W Remontowa Shipbuilding odbył się nietypowy, bo podwójny chrzest. Imiona nadano dwóm promom pasażersko-samochodowym. W trójmiejskich stoczniach jak widać praca wre.
Promy zbudowano dla największego przewoźnika promowego w Ameryce Północnej -
BC Ferries. Kontrakt, który obejmował budowę i wyposażenie w sumie trzech promów, podpisano w 2014 roku.
- Nasze niekwestionowane doświadczenie w budowie promów z napędem gazowym oraz dobra reputacja, jaką cieszymy się wśród armatorów na całym świecie pozwoliły pokonać konkurencyjne stocznie z Norwegii, Niemiec, Kanady i Turcji - powiedział Andrzej Wojtkiewicz, prezes Remontowa Shipbuilding.Budowane przez gdańską stocznię promy zastąpią wycofywane z użytku blisko 50-letnie jednostki. Co więcej, będą to pierwsze statki we flocie armatora wykorzystujące silniki Dual Fuel, które umożliwiają pracę zarówno w trybie Diesel, jak i LNG. Promy będą zabierać na pokład 150 samochodów osobowych oraz 600 pasażerów. Statki budowane były według projektu biura Remontowa Marine Design&Consulting należącego do Holdingu Remontowa.
Chrzest oraz nadanie imienia stanowią kulminacyjny moment w procesie budowy statków. Matkami chrzestnymi promów zostały długoletnie pracownice BC Ferries. Jeden z promów otrzymał imię "Salish Eagle", drugi "Salish Raven". Nazwy obu promów, czyli Orzeł i Kruk, poprzedzone są słowem Salish nawiązującym do rejonu eksploatacji promów - morza Salish.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
