwaga
Program Holownik.
Taka jest sila polskiej marynarki.- 12 4
-
2021-03-21 13:15
Chłopina nie ma wiedzy na temat zobowiązań Polski wzgędem NATO
- 11 3
-
2021-03-21 13:16
Pissowskie bajki... (3)
- 21 8
-
2021-03-21 14:09
(2)
Większość rzeczy spełnili natomiast twoim nie chciało się nawet jednej obietnicy spełnić...
- 5 2
-
2021-03-21 20:46
Tak mówili w TVPiss? (1)
- 1 3
-
2021-03-22 00:41
Taka jest rzeczywistość bajkopisarzu z PO !
- 2 1
-
2021-03-21 13:17
Super
A już w 2094 lotniskowiec.
- 21 3
-
2021-03-21 13:19
Za PO nie da się i nie można a za PiS wszystko da się , Polacy jak to zwami jest ? (4)
- 8 14
-
2021-03-21 13:20
(2)
PiS obiecanki cacanki w swojej kadencji nic nie zrealizowali jedynie naobiecuja a Ci wierzący na nich głosują
- 7 6
-
2021-03-21 14:11
(1)
Po= nic nawet programu już nie maja,nie dość że nie spełnili żadnej obietnicy to nawet już nic nie obiecują prócz pobicia PiSu który jednak zrealizował co mógł
- 4 7
-
2021-03-21 21:04
Serio? Ponad miliard utopił w Ostrołęce. To ja już wolę, żeby ten rząd nic nie robił.
- 3 1
-
2021-03-21 20:47
Wszystko da się tylko nic się nie dzieje....
Ale da się
- 1 1
-
2021-03-21 13:23
Plan zakupu czy budowy....
Holowniki kilka już jest nowych
Jest to możliwe ale one będą budowane i to w remontowej- 2 1
-
2021-03-21 13:25
Minister Płaszczak i jego marzenia.
- 9 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.